By FreakyRipper - 23 lut 2014, 16:53
Posty: 101
Rejestracja: 07 gru 2013, 16:59
Posty: 101
Rejestracja: 07 gru 2013, 16:59
- 23 lut 2014, 16:53
#1001542
Siemka
Chciałbym przedstawić wam mój pomysł na przerobienie tego, już samego w sobie fajnego parownika
Od początku miałem niedosyt spowodowany małą chmurką i mizernym kopem, więc wpadłem na pomysł dodania drugiej grzałki (Filmiki na Yt o tym zobaczyłem jakieś dwa tygodnie po fakcie).
Sprawa na prawdę banalna, wystarczy do tego:
- Wiertarka (najlepiej stojąca)
- Wiertła do metalu o średnicach: 3,5mm do drugiego otworu na knot, 1,5mm do rozwiercenia oryginalnego airhole i wywiercenia drugiego(na 2x2mm też fajnie hula), 1,7mm (lub trochę grubsze) do wlewu
Przed tym wszystkim zeszlifowałem trochę cap`a, o 2mm, by zmniejszyć komorę spalania.
Więc do roboty!
Najpierw rozwierciłem oryginalny otwór do zalewania wiertłem 3,5mm, potem, za pinem "+" wiertłem 1,7mm nowy wlew paliwa
Potem włożyłem w otwory na knoty wiertła i zaznaczyłem na capie markerem punkt, w którym muszę wywiercić drugi otwór, tak, aby był w linii z drugim knotem. Najpierw oba otwory miały po 1,5mm, z czasem, po prostu z ciekawości rozwierciłem na 2mm i nie było wielkiej różnicy.
Set-up:
Knoty zwijany z 8cm długości paska, oksydowany przed zwinięciem po obu stronach, potem rozgrzewany parę razy palnikiem do czerwoności. Na końcu zrobiona zakładka na około 3mm. Jako, że powstała słomka, włożyłem do środka bardzo ciasno zwinięty kawałem mesha z paska o szerokości około 1,5cm, by lq nie wyciekał. Grzałki po 4 zwoje kanthala D 0,30śr. Opór około 0,6 ohm.
Porównując z oryginalną jedną grzałką, teraz to niezła ciuchcia Chmura jest o wiele większa, smak wyrazistszy, a kop mocniejszy. Niestety parownik trochę bardziej się grzeje, ale jakoś mi to nie przeszkadza.
Dziękuję za uwagę, może komuś się przyda
Chciałbym przedstawić wam mój pomysł na przerobienie tego, już samego w sobie fajnego parownika
Od początku miałem niedosyt spowodowany małą chmurką i mizernym kopem, więc wpadłem na pomysł dodania drugiej grzałki (Filmiki na Yt o tym zobaczyłem jakieś dwa tygodnie po fakcie).
Sprawa na prawdę banalna, wystarczy do tego:
- Wiertarka (najlepiej stojąca)
- Wiertła do metalu o średnicach: 3,5mm do drugiego otworu na knot, 1,5mm do rozwiercenia oryginalnego airhole i wywiercenia drugiego(na 2x2mm też fajnie hula), 1,7mm (lub trochę grubsze) do wlewu
Przed tym wszystkim zeszlifowałem trochę cap`a, o 2mm, by zmniejszyć komorę spalania.
Więc do roboty!
Najpierw rozwierciłem oryginalny otwór do zalewania wiertłem 3,5mm, potem, za pinem "+" wiertłem 1,7mm nowy wlew paliwa
Potem włożyłem w otwory na knoty wiertła i zaznaczyłem na capie markerem punkt, w którym muszę wywiercić drugi otwór, tak, aby był w linii z drugim knotem. Najpierw oba otwory miały po 1,5mm, z czasem, po prostu z ciekawości rozwierciłem na 2mm i nie było wielkiej różnicy.
Set-up:
Knoty zwijany z 8cm długości paska, oksydowany przed zwinięciem po obu stronach, potem rozgrzewany parę razy palnikiem do czerwoności. Na końcu zrobiona zakładka na około 3mm. Jako, że powstała słomka, włożyłem do środka bardzo ciasno zwinięty kawałem mesha z paska o szerokości około 1,5cm, by lq nie wyciekał. Grzałki po 4 zwoje kanthala D 0,30śr. Opór około 0,6 ohm.
Porównując z oryginalną jedną grzałką, teraz to niezła ciuchcia Chmura jest o wiele większa, smak wyrazistszy, a kop mocniejszy. Niestety parownik trochę bardziej się grzeje, ale jakoś mi to nie przeszkadza.
Dziękuję za uwagę, może komuś się przyda