EPF
By Krasnal45
#990826
venom_666 pisze:Proponuje Panowie zakończyc na tym dyskusję, a ze wszelkimi pytaniami odsyłać linkiem do poradnika BAdPixa...
Mesh do każdego parownika zwija się tak samo, grzałkę nawija tak samo. Wystarczy tylko czytać ze zrozumieniem to co On tam pokazał.
Jedyne chyba różnice to w tym że kilka parowników ma izolowany knot lub mocowanie drutu na wcisk przy plusie.

W wolnych chwilach posprzątam trochę, ale wywalenie 80 czy 90 z ponad 100 stron trochę zajmie (tym bardziej że trzeba to zrobić z sensem)
Proszę więc o cierpliwość, spokój i nie śmiecenie więcej....

Dokładnie. Temat trzeba wyczyścić ale naprawdę z sensem. Zgadza się że zasada mesza jest taka a nie inna, jednakowoż są niuanse. Gienki są niby gienkami, ale jednak różnią się między sobą. Każdy wymaga jednak nieco innego podejścia do sprawy. To własnie te niuase. Dziura z izolacją/dziura bez izolacji, dziura większa/dziura mniejsza, knot dłuższy/knot krótszy, drut 0.2/0.25/0.3, trzy/cztery/pięć zwoi, to są te niuanse które prowadzą albo do boskiego smaku i chmury, albo do tragedii typu: mam tego dość, wracam do sznurka. Poza tym indywidualne preferencje każdego z nas. Mesh od A do Z to temat bardzo ogólny, może by tak na poszczególne gienki go rozbić? Druga sprawa. Sam po sobie się przekonałem, jak bardzo ważne i treściwe są spoty. Coś co można zobaczyć własnymi oczyma, dotknąć, pomacać, posmakować, wymienić na żywo doświadczenia, podejrzeć, podpatrzeć. Ja dzięki spotom wystartowałem z meszem. Ktoś mi to pierwszy raz pokazał, zrobił przy mnie (ukłon w stronę Hajdassa :mrgreen: ), potem jeszcze podpatrzyłem jak to robi ktoś inny, i jeszcze inny, a potem się zabrałem za to sam. Raz lepiej, raz gorzej, ale wiedziałem o co chodzi i wiem do czego dążyć (a może jeszcze nie wiem). Wiem że mam trzy różne gienki i wiem że do każdego trzeba podejść nieco inaczej. Coś nie teges? Rozpierdzielam setup i robię na nowo, a powiem szczerze, rzadko mi nie wychodzi. Za chwilę robimy znowu spota i wiem że znowu coś popodglądam, pogadam z ludzmi na żywo, może znowu jakaś nowinka typu: zawiń w lewo a nie w prawo i jest git :mrgreen: Wkurza mnie tylko jak zabiera się za mesza ktoś, kto jeszcze dobrze nie wie jak to powinno na sznurku wyglądać, smakować i chmurzyć, ale gdzieś coś słyszał, coś czytał że mesz to ambrozja i bóg wie co jeszcze, sam się za to po tygodniu wapowania zabiera, no i tragedia.... ratujcie bo coś nie teges. Sorry że się rozpisałem i kolejne OT walnąłem ale mnie to też ruszyło. Venom, będziesz czyścił to to też wyczyść :mrgreen:
Awatar użytkownika
By ekspres
#1021279
Ktoś napisał ze są różne sposoby robienia mesha.Jedni opalają kuchence gazowej,drudzy opalają palnikiem,trzeci rozgrzewają knota do czerwoności i hartują w wodzie.Dlaczego tak jest ,bo są różne siatki mesh.Najlepsza siatka jest taka którą zwiniemy wsadzimy do parownika,nawiniemy grzałkę i impulsacyjnie w ciągu parunastu sekund opalimy grzałką.Na inną siatkę starczy kuchenka gazowa nawiniecie grzałki i pogmeranie parę razy w zwojach.Palnik(profesionalny) jest uniwersalny bo dobrze oksyduje siatkę.
Rozgrzewanie knota zaś do czerwoności i kilkukrotne hartowanie to extremum na siatki które lubią się hotspotować.Siatkę też można zagrzać i raz zahartować po to by knot był twardszy bo wtedy łatwiej się nawija grzałkę na knot bez pomocy igły(pełne knoty bez dziurki w środku). Należy pamiętać ze im więcej przegrzejemy knot tym później mamy gorszy transport liqidu. Co do nawijania grzałki to tu niema o czym pisać 3 lub 4 zwoje grubego drutu o jak najmniejszym oporze nie za mocno ani za słabo nawinięte.Drut warto opalić wtedy nie jest tak sprężysty i fajnie się układa na knocie.Nawijając knota warto według mnie zamiast paska 30x30 nawinąć pasek 30x70 siatki(to poprawi transport liqidu) ale niezbyt ścisłe żeby nie zrobić z niego gwoździa.Wysokość knota zaś ustalam do każdego parownika prawie pod sam komin(taki mały zapas namoczonego mesa nad grzałką) :lol: .NA KAŻDEJ SIATCE WYJDZIE SETUP lecz według mnie należy się wystrzegać sztywnych siatek mesh.Najlepsze są takie które są jak najbardziej przejrzyste, miękkie i gładkie wyglądające jak materiał tiul.Miałem kiedyś taką siatkę nie pamiętam gdzie ja kupowałem (żal),ale z braku laku używam aktualnie mesh 200 (200 linii na cal), średnica drutu: 28 μm, oczko: 99 μm.Więcej grzechów nie pamiętam.
Awatar użytkownika
By HALF and HALF
#1021320
Siatki "przejrzyste, miękkie i gładkie wyglądające jak materiał tiul" to oryginalne siatki The Mesh Company. Z innymi jest różnie.
Awatar użytkownika
By ekspres
#1021906
Aktualnie używam siatki The Mesh Company jest dobra ,ale to nie jest ta siatka mesh kturą kiedyś miałem.Jak znajdę to dam cynka. Aktualnie wydałem majątek na poszukiwanie tej siatki po różnych sklepach.
By schwalba
#1023827
Ja Chyba nie mam problemu z siatkami jak chodzi o grzałki. Raz dwa uporam się z hot spotem i innym badziewiem. Wszystkie zwoje od razu świecą taką samą mocą i jest ok. Problem mam jedynie z transportem. Dwa machy są super smak, chmura i kop wszystko fajnie... Ale trzeci mach to już zaczyna się pojawiać ten "ekskluzywny" Bober... w końcu to mesh... ;)

