E-papierosy-forum.pl

[stacho]

Tomba SUEP zaczął działać z tego co pamiętam w okolicach wakacji, od tego czasu była zgłoszona jedna ważna inicjatywa której SUEP był autorem, osób chętnych do współpracy wówczas pojawiło się jak na lekarstwo. Informacja o planach pojawiła się jak zauważyłeś rok temu, potem były trzy miesiące na pytania i sugestie co do statutu. W tym czasie zainteresowanie było raczej na trawniku tematem nie wielkie, ale tak jest często gdy jest coś do zrobienia, grzałki się same nie nakręcą wiec ludzie czasu nie mają. Następnie statut został złożony do sądu, a po zarejestrowaniu stowarzyszenia opublikowany na łamach strony SUEP można się z nim było zapoznać przez ostatnie pół roku. Wtedy też SUEP otworzył na swoim forum dział dla gości (o czym informacja została tutaj opublikowana) gdzie można było zadawać pytania, jak widać świeci on nadal pustkami.

Co do Roberta i jego podejścia do for, wiem o nim od samego początku była to między nami jedyna chyba kość niezgody, ale czy każdy musi być entuzjastą for internetowych aby zajmować się sprawami związanymi z działalnością SUEP? Rozumiem że gdyby to było Stowarzyszenie Użytkowników For Internetowych, to taka deklaracja była by nie na miejscu, ale skoro mówimy o SUEP, a nie o SUFI to nie wiem gdzie leży problem? Chyba powinieneś wiedzieć najlepiej że nie każdy musi być entuzjastą for jako że jakieś 5 lat temu pisałeś: "Rzadko udzielam się na forach", coś jednak się zmieniło i spłodziłeś ponad 16 tysięcy postów. Może z Robertem będzie tak samo? Zresztą nawet jeśli nie to czy naprawdę jest konieczne aby on sam się tutaj udzielał skoro są inni przedstawiciele SUEP?

Zarząd SUEP jest w stałym kontakcie z nami, jest w kontakcie ze Starym Chemikiem, coś przynajmniej stara się robić. Gdy pojawiła się okazja, choćby krótkiego, przedstawienia naszych racji Robert wykorzystał ją bez wahania. Gdy trzeba było przewertować setki stron dyrektyw w celu złożenia wniosków, członkowie SUEP zrobili to przygotowując grunt dla chętnych do pomocy. Wiec coś robią i to czy sekretarz stowarzyszenia ma konto na forum czy też nie jest tutaj mało istotne, nawet nie mało, ogóle nie istotne. Ważne że ktoś coś robi i moim zdaniem dobrze że zaczęło się to wszystko poza trawnikiem i innymi forami, bo na chwilę obecną po roku mieli byśmy pewnie dopiero połowę dyskusji odnośnie nazwy.

W pełni zgadzam się z wypowiedzią @ LogerM.

Natomiast kilka wypowiedzi powyżej, trochę jest dla mnie niezrozumiałych, szczególnie ich ton i wydźwięk ( nie wiem czy zamierzony, czy nie ).
@Tomba na Twoje pytanie kogo Panowie z SUEP reprezentowali w TV, odpowiem, że nie wiem jak wielu jeszcze, ale na pewno mnie i @StaregoChemika.
Jak na spokojne przeczytasz temat o tym programie, to doczytasz się, że niespodziewanie TV odezwała się w odpowiedzi na list @SCh i zaproponowała mu uczestnictwo w tym nagraniu.
Z jakiego powodu nie mógł on wziąć osobiście udziału w programie, zapewne to jego osobista sprawa. Natomiast uważam, że nie mogąc uczestniczyć osobiście, nie chcąc tracić szansy, zrobił bardzo dobrze uzgadniając uczestnictwo przedstawicieli SEUP.

I w tym miejscu jeszcze raz chcę podziękować @Staremu Chemikowi z taką reakcję, jak i Panom z SUEP za dobre wystąpienie w programie ( a czytając komentarze w temacie dotyczącym programu takie odczucia miałem nie tylko ja ).

[Tomba]

Wysoki Sejmie, Panie i Panowie Posłowie oraz Pani Premier czy mogę prosić o to, by nie dyskutować więcej ze mną w tym wątku.
Z niecierpliwością czekam na bezpośrednie informacje od członków założycieli.

PS. Mile widziana wypowiedź przyszłego Pana prezesa
Przy okazji zapytam jak się ma nazwa stowarzyszenie (to Loger mnie sprowokował ) do wypowiedzi z z 6 minuty 22 sekundy.

[.kokakola]

U mnie problem z SUEP wygląda w ten sposób, że trzeba robić comiesięczne składki. Z chęcią napiszę co nie co, popytam znajomych i ogarnę jakąś małą akcję "uświadamiającą". Problem jest właśnie w składkach - ciężko mi jest odłożyć coś typowo na swoje potrzeby - szczególnie, że zawsze wypadnie coś ważniejszego niż nowe buty czy zamówienie pizzy - a co dopiero dawać komuś. Ja mogę upiec ciasto, zaprosić was na kawę.

[stacho]

Przy okazji zapytam jak się ma nazwa stowarzyszenie (to Loger mnie sprowokował ) do wypowiedzi z z 6 minuty 22 sekundy.

@Tomba czepiasz się

[.kokakola]

"Wesprzyj nas
Stowarzyszenie przyjmuje darowizny które można przesyłać na konto bankowe"

A to tylko przelew pomoże, tak?

Ja o istnieniu SUEP słyszę może... 3 raz? Nie widziałam ani jednej akcji, pana z TV też nie kojarzę chociaż miałam okazję wymienić kilka bezowocnych PW. Były jakieś akcje w mediach? Gdziekolwiek?

[klakier7]

W sporach ginie Prawda.
autor: Lew Mikołajewicz Tołstoj

[Tomba]

@Tomba czepiasz się

A myślisz, że inii nie będą
Jak ja to wyłapałem (od lat wierny idei e-p), to co dopiero wrogowie na to powiedzą.


Nie dalej jak dzisiaj sam zareagowałem jak ktoś powiedział, że palę w biurze (tak dla jajec sobie powiedział, bo wie od lat o co lotto), a i tak szybko odpowiedziałem, że nie palę, a inhaluję. Moje urządzenie nazywam osobistym inhalatorem i na dodatek mówię, że mam astmę i muszę się nim wspomagać

[nosferatu997]

"Wesprzyj nas
Stowarzyszenie przyjmuje darowizny które można przesyłać na konto bankowe"

A to tylko przelew pomoże, tak?

