EPF
Co z czym i jak mieszać.
Awatar użytkownika
By Tomba
#282724
Wiem, wiem, że prowokujący temat, ale chciałem wyróżni naszą "nową" Koleżankę, która strasznie miesza (oczywiście liquidy) :).
Ostatnio dyskutowałem na ten temat z Kszywho i potwierdził, że mu też wyszły dobre "zlewki".
Często jest tak, że jakieś liquid nam nie smakują, albo już się znudziły.
Miałem sporo "starawych" różnych smaków tytoniowych (zarówno gotowce jak i samoróbki).
Kiedyś wpadłem na pomysła, że je wszystkie wymieszam i zobaczę co z nich wyjdzie.
Najwyżej pójdą do zlewu.
Zero proporcji - tak jak leciało.
Dopiero po kilku tygodniach sięgnąłem po nie.
Nie dość, że się to fajnie przegryzło i ciekawie smakuje, to stanowi doskonałą bazę do dalszych ćwiczeń.
Mianowicie, robię teraz inne smaki (ostatnio wróciła mi na to ochota):
- 5ml zlewek + 0,5ml wanilii (mildowej).
- 5ml zlewek + 1ml wiśni (joyowej)
- 5ml zlewek + 0,5ml kawy (bardzo mocny liquid kawowy, który dostałem kiedyś od Colinssa - nie był w sprzedaży).

Uwierzcie mi. Wyszło cud malina.
Podkład tytoniowy z nutą tych aromatów (tak - te dodawane liquidy nazywam aromatami).
Wiśnia jest tak doskonała, że nie ma takiej na rynku.
Inne też są super.

Może ktoś wykorzysta pomysła.
Może Kriss nie będzie się wszystkiego pozbywać :)
Powodzenia w mieszaniu.
Awatar użytkownika
By utak3r
#282725
tomba pisze:Dopiero po kilku tygodniach sięgnąłem po nie.

Chciałbym zwrócić uwagę na to, że samo to jest już dość ważnym elementem doświadczenia :) Już nie mówie o aromatach, ale nawet gotowe liquidy po miesiącu czy dwóch smakują... zwyczajnie lepiej. I często zupełnie inaczej, niż świeżynka ze sklepu.
By zxranke
#282730
ja mieszam końcówki chyba od samego początku, ostatnio z kilku różnych,,zrobiłem jeden..kolor wyszedł różowy...smak dobry ale nie do określenia
mieszanka
mentol
waniliowy
pomarańczowy
mrlb red
mrlb gold
mrlb strong
camel
davidoff
LM
i jakieś bliżej nie określone:)
smak dobry, dymu chmura..to co tygryski lubią najbardziej:)
By jalens
#282733
W mieszalnictwie tytoniowym technika, którą opisujesz, nazywa się kupażowaniem. Nie jest to jednak analogia do technologii winiarskiej, ale nawiązanie do kupy; zaś zlewki nazywają się zsypkami. Taki totolotek - czasem wyjdzie coś smacznego. Natomiast regułą jest, że takie zlewki (zsypki) smakują ich "autorowi" - ale tu już zaczyna się psychologia...
By adamow86
#282736
tomba pisze:Wiem, wiem, że prowokujący temat, ale chciałem wyróżni naszą "nową" Koleżankę, która strasznie miesza (oczywiście liquidy) :).
Może Kriss nie będzie się wszystkiego pozbywać :)
Powodzenia w mieszaniu.

Ale Ty kontrowersyjny jesteś.
Raz fajny gość,a "innom razom" złośliwiec :mrgreen:
Na miejscu Kriss bym Ci dowalił, bo...tak :)
Kobieta szuka namiętnie, a Ty troszkę kpisz.
Przyznam się bez bólu, że też niektóre zlewki (nie do powtórzenia) mi smakowały.
Może założymy klub miłośników zlewek, w skrócie KMZ :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Kszywho
#282738
zxranke pisze:ja mieszam końcówki chyba od samego początku, ostatnio z kilku różnych,,zrobiłem jeden..kolor wyszedł różowy...smak dobry ale nie do określenia

