E-papierosy-forum.pl

[Balboa]

Witam.
Rozumiem że nie ma obowiązku,ale skoro takowy posiadam to czemu go ukrywać?

[Tomba]

Brak publikacji na stronie nie oznacza, że jest ukrywany.
Mi też by się nie chciało publikować wszystkiego na stronie www.
A jakbyś miał w ofercie np.100 produktów składający się z kilkunastu, lub kilkudziesięciu surowców, to byś publikował wszystkie poszczególne atesty na surowce, wyniki kontroli wewnętrznej surowców, wyniki badania wyrobu gotowego?
Zobacz, czy jakieś zakłady farmaceutyczne, czy chociażby mięsne tak robią.

I już więcej nie dyskutuję w temacie, bo mi się zaraz oberwie

[inawera]

Witam.
DNB partia /18/040211 posiada Sprawozdanie na zawartość nikotyny i metali ciężkich.
Ale już partia/18/200711 już nie(na Pana stronie tego niema)
Tłumaczy to Pan tak cytat:Ze względu na częste dostawy glikolu, gliceryny i nikotyny. Oraz fakt że produkty te sprowadzane są wyłącznie od tych samych sprawdzonych producentów, postanowiliśmy pozostawić na stałe jedne i te same świadectwa jakości i certyfikat.
Jeżeli kto chciałby zapoznać się z aktualnym oryginałem to zapraszamy do nas.
Kopii dokumentów nie wysyłamy pocztą tradycyjną jak też i elektroniczną.

Ufa Pan bezgranicznie sfoim dostawcą?
A jeżeli popełnią jakis błąd?
Każda nowa partia powinna mieć badanie na zawartość nikotyny i metali ciężkich (do wglądu bez potrzeby przyjazdu do firmy)
Jeżeli posiada pan np: sprawozdanie na zawartosc nikotyny i metali ciężkich wykonanych na Politechnice Lubelskiej to IMHO należy tym się chfalić a nie zapraszać do firmy,

Badania mamy. Tylko że nie skanujemy już wyników badań a na ich podstawie opracowujemy świadectwo jakości. Odpowiadamy prawnie za informacje w nich umieszczone. Tak robią firmy o wiele większe niż my.
Świadectwa jakośći na BioBazę, EcoBazę i na nową bazę są do pobrania na stronie produktu, w zakładce linki - pobierz specyfikacje pdf. produktu.
Sukcesywnie będziemy robić nowe i aktualizować stare.
Częste dostawy glikolu i gliceryny. Co tydzień opróżniamy min. 2 beczki glikolu, 6-7 karnistrów 35 litrowych z gliceryną. Przerabiamy ponad 30 litrów nikotyny.
Świadectwo jakośći glikolu czy gliceryny należy zeskanować i edytować kategorię produktu. To samo z certyfikatem na nikotynę. Wcześniej należy usunąć informacje o producencie. /jest to nasza wiedza i nie mamy zamiaru dzielić się z nikim/ Trzeba na to dużo czasu a tego nam brakuje. Dzisiaj wyjątkowo ze względu na sytuacje na forum mam wolne do 13:30.
Ufam bezgranicznie moim dostawcom. Sa to koncerny o światowym zasięgu / glikol i gliceryna/.
Ponadto o czym nigdy nie pisałem glikol i gliceryna mają certyfikaty koszerności.
Nikotyna pochodzi od producenta który produkuje gumy do żucia i plastry z "nikotyną terapeutyczną".

-- [scalono] 10 lis 2011, 14:10 --

Sprawdziłem Blog Starego Chemika.
W temacie wzajemnego ustalenia norm które obowiązywałyby importerów i producentów jest jedna konkretna odpowiedź. Lesmie. Tylko on zaproponował jakie wyniki badań chciałby zobaczyć przy produkcie. Reszta wypowiedzi ciekawa ale bez konkretnych propozycji. 8 komentarzy a waperów kilkanaście tysięcy.
Ot i tak wygląda wasza troska o swoje zdrowie. Poza wymienioną ósemką waperów nikt nie interesował się tematem. Wymagać, wymagacie. Ale jak pojawia się ważny temat nabieracie wody w usta lub poprostu nie wiecie O CO TRZEBA POPROSIĆ. Na tym etapie kończy się wasza /nie wszystkich/ wiedza a zaczyna się wymądrzanie. I daremne trudy Starego Chemika.

