EPF
Aromaty do tworzenia własnych kompozycji smaków liquidów stosowanych w e-papierosach.
Awatar użytkownika
By psn
#1335913
Lenistwo lenistwem ale kiedyś do roboty się wziąć trzeba. :lol:

Poniżej lista aromatów TPA których miałem okazję używać, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem.

Acetyl Pyrazine 5% - nic dodać, nic ująć - pragniesz wzbogacić mieszanki tytoniowe o ciekawy orzechowy aromat - kupuj śmiało. Dawkowanie w pojedynczych kroplach na 10ml.
Banana Nut Bread - chlebek orzechowo-bananowy, bardzo miły w odbiorze, również doskonały do mieszanek z tytoniami i deserami. Dawkowanie jest indywidualną kwestią.
Black Honey Tobacco - świetny aromat, tytoń w tle, na pierwszym planie intensywny miód, doskonały jako słodzik do liquidów, jednocześnie warto zwracać uwagę na dawkowanie bo ten miód lubi grać pierwsze skrzypce, jeden z moich faworytów.
Brown Sugar Extra - ot brązowy cukier, intensywny w zapachu, samodzielnie nie próbowałem, służy mi do mieszanek i się sprawdza.
Caramel - wyrazisty zapach zapach karmelu który również odpowiada smakowi, niewątpliwie godny polecenia do miksów deserowych i tytoniowych, z owocami jeszcze nie próbowałem. :)
Cinnamon Danish - Ciacho cynamonowe, zapach i smak odwzorowywują doskonale znane okrągłe ciasteczko zrobione na wzór ślimaka.
Cinnamon Spice - Ostry cynamon, ostrożnie z tym aromatem bo możemy pozabijać pozostałe, jednak jak chcemy dodać czemuś nuty cynamonu to jest to pozycja obowiązkowa, starczy na bardzo długo.
Citrus Punch - Odpowiednim Mountain Dew, cytrusowy, bez szału, można powapować ale szukam dla niego zastosowania w mixach, mnie nie zachwycił.
Coconut Extra - traktowany jako dodatek aczkolwiek przetestowałem go w lekkiej mieszance z Pistacją TPA i oba aromaty zgrały się fantastycznie.
Cubano - z tym aromatem ostrożnie, czesze od niego torfem. :lol: Autentyczny smak i zapach torfowiska. Nie, nie jadłem torfu ale zapach odpowiada smakowi, przypadkiem zostały mi jakieś zlewki w jednym gienku i po miesiącu czy nawet dwóch był wapowalny. Może stanowić doskonały dodatek do wielowątkowych bimbrów opartych raczej na tytoniakach ale ile go należy dać i jak długo ma się wietrzyć - nie powiem. Wymaga cierpliwości i myślę, że może się odwdzięczyć ciekawą nutą ale samo zakraplanie nim sprawdzonych mieszanek może być ryzykowne.
Double Chocolate (Clear) - podwójna czekolada, bezbarwna, nad wyraz aromatyczna, pyszna, wspaniała, do mieszania ze wszystkim lub solo. Jeden z najlepszych aromatów jakie miałem przyjemność miksować. Zdecydowanie polecam, nie zasyfia jakoś wyraźnie grzałki względem innych aromatów. Lubisz czekoladę? - nie zastanawiaj się.
Dragonfruit - smoczy owoc we własnej osobie, wytrawny, niezbyt aromatyczny, wypada dość blado na tle innych TPA, za to stanowi dobrą bazę do znanych mieszanek typu Dragon's Blood. Jak dla mnie wymaga dosłodzenia innymi aromatami, słodzików nie używam i nie sprawdzałem.
Earl Grey Tea - panna bergamotka w całej krasie, bezwstydnica, daje się we znaki dość wyraźnie nawet przy małych stężeniach, dobra do testowania w pojedynke jak i z różnymi wynalazkami, grunt to nie przedobrzyć bo będziemy mieli okrutne perfumy, jednak przy racjonalnym użyciu i dosłodzeniu jakimiś owocami tworzą się świetne kompozycje, na czysto bardzo wytrawna, tak jakbyśmy zaparzyli Earl Grey'a i go nie słodzili, jeśli tego szukasz to odnajdziesz. :) Sugeruję zacząć testy od 3% maksymalnie.
Etylomaltol - dobry jako słodzik, nie ingeruje specjalnie w smak liquidu, przy lekkich mieszankach tytoniowych może być wyczuwany minimalny aromat waty cukrowej, jednak zupełnie nienachalny i gdzieś w oddali. Preferuję do tytoniaków i owocówek - w zależności od słodkości aromatów które wchodzą w składową danego bimbru. Używam kryształów - wychodzą o wiele bardziej okazyjnie aniżeli już gotowy roztwór. 5g kryształów + 45ml glikolu i mamy 10% roztwór za dobre pieniążki.