Różowy kolor oznacza, że nikosia się utleniła, czy coś tam innego się z nią stało.
Ciekawostką jest fakt, iż wspomniane przez Tombę moje zlewki miały bardzo zbliżony aromat <wg mnie bardzo aromatyczny tytoniowy>. Moje zlewki leżą od kilku miesięcy w odosobnionym, ciemnym miejscu. Kilka osób poprosiło o próbki i nawet byli zadowoleni ze smaku :) <ja zbytnio nie> Mieszanina robiona z różnych liquidów, bazy PG, gliceryny i aromatów "starej daty" od Inawery.
By adamow86
#282742
jalens pisze:W mieszalnictwie tytoniowym technika, którą opisujesz, nazywa się kupażowaniem. Nie jest to jednak analogia do technologii winiarskiej, ale nawiązanie do kupy; zaś zlewki nazywają się zsypkami. Taki totolotek - czasem wyjdzie coś smacznego. Natomiast regułą jest, że takie zlewki (zsypki) smakują ich "autorowi" - ale tu już zaczyna się psychologia...

To chyba oddaje prawdę, choć...bywa różnie :)
Awatar użytkownika
By Tomba
#282745
adamow86 pisze:Na miejscu Kriss bym Ci dowalił, bo...tak :)
Kobieta szuka namiętnie, a Ty troszkę kpisz.

Błędnie to zinterpretowałeś. Napiszę więcej - zamiar wynikał z rodzącej się sympatii, a nie ze złośliwości.
Może Jej się to przyda. Bóg raczy wiedzieć? No i Kriss, jak kiedyś spróbuje :)
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#282750
Kszywho pisze:Różowy kolor oznacza, że nikosia się utleniła, czy coś tam innego się z nią stało.

Otóż niekoniecznie. Jeśli mieszamy kilka liquidów, to (jak mawiał znajomy profesor z Rosji) "czort adin znajet szto w sieriedinie sidit". Nie można wiązać różowego koloru akurat z utlenianiem nikotyny czy innym procesem, któremu podlega. Swoją drogą - z utleniania powstaje głównie kwas nikotynowy, który jest sam w sobie bezbarwny.
By adamow86
#282751
tomba pisze:
adamow86 pisze:Na miejscu Kriss bym Ci dowalił, bo...tak :)
Kobieta szuka namiętnie, a Ty troszkę kpisz.

Błędnie to zinterpretowałeś. Napiszę więcej - zamiar wynikał z rodzącej się sympatii, a nie ze złośliwości.
Może Jej się to przyda. Bóg raczy wiedzieć? No i Kriss, jak kiedyś spróbuje :)

To już ładniej brzmi...choć odbieram ten temat jak : wszystkie zlewki dla Kriss !!!
Chyba nadwrażliwy jestem :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Kszywho
#282752
StaryChemik pisze:
Kszywho pisze:Różowy kolor oznacza, że nikosia się utleniła, czy coś tam innego się z nią stało.

Otóż niekoniecznie. Jeśli mieszamy kilka liquidów, to (jak mawiał znajomy profesor z Rosji) "czort adin znajet szto w sieriedinie sidit". Nie można wiązać różowego koloru akurat z utlenianiem nikotyny czy innym procesem, któremu podlega. Swoją drogą - z utleniania powstaje głównie kwas nikotynowy, który jest sam w sobie bezbarwny.

Czyli tak na szybko, bo bardzo mocno mi się wydaje, że czerwony/różowy kolor oznaczał często "przeterminowanie" bazy nikotynowej <często mówiło się o utlenieniu, ale dla bezpieczeństwa napisałem tak jak napisałem swój poprzedni post> : Powiedz mi, że nie było żadnej "afery z różową bazą w tle".

adamow86 pisze:...To już ładniej brzmi...choć odbieram ten temat jak : wszystkie zlewki dla Kriss !!!
Chyba nadwrażliwy jestem :mrgreen:

"Zlewki" to taka hardcorowa nazwa dla ekstremalnych samogonów po prostu, więc spoko :)
Awatar użytkownika
By Kriss
#282756
adamow86 pisze:
tomba pisze:
adamow86 pisze:Na miejscu Kriss bym Ci dowalił, bo...tak :)
Kobieta szuka namiętnie, a Ty troszkę kpisz.