Ja o istnieniu SUEP słyszę może... 3 raz? Nie widziałam ani jednej akcji, pana z TV też nie kojarzę chociaż miałam okazję wymienić kilka bezowocnych PW. Były jakieś akcje w mediach? Gdziekolwiek?

Stowarzyszenia, różne kluby utrzymują się głównie ze składek członkowskich, tak to wygląda. Ja na stronę SUEP natrafiłem już dość dawno, wtedy był pisany statu, legalizacja stowarzyszenia itp. Wszystko dopiero zaczyna działać.

[.kokakola]

ALE CO JEST W SUEP DO UTRZYMYWANIA?

Dobra czyli: oprócz pracy poświęcam się stowarzyszeniu, szukam nowych osób, organizuję akcje związane z e-paleniem typu w środku centrum handlowego akcja zorganizowana z jakimś sklepem "oddaj nam paczkę swoich ulubionych papierosów a otrzymasz od nas jednorazowego e-papierosa, który wystarczy ci na tak długo jak paczka tradycyjnych" i nic z tego nie mając muszę jeszcze dorzucić na stowarzyszenie 120zł rocznie?

[nosferatu997]

To na co idą pięniądze na pewno jest do informacji członków, wszystko powinno być rozliczane. Wcześniej pisałem, że byłem członkiem klubu samochodowego - składka była około 120-150zł rocznie, płatna jednorazowo. Pytanie? Co jest do utrzymania w klubie miłośników mercedesa? A no dużo tego było i wszystko było rozliczane. Tutaj na razie nie wiem jak jest, ale wątpię by ludzie wpłacali pieniądze i nie mają wiedzy na co są one przeznaczone.

edit:
"nic z tego nie mając" - właśnie chodzi w tym przypadku o to, że SUEP chce działać na rzecz wszystkich "epalaczy", kilka swoich celów mają wypunktowane na swojej stronie www

[Tomba]

Tutaj na razie nie wiem jak jest, ale wątpię by ludzie wpłacali pieniądze i nie mają wiedzy na co są one przeznaczone.

No właśnie. Nikt nie wie, więc poczekajmy aż nas oświecą.
Dla mnie osobiście dycha miesięcznie to jak splunąć, ale z natury Poznaniaka muszę wiedzieć czy warto

[nosferatu997]

No właśnie, dlatego też jestem daleki od oceny tego na co idą te pieniądze i czy jest to konieczne czy nie. Tak jak napisałem - zapewne wewnątrz stowarzyszenia wszystko jest klarowne i jasne co i na co - jeśli nie - to nie wiem czy ktoś by się do niego zapisał Mam nadzieję, że jest jak mówę, bo mam szczerą chęć uczestniczyć w tym przedsięwzięciu ;D

[.kokakola]

Może i tak, może i to nie jest ekstremalnie dużo ale ja sobie za to mogę iść 2 razy na basen albo kupić jakieś extra smakołyki dla Józki, ot co.

[nosferatu997]

Takie są realia stowarzyszeń, klubów itp. Nie trzeba należeć do stowarzyszenia by się udzielać tu i tam

[stacho]

ALE CO JEST W SUEP DO UTRZYMYWANIA?

Dobra czyli: oprócz pracy poświęcam się stowarzyszeniu, szukam nowych osób, organizuję akcje związane z e-paleniem typu w środku centrum handlowego akcja zorganizowana z jakimś sklepem "oddaj nam paczkę swoich ulubionych papierosów a otrzymasz od nas jednorazowego e-papierosa, który wystarczy ci na tak długo jak paczka tradycyjnych" i nic z tego nie mając muszę jeszcze dorzucić na stowarzyszenie 120zł rocznie?

Mądra i inteligentna z Ciebie dziewczyna, i nie wierzę, że znając się choćby na informatyce nie wiesz o kosztach obsługi IT.

Piszesz : akcja zorganizowana z jakimś sklepem "oddaj nam paczkę swoich ulubionych papierosów a otrzymasz od nas jednorazowego e-papierosa, który wystarczy ci na tak długo jak paczka tradycyjnych" . Tego jednorazowego trzeba kupić.

Choć mam nadzieję, że nie tak bezie wyglądała działalność SEUP.

Gdybyś była członkiem tego stowarzyszenia, i gdybym ja był, to bardzo bym chciał abyś reprezentowała stowarzyszenie np. na takiej konferencji https://starychemik.wordpress.com/2014/ ... 7-czerwca/
I żeby można było reprezentanta wysłać pokrywając koszta opłaty za uczestnictwo.

Żebyś miała jako reprezentant stowarzyszenia współorganizować np takie spotkanie otwarte o jakim w linkowanym wpisie pisze @SCh.

Jako mądra i bardzo inteligentna kobieta doskonale zdajesz sobie sprawę, że tworząc plan działań trzeba zidentyfikować koszty i znaleźć źródła finansowania.
I wiesz też doskonale, ze tego typu stowarzyszenie nie może ( i moim zdaniem nie powinno ) liczyć na sponsoring ze strony producentów lub handlowców z branży.

Nie chcesz być członkiem stowarzyszenia, nie chcesz płacić składek - OK.
Chcesz wesprzeć jego działalność bez wstępowania - OK.
Chcesz im upiec placek, zaparzyć herbaty - OK
Nie chcesz wspierać w żaden sposób - też OK.

[Patryk EFVI]

Dobrze, dyskusja rozgorzała, pora więc na odrobinę więcej wyjaśnień.

Owszem, w Stowarzyszeniu są osoby powiązane z branżą e-papierosową. Być może ktoś pamięta, być może nie, na początku swojej działalności zostało wymuszone na mnie przyznanie się do prowadzenia interesu, choć nie chciałem się z tym ujawniać ze względu na ogólny brak zrozumienia i zaakceptowania tego, że pewne osoby potrafią postawić kategoryczną granicę pomiędzy działalnością społeczną (wtedy EFVI) a korzyściami materialnymi. Notabene mój sklep za dwa tygodnie bezpamiętnie wyleci z czeluści internetu. Tak więc przyznaję - jestem Członkiem Zarządu Stowarzyszenia i prowadzę swój interes. I tak na dobrą sprawę zupełnie nie interesuje mnie jak moja działalność społeczna wpłynie na biznes e-papierosowy - bo walczę o pewne zasady a nie koniunkturę.