Graham Cracker - bardziej ciasteczkowo niż grahamowo, traktuję również jako uzupełniacz do różnych mieszanek. :)
Grape Jolly Rancher - cukierki winogronowe amerykańskiej marki, świeże, słodkie, intensywne - to trzy epitety którymi bym określił ten aromat. Zarówno w pojedynkę jak i z innymi owocami stanowi ciekawą pozycję w ofercie tej firmy.
Koolada 10% - chłodzi, orzeźwia, bezsmakowa. Chcesz poczuć mróz w szczenie? Masz to jak w banku. Znajdzie swoje miejsce u wszelkiej maści fanów mięty czy mentolu jako podkręcacz, a dla mnie jako, że omijam raczej mięty/mentole jest fajną alternatywą by dodać świeżości aromatom owocowym, w innych formach nie próbowałem bo jakoś średnio sobie to wyobrażam np. z deserami. Może i moja strata. ;)
Maraschino Cherry - krótko mówiąc maraska, dość wytrawna, zapach intensywny, nieco chemiczny, warto przy mieszanie rozważyć wietrzenie takiego liquidu lub dłuższe leżakowanie. Na tę chwilę jeszcze nie znalazłem satysfakcjonującej mieszanki, choć dodam, że raczej leży w kącie i brak mi natchnienia. ;)
Orange Mandarin - pomarańcze z dominującą nutą mandarynkową, fajna rzecz, brak chemicznych naleciałości wedle mojego gustu, aromat intensywny więc warto nie przekraczać 5% na początek.
Passion Fruit - marakuja, oj tak, lubię ten owoc, kojarzy mi się z kwaskowatością i wyjątkową świeżością - tutaj jest odwrotnie, aromat mdły i męczący, może z jakimś mocnym i wyrazistym cytrusem się sprawdzi, a może wystarczy kwas jabłkowy by go trochę zneutralizować i wysycić coś lepszego, ogólnie jestem trochę rozczarowany. Gotowca z 1 aromatu jakoś nie polepszyłem na tyle na ile bym chciał, na razie leży w kącie.
Pistachio - orzechy pistacjowe, sam aromat bardziej smakuje jak masa pistacjowa stosowana do różnych słodyczy/lodów o tym smaku. Wyraziste i smaczne, tego właśnie oczekiwałem kupując ten aromat i mnie nie zawiódł. Jeśli lubicie smak takich pistacjowych produktów to nie ma szans byście się zawiedli.
Red Type - tytoń, dużo nut ziołowych, bardzo przyjemny solo, w miksach z innymi tytoniami również się poprawnie układa, średnio aromatyczny, ale mocniejszy niż jego "kolega" RY4 Double, dawkowanie samego tego aromatu spokojnie poniżej 10% - daje to jego pełną nutę smakową.
RY4 Double - klasyk, czy do klonów tribeci czy też po posłodzeniu i doacetylopyrazinowaniu bliżej klona bebeci, aromat dla każdego kto lubi tytoniaki, szeroko chwalony przez waperską społeczność - ja tym bardziej dopisuję się do tego grona. Nie wymaga skomplikowanych kompozycji by po prostu smakował, trudno się nim znudzić, to coś do czego zawsze wracam w różnych formach, choć najczęściej tej bebecowej.
Smooth - wyrównywacz smaków, testowany przeze mnie umiarkowanie, nie do końca umiem się nim jeszcze posługiwać, musiałbym mieć ogromną liczbę próbek by go dobrze wyczuć.
Sour - kwas jabłkowy, do zmiany walorów smakowych, podobnie jak poprzednik "Smooth" przeze mnie nadal odkrywany jeśli chodzi o właściwości, dawkowanie symboliczne.
Strawberry (Ripe) - jedna z ciekawszych truskawek które posiadałem, naprawdę przyjemny, solo, w mixach deserowych, owocowych, śmietanowych, krótko mówiąc - róbta co chceta. :lol: Polecam dla początkujących którzy pragną trafić w jakiegoś pewniaka wśród aromatów. Dodam, że nie należy do mocno aromatycznych, 10% można uznać za standard.
Sweet Cream - puszysty, mięciutki, kremowy, odlotowy! :) Pragniesz bardziej treściwej chmurki? Chcesz trochę puszystości w ustach? Chciałbyś trochę posłodzić zbyt świeże owoce i nadać im gęstszej konsystencji? To aromat dla Ciebie, słodzi liquidy, smakuje wspaniale i zmienia teksture chmury, dla mnie rewelacja. To jeden z tych aromatów których mógłbym mieć litr pod ręką i nie obawiać się, że nie zejdize. ;)
Tobacco - tytoń, klasyka gatunku, ciekawy do samodzielnego wapowania jak i różnej maści mieszanek tytoniowych, niewątpliwie znajdzie swoich fanów.