Błędnie to zinterpretowałeś. Napiszę więcej - zamiar wynikał z rodzącej się sympatii, a nie ze złośliwości.
Może Jej się to przyda. Bóg raczy wiedzieć? No i Kriss, jak kiedyś spróbuje :)

To już ładniej brzmi...choć odbieram ten temat jak : wszystkie zlewki dla Kriss !!!
Chyba nadwrażliwy jestem :mrgreen:

Jak zobaczyłam tylko tytuł tematu (a jeszcze nie przeczytałam treści dokładnie, tylko pierwsze zdanie) to w pierwszej chwili też zrozumiałam, że Tomba chce mi dać zlewki, bo dużo mieszam i jestem nowa :lol:
Nauczka, żeby czytać treść dokładnie... ^^

A samą ideę zlewek znam, już parę razy natknęłam się na posty w stylu "zabrakło mi liquidu, zlałem resztki do jednej buteleczki, wyszło fantastycznie, ale nie wiem, jak" ^^ Mam zresztą 2 spore flaszki zlewek - opróżniałam do nich buteleczki, które mi nie smakowały, albo samoróbki, które się znudziły, a ja potrzebowałam małych buteleczek na kolejne próby (teraz już tego nie muszę robić, lalala, dzięki, Panowie :D ). Na razie nic z nimi nie robię, zaczęłam zlewać jakiś miesiąc temu i butelki leżą sobie grzecznie w szufladzie. :)
Awatar użytkownika
By Tomba
#282758
Dzięki Kriss. Już się martwiłem, ale jak chcesz, to mogę zmienić tytuł :)
Na prawdę to miał być zabawny, przyciągający uwagę i wynikał z sympatii oraz uznania dla Twoich poczynań na tej niwie.
Awatar użytkownika
By Kriss
#282761
Nie, no coś Ty, tytuł jest fajny i temat też. :)

To nigdy nie będzie moja metoda produkcji samoróbek - właśnie ze względu na tą przypadkowość, ale dla mieszaczy czy ogólnie osób eksperymentujących ze smakami to jest niezły pomysł - zamiast wylewać do zlewu, pomieszać razem, może coś wyjdzie.

Przeraża mnie jeszcze tylko myśl o mieszaniu smaków owocowych z tytoniowymi, ale pewnie dlatego, że z owocowymi aromatami eksperymentuję raptem kilka dni i jak próbowałam zrobić śliwkowy tytoń, to wyszło połowicznie: śliwka jest, ale tytoniu nie ma :mrgreen: Jako palaczka cygar zawsze też uciekałam od wynalazków w stylu "wiśniowe cygaro" - no jak cygaro może być wiśniowe! :D
Ale myślę, że to kwestia czasu, prób i się przekonam również do tego. :)

A co do uznania to dziękuję, ale myślę, że na nie to sporo za wcześnie... :)
Awatar użytkownika
By Tomba
#282763
Mnie do niedawna też przerażała taka myśl, ale pamiętaj, że gusta się zmieniają.
Kiedyś lubiłem różne smaki, potem byłem zwolennikiem tylko tytoniowych a przeciwnikiem "owocówek", a teraz znowu przyszła ochota na eksperymentowanie.
Fajnie się to pali np. na giancie.
No i tych "aromatów" daję niewiele - tak bym miał nutkę - jak np. z tym cedrem :)
Awatar użytkownika
By utak3r
#282767
Kszywho pisze:Powiedz mi, że nie było żadnej "afery z różową bazą w tle".

Wydaje mi się, że jest pewna delikatna różnica pomiędzy "czort adin znajet szto w sieriedinie sidit" a bazą o znanym, ustalonym składzie ;)

-- [scalono] 07 kwi 2011, 13:03 --

tomba pisze:tak bym miał nutkę

I o to chodzi w tytoniowych... typu jedna kropla śliwki czy jagody na 10-20ml liquidu :)
Awatar użytkownika
By Kszywho
#282778
utak3r pisze:
Kszywho pisze:Powiedz mi, że nie było żadnej "afery z różową bazą w tle".

Wydaje mi się, że jest pewna delikatna różnica pomiędzy "czort adin znajet szto w sieriedinie sidit" a bazą o znanym, ustalonym składzie ;)..