Ja nie rozumiem takiego podejścia - klient ma PROSIĆ dostawcę o badania, jeszcze do tego musi wiedzieć, które to właściwe badania.
To klient ma wiedzieć, klientowi ma zależeć i klient prosić..?

Wybacz, Irku, prosiliśmy (m.in. ja) już o jedne badania i jakoś nie widzę ich wyników, a teraz się dziwisz, że nie prosimy o kolejne.

Dla mnie sprawa jest prosta - aromat może zrobić to i to z liquinatorem, można zaryzykować i kupić albo nie ryzykować i nie kupić i tyle.

A jak sprzedawcy zależy, żeby klienci kupili, to zrobi badania sam z siebie, bo to JEGO broszka, żeby JEGO towar był bezpieczny i nie rozpuścił klientom ani sprzętu, ani płuc.

Tinko wróć do września. Prosiłem o spotkanie Tombę, Maniaka i Starego Chemika, o konsultacje, jakie wyniki badań powinniśmy jeszcze zrobić. /Spotkanie się odbyło, pierwsze efekty już są./
Jaki sprzęt należałoby zakupić do naszego laboratorium.
Ten teks chyba ci umknął.
Na blogu Stary Chemik poprosił o dyskusje jakie, a nie czy, mają być zrobione badania. Odzew opisałem. Stary Chemik wie że za jakiś czas wróci dyskusja w Sejmie na temat e-papierosa i zostaniemy /wszyscy/ bez asa w rękawie z rynkiem wzajemnie przez nas nieznormowanym. Wolna amerykanka czy jak kto woli - culaj dusza piekła nie ma. Nie wyprzedzimy naszych posłów.

[Kriss]

Ponadto o czym nigdy nie pisałem glikol i gliceryna mają certyfikaty koszerności.

Zastrzeliłeś mnie.
Mają certyfikat od rabina..?

[Balboa]

Właśnie oto chodzi że DNB/18/200711 nie ma świadectwa jakości.
Chyba że coś przeoczyłem

[inawera]

Ponadto o czym nigdy nie pisałem glikol i gliceryna mają certyfikaty koszerności.

Zastrzeliłeś mnie.
Mają certyfikat od rabina..?

Tomba dostał na własność oba, także certyfikat na nikotynę i świadectwa na glikol i glicerynę.

[Tomba]

Ja ponawiam moją prośbę, by mnie w to nie mieszać. Po naszym spotkaniu nic konstruktywnego się nie wydarzyło (o czym bym ja wiedział), a z tego co wiem, to Maniaka nie było wcale.
Tylko tak gwoli ścisłości.

Edit: Potwierdzam. Certyfikaty widziałem.

[Kriss]

Irku, nic mi nie umknęło, ja jedynie napisałam, że przede wszystkim to nie nasza broszka prosić Was o badania, dociekać, kombinować, co, jak, dlaczego, bo to nie jest nasz produkt, tylko Wasz, a Wy nie jesteście organizacją non profit, tylko firmą.

No i fajnie, że się spotkanie odbyło, że wiesz, jaki sprzęt zakupić, ale to nadal jest dość dalekie od wyników badań, a już piszesz, że powinniśmy prosić o kolejne.

Nie chcę się wdawać tę dyskusję, bo dla mnie sprawa jest prosta.
Ja w tym momencie liczę się z ryzykiem, że aromat może mi rozpuścić tuleję od liquinatora albo drip tipa i że jeśli to się stanie, nikt nie powie mi, dlaczego, ani jak tego uniknąć, więc używam go na własne ryzyko. Dowiem się najwyżej, że masa ludzi go używała i nic im się nie rozpuściło, padło na mnie, mam pecha. Jak tego ryzyka nie chcę podejmować, to nie używam.