Mam nadzieję, że moją recką pomogę w wyborze aromatów przez kogoś kto chce spróbować swoich sił.
Pragnę nadmienić, że moje odczucia są oczywiście jak najbardziej subiektywne i mogą się różnić odbiorem od innych potencjalnych użytkowników aromatów TPA. :)

Pozdrawiam. *CZAJNICZEK*
Awatar użytkownika
By hottohoren
#1341840
Witam, jestem nowy wiec proszę na mnie nie krzyczeć bo się zamknę w sobie i skończy się mój pobyt tutaj na 2gim poście :lol:

Earl Grey wszyscy mówią że to taki silny aromat i żeby nie dodawać więcej niż 3-5% - mi do szczęścia potrzeba 7-8% :) ale trzeba przyznać że jest bardzo dobry. Tak jak piszecie bardzo wyczuwalna bergamotka. Czasem tylko wydaje mi się trochę.... słonawy?

Apple (Tart Granny Smith) nie wiem nie podchodzi mi sam, jakiś taki lekko chemiczny, coś mi przeszkadza w tym aromacie jeśli dodaje go solo. Za to z Creme de menthe daje słodkie, trochę dziwne jabłko-mięta. Mi smakuje :)

Green Tea Całkiem dobra zielona herbatka. W połączeniu z odrobina cherry blosom i paru kropel earl gray wyśmienita :)

Wszystkie aromaty mieszam z VPG Power Smoke z Inawery.
Awatar użytkownika
By Sann
#1344839
Quince- przy stezeniu 10% bardzo średni. Smakuje jak pudrowe cukierki z odrobiną pigwy. Oceniam na 4/10

fudge brownie- bardzo mocny, dosyc dobrze odwzorowany ale intensywność i smak sprawiają raczej ze to aromat na chwile. Po paru ml w pokoju pachnie jak w piekarni czekoladowych ciastek
By wbt1
#1363066
Od jakiegoś czasu mieszam, ale od niedawna mam aromaty tpa
Ananas- bomba, Pinacolada- bomba, ale z kilkoma mam problem
Herbata: aromat z butelki pachnie czarna herbatą, z delikatną nutą cytryny, ale palony nie smakuje wcale. Jest delikatny posmak CZEGOS, ale to na pewno nie jest herbata.
Kalua& cream: dosłownie to samo, z butelki kosmos, na parowniku dupa
Liczi: z butelki ładny, słodki zapach, w parowniku coś słodkiego, o lekkim posmaku piwa (?)
Wszystko palę na genitanku, czyszcze go za każdym dolaniem liquidu mimo że leje jakieś 1,5 ml.

Zawsze leje 20 kropel aromatu na 10ml bazy, wyjątek stanowił Liczi i kaula, które przy 20 kroplach nie dawały dosłownie żadnego smaku.
Co zrobić?
Ogromnie mi zależy na herbacie, a nic z niej nie mogę wyciągnąć :(
Awatar użytkownika
By joannna
#1363107
Witam :) Cały czas powtarzam TPA jest do mieszania,solo EF,VZ.
Aromat(najgorszy-solo)TPA w klonie DYI, może być niezastąpiony.

