EPF
Awatar użytkownika
By Moreno
#973215
Wszedłem tu na chwilkę z ciekawości... zobaczę, może coś nowego wymyślili... no i wymyślili kuźwa, nową "polszczyznę".
Fisherking pisze:
(...) grzałkę nawinąć na wiertle, wkrętaku lub innym ćpieniu, z nim zamontować, podoginać, ponaciągać, etc... usunąć ćpienia(...)

Poprawnie tj. trzpień (nie ćpień), nawijać można na trzpieniu (nie ćpieniu), a usunąć, a raczej wysunąć, to można trzpień (nie ćpienia)!

ps.
Nie kalecz naszego języka.
By user
#973220
Dark_L pisze:Panowie, ja na prawdę przeczytałem większość tego opasłego wątku, myślę że ze zrozumieniem. I mimo, że jestem techniczny i manualnie sprawny, to pewne procesy myślowe muszą "się ułożyć" :P Czekam na nową siatkę, drut. Myślę że wiem co ostatnim razem spieprzyłem- za luźna grzałka. Z teorii wiem już wszystko, czas na pomęczenie do skutku- mesha, nie Was. Jak dotrę do celu, podzielę się. Puki co, bardzo dziękuję za pomoc :)



Masz rację, muszą "się ułożyć" *GOOD*
No i pewnie sam zauważyłeś, że od teorii do praktyki, nie zawsze bliska droga.
Warto samemu poświęcić trochę czasu i materiału i z wyników wyciągać wnioski. Czego Ci życzę i trzymam kciuki za powodzenie :)
Awatar użytkownika
By przemo73
#973221
Po jakim czasie (ile grzałek poszło do kosza) doszliście do wprawy z meshem?

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 4
Awatar użytkownika
By Donayo
#973228
Za pierwszym razem poszło 5 :)
Później już coraz mniej, ale wszystko dlatego, że źle je nawijałem.
Zamiast nawijać luźno, zaciskałem zwoje na knocie na maksa.
Teraz robię luźno, chwila układania i jest dobrze.

Zawziąłem się, robiłem codziennie po kilka grzałek i jakoś tak po 3 dniu udało mi się osiągnąć jako-taką powtarzalność :)
By Amnelka
#973285
Na knoty poszedł arkusz A5 - kijowa siatka... Przyszła nowa i dwa knoty pod rząd w miarę udane, wymagały malutkich poprawek i było ok. Co do układania drutu, to jeszcze wprawy nie mam, ale na 0,3 jest dużo łatwiej niż na 0,2 (przynajmniej w moim odczuciu).
Na razie dwie udane grzałki, więc do wprawy jeszcze daleko, ale nie poddajemy się!:)
Awatar użytkownika
By amisiek1969
#973287
przemo73 pisze:Po jakim czasie (ile grzałek poszło do kosza) doszliście do wprawy z meshem?

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 4

Na lince po około pół roku walki wychodzą mi powtarzalne setupy, natomiast na samej siatce po 1,5 roku potrafię zwalić setup. Takiego zwalonego knota nie poprawiam. Szkoda na to czasu. Od razu robię nowy. Grzałki mam w 99% powtarzalne, natomiast knot, czasem nie wyrabia z transportem. Nie będę opisywał dlaczego, bo jest zbyt dużo zmiennych i wyszłaby z tego książka. Wszystko zależy od siatki, gradacji, twardości, podatności na utlenianie, ścisłości zwijania i jeszcze wielu innych czynników, i w wiekszości przypadków, zależnych od siebie, więc rozmaitość tych zależności skutecznie zniechęca mnie do opisywania.

