E-papierosy-forum.pl

[pitaszek]

Witam serdecznie.
Nie mogąc doczekać się mojego A2 by sz3kla (druga dostawa), powstał na szybko kolejny projekcik.
Dawcą był Big B (tulejka i kartrige), podstawa już tradycyjnie aluminium (tak wiem...).
Mam mieszane uczucia.
Bawię się nim już dość długo, i niestety nie jestem zadowolony z efektów.
Kop - straszliwy, dymy sporo, natomiast smak - do d..py.
Sprawdziłem już chyba wszystkie średnice kanthala, sznurków użyłem kilku (od kewlaru po kominkowy sznurek ceramiczny przechodząc przez sznurki z klirów). Palony na labolatoryjnym zasilaczu, na przeróżnych napięciach. Smaku jak nie było, tak nie ma...
Tzn. jest, ale paskudny. Za Chiny Ludowe nie jestem w stanie poznać po smaku co zalałem.
Prawdopodobnie największy wpływ na smak ma właśnie sznurek. Podczas testów (wymian sznurka), zmieniał się diametralnie. Raz był lepszy, raz gorszy, ale nigdy "smaczny".
Nie wiem gdzie jest popełniony błąd.
Mam nadzieję że A2 Atomizer by sz3kla, to będzie to.

kilka fot:


edit tematu
szperaczz

[sz3kla]

Za tydzień będziesz miał A2. Aleś Ty niecierpliwy.
Co do smaku to powiem szczerze, że nie wiem co u Ciebie może być winowajcą.
U mnie w domu a2 mam ja i mój ojciec. Ja w prawdzie palę tylko odświeżające płyny, ale na smak narzekać nie mogę. Ojciec zaś pali takie mixy, że nigdy nawet nie wpadłoby mi do głowy, by takie smaki mieszać... ale na brak smaku nie narzeka. Zresztą próbowałem nie raz tych jego mixtur zalanych na a2 i smak zawsze wyraźnie czułem.
Z pewnością sznurek ma ogromny wpływ na smak. Jeśli mam być szczery... Ja na potrzeby produkcji A2 zakupiłem kilkanaście nowych klirków, aby pozyskać z nich sznurek. Byłem święcie przekonany, że to trafiona inwestycja, że oryginalny sznurek będzie najlepszy. A guzik! Trzy cyfry poszły w błoto, bo na oryginalnym sznurze za cholere nie mogłem uzyskać zadowalającego smaku. Ponadto transport był tak beznadziejny, że co chwila szmata witała w moich ustach. Kombinowałem przez pół dnia z parametrami grzałki, ułożeniem sznurka. Ni cholery. Paskudztwo. Niestety nie zostawiłem ani jednego klira w całości, a szkoda, bo mógłbym go zalać i sprawdzić czy na klirze też jest taki beznadziejny smak.

Jesli natomiast chodzi o sznurek którego testy zakończyłem a który będziecie mieli w zestawach, to uważam że jest rewelacyjny.
W prawdzie jest cieniutki bo około milimetra, więc na dobrego knota dla niskooporowej grzałki trzeba przeznaczyć 20cm na raz. Ale jest cholernie wytrzymały. 2 tygodnie mam tą samą grzałkę w a2 i sznurek się trzyma. Transport płynu niesamowity. W prawdzie przez pierwsze kilkanaście maszków w chmurce jest obcy posmak (sznurek trzeba przepalać) ale potem jest według mnie rewelacja.
Na całą pierwszą sprzedaną partię była tylko jedna osoba, która narzekała na brak smaku w A2. Wszyscy pozostali zachwyceni. Nie powiem, jaki wyszedł z tego stosunek procentowy zadowolonych do niezadowolonego, bo to niepotrzebna informacja. W każdym razie ja nie mam powodów do zmartwień, bo ta jedna niezadowolona osoba versus cała reszta, daje mimo wszystko jednoznaczny wynik, że atomizery są świetne.