-- 17 kwi 2015, 23:30-- [scalono] 17 kwi 2015, 23:30 --

Witam :) Cały czas powtarzam TPA jest do mieszania,solo EF,VZ.
Aromat(najgorszy-solo)TPA w klonie DYI, może być niezastąpiony.
Liquidy five pawns,są na TPA :)
Awatar użytkownika
By ZybekR
#1383310
Miał ktoś może aromat TPA dragonfruit (truskawkowa gruszka) i napisał Mi ile ml na 9 ml bazy VPG Power smoke? :)
Awatar użytkownika
By DorotaM
#1383358
Potwierdzam. Daję w takim samym stężeniu. Właśnie go *SMOKE* .
Jest pyssszniutki.

Robię go na bazie VPG+ więc jak dla mnie i słodyczy jest w sam raz. :D
Awatar użytkownika
By ZybekR
#1383689
Oo dzięki wielkie za podpowiedź :)
Awatar użytkownika
By TrenerDaniel
#1383696
Coconut (extra) - wrrr....jedyny którego niezależnie od tego ile dodam to mi nie pasuje :(

Bavarian Cream - U W I E L B I A M , kupowałem w ciemno bo nie kojarzyłem smaku *TORBA* ale okazał się dobrym wyborem i zagości na mojej stałej liście.

Vanilla Beam Ice Cream - kupiłem przy okazji z wyprzedaży szufladowej i kuuuurde jest na prawdę jedwabisty :) Razem z Bavarian Cream i Mleczną Czekoladą tworzy całkiem zgrabną kombinację :)
By VaporSpot
#1383700
TrenerDaniel pisze:Coconut (extra) - wrrr....jedyny którego niezależnie od tego ile dodam to mi nie pasuje :(

Bavarian Cream - U W I E L B I A M , kupowałem w ciemno bo nie kojarzyłem smaku *TORBA* ale okazał się dobrym wyborem i zagości na mojej stałej liście.

Vanilla Beam Ice Cream - kupiłem przy okazji z wyprzedaży szufladowej i kuuuurde jest na prawdę jedwabisty :) Razem z Bavarian Cream i Mleczną Czekoladą tworzy całkiem zgrabną kombinację :)

Tylko uwazaj na te dwa ostatnie. Lepiej zainwestuj w wersje DX.
By VaporSpot
#1383760
TrenerDaniel pisze:Zapewne kupie zwykłego kokosa chociaż dla testu.

VaporSpot rozwiń proszę wypowiedź. Czemu uważać?

Nie bede rozpowszechniać jakiejs paniki, ale wszystkie maslane/cremowe aromaty zawieraja diacetyl. Dlatego polecam v2 Cap lub DX TPA/TFA
O tym napisze niedlugo osobny temat, a tymczasem jesli chcesz to napisz do mnie na pw, nie bedziemy robic offa
By Dareios
#1406081
Kilka aromatów które szczególnie utkwiły mi w pamięci:

Strawberry Ripe - to nie jest jakaś plastikowa truskawka z tortu sztywnego jak krochmal - to jest prawdziwa dojrzała truskawka. Jeden z moich faworytów. Niestety mało wydajny. Dawałem jakieś 22 krople na 10 ml, do tego wanilię z Inavery w ilości 9 kropel na 10 ml plus etylomaltol około 50mg na 10ml

Wiśnia koktajlowa zwana Maraschino Cherry - dramat. W każdej ilości (a radzę eksperymentować z naprawdę niskimi stężeniami pokroju 2%). Niezależnie z czym tego nie mieszasz to i tak wychodzi na pierwszy plan i reszty nie czuć. Mam 2 prawie całe butelki z terminem ważności do końca czerwca i wygląda na to że pójdzie w kibel bo po prostu szkoda bazy.

Cappuccino - straszne. Przy kilku zaciągnięciach w historii udało mi się poczuć jakąkolwiek kawę w tym aromacie, a tak to po prostu zbiera na wymiony. Nie wiem nawet jak to opisać.

Chocolate - nie wiem o co to chodzi, ale chyba trzeba wapować sam aromat aby cokolwiek czuć. Doszedłem do ilości 45 kropel na 10ml i prawie nic nie czułem.