Androidalnie tapatalknięte
By Dark_L
#973333
Jeah! Tak, tak, to przejaw dziecięcej radości. W końcu kobiety mają rację- rozwijamy się do 5'tego roku życia, potem już tylko rośniemy :D
Ale do rzeczy. Stwierdziłem, że zanim przyjdzie przesyłka, to w uja czasu, a AGA patrzy na mnie tak jakoś smutno :P
Wyjąłem knot, umyłem, przy okazji stwierdzając, że zostało go już trochę mało (jakieś 3cm po rozwinięciu), nawinąłem tym razem na wykałaczkę, żeby mieć większy otwór. Tak ładnie przypasowało, że wszedł dość ciasno ale bez oporu. Wyjąłem, opaliłem dość szybko- max 30 sekund. W parownik, nawinąłem 3 zwoje nieszczęsnego Nikro. Wykałaczką delikatnie rozkręciłem knot, żeby lepiej przylegał do grzałki (ale nie na siłę). Odpalam- niby ładnie i równo, ale zaczyna standardowo świecić od najwyższego zwoju, a sam zwój świeci aż do trzpienia "+". Poprawki, niby lepiej, niby... Wywaliłem grzałkę, nawinąłem 4 zwoje- zaskoczyło od strzału, idealnie. Rozpala się od środka, po sekundzie świeci całość, "żar" nie dochodzi do pinu "+". Parę kropel LQ, odparowanie, nadal świeci poprawnie. Zalałem. Przez chwilę ok, potem wysycha, nie ssie LQ. Musiałem pochylać praktycznie do poziomu, żeby grzałka zgasła. Wykręciłem jedną ze śrub wlewowych, lepiej. Nadal muszę pochylać, ale już nie łapie bobra. Smak rzeczywiście taki jak opisujecie. Bardzo ładnie oddaje smak LQ "Krzywho". Tylko będę musiał zejść z mocą, bo na 18mg/ml po buchu normalnie zawrót bani :XD.
Myślę, że jak przyjdzie nowa siatka i drut kanthal (zamiast obecnego nikro), będzie jeszcze lepiej. Swoją drogą, tak pociągam go co kilkanaście minut i smak, jak i transport się wyraźnie poprawia.
Chyba mogę powiedzieć, że mam PIERWSZĄ GRZAŁKĘ za sobą :)
Cholernie miłe uczucie.
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i wyrozumiałość.

Edit: Dla pochełpienia się :P
[youtube]http://youtu.be/qU5TQIs50dg[/youtube]
Ostatnio zmieniony 26 sty 2014, 14:56 przez Dark_L, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By emes
#973336
przemo73 pisze:Po jakim czasie (ile grzałek poszło do kosza) doszliście do wprawy z meshem?


Nawet nie zadawaj takiego pytania :)
Od cholery... pomimo, że mój pierwszy setup wyszedł idealnie to zachciało mi się organizować eksperymenty naukowe :lol: Mimo wszystko to tylko złośliwość rzeczy martwych i cały czas zdarza mi się ukręcić "lewego" knota :)
Nie zrażaj się za dziesiątym czy setnym razem. Ile masz sił w palcach i prądu w baterii - kombinuj :) *CZAJNICZEK*
By Dark_L
#973345
Ja swojego pierwszego poprawnego i działającego knota ukręciłem po 4 dniach frustrujących prób. Najciekawsze, że do tej zakończonej sukcesem podszedłem bez napinki, żmudnego oksydowania, cudowania. No ale te 4 dni to było przekopywanie forum i wyciąganie wniosków. Jak już zrozumiesz, co możesz robić inaczej niż załóżmy Thaniell, BadPix, inni mistrzowie na swoich filmikach, wtedy wyjdzie Ci dobry knocik :D
Awatar użytkownika
By vincent
#973376
amisiek1969 pisze: Na lince po około pół roku walki wychodzą mi powtarzalne setupy, natomiast na samej siatce po 1,5 roku potrafię zwalić setup. Takiego zwalonego knota nie poprawiam. Szkoda na to czasu. Od razu robię nowy. Grzałki mam w 99% powtarzalne, natomiast knot, czasem nie wyrabia z transportem. Nie będę opisywał dlaczego, bo jest zbyt dużo zmiennych i wyszłaby z tego książka. Wszystko zależy od siatki, gradacji, twardości, podatności na utlenianie, ścisłości zwijania i jeszcze wielu innych czynników, i w wiekszości przypadków, zależnych od siebie, więc rozmaitość tych zależności skutecznie zniechęca mnie do opisywania.
Androidalnie tapatalknięte