Co do statutu - jak Loger wspomniał strona jest w trakcie zmian (w zasadzie tworzona od zera), jak pewnie wiecie praca w Stowarzyszeniu jest pracą społeczną a każdy musi z czegoś żyć. Dlatego pewne sprawy zajmują więcej czasu niż jak to dzisiaj bywa w korporacjach gdzie obsługa Klienta pracuje 24/7. Dotyczy się to zarówno zawartości strony (statut) jak i nawet odpowiedzi na maile (których sporo dostałem i obiecuję odpisać).

Składka (minimum 10zł miesięcznie - posypuję głowę popiołem, popełniłem gafę w poprzednim poście) jest złem koniecznym z którego jest utrzymywane Stowarzyszenie. Wszystko kosztuje: serwer, domena, telefon. Osobiście jako Patryk a nie przedstawiciel SUEP pytanie o kasę odbieram jako dość obraźliwe - nie dość, że poświęcam ogrom swojego czasu aby walczyć o prawa waperów, ponoszę wszelkie koszta związane z działalnością (chociażby do niedawna dojazdy 500km do Warszawy) to jeszcze padają podejrzenia o obiadki etc. Proszę, dajcie na wstrzymanie. Komisja rewizyjna w Stowarzyszeniu istnieje i jej obowiązkiem jest nadzór między innymi na finansami oraz działaniami Zarządu. Przed żadnym z Członków nie ukrywamy na co idą pieniądze, zatem zapraszam do dołączenia do nas - dostaniecie listę wydatków i wpływów ze składek za ubiegły rok. Z innej beczki - co stanie się w sytuacji kiedy przyjdzie nam zaskarżyć implementację TPD w Polsce i będziemy musieli opłacić dobrego prawnika? Zorganizujemy kilka tysięcy w tydzień? Szczerze wątpię.

Dział "Wesprzyj nas" na stronie również zostanie rozbudowany - proszę o cierpliwość, na prawdę nie jesteśmy w stanie wszystkiego zrobić od ręki.

Jeden z użytkowników powyżej pisze, że o SUEP słyszał zaledwie 3 razy. Znowu wracamy do pieniędzy - każda reklama kosztuje. Aby być aktywnym na forach itd. potrzeba mocy przerobowych.

Tomba - pytasz "co robi Stowarzyszenie które niby reprezentuje Waperów". Mam wrażenie, że wszedłeś na stronę "po łebkach". Na stronie głównej jest opublikowana najistotniejsza część statutu - "Cele i sposoby realizacji". Zapraszam do lektury, moim zdaniem jest to dość klarowne.

Poza tym każdy członek Stowarzyszenia otrzymuje dostęp do naszego forum - tam są omawiane wszelkie bieżące działania, co trzeba zrobić, kto to zrobi, jak to sfinansować.

Podsumowując - odpowiedziałem na Wasze pytanie zgodnie z moją aktualną wiedzą i sumieniem, i zapewniam was - jesteśmy waperami i dobro wapowania jest tym co nas interesuje. Dziękuję za uwagę i cieplutko pozdrawiam

[Tomba]

Pytałem się jeszcze czy można być członkiem bez deklarowania się od razu do czynnej pracy.
Na dzień dzisiejszy nie wiem czy mi czas i chęci na to pozwolą.
Ciekaw też jestem ilu jest członków spośród naszej braci: kto-z-uzytkownikow-tego-forum-jest-czlonkiem-suep-t80166.html

[.kokakola]

Owszem, utrzymanie strony kosztuje, dużo rzeczy organizacyjnych też! W to nie wątpię.

1. Boli mnie to, że stowarzyszenie założone w czerwcu 2014 roku jak na razie siedzi cicho w kącie i zaprasza wszystkich do siebie. Zapytałam sześciu znajomych czy wiedzą co to SUEP, nikt nie przytaknął. Słyszeli o EFVI i podpisywali z mojego polecenia ale o SUEP cisza. Nawet Maciek, który towarzyszy mi w czytaniu forum i stara się być na bieżąco z nowinkami ze świata e-p nic nie słyszał o SUEP.

2. Nie słyszałam też o żadnej większej akcji, która mogłaby skłonić do refleksji nad swoim zdrowiem palaczy tradycyjnych papierosów.

3. Największe wsparcie w przejściu na "Zdrowszą stronę mocy" użytkownicy otrzymują właśnie TUTAJ i tam na brązowym! Na forum, mogą zapytać o nurtujące ich rzeczy, otrzymują wsparcie i niezawodne argumenty o cięciu kosztów palenia .

4. Na oficjalnej stronie są 2 (słownie: DWA) posty! Chciałam wejść na forum SUEP ale nie mogłam nigdzie znaleźć odnośnika na stronie, a szkoda, gdyby nie czyjś post tutaj (przepraszam ale nie pamiętam już czyj) to nie wiedziałabym, że takie coś w ogóle istnieje.

5. SUEP powinno współpracować z większością sklepów z branży e-papierosowej, dostarczać statystyki typu - "W 2014 roku największą popularnością cieszył się sprzęt w granicach XXX-XXXzł a użytkownicy e-papierosów przeznaczyli XXX zł na to aby walczyć z nałogiem."

6. Jest wiele niedomówień które zniechęcają ludzi do aktywnego brania udziału w akcji. Ja dostałam odpowiedź, która brzmiała mniej-więcej w ten sposób:

Nie możemy sobie pozwolić aby osoby, które nie są w naszym stowarzyszeniu publikowały w naszym imieniu jakiekolwiek informacje.

Czyli aby cokolwiek zrobić podpinając się to SUEP muszę być członkiem, albo członkinią jak kto woli.

No i jak my mamy pomagać?!

Do Patryk EFVI: Zaznaczę, że dla mnie jeśli ktoś jest w stowarzyszeniu i do tego ma sklep czy inne dochody z branży e-papierosowej jest bardziej wiarygodną osobą bo zna temat. Powiedz mi, drogi Patryku w takim razie - jak ja mam coś zrobić, skoro mam kategorycznie zabronione robienie czegokolwiek aby postawić SUEP w dobrym świetle? A reklama w internecie NIE KOSZTUJE NIC, kosztuje jedynie czas osoby, która się tym zajmie.