Green Tea - bardzo mi się podoba. Nie wiem o co chodzi z tymi myszami, nigdy ich nie miałem i nie wiem za bardzo jak pachną, ale mi ten aromat bardzo podszedł. Nie czuję zielonej herbaty za bardzo, raczej taką czarną, mocną herbatę, ale jak dla mnie bardzo fajny aromat. Dawałem 13-15 kropel na 10ml, do tego 5 kropel cytryny z Inavery.
Awatar użytkownika
By DeXoteric
#1412488
Czy ktoś ostatnio próbował Strawberry and Cream? Mam tu taki z datą ważności 07/2017, zrobiłem na próbę 15kr/10ml, zalałem na nowiutki setup i niestety jedyne co czuję to wymiociny.


Tak się zastanawiam czy jakaś wadliwa partia, czy za dużo aromatu czy po prostu ja źle reaguję na ten konkretny aromat.
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1412497
A co, kupowałeś w e-dymie?
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1412512
Ostatnio zaliczyli kilka wpadek z aromatami.
Awatar użytkownika
By DeXoteric
#1412529
.kokakola pisze:Ostatnio zaliczyli kilka wpadek z aromatami.



Hmmm hmmmmmmm.

To w końcu kto to produkuje? Jeśli TPA to nie powinno mieć znaczenia gdzie kupiłem. A jeśli nie TPA to hmm, czemu to się nazywa TPA. :?
By Dżansjo
#1413487
Wbiję się ze swoimi opisami wypróbowanych TPA(dość sporo), ale na pierwszy strzał chciałbym wyjaśnić trzy kwestie, najczęściej spotykane błędy:

1. błąd podstawowy. Prawie NIKT nie czyta co producent ma do powiedzenia na temat swoich produktów :). A często podaje co i jak, czy dobry "single" czy do mieszanek etc etc. Notorycznie wszyscy posiłkują się "tabelą dawkowań" znalezioną gdzieś przypadkiem w sieci albo tą z e-dym - która często "nie trafia". Czasem wskazania są trafione, czasem totalne pudło. Generalnie każdy producent ma swoje "typowe" stężenie i dla TPA - jak się nie wie co zrobić, a producent nie zaznacza wyraźnie żeby uważać, to zawsze dobrym pomysłem jest przyjąć 5% jak się lubi mało intensywne, i 10% jak sie lubi "full aroma". Liczenie kropel proponuję ODPUŚCIĆ. Strzykawka "insulinówka" z dokładnością 0.01ml kosztuje w aptece 1-2zł.
A kroplomierze z butelek są bez sensu, to błąd +-30% bo wielkość kropli zależy od gęstości płynu i konkretnego egzemplarza.
To naprawdę najgorsza metoda "mierzenia" :)

Strona producenta to http://shop.perfumersapprentice.com/c-1 ... avors.aspx. I dalej zakładka "profesional flavors". Polecam :)

2. Aromaty "dk type" i "m type". Przede wszystkim - oba są genialne. Oba są dla lubiących intensywne, wysycone smaki i oba są dla cierpliwych.
Oba smakują poprawnie w stężeniach: DK 6-8%, M 8%. Jeśli dla kogoś są zbyt intensywne - należy ODPUŚCIĆ a nie rozcieńczać i probować 1-2% . Rozcieńczone smakują nieprawidłowo( nie delikatniej, tylko źle). Dk jest silnie tytoniowo analogowy(w dobrym znaczeniu) z dodatkiem - suszoną skórką jabłka(albo czymś podobnym, gdzieś w okolicy szarlotki). W małym stężeniu jest to "perfumowany jabłecznik z domieszką tytoniu". Podawane 2% prowadzi do błędnego wyobrażenia o "perfumowanej tytoniówce".
M TYPE z kolei jest oparte o cząsteczkę 'tobanone' i ona daje bardzo silne wrażenie aromatycznego tytoniu, a w tle, przy poprawnej dawce - aromat ma w tle tytoniu "korzenno-ziołowy feel". A przy 2% to jest niestety, waleriana z tytoniem. Przy 8 to jest niespotykana nigdzie indziej, mega aromatyczna i "z kopem" super tytoniówka.
Proponuję zrobić 6% dk i 8 m type i...UWAGA!
One(dk-typa i m-type) dojrzewają przerażająco długo. Zwykle w standardzie uwazam że 7-14dni dla TPA to jest czas na pierwsze testy, niektóre są dobre już po 3-4 dniach, inne po 10. Ale te dwa aromaty to wyjątki. Dk type- minimum 14dni, M-type - jak dla mnie to on się ostatecznie układa po miesiącu, ale po 14 dniach można próbować. Wszystkie powyższe uwagi dla bazy 60/40(pg/vg) - dla mnie idealny kompromis smak/chmura.
Oba aromaty dają przyjemny ale intensywny zapach "pieczonego ciasta" w pomieszczeniu w którym są wapowane.