[noman1]

Spróbuj z meshem.
Sznurek od @Sz3kla miałem krótko, zatrzymałem go na później a do A2 wsadziłem od razu gruby od klira i nie miałem problemu ze smakiem - smakoszem nie jestem - wyraźny, rozpoznawalny.
Sznurek był używany, później wsadziłem nowy też gruby od klira, podwójny i 2,5Ohm na 0,2 i także nie ma problemu ze smakiem, transport świetny bo gruby sznur więc duży zapas na nim liqiudu. Od początku do pełnego osuszenia wkładu smak powtarzalny, można go zmieniać za pomocą napięcia .
Dlaczego jest u Ciebie źle.... nie wiem.
W weekend będę miał więcej czasu to sprawdzę róźnice w smaku między Sz3klowym a klirowym sznurkiem
Atomizer faktycznie świetny i już nawet mała pojemność wkładu mi nie przeszkadza, bo atomek nadrabia wyglądem i pancernością

[pitaszek]

Być może z moim smakiem jest coś "nie teges".
Po odstawieniu analogów powrócił węch, i to ze zdwojoną siłą
Natomiast smak mam chyba lekko upośledzony. Co ciekawe sznurek: http://allegro.pl/sznur-zaroodporny-cer ... 49125.html w moim drugim wynalazku:

sprawuję się całkiem przyzwoicie. Jego wadą jest to, bardzo szybko zachodzi nagarem i nie można go przepalać. Po przepaleniu stale się kruchy i wrażliwy na najmniejszy dotyk (rozpada się w drobny mak). Smaczek jest, i to całkiem przyzwoity. W A2, (moim) - paskudztwo.
Najlepiej sprawdza się sznureczek klirowy, jest dużo lepiej.

Mesh....
Wszyscy ten mesh!
Nie potrafię do końca "ujarzmić" siateczki. W genesisie zawsze uszarpię się co niemiara zanim uda się ją w pełni zaoksydować. Genesis leży i "rdzewieje" w szufladzie, żal mi się z nim rozstać, leży jako zapasowy atomizer na czarną godzinę.
Zaczynam podejrzewać kanthal (polski dostawca), chociaż wydaje mi się to niemożliwym, ale jest to jedyne ogniwo, którego nie wymieniałem. Na polskim kanthalu, w genesisie, nigdy nie uzyskałem takich chmur jak @gerard88.

[noman1]

Polski kanthal jest do d..... ! o tym pisał Gerard, pewnie to jego wina właśnie.
Mesh bo..... nie zmienia smaku, oddaje go najlepiej - dla mnie słodko - tyle że jest trudny w obróbce.
BTW nie muszisz oksydować mesha, dobre wyniki uzyskałem 4-5 krotnie nasączając siatkę i wypalając liquid.

wyczyszczono OT
szperaczz

[cyrus1986]

Witam,

każdy Kanthal jest tej samej jakości!!! (gwarantuje to producent)

Inna kwestia, parafrazując przysłowie nie każdy kanthal to Kanthal - ale o konkurencji, nie wypada mówić źle, także sprawę przemilczę.

Tak, tak - to maje aukcje.

Problemy, biorą się niestety z dwóch rzeczy;

- określanie oporności spiralki (na podstawie odczytów z mierników uniwersalnych - takie mierniki nie nadają się do mierzenia małych oporności!! - tylko miernik z mostkiem, najlepiej Kelvina, da pomiar obarczony błędem 0.1 - 0.2 Ohm - co i tak jest sporo, biorąc pod uwagę wymaganą dokładność oporności docelowej - oczywiście przy prawidłowo dokonanym pomiarze)

- w oryginalnych produktach azjatyckich nie ma KANTHALU !!!

Tak można zrobić niezniszczalny atomizer - nie nie zajmuję się taką produkcją i nikt o zdrowych zmysłach robić tego nie będzie, przynajmniej masowo z wiadomych przyczyn ekonomicznych.