Wspomnę, że proponowałam akcję, którą można zrobić całkowicie za darmo aby skłonić palaczy (i nie tylko) do refleksji a zasięg byłby na cały kraj, ale cóż, macie chętnych ale kopiecie ich w plecy za bezinteresowną pomoc tylko dlatego, że NIE JESTEŚMY OFICJALNYMI CZŁONKAMI SUEP.

[Patryk EFVI]

Tomba - nie wiem na tą chwilę jak Ci odpowiedzieć, daj przemyśleć Pomysł na dział z listą Członków jest w moim odczuciu co najmniej dziwny.

.kokakola pozwolę odpowiedzieć w adnotacjach odnoszących się do Twoich wypowiedzi:

1. SUEP istnieje i co jakiś czas o nas słychać - tutaj na trawniku była wielka akcja z pozwem TPD do Sądu UE - nie słyszeliście o tym z Maćkiem? Temat był przypięty przez administratora, a na stronie głównej tego właśnie forum było wielkie ogłoszenie tuż pod banerem z reklamami. Ponadto nieraz wspominał o nas SCh na swoim blogu, też ciężko było pominąć. Aktywnie uczestniczyliśmy w GFN2014 i tam również było nasze logo. Podpisaliśmy się pod listem do WHO - też tam było logo.

2. Taką akcję trzeba przemyśleć, zorganizować i wymiśleć skąd wziąć na to pieniądze - jeżeli masz taki pomysł i ochotę być głównym trybem takiej akcji - zapraszam do nas Pamiętaj, że zgodnie z Statutem nie interesuje nas zdrowie palaczy, a cała akcja musi być ściśle związana z wapowaniem. Od akcji dających do myślenia palaczom są inne organizacje i nasze podatki.

3. Każdy kto zapyta nas o radę z pewnością ją otrzyma. Niemniej nie jesteśmy "zieloną linią" wapowania, poza tym już rozbudowane fora w tej kwestii sprawdzają się świetnie - po co wchodzić forom w paradę i podwajać pracę?

4. Jak już pisałem - nowa strona funkcjonuje od WCZORAJ. Wcześniej było wiele więcej postów, ale niestety zostały usunięte. Pewnie popracuję nad ich rozbudową. Wiele informacji o nas jest na Facebooku.

5. Wybacz, totalna bzdura. Statystyki sprzedaży? Kto ma to robić i w jakim celu? Skoro Ty i Twoi znajomi są na bieżaco w temacie i monitorują nowinki, z pewnością znacie treść raportu który został opublikowany przez Federację Konsumentów. Poza tym od zrzeszania sieci sprzedaży i informacji na ich temat jest inne Stowarzyszenie, pewnie też wiecie które.

6. Nie widzę niedomówienia, a jasną informację. Stowarzyszenie jest oficjalnie zarejestrowaną organizacją i odpowiada przed organami nadzoru za wszelkie działania podjęte w jego imieniu. Jak możemy pozwolić aby osoba spoza Stowarzyszenia publikowała informacje? Analogia: spróbuj coś opublikować jako Microsoft, zobaczymy czy będą mieli coś przeciwko.

Odpowiedź na prywatną notkę - dołącz do nas, a udostępnimy Ci wszelkie narzędzia do reprezentowania SUEP. Nie odbieraj tego źle - prywatnie możesz na temat SUEP pisać co Ci się żywnie podoba i nikt Ci tego nie zabroni - możesz propagować naszą organizację gdziekolwiek tylko zechcesz, ale nie możesz się podpisać jako Stowarzyszenie. Proste.

Odpowiedź na niebieską treść - jak masz możliwości - organizuj taką akcję. Przedstaw nam jej założenia, postęp prac - może zgodzimy się firmować takie wydarzenie. Ale nie możesz tego zrobić jako SUEP nie będąc członkiem - to jest oczywiste nadużycie logiczne.

[.kokakola]

2. Taką akcję trzeba przemyśleć, zorganizować i wymiśleć skąd wziąć na to pieniądze - jeżeli masz taki pomysł i ochotę być głównym trybem takiej akcji - zapraszam do nas Pamiętaj, że zgodnie z Statutem nie interesuje nas zdrowie palaczy, a cała akcja musi być ściśle związana z wapowaniem. Od akcji dających do myślenia palaczom są inne organizacje i nasze podatki.

Ściśle z wapowaniem, jak dotrzeć do ludzi "ściśle z wapowaniem" nie robiąc akcji, która zniechęci ich do analogów i nie uświadomi jakie są tego konsekwencje? Akcja "ściśle z wapowaniem" dociera do aktywnych e-palaczy.

3. Każdy kto zapyta nas o radę z pewnością ją otrzyma. Niemniej nie jesteśmy "zieloną linią" wapowania, poza tym już rozbudowane fora w tej kwestii sprawdzają się świetnie - po co wchodzić forom w paradę i podwajać pracę?

To od czego wy jesteście?

4. Jak już pisałem - nowa strona funkcjonuje od WCZORAJ. Wcześniej było wiele więcej postów, ale niestety zostały usunięte. Pewnie popracuję nad ich rozbudową. Wiele informacji o nas jest na Facebooku.

Nie posiadam konta na Facebooku i nie mam zamiaru zakładać.

5. Wybacz, totalna bzdura. Statystyki sprzedaży? Kto ma to robić i w jakim celu? Skoro Ty i Twoi znajomi są na bieżaco w temacie i monitorują nowinki, z pewnością znacie treść raportu który został opublikowany przez Federację Konsumentów. Poza tym od zrzeszania sieci sprzedaży i informacji na ich temat jest inne Stowarzyszenie, pewnie też wiecie które.

W takim celu, żeby uświadamiać ludzi z wielu stron.
To od czego wy jesteście? x2

Odpowiedź na niebieską treść - jak masz możliwości - organizuj taką akcję. Przedstaw nam jej założenia, postęp prac - może zgodzimy się firmować takie wydarzenie.

Niech ktoś, niech zrobi, może się zgodzicie. To właśnie pokazuje jaką łaskę robicie chętnym do zaangażowania się w sprawę.