Dokładnie tak. Siatki o tej samej gradacji potrafią być nie dość że różnej twardości, to i różnej grubości. Kiedyś używałem mesha #400 z paska 7 cm, teraz mam takiego mesha #400, że max 3,5cm pasek jestem w stanie zrolować na średnicę do RSST, a stosuję zawsze spinacz o tej samej średnicy.
W transporcie różnicy nie zauważyłem. Jedynie knot jest sztywniejszy i mniej siatki się zużywa oraz knot starcza na bardzo długo.
Siatka pod grzałkę wcale nie musi być wcześniej oksydowana i porcelankowana (ja od dawna nie oksyduję knota osobno), zaoksyduje się sama po delikatnym grzaniu grzałki (używam do tego mechanika lub KIS-a. Na PV nie da rady, bo za mały opór na początku).
Poza tym oksydowanie knota wyłącznie pod grzałką nie zmienia mi koloru liquidu w baniaku.
Ale główny problem który zauważyłem swego czasu u mnie to to, że nie KAŻDY zwój dolegał dokładnie do siatki. Efekt na sucho był super, bo wszystkie świeciły równo i jasno, ale już po zalaniu któryś ze zwojów rozświetlał się szybciej, bo nie przylegał do knota i zawsze wtedy był bober.
Tak samo zdarzało mi się, że zrobiona na wiertle wcześniej grzałka i wsadzony do niej knot (tak jak na filmie z któregoś z postów w tymże wątku) działały cudownie na sucho, wszystko się pięknie zaoksydowało, opór nie pływał, a po zalaniu np. środkowy zwój palił się wcześniej mimo że knot był nasączony. Prowadziło to do zalewania knota, gryzącego dymu i bobra.
Na doleganie zwojów do knota trzeba bardzo zwrócić uwagę. Samo równe świecenie zwojów na sucho nie musi oznaczać, że setup jest prawidłowo wykonany.

Jeszcze jedno - mesh ma wyraźną strukturę splotu. Ja na pion knota tnę go tak, żeby było wzdłuż struktury. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale u mnie się sprawdza i już nic nie zmieniam.

Powodzenia :wink: .
By Dark_L
#974013
Na doleganie zwojów do knota trzeba bardzo zwrócić uwagę. Samo równe świecenie zwojów na sucho nie musi oznaczać, że setup jest prawidłowo wykonany.

To był u mnie klucz do sukcesu.
Awatar użytkownika
By Fisherking
#974148
Jak we wszystkim trening czyni mistrza, ilość ukręconych setupów
i wyciągniętych wniosków - jak to się mówi "robi robotę".
Dla jednego może to być rok, dla innego miesiąc majsterkowania.
Dociekliwość, cierpliwość i chwila czasu...

@Moreno
oczywiście na myśli miałem trzpień a napisałem tak rozmyślenie,
jak widać nie potrzebnie żartuje sobie ze swojej dysortografii - przepraszam wszystkich, których to w oczy kole :)
Awatar użytkownika
By Britt
#975152
@Moreno sie czepia sie, zupelnie niepotrzebnie...
Awatar użytkownika
By Aileris
#978878
wpadnę z szybkim pytaniem. jestem po studiowaniu, czytam czytam i w sumie jestem równie głupia cały czas. wyczytałam, że na pierwsze próby z meshem nadaje się rsst albo aga-t2. ale cały czas w głowie siedzi mi klon kayfuna lite. czy różnica jest drastyczna i nie ma co się zastanawiać? czy początkujący ma jakiekolwiek szanse ogarnięcia klonika kayfuna lite?
Awatar użytkownika
By emes
#978909
Aileris pisze:czy różnica jest drastyczna i nie ma co się zastanawiać? czy początkujący ma jakiekolwiek szanse ogarnięcia klonika kayfuna lite?