Jeśli możecie mi jakoś wytłumaczyć jak ma wyglądać poprawny knot będę wdzięczny. Chce po prostu zaciągnąć się 5-10 razy z przerwami 5 sekund i nadal czuć to co wlałem w formie nie spalonej! Łoooo pojęcia nie macie ile różnych knotów próbowałem. Luźny z małej ilości siatki, mocno ubity z wiekszej ilości... Cieńki i gróby który ciasno wchodzi... z wielkim kanalikiem a czasem ze znikomym który prawie z całości wypełniała luźna siatka... NIC puki co nie działa dalej jak do trzeciego zaciągnięcia... nawet trzymając moda "dupą do góry" po chwili knot się wysusza i te 15 - 20 sekund muszę odczekać by nasiąknął. Nie wiem teraz czy rozwiercić otwór na knota? Tylko czy to mi coś da? w oryginalnym też powinienem zrobić coś co nie bobrzy...

Serio to jest wołanie o pomoc! ;)
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1023833
schwalba pisze:Cieńki i gróby który ciasno wchodzi... z wielkim kanalikiem a czasem ze znikomym który prawie z całości wypełniała luźna siatka... NIC puki co nie działa dalej jak do trzeciego zaciągnięcia... nawet trzymając moda "dupą do góry" po chwili knot się wysusza i te 15 - 20 sekund muszę odczekać by nasiąknął.