A tak czysto od siebie: mnie na serio nie interesuje ile ty osobiście wydajesz na dojazdy, na sprawy związane z organizacją wszystkiego. Chcę tylko powiedzieć, że to bardzo źle wydane pieniądze bo nie widać skutków. Chcecie zrzeszać waperów? Dobra, tylko zobaczcie ile ludzi jest na zlotach forumowych i nie mają problemu, żeby się zorganizować i postawić sobie nawzajem piwo, czemu wtedy nikt nie ma problemu z dorzuceniem 20zł na wstęp "na imprezę"? Bo widać i można odczuć jakie są następstwa wydania tych pieniędzy.
I ja mogę sypać wam pomysłami "z rękawa" a wy się będziecie zastanawiać czy łaskawie możecie je zrealizować.
Powinniście sobie dodać na stronie post w którym byłyby zawarte kluczowe informacje takie jak:

1. Nie obchodzi nas twoje zdrowie.
2. Nie obchodzi nas, że ładujesz hajs w kieszeń rządu.
3. Nie obchodzi nas, że masz pomysł, chyba, że nam płacisz za serwery.
4. Nie obchodzi nas, że chcesz pomóc.
5. Jesteśmy dobrym stowarzyszeniem zrzeszającym waperów! Dołącz do nas!

A i jeszcze na stronie jak byk jest napisane:
" 6. Wspomaganie działań propagujących przeciwdziałanie nałogowi palenia tytoniu w społeczeństwie.
7. Propagowanie zdrowego trybu życia i ochrony zdrowia."

Przypominam cytowany post

Pamiętaj, że zgodnie z Statutem nie interesuje nas zdrowie palaczy, a cała akcja musi być ściśle związana z wapowaniem. Od akcji dających do myślenia palaczom są inne organizacje i nasze podatki.

Ten... no... podobno sam się stronką zajmowałeś.

[Patryk EFVI]

Ściśle z wapowaniem, jak dotrzeć do ludzi "ściśle z wapowaniem" nie robiąc akcji, która zniechęci ich do analogów i nie uświadomi jakie są tego konsekwencje? Akcja "ściśle z wapowaniem" dociera do aktywnych e-palaczy.

Wystarczy ciut poszerzyć horyzonty - akcja pokazująca różnice zdrowotne pomiędzy wapowaniem a jaraniem.

To od czego wy jesteście?

Celami Stowarzyszenia są:

1. Utrzymywanie kontaktów oraz wymiana informacji pomiędzy Stowarzyszeniem a organami Władzy Państwowej i jednostkami Samorządu Terytorialnego.

2. Utrzymywanie stałych kontaktów i wymiany informacji pomiędzy Członkami Stowarzyszenia.

3. Współuczestnictwo w tworzeniu uregulowań prawnych kodyfikujących e-palenie w zakresie bezpieczeństwa użytkowników e-papierosów, ich otoczenia, ochrony młodzieży oraz środowiska naturalnego.

4. Działanie na rzecz rozwoju i bezpieczeństwa rynku dystrybucji e-papierosów i akcesoriów niezbędnych do e-palenia.

5. Współuczestnictwo w przeciwdziałaniu czarnemu rynkowi urządzeń i płynów (Liquidów) do e-palenia, oraz dystrybucji urządzeń i płynów (Liquidów) do e-palenia nie spełniających przewidzianych prawem norm bezpieczeństwa i jakości.

6. Wspomaganie działań propagujących przeciwdziałanie nałogowi palenia tytoniu w społeczeństwie.

7. Propagowanie zdrowego trybu życia i ochrony zdrowia.

8. Podejmowanie działań na rzecz rozwoju wiedzy społeczeństwa o e-paleniu, urządzeniach i płynach (Liquidach) do e-palenia.

Nie posiadam konta na Facebooku i nie mam zamiaru zakładać.

...

W takim celu, żeby uświadamiać ludzi z wielu stron.
To od czego wy jesteście? x2

Celami Stowarzyszenia są:

1. Utrzymywanie kontaktów oraz wymiana informacji pomiędzy Stowarzyszeniem a organami Władzy Państwowej i jednostkami Samorządu Terytorialnego.

2. Utrzymywanie stałych kontaktów i wymiany informacji pomiędzy Członkami Stowarzyszenia.

3. Współuczestnictwo w tworzeniu uregulowań prawnych kodyfikujących e-palenie w zakresie bezpieczeństwa użytkowników e-papierosów, ich otoczenia, ochrony młodzieży oraz środowiska naturalnego.

4. Działanie na rzecz rozwoju i bezpieczeństwa rynku dystrybucji e-papierosów i akcesoriów niezbędnych do e-palenia.

5. Współuczestnictwo w przeciwdziałaniu czarnemu rynkowi urządzeń i płynów (Liquidów) do e-palenia, oraz dystrybucji urządzeń i płynów (Liquidów) do e-palenia nie spełniających przewidzianych prawem norm bezpieczeństwa i jakości.

6. Wspomaganie działań propagujących przeciwdziałanie nałogowi palenia tytoniu w społeczeństwie.

7. Propagowanie zdrowego trybu życia i ochrony zdrowia.

8. Podejmowanie działań na rzecz rozwoju wiedzy społeczeństwa o e-paleniu, urządzeniach i płynach (Liquidach) do e-palenia. x2

Niech ktoś, niech zrobi, może się zgodzicie. To właśnie pokazuje jaką łaskę robicie chętnym do zaangażowania się w sprawę.

Jak "ktoś" czyli ktokolwiek nie będzie chciał tego zrobić, to kto to zrobi?

A tak czysto od siebie: mnie na serio nie interesuje ile ty osobiście wydajesz na dojazdy, na sprawy związane z organizacją wszystkiego. Chcę tylko powiedzieć, że to bardzo źle wydane pieniądze bo nie widać skutków. Chcecie zrzeszać waperów? Dobra, tylko zobaczcie ile ludzi jest na zlotach forumowych i nie mają problemu, żeby się zorganizować i postawić sobie nawzajem piwo, czemu wtedy nikt nie ma problemu z dorzuceniem 20zł na wstęp "na imprezę"? Bo widać i można odczuć jakie są następstwa wydania tych pieniędzy.

Widzisz, to jest różnica pomiędzy rozrywką a pracą społeczną. Ludzie chętniej idą na piwo niż popracować za darmo, prawda?

I ja mogę sypać wam pomysłami "z rękawa" a wy się będziecie zastanawiać czy łaskawie możecie je zrealizować.