Na początek poczytaj czym różni się kayfun od dowolnego parownika stworzonego pod mesh ;)
Kajfun - to parownik który obsługuje grzałki wykonane na sznurku, wacie, brudnych skarpetach - spokojnie do ogarnięcia dla początkującego wapera, pod warunkiem poczytania tematów o nim związanych.
Genesis - parowniki obsługujące grzałki wykonane na metalowej siatce (ten temat). Ogólnie różniące się budową i zasadą działania od parowników typu kayfun. Jednakże też do ogarnięcia przez początkującego wapera który przeczytał ten temat.

PS. To że jesteś kobietą, nie upoważnia Cię do klepania postów gdzie popadnie.
Awatar użytkownika
By Aileris
#978917
oj, mój błąd, przepraszam i dziękuję za uświadomienie :) nie wiem dlaczego zakodowało mi się, że kayfun to meshowiec ;) jeszcze raz przepraszam za nieuwagę :)

-- [scalono] 31 sty 2014, 23:12 --

oj, mój błąd, przepraszam i dziękuję za uświadomienie :) nie wiem dlaczego zakodowało mi się, że kayfun to meshowiec ;) jeszcze raz przepraszam za nieuwagę :)
Awatar użytkownika
By krzych.s
#978959
Może zamiast czytać, oglądaj parowniki i staraj się zrozumieć jak działają? Wbrew pozorom, da się w taki sposób wiele nauczyć. Co do mesha - gadają, że RSST jest fajny, bo ma izolowany knot wszędzie gdzie się da, ale z drugiej strony gdy ja pytałem, polecono mi Krakena zamiast RSST.
Awatar użytkownika
By Szczepanx
#978967
A przy oksydacji knota, warto porcelankować? Jedni piszą, że tak, drudzy, że nie...
I zdmuchiwać czy czekać aż samo zgaśnie :P ?
Awatar użytkownika
By Britt
#978971
Poczytaj ten wątek, kwestia gustu, porcelanka może osłabić transport jak się przesadzi.


Wysłane przez Tapatalk
Awatar użytkownika
By emes
#978973
Szczepanx pisze:A przy oksydacji knota, warto porcelankować? Jedni piszą, że tak, drudzy, że nie...
I zdmuchiwać czy czekać aż samo zgaśnie :P ?


Przy oksydacji knota trzeba... mieć dobrego knota, z dobrej siatki. Porcelankowanie, zdmuchowanie, czy inne czary nic Ci nie dadzą przy kiepskiej jakościowo siatce.

PS. porcelankowanie to nic innego jak zawalanie nagarem świeżego knota :P
Awatar użytkownika
By krzych.s
#978980
Ponoć (w zasadzie to nawet mogę z własnego doświadczenia potwierdzić, choć tylko jeden knot udało mi się poprawnie zaoksydować) po poprawnym zaoksydowaniu nie ma po co babrać knota nagarem, to jedynie pogorszy transport. Swoją drogą gdy będziesz przepalał grzałkę w ramach czyszczenia, mogą powrócić hotspoty jeśli oksydacja nie była poprawna na tyle, żeby musieć ratować się nagarem ;) (czyli "porcelankowaniem" - bo tak rozumiem tą czynność, chyba, że jeszcze czegoś nie zrozumiałem, bom świeży :D)

PS. O, Emes czuwa, wyprzedził mnie :D
Awatar użytkownika
By emes
#978992
Przechodziłem tylko ;)

W przypadku wystąpienia "hotów" przy przepalaniu, a dokładniej wypalaniu grzałki z nagaru wystarczy (cały czas piszę o dobrej siatce) trzy, cztery razy pulsacyjnie potraktować całość, bez grzebania wykałaczkami i innymi narzędziami (żarzący się drut ponownie w miejscach styku zaoksyduje siatkę). Po takim zabiegu ponownie możemy się cieszyć super grzałką, aż do jej całkowitego przepalenia, tj. destrukcji samej siatki.
Awatar użytkownika
By PrezesArQ
#979016
krzych.s pisze:Może zamiast czytać, oglądaj parowniki i staraj się zrozumieć jak działają? Wbrew pozorom, da się w taki sposób wiele nauczyć. Co do mesha - gadają, że RSST jest fajny, bo ma izolowany knot wszędzie gdzie się da, ale z drugiej strony gdy ja pytałem, polecono mi Krakena zamiast RSST.