Zetnij dolny koniec knota pod kątem 45* albo otwórz wlew paliwa.
By schwalba
#1023886
wlew otwierałem ale się wtedy z niego wylewa. ( mam AGA-T2 ma dwie śrubki obojętnie która otwieram?) Dla zredukowania problemu zalewania wciskałem kawałek mesha i nie zalewało ale tak czy siak bober nadal się pojawiał bez zmian.
Dolny koniec zawsze obcinam pod kątem 45* ;)
Awatar użytkownika
By emes
#1023891
Pewnie stosujesz siatkę #400. Z mojego doświadczenia i testów przeprowadzonych na sobie mogę napisać, że najlepszy stosunek przepływu lq do odpowietrzenia, smaku i kopa osiągnąłem dopiero na #200 (TMC). Oczywiście jak położę moda na płasko to po pewnym czasie poleje ale to niestety przypadłość wszystkich "gienków".
By Robert Pila
#1023908
Schwalba chcesz nie miec problemow z transportem?? Zroluj knot tak zeby luzno wpadal w otwor a nastepnie zroluj go w druga strone tak zeby napecznial Ci w palcach. Gwarantuje ze transport bedzie igla.
Awatar użytkownika
By emes
#1023914
schwalba pisze:powiadasz że siatka 200 załatwiłaby sprawę?


Pewnie tak. Jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że agatka ma dość mały otworek na knot. Na razie zrób tak jak zaproponował @Robert Pila i zobaczysz. Delikatniejsze ukręcenie siaty też czasami przynosi pożądane efekty :)
By schwalba
#1023956
mam właśnie zwinięty nowy knot... jeszcze go nie oksydowałem. Dam się mu trochę wyleżeć. Jutro go zroluję w drugą stronę i będe oksydował.

A jeśli Agata ma za mały otwór na knot to warto go rozwiercić? stojak i wiertarka to w sumie nie problem. Tylko muszę wiedzieć czy dla mnie to ma sens.
Awatar użytkownika
By Wąski
#1024010
schwalba pisze:mam właśnie zwinięty nowy knot... jeszcze go nie oksydowałem.
Nie oksyduj za bardzo. To pogarsza transport.

via Tapa Pro 4
By schwalba
#1024501
Panowie pytanie odnośnie tego zawijania knota w drugą stronę, on puchnie ale czy gdy włożę go na swoje miejsce to będzie OK? Bo wtedy wchodzi ciasno. Jak zaś mocniej pomęczę go w palcach to znów robi się cieniutki i już nie "puchnie"
Awatar użytkownika
By ekspres
#1024656
schwalba pisze:Panowie pytanie odnośnie tego zawijania knota w drugą stronę, on puchnie ale czy gdy włożę go na swoje miejsce to będzie OK? Bo wtedy wchodzi ciasno. Jak zaś mocniej pomęczę go w palcach to znów robi się cieniutki i już nie "puchnie"


kolego jak ci nie wychodzi mesh to popatrz tu : sciereczki-bawelniane-uniwersalne-tami-t61201.html

Jutro lecę do biedronki też będę testował chociaż mesh mam opanowany, nie zaszkodzi spróbować setupu ze szmaty Tami :lol:
Awatar użytkownika
By krzycho.p9
#1024661
kolego jak ci nie wychodzi mesh to popatrz tu : sciereczki-bawelniane-uniwersalne-tami-t61201.html

Jutro lecę do biedronki też będę testował chociaż mesh mam opanowany, nie zaszkodzi spróbować setupu ze szmaty Tami :lol:

Czy pomiędzy A-Z Mesha jest T jak Tami :?: :wink: :lol:
O meshu już tu powiedziano wszystko i jeszcze więcej....... niepotrzebnych czarów :mrgreen: .
Tami ma swój temat :wink: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
By Wąski
#1024694
krzycho.p9 pisze:Tami ma swój temat :wink: :lol: :lol:
Chyba że...
Ja zwinąłem mesha razem z Tami - powstał super knocik.
Nie wiem dlaczego tak dobrze to działa, ale fajnie się kręci, zero hotspotów (szmatka na zewnątrz), Transport super, zero bobrów. Wsadziłem to do GbB-22...
Już raz gdzieś o tym wspominałem, ale zainteresowania większego nie zauważyłem. :lol: Chyba nie ma co zakładać nowego wątku o tem. Ni to siata, ni szmata. :kulam
By Robert Pila
#1024750
schwalba pisze:Panowie pytanie odnośnie tego zawijania knota w drugą stronę, on puchnie ale czy gdy włożę go na swoje miejsce to będzie OK? Bo wtedy wchodzi ciasno. Jak zaś mocniej pomęczę go w palcach to znów robi się cieniutki i już nie "puchnie"