[fireball]

każdy Kanthal jest tej samej jakości!!! (gwarantuje to producent)

Może i tak.Ale.....
Na tym "polskim" genesis pali inaczej niż na "e-bayowskim".Potwierdzone,sprawdzone,niezaprzeczalne.W praktyce-nie potrzebny do tego żaden miernik.
A oba to 0,2mm i podobno oba Kanthale.....

[cyrus1986]

Fireball,

nie mogę zaprzeczyć, bo to ocena indywidualna, również nie odemnie prawdopodobnie kupiłeś drut, więc za to że był to Kanthal również nie mogę ręczyć.

Jestem za to w 100% pewien, że Kanthal to Kanthal, a kontrola jakości w Szwecji jest tak rygorystyczna, że nie ma szans wypuścić na świat wyrób, odbiegający od parametrów wzorcowych. Inna sprawa, mieć foto szpulki Kanthal, a sprzedawać "azjate" - ale ja nie zamierzam zaglądać komuś przez ramię, jest popyt jest podaż.
Co prawda Kanthal, za pewne nie analizował wpływu drutu oporowego na smak e-fajki, kwestia może być taka że na drut możę pokrywać się związkami wpływającymi na smak - a że oferowane druty na allegro, najczęściej to "leżaki magazynowe" po dziadku, i były produkowane 20-30lat temu (Kanthal już (15lat) nie produkuje gatunku DSD) to miały szansę się pokryć różnorakim nalotem (tak Kanthal ulega korozji, jest drutem żelaznym - ok. 70% Fe)

Zrobił się bum, na te małe średnice, co mnie wcale nie cieszy, bo sprzedaż 2-3m, jest "mała atrakcyjna" a maili codziennie w tej sprawie mam kilkanaście.

Kilku moich klientów skierowało mnie na forum do Was, także się pojawiłem, żeby sprawdzić co do my Polski naród znowu wymyśliliśmy :]

Jeżeli znajdę chwilkę czasu, to napisze "obszerny" artykuł o kanthalu (ogólnie materiałach oporowych), spiralkach w atomizerach, pomiarach rezystancji, trochę podstaw elektryki, świadomych błędach konstrukcyjnych, o konkurencji pisał nie będę, bo źle o ludziach mówić nie mam w zwyczaju.

Jestem producentem elementów grzejnych, a że też używam e-fajki od dłuższego czasu, miałem okazję kilkanaście typów już "rozkroić", także co w trawie piszczy wiem.

Nawet skonstruowałem niezniszczalny atomizer :] 64h nieprzerwanej pracy, z automatycznym utrzymywaniem odpowiedniej wilgotności knota, jakość grzani, ilość dymu nie do opisania, ale masówki nikt takiej nie uruchomi ze względów ekonomicznych - to się musi psuć, bo inaczej producenci by nie zarabiali ;]

[fireball]

Poczekamy,poczytamy-zobaczymy.
Na razie wiem jedno-polski drut nie spełnił moich oczekiwań. Miałem z dwóch źródeł-od twórcy polskiego Genesisa i z alle....
Teraz mam z e-baya i jest tak jak być powinno.Mnie to wystarczy.
Na razie rezygnuję z eksperymentów z dostawcami.

[ubs]

@pitaszek zrob dwie grzalki jak @Puch radzi w watku @sz3kli.
Mi palilo wczesniej liquid na jednej, operowalem napieciem od 3,3 do 6V i to nie bylo to.
Teraz dymam sobie na dwoch grzalkach napiecie 4,2 do 4,5V smak mam taki jak powinnien byc.
Co trzy dni wypalanie sznurka zapalniczka i wygrzanie grzalki, drut 0,20 nabyty kiedys na alledrogo.

