By lukasz.marszalek78 - 24 lut 2016, 01:58
Posty: 45
Rejestracja: 13 lut 2015, 01:52
Posty: 45
Rejestracja: 13 lut 2015, 01:52
- 24 lut 2016, 01:58
#1596960
Jakiś czas temu przeczytałem na forum posta. Sprzedawca e-papierosów informował o włamaniu do jego sklepu (nie pamiętam kto, niestety). Złodzieje skradli liquidy, trochę sprzętu… Policja wezwana na miejsce zdarzenia, nie mogła pobrać odcisków palców, ponieważ wszystko lepiło się od pozostałości po wapowaniu obsługi sklepu. Piszę „pozostałości” ponieważ nie wiem czy to było PG, VG czy coś jeszcze (aromat?)… Sprzedawca przestrzega innych e-papierosowych dealerów przed wapowaniem ich pracowników w sklepie… W razie „W” Policja nie jest w stanie zebrać śladów daktyloskopijnych.
Ale mniejsza o te ślady… Skoro na meblach, drzwiach, oknach osadza się coś tak tłustego, gęstego (dlatego nie można pobrać śladów linii papilarnych), to czy „COŚ” z „TEGO” osadza się na naszych płucach? Czysto teoretycznie, czy jakiś chemik, lekarz, farmaceuta czy inny mądry człowiek, może się wypowiedzieć na ten temat? Jeśli to co „wydychamy” może tak zanieczyścić przedmioty takie jak drzwi czy inne meble, to co się dzieje w naszych płucach?
Proszę bardzo mnie nie yebać jeśli taki temat już był, ale ja dopiero kilka lat te e-papierosy wapuję..
Ale mniejsza o te ślady… Skoro na meblach, drzwiach, oknach osadza się coś tak tłustego, gęstego (dlatego nie można pobrać śladów linii papilarnych), to czy „COŚ” z „TEGO” osadza się na naszych płucach? Czysto teoretycznie, czy jakiś chemik, lekarz, farmaceuta czy inny mądry człowiek, może się wypowiedzieć na ten temat? Jeśli to co „wydychamy” może tak zanieczyścić przedmioty takie jak drzwi czy inne meble, to co się dzieje w naszych płucach?
Proszę bardzo mnie nie yebać jeśli taki temat już był, ale ja dopiero kilka lat te e-papierosy wapuję..
Ostatnio zmieniony 24 lut 2016, 08:24 przez lukasz.marszalek78, łącznie zmieniany 1 raz.