Poroluj go w druga strone na tyle zeby napecznial ale zeby tez nie byl zbyt lyzny. Jesli nie chce sie zmiescic di otworu to masz dwa wyjscia albo rozwiercic otwor albo odciac troszke siatki. Ogolnie gdy sie stisuje knot z siatki to dobrze jest jak otwir pod knot ma te min 3mm a jeszcze lepiej 3,5mm. Ja wszystkie swoje gienki porozwiercalem ale nawet bez rozwiercania sposob o ktorym mowa jest dobry. Bo gdy warstwy siatki tak do siebie nie przylegaja to transport jest duzo lepszy.
Apropos sznurka,waty,szmatki i innych wynalazkow. Gienek to gienek i powinien smigac na meschu. Do sznurka, waty czy sciereczki sa inne parowniki :mrgreen:
Awatar użytkownika
By emes
#1024785
Robert Pila pisze: Do sznurka, waty czy sciereczki sa inne parowniki :mrgreen:


Dokładnie mniej więcej to samo chciałem napisać :) Watek jest o meshu i o meshu niech zostanie. Jeśli ktoś będzie chciał poszukać alternatywy to użyje szukajki. I tak w tym wątku jest duży bajzel... Po co jeszcze dokładać.

@schwalba - Uważaj z tym rozwiercaniem agatki. Maksymalnie 3,2mm, bo potem przelatuje się przez rant uszczelniający i będzie się lało jak z kranu. Zmierz jeszcze dokładnie przed tą operacją, bo różne agatki w różnych miejscach mają otwór i te 3,2 też może być za dużo ;)
Awatar użytkownika
By PrezesArQ
#1024894
Ja mam Agatke z plusem i otwór 3,5mm. Nie sciąłem ani rantu ani gwintu trzpienia łączącego kapy ;)

Piszę na tyle po polsku, na ile potrafi mój telefon.
By schwalba
#1025147
rozwiercę na 3-3,2 mm. Co do tami... kupiłem już tami kilka dni temu, moge tylko powiedzieć że gdy dałem samą zrolowaną ściereczkę to mi sa w momencie spaliło ale nawet jak włożyłem juz we wcześniej ukręconą grzałke to za szybko się wysuszała i bobrzyło strasznie. Fakt że ten jeden buch jakim mnie mogła obdarować Tami był super, smak niesamowity ale na tym koniec... Zresztą nie chce o tym pisać bo to nie ten temat ;)

Co dalej do mesha... wczoraj zrobiłem mesha z sporym kanalikiem, ale było mało mesha przez to i jego ścianki były dość cieńkie i grzałka wysuszała go bardzo szybko bo "trzymał" za mało LQ i zanim zdążył się nasączyć robił się czerwony. Więc włożyłem do niego jeszcze jeden cieniuteńki knocik którego nawet nie oksydowałem... Udało się transport jest dość dobry a przy okazji trzyma w sobie LQ Nie wiem czy za chwile sie nie okaże że jednak będzie bober... Puki co działa, ale znalazlem mój problem z szybkim wysuszaniem się knota... Grzałka mi wychodzi, wszystkie zwoje równo świecą od pierwszego naciśnięcia spustu, problem jednak w tym że ten już i tak mega krótki kawałek drutu który idzie do pinu + się nagrzewa najszybciej i to on prowadzi do szybkiego wysuszania knota i też on bobrzy... Więc dziś nawlekłem na ten odcinek kawałeczek zrolowanej siatki... chyba rozwiązałem w ten sposób problem bo nawet jeśli się nagrzeje ten kawałek co jest na nim siatka która też się nasącza LQ... trzeba to przetestować na dłuższą metę przy piwie ;) Ale możliwe że to będzie działało.