A o czym Ty do mnie rozmawiasz w tym wpisie, bo nie czaję? Chyba nie wiesz za bardzo o czym ja piszę :) Jak była "afera z różową bazą w tle" to Ty jeszcze nie wiedziałeś co to jest atomizer:) Bez urazy :mrgreen:

StaryChemik pisze:Nie można wiązać różowego koloru akurat z utlenianiem nikotyny czy innym procesem, któremu podlega. Swoją drogą - z utleniania powstaje głównie kwas nikotynowy, który jest sam w sobie bezbarwny.

lesmie pisze:Nikotyny utlenianie - w czystej postaci nikotyna jest bezbarwną i bezwonną cieczą, która na powietrzu utlenia się do brunatnego kwasu nikotynowe

No to jaki w końcu to ma kolor????
Jeśli mam starą bazę w otworzonej butelce wystawionej na światło słoneczne, to jaki kolor będzie tej utlenionej bazy nikotynowej?
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2011, 14:30 przez Kszywho, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By utak3r
#282783
Kszywho pisze:Chyba nie wiesz za bardzo o czym ja piszę :)

Nawzajem... 8) swoim zdaniem wyraziłem swoją opinię o tym, o czym podobno nie wiem :P Na dodatek, wydaje mi się, że zgodną z Twoją.
No ale, jak bardzo słusznie Tomba zauważył, nie ten temat.


A coby powrócić do tematu.... muszę zacząć też zlewki produkować. Do tej pory każdy nie pasujący mi liquid przechowywałem osobno. Po okresie rzędu 2 miesięcy kazdy smakował zupełnie inaczej :) Ale eksperyment zlewkowy może być ciekawy - zmarnować i tak się nic nie zmarnuje, może wyjść tylko na plus.
Awatar użytkownika
By PucH2
#282793
Konkurencja dla sprzedawców. Po liqidzie Kszywho przyszedł czas na zlewkowy interes. I kto na tym teraz zarobi?
Awatar użytkownika
By Kszywho
#282796
utak3r pisze:
Kszywho pisze:Chyba nie wiesz za bardzo o czym ja piszę :)

Nawzajem... 8) swoim zdaniem wyraziłem swoją opinię o tym, o czym podobno nie wiem :P Na dodatek, wydaje mi się, że zgodną z Twoją.

No właśnie nie byłem pewien jak to odczytać :)


A coby powrócić do tematu.... muszę zacząć też zlewki produkować. Do tej pory każdy nie pasujący mi liquid przechowywałem osobno. Po okresie rzędu 2 miesięcy kazdy smakował zupełnie inaczej :)

Jedna z moich zlewek, przechowywana w szklanej buteleczce w szafce, mająca ponad pół roku, śmierdzi dosłownie jak woda w słoiku robiąca za popielniczkę. Ktoś chyba szukał takiego smaku, więc jak będzie chętny to postaram się znaleźć ten "ekstremalny wywar" :)

Ps. Co do różowej bazy to myślę, że mógłby ktoś to wyjaśnić raz na zawsze tak, by nie było zdziwienia jak ktoś wyciągnie swoje zlewki po kilku tygodniach/miesiącach, a one będą różowo-brunatne lub sinoróżofioletowokoperkowego koloru.

PucH2 pisze:Konkurencja dla sprzedawców. Po liqidzie Kszywho przyszedł czas na zlewkowy interes. I kto na tym teraz zarobi?

utak3r pisze:Skupy buteleczek.

Nie da rady. Wszystkie puste buteleczki ma już Kriss. Chyba mamy monopolistę buteleczkowego :mrgreen:
Awatar użytkownika
By utak3r
#282799
Kszywho pisze:
utak3r pisze:Skupy buteleczek.

Nie da rady. Wszystkie puste buteleczki ma już Kriss. Chyba mamy monopolistę buteleczkowego :mrgreen:

Hehe :) Ja mam karton po czymśtam już prawie pełen :) No, ale ja buteleczek używam do nieco innych celów ;)
Awatar użytkownika
By PucH2
#282933
tomba pisze:Puchu, Ty lepiej powiedz jak Ci moje zlewki smakują :lol:

