By dsh - 08 lis 2011, 17:49
Posty: 212
Rejestracja: 11 kwie 2011, 07:29
Posty: 212
Rejestracja: 11 kwie 2011, 07:29
- 08 lis 2011, 17:49
#359217
Nie palę już samoróbek ale jakiś czas temu kumpel dał mi ten aromat i sobie leżał. Naszła mnie ochota na coś owocowego więc dodałem dwie kropelki do liquidu.
Obleśny ten aromat, więc po kilku godzinach postanowiłem wylać zawartość liquinatora i go wyczyścić. Na początku myślałem, że to para wodna, ale okazuje się, że tulejka zaczęła się rozpuszczać. Nie mam czym teraz zrobić porządnego zdjęcia ale wygląda to jak szron albo jak przejechane papierem ściernym...
Wiem, że to znane zjawisko, choć chyba już dawno nikomu się nie zdarzyło?
Swoją drogą nie mogę się pozbyć zapachu tego aromatu, jakby wsiąkł w plastik...
Obleśny ten aromat, więc po kilku godzinach postanowiłem wylać zawartość liquinatora i go wyczyścić. Na początku myślałem, że to para wodna, ale okazuje się, że tulejka zaczęła się rozpuszczać. Nie mam czym teraz zrobić porządnego zdjęcia ale wygląda to jak szron albo jak przejechane papierem ściernym...
Wiem, że to znane zjawisko, choć chyba już dawno nikomu się nie zdarzyło?
Swoją drogą nie mogę się pozbyć zapachu tego aromatu, jakby wsiąkł w plastik...