Tak czy siak będę rozwiercał... Okazuje sie jednak że w moim warsztacie w którym wierteł na serio mam pełno nawet takie 0,5 mm XD to nie mam akurat ani 3mm ani 3,2... dopiero 3,5 ale nie chcę przeginać i po prostu musze zdobyć wiertło 3 albo 3,2 ;)
Awatar użytkownika
By sgm80
#1025160
schwalba pisze: problem jednak w tym że ten już i tak mega krótki kawałek drutu który idzie do pinu + się nagrzewa najszybciej i to on prowadzi do szybkiego wysuszania knota i też on bobrzy...

Przegnij lekko knot w kierunku pina "+". Też pomoże. :piwo
Awatar użytkownika
By emes
#1026330
sgm80 pisze:Przegnij lekko knot w kierunku pina "+". Też pomoże. :piwo


Albo i nie... Szybsze nagrzewanie się drutu pomiędzy pinem plus, a knotem jest oznaką kiepskiej oksydy i/lub zwarcia. Można się pozbyć tej przypadłości poprzez pulsacyjne, stopniowe podgrzewanie knota, aż do uzyskania zadowalających efektów.
Awatar użytkownika
By v1rooz
#1027864
Przepraszam bo może już było ale 112 stron tematu. :) Mam pytanie odnośnie mycia mesha przepalania grzałki. Co ilę zmienić knot w krakenie, przepalić grzałkę. Mogę myć mesh, czy go wywalić i ukręcić nowy knot bo to nie ma sensu? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By lukmarq
#1027868
Przepal, umyj i wapuj. Ja na swoim jadę już dobre pół roku
Awatar użytkownika
By gregbard
#1027870
knot o ile nie jest poprzepalany od zwarć może służyć i pół roku. Mycie i przepalanie konieczne gdy zmienia się smak lub liquid zaraz po zalaniu zaczyna ciemnieć od rozpuszczającego się nagaru.
Awatar użytkownika
By v1rooz
#1030855
Witajcie mam pytanie nr 2. Ukręciłem grzałkę do krakena na meshu 1 ohm (3x 0.25). Ustawiłem zwoje, świecia książkowo. Zalałem arbuza 4mg, pierwszy baniaczek smaczek genialny, dym aksamitny, bardzo przyjemny w ogóle nie gryzący w gardło. Następne baniaczki to dużo słabszy smak, dym drapie w gardło generalnie jakość wapowania pogorszyła się o 100%. Wiecie czym to może być spowodowane? Dodam, że zawsze pilnuję aby airhole były dobrze ustawione. Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
By ekspres
#1030872
Albo poruszyłeś knota i któryś zwój odstaje(za słabo dociska do knota) ,będzie się to objawiać mocniejszym gotowaniem liqidu przy tym zwoju.Przechyl całego moda tak aby knot nie stykał się z liqidem po paru sekundach ten zwój powinien się zaświecić delikatnie.(taki początek bobra)
Ostatnio zmieniony 26 mar 2014, 08:07 przez ekspres, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By v1rooz
#1030878
Dziękuję za rady, wykonam wasze sugestie i dam znać.


EDIT:
Racja, gotował się liquid, poprawiłem zwoje, dym był już mniej gryzący ale to nie było to. Umyłem i opaliłem knot, ukręciłem nową grzałkę. Masa dymu, dym zależy, raz zagryzie a raz nie, ale dalej brak smaku. Wczoraj było niebo w gębie, teraz smak jakiś płaski nieobecny. Wina knota? Na tym samym było wczoraj przez chwilę świetnie. Hmm już sam nie wiem.
Awatar użytkownika
By DisC
#1036605
Robiłem swojego 1 mesha pod tutorial od BadPixa , Wszystko ładnie pięknie , 0 hot-spotów równomiernie dual śmiga , po zalaniu nagle mi się figlarz pojawił przy pinie + , jak go zniwelować?
Awatar użytkownika
By emes
#1036613
DisC pisze:Robiłem swojego 1 mesha pod tutorial od BadPixa , Wszystko ładnie pięknie , 0 hot-spotów równomiernie dual śmiga , po zalaniu nagle mi się figlarz pojawił przy pinie + , jak go zniwelować?