I tutaj dochodzimy do clue zagadnienia - pomysłami każdy może sypać, ale jakoś nikt nie chce ich zorganizować. Poza tym to już się pogubiłem - oferujesz nam pomysł, czy pomoc przy realizacji? Skoro pomysł - dziękuję, pomysłów mamy aż nadto. Potrzebujemy ludzi którzy mają pomysł i chcą go zrealizować, a jak nie mają pomysłu, to chcą realizować w ogóle działania z którymi się zgadza.

Powinniście sobie dodać na stronie post w którym byłyby zawarte kluczowe informacje takie jak:

1. Nie obchodzi nas twoje zdrowie.
2. Nie obchodzi nas, że ładujesz hajs w kieszeń rządu.
3. Nie obchodzi nas, że masz pomysł, chyba, że nam płacisz za serwery.
4. Nie obchodzi nas, że chcesz pomóc.
5. Jesteśmy dobrym stowarzyszeniem zrzeszającym waperów! Dołącz do nas!

Pozostawię bez komentarza.


Wybacz ale na dzisiaj kończę dyskusję, bo zamiast robić coś pożytecznego odpowiadam na... Mało rzeczowe pytania jak te powyżej. Gdybyś rzeczywiście chciała coś zrobić to nie prowadziłabyś dyskusji a rzeczywiście działała. Tyle ode mnie osobiście.
Puenta:
Jak dzwonił do mnie Skryba w styczniu 2014 to nie pytałem co, po co, jak, za co, i za ile - chcę coś robić dla wapowania i to robię, a SUEP daje mi do tego wspaniale większe możliwości. Dziękuję.

[Tomba]

Kurcze, nic nie kumam. Pewniakiem za głupi jestem.
Niby powinienem chcieć wstąpić w szeregi takiego stowarzyszenia, a jednak coś mnie od tego powstrzymuje.
Trochę to dziwne, bo jakby wszystko było jasne i przyjazne, to chyba sporo ludzi z foruma by wstąpiło.
No nic. Poczekam i zobaczę jak rozwinie się ta inicjatywa.

[.kokakola]

A i jeszcze na stronie jak byk jest napisane:
" 6. Wspomaganie działań propagujących przeciwdziałanie nałogowi palenia tytoniu w społeczeństwie.
7. Propagowanie zdrowego trybu życia i ochrony zdrowia."

Przypominam cytowany post

Pamiętaj, że zgodnie z Statutem nie interesuje nas zdrowie palaczy, a cała akcja musi być ściśle związana z wapowaniem. Od akcji dających do myślenia palaczom są inne organizacje i nasze podatki.

[Patryk EFVI]

A i jeszcze na stronie jak byk jest napisane:
" 6. Wspomaganie działań propagujących przeciwdziałanie nałogowi palenia tytoniu w społeczeństwie.
7. Propagowanie zdrowego trybu życia i ochrony zdrowia."

Przypominam cytowany post

Pamiętaj, że zgodnie z Statutem nie interesuje nas zdrowie palaczy, a cała akcja musi być ściśle związana z wapowaniem. Od akcji dających do myślenia palaczom są inne organizacje i nasze podatki.

Więc skoro widzisz lukę w tej dziedzinie naszej działalności - zapraszam, na prawdę nie będziemy Ci bronili przeprowadzić rzeczowej akcji. A nawet pomożemy

[stacho]

@.kokakola tak jak myślałem, jesteś osobą aktywną, dynamiczną i pełną woli działania. I wielką szkoda by było nie wykorzystać takiej energii.

To, że SUEP nie prowadzi jeszcze dynamicznej działalności, i nie ma dużego PR, mogę zaakceptować jeśli uwzględnianie, że kilku ( garstka ) społeczników ( wypomniany gdzieś wyżej brak rąk do pracy ) mogła tyle zrobić ile im czasu starczyło ( a może i środków na realizację ).
A w miedzy czasie angażowali się w dwie duże sprawy GFN i EFVI. ( Tego zaangażowania chyba nikt Patrykowi nie odmów. )

Program w TV wywołał duży ruch i dziś wielu klika na stronę SUEP. Choć szukając ( a nawet robiąc łapankę bo trudno było znaleźć odpowiednią grupę ) członków założycieli były informacje i tu na forum i na stronie dość dawno założonej. Starej stronie.
Szkoda mi trochę, że ona zniknęła, bo zawierała kilka istotnych wpisów. Rozumiem, że konieczna była jej modyfikacja i że ona jest w takcie. Dajmy im trochę czasu.

Na starej wersji była opcja - to się chyba nazywało członek wspierający - zarejestrowania się i korzystania z dostępu do zasobów strony ( w tym np forum )

Mam nadzieję, że taka opcja będzie przywrócona.

Co do Twoich propozycji, sam nie z wszystkimi się zgadzam, choć niektóre mi się podobają.
I jak w każdym wieloosobowym ciele - aby podjąć decyzję co robimy, a co nie, która propozycje przyjmujemy, a którą nie, powinna w określony sposób zapaść jakaś decyzja. Oparta na planie na jakimś poziomie szczegółowości i preliminarzu kosztów.
Co do tego kto takie przyjęte do działania przedsięwzięcie będzie realizował, to nie dziw się, że stowarzyszenie posiadające osobowość prawną ( ponoszące również odpowiedzialność z podjęte działania i ich skutki ) musi wrzucić w jakieś ramy prawne ( albo członek stowarzyszenia, albo jakiś pełnomocnik lub wolontariusz jakoś umownie umocowany )
I to rozumiem.
I mam nadzieję, że SUEP pochyli się nad każda formą wsparcia stowarzyszenia, jakiej chcą jej udzielić czy to członkowie, czy sympatycy.
Ale też nie zdziwię się, że może nie wszystkie da się obrobić i wdrożyć.

[nosferatu997]

A mnie to przekonało właśnie - zgadza się wszystko tym co mówiłem od początku. Rozumiem istotę działania tego stowarzyszenia i dlatego wchodzę w to.