[sz3kla]

Jeżeli znajdę chwilkę czasu, to napisze "obszerny" artykuł o kanthalu (ogólnie materiałach oporowych), spiralkach w atomizerach, pomiarach rezystancji, trochę podstaw elektryki, świadomych błędach konstrukcyjnych, o konkurencji pisał nie będę, bo źle o ludziach mówić nie mam w zwyczaju.

Jestem producentem elementów grzejnych, a że też używam e-fajki od dłuższego czasu, miałem okazję kilkanaście typów już "rozkroić", także co w trawie piszczy wiem.

Bylibyśmy bardzo wdzięczni za owy artykuł.

[kch]

No i może wreszcie dowiemy się, jakie są rodzaje Kanthala i w czym tkwi różnica.

[cyrus1986]

Obiecuje, że w wolnej chwili postaram się coś sensownego napisać - aby chodź trochę rozjaśnić sprawę - i uniknąć odpisywania ciągle na maile o tej samej tematyce :]

[ubs]

Obiecuje, że w wolnej chwili postaram się coś sensownego napisać - aby chodź trochę rozjaśnić sprawę - i uniknąć odpisywania ciągle na maile o tej samej tematyce :]

Oj dozujesz informacje od wczoraj nic nie wyjasniajac a tym samym podsycajac atmosfere

[pitaszek]

Witam
Doszedłem już...
Teraz używam A2 od kol. Sz3kli. Za smak, odpowiada sznurek.
Sznurek od Sz3kli stosuję we wszystkich swoich modach,.
Smak jest poprawny. Kanthal od polskiego dostawcy (drutoporowy.pl)
Najlepsze efekty uzyskuję na 0,20 mm, przy 1,6-1,7 ohm. Miernik z kompensacją rezystancji kabli.
Podsumowując:
Sznurek, sznurek i jeszcze raz sznurek

[senio]

.Teraz używam A2 od kol. Sz3kli. Za smak, odpowiada sznurek.

Z tego co zaobserwowałem masz rację, ale nie tylko sznurek ma wpływ. Żeby A2 działał dobrze i smacznie musi mieć prawidłowo nawiniętą i zamocowaną grzałkę. Tu bym podstawy upatrywał. Z tymi grzałkami chwilkę trzeba powalczyć żeby sobie optymalnie dobrać i ładnie wykonać. Musi mieć też odpowiedni knot jak napisałeś, odpowiedniej długości aby zapewnił stały transport liquidu. materiał na knot też nie jest obojętny. Sznurek od kolegi Sz3kla jest bardzo OK jak go złożyć kilkukrotnie. Transportuje super i posmaków dziwnych poza pierwszymi buchami brak. Sznurek musi mieć dobry kontakt z watką w kartridżu. Wtedy chmury jak z parowozu wyzwala. Do tego dobrze jak można przy około 2 ohm podać około 4,2 wolta. Na 3,7 też działa nieźle, ale na 4,2 dopiero pokazuje na co go stać. Wyżej nie próbowałem bo na 4,2 ma już takiego kopa że ja nie idę wyżej. I to tak mniej więcej tyle co mi udało się zaobserwować na razie.

[sz3kla]

Pitaszek, mylisz się. Tamten drut 0.20 nie był z drutoporowy.pl.
Dopiero teraz w trzeciej partii będzie drut od tego dostawcy.

[pitaszek]

Pitaszek, mylisz się. Tamten drut 0.20 nie był z drutoporowy.pl.
Dopiero teraz w trzeciej partii będzie drut od tego dostawcy.

Nie powiedziałem że od Ciebie...
Modami bawię się już od dawna, zapasy drutów wszelkiej maści (rozmiarów) mam chyba na lata. Twojego kanthala jeszcze nie używałem.

[sz3kla]

Ahh, chyba że tak.
Zrozumiałem to tak, bo wspomniałeś o tym że używasz mojego a2, po czym wspomiałeś o tym drucie.. więc pomyślałem że mowa o drucie z zestawu.