Jeśli wspawał Ci się drut w siatkę to delikatnie ale to delikatnie porusz drutem, nawet minimalnie odsuwając drut od siatki i na sucho przepal pulsacyjnie jeszcze raz - tak do skutku :)
Awatar użytkownika
By DisC
#1037109
Zrobiłem tak , i dalej to samo :C
Awatar użytkownika
By sgm80
#1044535
Pytanie. Płytki smak a właściwie smaku brak...
Używam mesha ponad rok czasu. Zawsze było ok, chmura spora, smak intensywny wyczuwalny podczas wapowania, normalnie poezja. Samo przygotowanie knota od pierwszych dni nie stanowiło najmniejszego problemu - zero zwierzy i chmurki bardzo OK.

Od kilku dni mam problem ( i te 112 stron tematu nie dało odpowiedzi) typu płaski smak.
I ile chmura utrzymuje się z przedziale zadowalającej - dużej, tak smak kilka dni temu uciekł i pojawia się na 2,3 buszki. Póżniej znów znika i szukam go a to przewijając knota, a to robiąc nowego. I nic!

*Smaku brak.
*Bobra brak.
*Transport OK.
*Grzałka pali na sucho tak jak powinna.
*Zmiana smaków jakie mam zlane też nie pomaga - bo już myślałem że się za bardzo przyzwyczaiłem.

O dziwo modzik ostatnio mi upadł na ziemię i po tym "wypadku" smak powrócił na 3 dni chyba. Wczoraj zaliczył przewrotkę na stole i smak był przez 3 buszki. Teraz znów go szukam. Nawet w szufladzie z liquidami go nie znalazłem. :mrgreen:

Już mi ręce opadają bo zaczynam się wkurzać na mesha a nie lubię się gniewać!

Ktoś ma pomysł co jest nie tak?
Siatka od tego samego dostawcy co ostatnio. Na nowej również to samo...


...klękajcie narody...

EDIT.
Jeszcze jedna ważna sprawa. Ten sam liquid co mam zalany w gienku ( bo myślałem już że mi aromaty zwietrzały :mrgreen: ) na dripie smakuje idealnie .
Awatar użytkownika
By saradonin
#1044544
@sgm80, nie napisałeś w jakim parowniku, ani jakiego typu knot robisz, więc trudno nam zgadywać. Co parownik, to inny setup trzeba sobie dobrać doświadczalnie, co zresztą zapewne wiesz zwijając mesha od roku.
Z moich obserwacji wydaje się (wydaje, bo nie umiem zmierzyć intensywności smaku ani podać liczb), że smak na poczciwej siatce wyraźnie osłabiają takie czynniki jak:
- knot wypełniający cały (lub prawie cały) otwór bez luzów wokół
- zbyt gruby "solid"
- zbyt ciasno zwinięta siatka
Każdą z tych wersji łatwo przetestować i naprostować bez konieczności zwijania nowego kawałka siaty.
Awatar użytkownika
By Britt
#1044552
@up
I jeszcze gwałtowne spadki napięcia baterii, może to? Jakieś skoki rezystancji zasilania? Upadł...


Wysłane przez Tapatalk
Awatar użytkownika
By Mutango
#1044555
sgm80 pisze:O dziwo modzik ostatnio mi upadł na ziemię i po tym "wypadku" smak powrócił na 3 dni chyba. Wczoraj zaliczył przewrotkę na stole i smak był przez 3 buszki.

W związku z powyższym, ja bym zaczął od solidnego wyczyszczenia parownika. Ale nie tak, że tylko wodą i płynem do naczyń. Wszystkie elementy, które mają związek z przepływem prądu: styki, gwinty, śrubki, nakrętki, piny... powinny być solidnie potraktowane preparatem typu Kontakt-S, czyli preparatem który rozpuszcza tlenki, siarczki, śniedź, oksydę, patynę itd, itp..
Awatar użytkownika
By sgm80
#1044556
Mutango pisze:
sgm80 pisze:O dziwo modzik ostatnio mi upadł na ziemię i po tym "wypadku" smak powrócił na 3 dni chyba. Wczoraj zaliczył przewrotkę na stole i smak był przez 3 buszki.