Tomba - co do ludzi z forum, owszem jest nas dużo, ale zauważ, że nie każdemu się może chcieć robić cokolwiek, popierają zapewne, ale po prostu im się nie chce, nie mają czasu. Mogą być różne powody. Czas pokaże

[Tomba]

Wybacz ale na dzisiaj kończę dyskusję, bo zamiast robić coś pożytecznego odpowiadam na... Mało rzeczowe pytania jak te powyżej. Gdybyś rzeczywiście chciała coś zrobić to nie prowadziłabyś dyskusji a rzeczywiście działała. Tyle ode mnie osobiście.
Puenta:
Jak dzwonił do mnie Skryba w styczniu 2014 to nie pytałem co, po co, jak, za co, i za ile - chcę coś robić dla wapowania i to robię, a SUEP daje mi do tego wspaniale większe możliwości. Dziękuję.

No chyba Kolego popłynąłeś z takowym podsumowaniem.
Chcesz coś robić na rzecz SUEP, a nie możesz poświęci trochę czasu na rozwianie wątpliwości potencjalnych członków. Nie każdy z góry i dla wiary wstąpi w Wasze szeregi.
W TVP też byś powiedział, że pytanie są głupie i tendencyjne nie chce Ci się na nie odpowiadać?

Ooo, takie podejście mi się podoba.

I mam nadzieję, że SUEP pochyli się nad każda formą wsparcia stowarzyszenia, jakiej chcą jej udzielić czy to członkowie, czy sympatycy.

[Fisherking]

Chyba się trochę za bardzo czepiacie tego stowarzyszenia, rozłożycie zaraz "temat" na drobne i pogrzebiecie w wątpliwościach...

[szperaczz]

Dziś stan psychiczno fizyczny wywołany wizytą znsjomych nie pozwala mi na obiektywne zapoznanir się z wszystkimi wpisami na 100%.
Ale pozwala by wątpliwości zostały zasiane

.........

[.kokakola]

Drogi administratorze, mam nadzieję, że gdy zobaczysz moje wypowiedzi nie stwierdzisz, że stworzyłam swojego rodzaju Off Topic i nie zechcesz go wywalić. Moje posty mają na celu zagłębienie się w cel SUEP'u tak aby można było działać więcej i lepiej.

@.kokakola tak jak myślałem, jesteś osobą aktywną, dynamiczną i pełną woli działania. I wielką szkoda by było nie wykorzystać takiej energii.

Udzielałam się aktywnie w schroniskach dla zwierząt, byłam wolontariuszką na półkoloniach dla dzieci. Mam masę niewykorzystanych pomysłów i chęć do działania.

Pierwszą rzeczą, która stoi na przeszkodzie jest to, że SUEP tylko zrzesza waperów czyli w sumie nie do końca wiemy co robi a wypunktowane na stronie rzeczy też zbyt wiele nie tłumaczą.

"Z badań GATS (Global Adult Tobacco Survey) prowadzonych w kraju w latach 2009-2010 pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że 27 proc. Polaków w wieku 15 lat i starszych, czyli łącznie 8,7 mln, pali codziennie."
Co powiecie na akcję "8 milionów płuc"? Ja wiem, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do ekstremalnych form przekazu i to rozumiem. Ponad 8 milionów ludzi w Polsce pali tradycyjne papierosy. Czemu nie dać im alternatywy?
Akcja rozpoczęłaby się krótkimi wpisami na Facebooku, Twitterze na portalach ogłoszeniowych krótkim wpisem z nazwą akcji "8 milionów płuc". Wzbudzamy zainteresowanie - a cóż to takiego? o co do cholery chodzi?, ludzie wrzucają pytania na portale, automatycznie pozycjonujemy się w Google - ZA DARMO!
Następnym etapem byłoby pytanie:
8 milionów płuc
A czy ty masz swoje?
Następnie wrzucamy linki do akcji na stronie SUEP'u, tam możemy dowiedzieć się więcej o akcji, organizujemy czat dla chętnych na których odpowiemy na wszelkie pytania dotyczące e-palenia dla odpornych.

Profit? SUEP ma reklamę, my się promujemy, ludzie zaczynają inaczej myśleć.

[pok14]

Ja jestem prosty facet więc postaram się jak najprościej zadawać pytania. Po odwiedzeniu stronki SUEP
zapoznałem się z celami Stowarzyszenia.

1. Utrzymywanie kontaktów oraz wymiana informacji pomiędzy Stowarzyszeniem a organami Władzy Państwowej i jednostkami Samorządu Terytorialnego.

2. Utrzymywanie stałych kontaktów i wymiany informacji pomiędzy Członkami Stowarzyszenia.

3. Współuczestnictwo w tworzeniu uregulowań prawnych kodyfikujących e-palenie w zakresie bezpieczeństwa użytkowników e-papierosów, ich otoczenia, ochrony młodzieży oraz środowiska naturalnego.

4. Działanie na rzecz rozwoju i bezpieczeństwa rynku dystrybucji e-papierosów i akcesoriów niezbędnych do e-palenia.

5. Współuczestnictwo w przeciwdziałaniu czarnemu rynkowi urządzeń i płynów (Liquidów) do e-palenia, oraz dystrybucji urządzeń i płynów (Liquidów) do e-palenia nie spełniających przewidzianych prawem norm bezpieczeństwa i jakości.

6. Wspomaganie działań propagujących przeciwdziałanie nałogowi palenia tytoniu w społeczeństwie.

7. Propagowanie zdrowego trybu życia i ochrony zdrowia.

8. Podejmowanie działań na rzecz rozwoju wiedzy społeczeństwa o e-paleniu, urządzeniach i płynach (Liquidach) do e-palenia.

Cele to jedno a możliwości sposoby ich realizacji to inna para kaloszy.
Proszę przedstawić możliwości i sposoby realizacji punktów: 1, 3, 4, 5.
Jeśli łaska nie spuszczajcie mnie po brzytwie stwierdzeniem, że po przystąpieniu do SUEP wszystkiego się dowiem.

[stacho]

Drogi administratorze, mam nadzieję, że gdy zobaczysz moje wypowiedzi nie stwierdzisz, że stworzyłam swojego rodzaju Off Topic i nie zechcesz go wywalić. Moje posty mają na celu zagłębienie się w cel SUEP'u tak aby można było działać więcej i lepiej.

@.kokakola tak jak myślałem, jesteś osobą aktywną, dynamiczną i pełną woli działania. I wielką szkoda by było nie wykorzystać takiej energii.

Udzielałam się aktywnie w schroniskach dla zwierząt, byłam wolontariuszką na półkoloniach dla dzieci. Mam masę niewykorzystanych pomysłów i chęć do działania.