RSST był polecany wiele razy od wielu miesięcy. Parownik, który wiele wybacza, choćby dzięki izolowanemu wickhole. Ale design jednak bardzo przeciętny IMO, wręcz brzydki. Nie mniej dobre miesiące temu bardzo mały był wybór w miarę udanych chińskich klonów genesis'ów. W zasadzie to na palcach jednej ręki byś je zliczył.
A Kraken (clone), który po prawdzie od niedawna jest dostępny łączy nie dość, że ładny i fajny design to jeszcze ma 2 wickhole i regulację airhole.
A sprawa kolejna, to jak nauczysz się na trudnych parownikach to będziesz dobre knoty na wszystkich robić, jak nauczysz się na najłatwiejszych - nie koniecznie.


Co do samego tematu:
Porcelankowanie IMO jest bez sensu, tzn nie daje większego efektu. No, chyba, że masz nadtransport to może zaklei troszkę oczka siatki i go zmniejszy. Ale jest wiele takich, porcelankowanie, gaszenie w wodzie utlenionej, specjalne ćwiczenie siatki przed robieniem knota czy też inne tańce deszczu. Każdy ma swoje upodobania i swój sposób. Sam musisz swój opracować.

Dla mnie osobiście wystarczy dobra siatka. Powtórzę : dobra siatka. Ciepła woda na umycie i palniczek. Drut, zasilanie i LQ. To jest moja szamańska metoda :lol:
Awatar użytkownika
By Szczepanx
#979033
Dobra siatka... dobra siatka, z którego sklepu polecasz :) ?
Awatar użytkownika
By Fisherking
#979131
Co parę stron powtarza się "dobra siatka, dobra siatka" - nie bez powodu :)
to najbardziej sensowna porada w całym opasłym wątku.
Powtarzający się wspólny mianownik czyniący mesha prostym, banalnym
i pozbawionym półgodzinnych "czarymarów".

Cała [przesadzona] magia i "elytarność" mesha pryska jak bańka mydlana,
nagle okazuje się, że nie ma znaczenia izolator w otworze,
oksydowania palnikiem, porcelankowanie i inne woodoo...

siatka, dobra siatka.

:)

Czy sam deklaracja sprzedawcy, że sprzedawana siatka to TMC wystarczy?
Raczej nie, trafiłem już raz TMC [albo niby TMC] i .... była gówniana...

Dlatego na dziś z czystym sumieniem mogę polecić wspomniane wyżej TMC od e-płyny i peleona,
[nie mam u nich profitów za polecania - dla jasności dodam] zakup sprzed miesiąca bez mała w pełni udany.
Na tych siateczkach samooksyda trwa 10s.


dokłatnie te przećwiczyłęm:
Awatar użytkownika
By spoco
#979380
Fisherking pisze:Na tych siateczkach samooksyda trwa 10s.


czyli, zwijasz siatkę w knot i od razu nawijasz grzałkę, a potem tylko przepalasz? Bez zabawy palnikami, kuchenkami gazowymi itp?
Awatar użytkownika
By PrezesArQ
#979467
spoco pisze:
Fisherking pisze:Na tych siateczkach samooksyda trwa 10s.


czyli, zwijasz siatkę w knot i od razu nawijasz grzałkę, a potem tylko przepalasz? Bez zabawy palnikami, kuchenkami gazowymi itp?



czyli nie oksyduje knota przed nawinięciem grzałki, tylko pulsacyjnie podając napięcie oksyduje siatkę drutem.
Awatar użytkownika
By Fisherking
#979769
spoco pisze:
Fisherking pisze:Na tych siateczkach samooksyda trwa 10s.


czyli, zwijasz siatkę w knot i od razu nawijasz grzałkę, a potem tylko przepalasz? Bez zabawy palnikami, kuchenkami gazowymi itp?