W związku z powyższym, ja bym zaczął od solidnego wyczyszczenia parownika. Ale nie tak, że tylko wodą i płynem do naczyń. Wszystkie elementy, które mają związek z przepływem prądu: styki, gwinty, śrubki, nakrętki... powinny być solidnie potraktowane preparatem typu Kontakt-S, czyli preparatem który rozpuszcza tlenki, siarczki, śniedź, oksydę, patynę itd, itp..


Po upadku na chodnik dostał drugie życie - został rozkręcony i przywrócony do stanu fabrycznego, nie licząc rysy jaką załapał podczas upadku na asfaltowy chodnik... :-( i ponownie uszczelniony.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1044561
Co to znaczy do "stanu fabrycznego"?
W jaki sposób na przykład czyściłeś gwinty wewnątrz nakrętek, albo gwint 510?
Awatar użytkownika
By sgm80
#1044567
Mutango pisze:Co to znaczy do "stanu fabrycznego"?
W jaki sposób na przykład czyściłeś gwinty wewnątrz nakrętek, albo gwint 510?


Tak jak się myje każdy nowy parownik jaki "puka" do drzwi.
Zresztą ze spadkami i problemów z zasilaniem nie ma.

Jest problem ze smakiem - co nie wyklucza samego zasilania ale w tym przypadku problem ze spadkami czy ogólnie pojętym zasilaniem brak.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1044573
sgm80 pisze:
Mutango pisze:Co to znaczy do "stanu fabrycznego"?
W jaki sposób na przykład czyściłeś gwinty wewnątrz nakrętek, albo gwint 510?


Tak jak się myje każdy nowy parownik jaki "puka" do drzwi.

Z nowego parownika to się co najwyżej zmywa resztki smarów produkcyjnych.
Śniedź, patyna, oksyda pojawiają się na powierzchniach metali z biegiem tygodni, miesięcy, lat. Nie usuwa się ich poprzez przetarcie szmatką..

sgm80 pisze:Zresztą ze spadkami i problemów z zasilaniem nie ma.

Jak uważasz. Ja już się nie wtrącam ;)
Awatar użytkownika
By sgm80
#1044578
Mutango pisze:Jak uważasz. Ja już się nie wtrącam ;)


To nie tak! :piwo Jakbym nie chciał żeby mi ktoś coś podpowiedział to nie pisałbym tego tutaj.
Masz zupełną rację, że z biegiem użytkowania może pogarszać się przewodność na skutek utleniania się materiałów itd.
Jednak w moim osobistym przypadku po prostu wykluczam taką sytuację.
Awatar użytkownika
By pok14
#1044582
Nie wiem ile ma knot, nie wiem z jakiej siaty, jak dużo go zwinąłeś. Piszesz, że transport jest ok.
Skoro setup jest dobry i wszystko bangla poza smakiem to nie ma co go psuć.
Weź myjkę parowa i na początek umyj parą knot. Może to coś da.
Awatar użytkownika
By sgm80
#1044783
Dla potomnych niech odpowiedź zostanie w temacie:

Rozwiązanie zdiagnozowane na telefon. Albo przypadek albo faktycznie tak ma być. Nowy knot zrobiony ale większy otwór w knocie tym razem zrobiłem. Nie wiem na ile to zmieniło sytuację, ale smak powrócił ( jak na razie) , nie wiem też na ile smak jest zależny od wielkości otworu w knocie bo wcześniej robiłem knoty z bardzo małym otworem i z większym wiec jako tako jest to nielogiczne dla mnie i na własnej skórze wypróbowane bo było ok czy średnica miała 1mm czy 2mm.
Tym razem okazało się że po powiększeniu otworu smak powrócił.
Nie wiem na jak długo. Na razie jest.


A jak jest u Was z otworem w knocie?


By user
#1044787
Otwór jak to otwór, okrągły raczej taki. Nie za duży, nie za mały. Sądząc po transporcie, taki "w sam raz" :)
  • 1
  • 43
  • 44
  • 45
  • 46
  • 47
  • 55

https://i.ibb.co/nsNtgBP/lost-vape-u[…]

Mam proble z Nordem5

Zakupiłem go wczoraj w sklepie, dostałem z nim w o[…]

Problem ze sprzętem

Hej, mam Urse Nano 2 i w ciągu 2 tygodni spaliły m[…]

Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.