3. aromat "black tea" i "earl grey". W każdej firmie są hity i kity. Herbata z tpa to kit. Dla mnie to się nadaje do zlewu i niczego więcej. Bywa.
Dla odmiany "earl grey" jest idealny, ale...ludzie, to nie jest samodzielny aromat. Ktoś z Was spożywa w życiu bergamotkę solo? To jest DODATEK do czarnej herbaty!. Tylko nie tej od TPA :)
Polecam black tea od extreme flavors (extreme flavors to superkoncentraty, do kupienia w e-plyny), w stężeniu 3% i do tego 2%(tak mało, bo to dodatek!, mimo że nie "superkoncentrat" to tylko tyle) "earl grey" od TPA. To da w efekcie pyszną herbatę earl grey. Po tygodniu dojrzewania, nie wcześniej.

Mam nadzieję że komuś pomogłem - po prostu problemy z tymi czterema aromatami są nagminne :)

-- 22 cze 2015, 22:04-- [scalono] 22 cze 2015, 22:04 --

wbt1 pisze:Od jakiegoś czasu mieszam, ale od niedawna mam aromaty tpa
Ananas- bomba, Pinacolada- bomba, ale z kilkoma mam problem
Herbata: aromat z butelki pachnie czarna herbatą, z delikatną nutą cytryny, ale palony nie smakuje wcale. Jest delikatny posmak CZEGOS, ale to na pewno nie jest herbata.
Kalua& cream: dosłownie to samo, z butelki kosmos, na parowniku dupa
Liczi: z butelki ładny, słodki zapach, w parowniku coś słodkiego, o lekkim posmaku piwa (?)
Wszystko palę na genitanku, czyszcze go za każdym dolaniem liquidu mimo że leje jakieś 1,5 ml.

Zawsze leje 20 kropel aromatu na 10ml bazy, wyjątek stanowił Liczi i kaula, które przy 20 kroplach nie dawały dosłownie żadnego smaku.
Co zrobić?
Ogromnie mi zależy na herbacie, a nic z niej nie mogę wyciągnąć :(


Genitanka się kupuje dla jego zdolności generowania sporej chmury i "kopa"(przy wapowaniu "dopłucnym" na 3-4 dziurach powietrznych i mocy ~10-12W(przy więcej mi już spalenizną czuć, transport siada)) przy akceptowalnym smaku. Natomiast jako parownik "dla smaku" i przy wapowaniu standardowym, takim klasycznym do ust i płuc, przy małym przepływie powietrza, to jest, delikatnie mówiąc, taki sobie.
Spłaszcza i zmienia smaki. Takie moje zdanie, a uzywam genitanka od pół roku. Na nim dobrze smakuje tylko to co słodkie, i uzywam go do wapowania "honey flue cured" :). Jak coś jest słodkie, to geni to wyciągnie, ale złożone, intensywne smaki kiepsko. Sam parownik jest ok, bardzo solidny, ale grzałki kangertecha oceniam jako marne, a co komu po metalu i pyrex jak grzałka kiepska.

Kaluha&cream ćwiczyłem, i on ma głównie zapach, a smaku niewiele. Jest dobry jako dodatek, nie jako jedyny smak.
Dobrze(rewelacyjnie!) łączy się z irish cream, też z tpa. Fajny likierek wychodzi.
Herbata z TPA jest nic nie warta i proponuję inną - z "extreme flavours".
Liczi z TPA nie ćwiczyłem - nie pomoge.
By Ozon
#1414609
Zamawiałem 2 sztuki ok 2 tygodnie temu. Są z datą ważności 05/2017. Wszystko ok - właśnie próbuję klona Tribeca. Smaczy jak zawsze, jednak wolę jak przegryza się minimum 30 dni.
Awatar użytkownika
By matatiti
#1414620
slawekag4 pisze:Czy ktoś zamawiał RY4 Double z e-dyma w ostatnim czasie?
Bo zamówiłem i nie wiem, czego się spodziewać.