ze dwie strony do tyłu jest link do filmiku jak się to robi...
Awatar użytkownika
By Britt
#980066
Są plusy i minusy takiej metody, wydaje mi się że trzeba mieć naprawdę sprawdzoną dobrą siatkę. Dla mnie fajne jako ciekawostka. Pewnie też nie sprawdza się w parownikach bez izolowanego otworu na knot. O tym też była wcześniej mowa. Czytajcie a znajdziecie:)


Wysłane przez Tapatalk
Awatar użytkownika
By Fisherking
#980268
Britt pisze:Są plusy i minusy takiej metody, wydaje mi się że trzeba mieć naprawdę sprawdzoną dobrą siatkę. Dla mnie fajne jako ciekawostka. ....

hmmm.....
sprawdzona dobra siatka to 10x mniej czasu poświęconego i 20x mniej frustracji,
niezależnie od metody. Cały ten mesh był kiedyś dla mnie ciekawostką,
"co oni tam wymyślają przecież mój cs3 kopci jak lokomotywa a smakuje jak ambrozja"
Britt pisze:Pewnie też nie sprawdza się w parownikach bez izolowanego otworu na knot....

przegapiając dyskusje @wąskiego z @reedem w temacie "oksyda vs izolowany otwór",
do słusznego wniosku dochodzisz:
Britt pisze:O tym też była wcześniej mowa. Czytajcie a znajdziecie:)....

znaleźć tu można wiele opinii, rzecz w tym której dać wiarę??
btw
- nie mam żadnego parownika z izolowanym knototworem
- paniczek popsuł mi się pół roku temu
- z nad kuchenki wyganiała mnie małżonka
- knot ma nie przewodzić prądu i wtedy jest prawidłowy setup, jak to zrobisz to rzecz drugorzędna, izolowany otwór daje mniej przebić na źle zrobionych knotach
Awatar użytkownika
By Britt
#980295
@up

Właśnie, ilu ludzi tyle opinii. Do niedawna siedziałem na gbb20. Raz tylko próbowałem nie oksydować knota tylko zrobić to samą grzałką impulsowo. Efekt był taki, że działało to jako tako ale smak i moc co chwila się zmieniały, walczyłem z hotspotami i jedna naładowana bateria wystarczyła na kilka godzin. Więc dyskusje @wąskiego wg mnie miały sens. Teraz jadę na rsst, robiłem setup dwa razy, raz na samym meshu zaoksydowanym tylko przed zwinięciem. Duża moc poniżej 1 oma. Działało dobrze kilka dni, teraz popsułem tylko z jednego powodu: chciałem spróbować na lince. Rozwinąłem, umyłem, przyciąłem, zwinąłem, nowy drut i działa. I to dobrze. Moja dziewczyna już się nie śmieje że ciągle coś zmieniam hehe no ale tak było, szukałem ideału. Koncepcja izolowanego knothola bardzo mi odpowiada:) mam tylko jeden problem: rsst mi się nie wkręca w głowicę jm22 ale to inna bajka:)


Wysłane przez Tapatalk
By emenems
#982431
Meshowaci proszę aby ktoś w pod punktach jak w podstawówce opisał mi proces robienia grzałki z mesha mam steam turbine już nie mam do niej siły, od tygodnia się męczę, zaznaczam że naoglądałem się filmików na jotubcu naczytalem się forum a co w ogóle mnie rozwala ze gościu na e -dymie robi to z zamkniętymi oczami prawie i do rzeczy, jak nie urok to wiadomo. Mam następujące problemy na początku udało mi się zwinąć grzałki na wyoksydowanym meshu ale smierdzalo jak cholera od umycia już trzy dni próbuje nawinac grzalke najpierw jedną potem druga do drugiej doszedłem tylko raz bo cały czas mi drut przepala zawinięty w grzalke, mesha roluje jak wiecie co nic nie wystaje itd a smród hmm nie miałem okazji spr bo j.w. Doradzcie coś bo doszczętnie osiwieje hehe


Tapanięte z ubikacji.
Awatar użytkownika
By Wąski
#982439
Emenems, jeśli się naczytałeś forum i dalej nie wychodzi, to musisz niestety spotkać się z jakimś meshowatym i nauczyć tego na żywo...
Awatar użytkownika
By kowjack
#982462
Witam.