Odłożony liqid na półeczkę. Wśród innych firmowych nienapoczętych czeka na swój dzień. Nadałem mu nawet nazwę "Poznańska oszczędność" :mrgreen:
Awatar użytkownika
By utak3r
#282986
"Poznańska oszczędność"... to jeszcze we flaszeczce powinien być drucik (niczym trawka w żuberku).
Awatar użytkownika
By Kszywho
#282988
PucH2 pisze:
tomba pisze:Puchu, Ty lepiej powiedz jak Ci moje zlewki smakują :lol:

Odłożony liqid na półeczkę. Wśród innych firmowych nienapoczętych czeka na swój dzień. Nadałem mu nawet nazwę "Poznańska oszczędność" :mrgreen:

Ty mi tutaj nie agituj politycznie. Co to za nazwa- PO? To nazwa dla Twojego "obranego" gianta bez metalowej tulejki też juz jest - Pomorskie i Skąpe :mrgreen:
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#283012
Ja tez produkuje zlewki.. Zasade mam taka, ze jak juz sie uzbiera ok. 5-10ml i mam ochote na eksperyment to laduje zlewkami foga :)
vapowanie+fog= pewne zlewki :)
Po napelnianiu foga nalezy zdjac mu kondomka u dolu a nastepnie kilka do kilkunastu kropel wykapuje z tego miejsca. Zbieram je do buteleczki z napisem "zlewki" wlasnie. Potem poprawia sie jeszcze manewr dmuchajac w foga i to co wydmuchniemy znow laduje w tajemniczej buteleczce :)
Czasem wystarcza kilka napelnien i zmian plynu by zlewki byly gotowe do konsumpcji lub do zmieszania z czyms innym (zalezy ile z foga wykapie).

Nie nowosc :)
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2011, 23:50 przez SzamanDM, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Tomba
#283016
Szaman ja jeszcze nie śpię i jestem trzeźwy, a Ty :?: :lol:
Widzę, że nie spisz, ale co do tego drugiego mam wątpliwości :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2011, 10:50 przez Tomba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#283043
zmeczony bylem ;)
Awatar użytkownika
By SzamanDM
#283262
Poprawilem.
Nie wiem jak wyszlo bo dzis tez jestem zmeczony. :)
Awatar użytkownika
By Muzyk
#287289
Witam,

Wczoraj zupełnie przypadkiem ( akurat rozmawiałem z Puchem w aucie jak dostał paczuszkę od listonosza ) stałem się posiadaczem "fragmentu" zlewki od TOMBY.
Na buteleczce widniał napis "WIŚNIA"
No rewelacja, choć nie jestem zagorzałym zwolennikiem wiśni to ta była ( bo już się skończyła ) zajebiaszcza ;-)
Muszę dzisiaj zadzwonić do Pucha co by mi zostawił troszku :D

Brawo TOMBA >wiśnia< najlepsza jaką do tej pory wapowałem !!

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Tomba
#287307
Cieszę się, że smakowała :)
Już parę osób miało okazję popróbować i wszyscy byli zadowoleni.
Jak widać, można coś fajnego zrobić samemu nawet ze zlewek.
By adamow86
#287317
tomba pisze:Cieszę się, że smakowała :)
Już parę osób miało okazję popróbować i wszyscy byli zadowoleni.
Jak widać, można coś fajnego zrobić samemu nawet ze zlewek.

To notuj "nastempnom razom" :mrgreen:
Nie wiesz, że są tu tacy co "pragnienie" na porządną wiśnię mają i znaleźć nie mogą ???
Wszyscy byli zadowoleni...też mi dowcip...ja mniej się cieszę ;)
Ale mi się rozkręcił 510T, tylko wiśni mu brak :D
Awatar użytkownika
By Tomba
#292343
Jak zakładałem ten wątek, to miałem blisko 200ml zlewek.
Ostało się już tylko 20ml.
Kurcze, dobre to wszystko wyszło :)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2011, 08:48 przez Tomba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By zento
#292352
Nie wniosę do tego wątku nic nowego, ale już jakiś czas temu stwierdziłem na naszym forumowym czacie, że ze wszystkich liquidów jakie wyprodukowałem zawsze najlepiej wychodzą mi zlewki (szczególnie te długo odstane i zapomniane) :D
Mam proble z Nordem5

Zakupiłem go wczoraj w sklepie, dostałem z nim w o[…]

Problem ze sprzętem

Hej, mam Urse Nano 2 i w ciągu 2 tygodni spaliły m[…]

Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.