Zamówiłem 10 czerwca z datą ważności 05/2017 i wydaje się być w porządku, choć jeszcze go nie umieszałem, ale wani prawidłowo.
Awatar użytkownika
By ZybekR
#1415272
Witam, z racji takiej że liquidy miętowe Mi się znudziły, chciałbym spróbować liquidów tytoniowych, z tym że chciałbym aby w tej tytoniówce była wanilia, karmel i coś jeszcze. Czy ma ktoś taki liquid? Byłby skłonny wysłać taką mieszankę (oczywiście pieniążki wyślę na konto) i gdyby Mi zasmakował dać na to przepis? :)
Awatar użytkownika
By ZybekR
#1415378
szpurek13 pisze:Napisz do któregoś z bimbrownikow.

Wyklepane na Note 3


Hmm a jakaś podpowiedź, do którego najlepiej? :)
Awatar użytkownika
By ZybekR
#1415393
szpurek13 pisze:Poczytaj opinie i sam wybierz.
plyny-domowej-produkcji-f441.html

Wyklepane na Note 3


Okej, dzięki :)
By VaporSpot
#1424149
Odebralem wlasnie aromat Caramel. Zapach kanalizacji/pomyji gdzies daleko wanilia. Tez sie na taki zalapaliscie czy to tylko ja? A moze aromat potrzebuje dlugiego lezakowania. Edym partia 07/2016
By mjakubowskilkr
#1430797
Czy ktoś testował aromat Mojito i może podpowiedzieć jakie są optymalne proporcje mieszania? Zainspirowany gotowym liquidem o smaku mojito zakupiłem aromat, dodałem 20 kropel na 10ml bazy i smak mam w niczym nie podobny do gotowca. Przyznam jednak, że sugeruję się tylko smakiem gotowca, nigdy nie próbowałem drinka :)
Awatar użytkownika
By ZybekR
#1430798
mjakubowskilkr pisze:Czy ktoś testował aromat Mojito i może podpowiedzieć jakie są optymalne proporcje mieszania? Zainspirowany gotowym liquidem o smaku mojito zakupiłem aromat, dodałem 20 kropel na 10ml bazy i smak mam w niczym nie podobny do gotowca. Przyznam jednak, że sugeruję się tylko smakiem gotowca, nigdy nie próbowałem drinka :)

Jeśli postało kilka dni i smak słaby to dodaj jeszcze kilka kropel aromatu i sprawdź za kilka dni, jeśli znów będzie za słaby smak, znów dodaj kilka kropel aromatu... ;)
By mjakubowskilkr
#1430799
Stało 4 dni, ma słodki posmak ale nie czuć odświeżającej mięty.
Awatar użytkownika
By Uxi666
#1430801
Przydałoby sie nalać kilka kropel koolady ;)
By mjakubowskilkr
#1430810
Podeślij mi kilka kropel bo nie mam koolady :D
By konradzi
#1441639
mjakubowskilkr pisze:Stało 4 dni, ma słodki posmak ale nie czuć odświeżającej mięty.

To mojito jest wporządku w połączeniu z mentolem, jak dla mnie. Ale spróbuj od VZ - dużo lepsze ;-) jeszcze mają ostatnie flaszki w pewnym sklepie w PL.
By człowiek_maćko
#1450969
To i ja dorzucę coś od siebie:

Earl Grey:
Baza VPG 50/50 6mg,
7% aromatu Earl Grey TPA
2 kr/10ml Etylomaltol 10%VG Inavera
- pychota, wapuję prawie tylko to od 2 tygodni - lekko posłodzona herbatka z bergamotką

Obecnie testuję jeszcze przegryzający się:

Baza VPG 50/50 6mg
8kr/10ml Grapefruit (nie biały) Inavera
12kr/10ml Mandarin TPA
2kr/10ml Etylomaltol 10%VG Inavera
Mimo że to pierwsza doba dopiero to już jest bardzo orzeźwiający, trochę jak lemoniada z Krakowskiego Baroque (sory za kryptoreklamę ale nie piłem lepszej lemoniady wielocytrusowej)
  • 1
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 19
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.