@emenems skad masz siatke ??? Wiesz na kazdej mozna zrobic , tylko na jednych latwiej :-)

Pozdrawiam
By emenems
#982493
Siatkę mam z e- dyma 400, drut kanthal a1 ...


Tapanięte z ubikacji.
Awatar użytkownika
By Britt
#982497
A jaki ten drut


Wysłane przez Tapatalk
Awatar użytkownika
By Britt
#982503
@emenems

W sumie bez znaczenia, pewnie Ci dali 0.25mm. Obstawiam zbyt luźny drut na knocie. Sprawdź tez sam knot, rozwiń siatkę, jak nie jest przepalona to przepłukaj w cieplej wodzie, zwiń knot jeszcze raz. Tylko może nie za ciasno. Lepiej trochę odciąć mesha niż zwijać na zapałkę. Knot powinien wchodzić z lekkim oporem, lekkim:) a drut przylegać do knota. Aha i usuń hotspoty, zwoje mają się świecić równo. I wszystkie.


Wysłane przez Tapatalk
Awatar użytkownika
By gregbard
#982509
Z całym szacunkiem, kolega Wąski już napisał czego tak naprawdę potrzebujesz... :wink:
Awatar użytkownika
By kowjack
#982512
Witam.

Nie chce robic antyreklamy e-dymowi ( ale siatke to oni maja do d...y przynajmniej ta ktora ja tam kupilem ) , sprobowalbym na TMC np : e-plyny.pl . ( wyslalbym CI z TMC , tylko koszt wysylki bedzie taki sam jak zakup w PL )


To poradnik-do-mesh-by-badpix-t39720.html widziales ???

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By spoco
#982515
kowjack pisze:Witam.

Nie chce robic antyreklamy e-dymowi ( ale siatke to oni maja do d...y przynajmniej ta ktora ja tam kupilem ) , sprobowalbym na TMC np : e-plyny.pl . ( wyslalbym CI z TMC , tylko koszt wysylki bedzie taki sam jak zakup w PL )


To poradnik-do-mesh-by-badpix-t39720.html widziales ???

Pozdrawiam


To super bo właśnie od e-dyma zamówiłem siatkę :/ A ma być to mój meshowy debiut.
Awatar użytkownika
By kowjack
#982520
Witam.

Teraz sprawdzilem ze niby TMC wiec moze nie bedzie zle , ja kupowalem dawno temu .


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Britt
#982526
@emenems

No to jak debiut to koniecznie poczytaj ten wątek. Spoko mój pierwszy setup też śmierdział:) ważna dobra oksyda...


Wysłane przez Tapatalk
By emenems
#982529
Widziałem poradnik najpierw się naczytalem, naogladalem,, napalilem i przyszło co do czego czar prysł no ale nic popróbuje jeszcze tak jak pisał Britt

Tapanięte z ubikacji.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2014, 11:12 przez emenems, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Britt
#982531
Dasz radę:) jakby coś pisz.


Wysłane przez Tapatalk
Awatar użytkownika
By kowjack
#982536
Witam.

@emenems przejrzyj poradnik kolegi bad Pix-a , Przejrzyj od poczatku ten temat ( tutaj jest wszystko walkowane po kilkanascie razy ) przespij sie z tym i musi sie udac , to nie jest zadna technologia z NASA :mrgreen:

Powodzenia .
By emenems
#982538
Jeszcze tylko jedno pytanie drodzy mistyczni szamani :) ten drut opalać? bo jak opalilem grzałka nie świeciła jak nie opalalem świeciła....

Tapanięte z ubikacji.
  • 1
  • 41
  • 42
  • 43
  • 44
  • 45
  • 55
Rzucenie palenia epów

Siemka, Przez prawie rok vape’owałem dzień w dzie[…]

Ursa pocket

Ogólnie mam problem bo Ursa pocket zablokowała mi […]

Pomoc — Ursa Pocket

Jestem nowy jeśli chodzi o e-papierosy, mało co wi[…]

Lost vape

Witam mam problem z moim lost vape.Od miesiąca grz[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.