Więc ja proponuję wrócić do tej dyskusji jak już konkretnie będziecie wiedzieli, co jest nie tak.

[inawera]

Właśnie oto chodzi że DNB/18/200711 nie ma świadectwa jakości.
Chyba że coś przeoczyłem

Nie. Nie ma świadectwa do pobrania na VPG i DNB. Nie umieściłem go jeszcze na stronie prodkutu.
Mają siadectwa na stronie: BioBaza, EcoBaza i nowa baza. Sukcesywnie będziemy uzupełniać wszyskie bazy i e-liquidy.

Przy okazji. Jeżeli ktoś potrzebuje czystych beczek 215 litrowych po glikolu, jeżeli opłaci koszt transportu chętnie wyśle.
Znajomi i rodzina już nasyceni.
Czas kończyć. Wolne się skończyło. Muszę wyjechać z firmy.
Do tematu powrócę wieczorem.

[Balboa]

Przepraszam Pana i zwracam honor ,badania są i to aktualne

[inawera]

Ja ponawiam moją prośbę, by mnie w to nie mieszać. Po naszym spotkaniu nic konstruktywnego się nie wydarzyło (o czym bym ja wiedział), a z tego co wiem, to Maniaka nie było wcale.
Tylko tak gwoli ścisłości.

Edit: Potwierdzam. Certyfikaty widziałem.

Tomba. Spotkanie zaowocowało. Uwierz na słowo.
Maniaka nie było, szkoda może i owoców byłoby wiele więcej.
Pomimo że nie chcesz aby cię mieszać, to jeżeli tylko nadrzy się okazja do wymiany doświadczeń, raczej do nauki, to nie omieszkam poprosić cię o pomoc.
Zechcesz pomóc będę ci wdzięczny. Nie zaprzeczysz że na PW napisłem że szanuje cię za to co dla nas zrobiłeś.

-- [scalono] 10 lis 2011, 14:30 --

Przepraszam Pana i zwracam honor ,badania są i to aktualne

Nie gniewałem się. Ale wolę żebyś przy okazji spotkań z innymi waperami informował gdzie takie świadectwa można odnaleźć.

[tfardy]

el Petto,
liquinatory ze strzykawek są 100% bezpieczne i bezproblemowe, bo są z polipropylenu.

Moja uwaga tyczyła wypowiedzi Irka:

To ja już chyba nacieszyłem się liquinatorem. A szkoda, to taki dobry wynalazek.

el Petto,
Racja. Pomyliło mi się. Późno już było. Przepraszam.

[pidyn.Mawr]

Jednak co szklany liquinator, to szklany. Żaden aromat nie wyżere dziurwy.

[tfardy]

Jednak co szklany liquinator, to szklany. Żaden aromat nie wyżere dziurwy.

Trudno odmówić Ci racji, ale w e-p szkło jest mechanicznie nietrwałym materiałem. Jakiś upadek albo silne uderzenie i

EDIT Polipropylen, polietylen, szkło, PCV, teflon, silikon, lateks, guma, chyba polistyren (tutaj StaryChemik mógłby się wypowiedzieć, bo nie jestem pewien) i oczywiście stal kwasowa - to są bezpieczne materiały do stosowania z liquidami.

[pidyn.Mawr]

Racja, szklo da się rozbić.
Jednak w tej wielkości, i na e-p, niekoniecznie tak szybko.
Od kilku dni noszę do pracy baniakomizerek zrobony ze szklanej rurki i silikonowych capow. Raz spadl, ale ni epotlukl sie. Dobre szklo "hartowane" czy jak to sie tam nazywa.
A zaleta jest to, ze baniak nie dodaje nic od siebie, do smaku i skladu chemicznego.

[tfardy]

Racja, szklo da się rozbić.
Jednak w tej wielkości, i na e-p, niekoniecznie tak szybko.
Od kilku dni noszę do pracy baniakomizerek zrobony ze szklanej rurki i silikonowych capow. Raz spadl, ale ni epotlukl sie. Dobre szklo "hartowane" czy jak to sie tam nazywa.
A zaleta jest to, ze baniak nie dodaje nic od siebie, do smaku i skladu chemicznego.

