By monivea - 20 lut 2010, 01:07
Posty: 155
Rejestracja: 15 gru 2009, 08:34
Posty: 155
Rejestracja: 15 gru 2009, 08:34
- 20 lut 2010, 01:07
#105611
musiałam...
"Bukowina II"
Dość wytoczyli bań próżnych przed d omy kalecy
Żyją jak żyli, bezwolni, głusi i ślepi
Nie współczuj, szkoda łez i żalu
Bezbarwni są, bo chcą być szarzy
Ty wyżej, wyżej bądź i dalej
Niż ci, co się wyzbyli marzeń.
Niechaj zalśni Bukowina w barwie malin
Niechaj zabrzmi Bukowina w wiatru szumie
Dzień minął, dzień minął, nadszedł wieczór
Świece gwiazd zapalił
Siadł przy ogniu, pieśń posłyszał i umilkł.
Po dniach zgiełkliwych, po nocach wyłożonych brukiem
W zastygłym szkliwie gwiazd neon owych próżno szukać
Tego, co tylko zielonością
Na palcach zaplecionych drzemie
Rozewrzyj dłoni e mocniej, mocniej
Za kark chwyć słońce, sięgnij w niebo.
Niechaj zalśni Bukowina ....
Odnaleźć musisz, gdzie góry chmurom dłoń podają
Gdzie deszcz i susza, gdzie lipce, październiki, maje
Stają się rokiem, węzłem życia.
U nieba pnia kroplą żywicy
Błękitny, złoty i zielony. "
"Ile światłem prowadzeni
Dróg powietrza przejść zdołamy?
W ilu rzekach zanurzymy stopy?
Ile w nas zdumienia jeszcze?
Ile złudzeń nie straconych?
Światów ile nie odkrytych wokół?
Zadajemy te pytania głosem ptasim,
Niech prowadzą nas bez odpowiedzi nawet,
Niech się wznoszą, niech się wznoszą,
Aż zabłysną tęczą
Do krainy łagodności bramą.
Białych plam poszukiwacze
Wszędzie w sobie, ponad sobą
Odkrywamy karty niezwyczajne.
Oto morza falowanie,
Statek ze szkarłatnym żaglem,
Oto splot płomienia życiodajny
Niech zakwita, niech oczyszcza,
niech kształt nada
Tam, co w nas tkwi gdzieś na dnie samym,
Niech się wznosi, niech się wznosi,
Aż zabłyśnie tęczą
Do krainy łagodności bramą"
Wolna Grupa Bukowina
"Pieśń łagodnych"
musiałam i to podwójnie i to w całości
Mmm.. góry, się rozmarzyłam. Na wiosnę bryknę, może podzielę urlop w tym roku.. A kondycja już będzie lepsza bo nie palę, dodatkowy plusik.Też nie palisz , łatwiej będzie
a syn- cóż, trudno go będzie dogonić, za to masz doświadczenie
"Bukowina II"
Dość wytoczyli bań próżnych przed d omy kalecy
Żyją jak żyli, bezwolni, głusi i ślepi
Nie współczuj, szkoda łez i żalu
Bezbarwni są, bo chcą być szarzy
Ty wyżej, wyżej bądź i dalej
Niż ci, co się wyzbyli marzeń.
Niechaj zalśni Bukowina w barwie malin
Niechaj zabrzmi Bukowina w wiatru szumie
Dzień minął, dzień minął, nadszedł wieczór
Świece gwiazd zapalił
Siadł przy ogniu, pieśń posłyszał i umilkł.
Po dniach zgiełkliwych, po nocach wyłożonych brukiem
W zastygłym szkliwie gwiazd neon owych próżno szukać
Tego, co tylko zielonością
Na palcach zaplecionych drzemie
Rozewrzyj dłoni e mocniej, mocniej
Za kark chwyć słońce, sięgnij w niebo.
Niechaj zalśni Bukowina ....
Odnaleźć musisz, gdzie góry chmurom dłoń podają
Gdzie deszcz i susza, gdzie lipce, październiki, maje
Stają się rokiem, węzłem życia.
U nieba pnia kroplą żywicy
Błękitny, złoty i zielony. "
"Ile światłem prowadzeni
Dróg powietrza przejść zdołamy?
W ilu rzekach zanurzymy stopy?
Ile w nas zdumienia jeszcze?
Ile złudzeń nie straconych?
Światów ile nie odkrytych wokół?
Zadajemy te pytania głosem ptasim,
Niech prowadzą nas bez odpowiedzi nawet,
Niech się wznoszą, niech się wznoszą,
Aż zabłysną tęczą
Do krainy łagodności bramą.
Białych plam poszukiwacze
Wszędzie w sobie, ponad sobą
Odkrywamy karty niezwyczajne.
Oto morza falowanie,
Statek ze szkarłatnym żaglem,
Oto splot płomienia życiodajny
Niech zakwita, niech oczyszcza,
niech kształt nada
Tam, co w nas tkwi gdzieś na dnie samym,
Niech się wznosi, niech się wznosi,
Aż zabłyśnie tęczą
Do krainy łagodności bramą"
Wolna Grupa Bukowina
"Pieśń łagodnych"
musiałam i to podwójnie i to w całości
Mmm.. góry, się rozmarzyłam. Na wiosnę bryknę, może podzielę urlop w tym roku.. A kondycja już będzie lepsza bo nie palę, dodatkowy plusik.Też nie palisz , łatwiej będzie
a syn- cóż, trudno go będzie dogonić, za to masz doświadczenie