A zaleta jest to, ze baniak nie dodaje nic od siebie, do smaku i skladu chemicznego.

- to bardzo ważna zaleta. Ogólnie szkło jest niebywale obojętne chemicznie.

[StaryChemik]

Polipropylen, polietylen, szkło, PCV, teflon, silikon, lateks, guma, chyba polistyren (tutaj StaryChemik mógłby się wypowiedzieć, bo nie jestem pewien) i oczywiście stal kwasowa - to są bezpieczne materiały do stosowania z liquidami.

PCV nie bardzo, polistyren na pewno nie. Guma zwykła - ryzykowne. Reszta jest OK.
Dziś u siebie napisałem trochę na ten temat. Tutaj wątek zostanie zasypany tysiącem innych i nikt nic nie znajdzie za kilka dni.

[pidyn.Mawr]

Lateks?
Wali gumiorem, odpada choćby ze względu na generowany wredny zapach, a i jakby rozpuszcza się częściowo, bo chusteczki brudzi przy wycieraniu z wycieków.

[tfardy]

PCV nie bardzo, polistyren na pewno nie. Guma zwykła - ryzykowne. Reszta jest OK.
Dziś u siebie napisałem trochę na ten temat. Tutaj wątek zostanie zasypany tysiącem innych i nikt nic nie znajdzie za kilka dni.

Dzięki StaryChemik
Z polistyrenem miałem duże wątpliwości.
Co to jest zwykła guma? Dlaczego PCV nie bardzo? - Np. we wszelakiego rodzaju kartomizerach bezwatkowych PCV jest stosowane jako izolacja przewodów (pot. koszulki na przewodach elektrycznych).

Zaglądam na Twojego bloga

[luna1009]

Chciałem coś skrobnąć w temacie oddziaływania niektórych składników aromatów na tworzywa typu PC, PS czy plexi...
ale odpuszczam sobie... widzę że nikogo to tak naprawdę nie interesuje...

Tak dla przypomnienia - zachowanie naszego forum, gdy gościowi rozpuściło tuleję z poliwęglanu
http://www.papierosyforum.pl/viewtopic.php?f=174&t=12602

Heh... duńczyk miał rację...naszych poniosło, i wyszło jak zawsze
pozdrawiam

[ZbyneK]

... Dlaczego PCV nie bardzo? - Np. we wszelakiego rodzaju kartomizerach bezwatkowych PCV jest stosowane jako izolacja przewodów (pot. koszulki na przewodach elektrycznych).)

Te przewody to Kynar - posrebrzany drut miedziany w izolacji z teflonu.

[tfardy]

ZbyneK,
Np. w RSach czy cov1, cov2 i owszem masz rację, ale, np. w dragonach już nie.

EDIT Te przewody, o których napisałeś, wyglądają tak, jakby były bez izolacji (ot takie ciemne druciki) - warstwa teflonu jest bardzo cieniutka.

-- [scalono] czwartek, 10 listopada 2011, 20:40 --

ZbyneK,
Jednak po całości masz rację. Przed chwilą posprawdzałem dokładnie dragony (tu mnie zmylił biały kolor przewodów) oraz inne kartki i we wszystkich jest kynar.
Wedle słów StaregoChemika o PCV to nawet się ucieszyłem, że to izolacja teflonowa jest.

[ZbyneK]

tfardy - kynarek to teraz standard, nie tylko w e-p
a tak na marginesie - nie ma czegoś takiego jak PCV

[tfardy]

ZbyneK,
Jak nie PCV, to może PVC - czepiasz się

[ZbyneK]

ZbyneK,
Jak nie PCV, to może PVC - czepiasz się

PVC lub PCW
skrzywienie zawodowe...

[szczuro]

przerwa techniczna, bo nie idzie tego czytac
oddpocznijcie przed weekendem
kto zwyciezy, tego nie wie nikt