Pierwszą rzeczą, która stoi na przeszkodzie jest to, że SUEP tylko zrzesza waperów czyli w sumie nie do końca wiemy co robi a wypunktowane na stronie rzeczy też zbyt wiele nie tłumaczą.

"Z badań GATS (Global Adult Tobacco Survey) prowadzonych w kraju w latach 2009-2010 pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że 27 proc. Polaków w wieku 15 lat i starszych, czyli łącznie 8,7 mln, pali codziennie."
Co powiecie na akcję "8 milionów płuc"? Ja wiem, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do ekstremalnych form przekazu i to rozumiem. Ponad 8 milionów ludzi w Polsce pali tradycyjne papierosy. Czemu nie dać im alternatywy?
Akcja rozpoczęłaby się krótkimi wpisami na Facebooku, Twitterze na portalach ogłoszeniowych krótkim wpisem z nazwą akcji "8 milionów płuc". Wzbudzamy zainteresowanie - a cóż to takiego? o co do cholery chodzi?, ludzie wrzucają pytania na portale, automatycznie pozycjonujemy się w Google - ZA DARMO!
Następnym etapem byłoby pytanie:
8 milionów płuc
A czy ty masz swoje?
Następnie wrzucamy linki do akcji na stronie SUEP'u, tam możemy dowiedzieć się więcej o akcji, organizujemy czat dla chętnych na których odpowiemy na wszelkie pytania dotyczące e-palenia dla odpornych.

Profit? SUEP ma reklamę, my się promujemy, ludzie zaczynają inaczej myśleć.

I świetny moim zdaniem pomysł ( idea ) ale nie plan, bo nie rozpisany ile osób musi go wdrażać i jakie są potrzeby np. stworzenia tekstów, jakich, czatu, jego moderowania.Ilu ludzi jest potrzebnych do wrzucania wpisów, napisania i prowadzenia akcji na tronie SEUP.
Piszesz: wrzucimy - a myślisz: ja i ?
Piszesz: tam możemy się dowiedzieć - kto ta wiedze opisze, kto wklei?
Piszesz: organizujemy czat dla chętnych na których odpowiemy na wszelkie pytania - kto odpowie ?
Idea zacna - brakuje mi zdefiniowania szczegółów.
Jeśli ktoś ma moderować stronę SUEP to kto ? Członek ? Zatrudniony redaktor ? Pełnomocnik czy wolontariusz związany umową ? Masz jakieś wzory umów na wolontariat redagowania i modyfikowania strony w określonym zakresie?
Idee i pomysły w niesformalizowanym ruchu społecznym łatwiej wprowadzać w życie niż w organizacji formalnie zarejestrowanej w której określone osoby ponoszą odpowiedzialność za całe stowarzyszenie.

[.kokakola]

My - mam na myśli osoby chętne do wzięcia udziału w akcji.
Ta wiedza - jest dostępna na forum, myślę, że autorzy z przyjemnością udostępnią nam swoje FAQ
Czat - znowu kwestia punktu "My" - myślę, że znalazło by się kilka, jak nie kilkanaście osób chętnych do odpowiadania na bieżąco na zadawane pytania
Do moderowania strony podobno są już przydzielone osoby.

Do końca stycznia jestem dyspozycyjna bo mam wolne - kurs na wózki widłowe.

[Tomba]

Cele to jedno a możliwości sposoby ich realizacji to inna para kaloszy.
Proszę przedstawić możliwości i sposoby realizacji punktów: 1, 3, 4, 5.
Jeśli łaska nie spuszczajcie mnie po brzytwie stwierdzeniem, że po przystąpieniu do SUEP wszystkiego się dowiem.

I w zasadzie to jest bardzo dobre podsumowanie naszej dzisiejszej dyskusji.
Proszę członków założycieli, by zastanowili się nad tym, czy chcą z nami (bracią forumową) współpracować, czy wolą funkcjonować jako odrębny organ.
Jak wybieracie tą drugą drogę, to może zmieńcie nazwę, bo osobiście jestem wieloletnim użytkownikiem e-p, a na dzień dzisiejszy nie czuję byście byli moimi przedstawicielami.
Ponadto co do nazwy, to sam Pan przyszły prezes ją zanegował.
To trochę tak, jakby Jaro powiedział, że jest moim przedstawicielem, bo akurat całym sercem popieram protesty górników.

[.kokakola]

Może
Stowarzyszenie
Osób
Alternatywnie
Palących
?

Chwytliwe i łatwiej zapamiętać bo kojarzy się z angielskiego: soap - mydło.


Przyłapałam się na edytowaniu postów bo zapomniałam kropki na końcu zdania.

[Patryk EFVI]

Mam wrażenie, że brać forumowa odrobinę się przecenia. Podobno w Polsce jest milion waperów, a tutaj 30 tys. z czego 60% to martwe nicki. Gdzie była siła braci przy EFVI? Tomba, gdzie byłeś jak szukałem pomocników do inicjatywy EFVI? Być może zebrałeś x głosów ale jakoś nie nawiązaliśmy bezpośredniego kontaktu i nie zdziałaliśmy razem wiele. Ta dyskusja zmierza w chorym kierunku. Szczerze liczę na to, że ci którzy zdecydowali się do nas dołączyć za niedługo opowiedzą Wam, że SUEP nie jest złem wcielonym i nie chodzi tutaj o obiadziki zarządu. Pozdrawiam.
P.S. Wytykać błędy każdy potrafi, ale cokolwiek zrobić już nie każdy. Temat do przemyśleń.

[.kokakola]

Ależ my nie wytykamy błędów - no może troszeczkę.
Chcielibyśmy się dowiedzieć więcej na temat SUEP, do tego wszyscy dążą. Jakie macie plany na najbliższe miesiące? Jak chcecie się rozwinąć? Czy planujecie jakieś akcje w mediach lub internecie? O to nam chodzi, nie dążymy do tego, żeby zrównać was z ziemią, byłoby dużo chętnych gdyby nie było tyle pytań bez odpowiedzi.

[Tomba]

Tomba, gdzie byłeś jak szukałem pomocników do inicjatywy EFVI? Być może zebrałeś x głosów ale jakoś nie nawiązaliśmy bezpośredniego kontaktu i nie zdziałaliśmy razem wiele. .

Zobacz kto dał Ci pierwsze punkty reputacji , a że nie napisałeś do mnie, to już nie moja wina

Dobra, jak wstąpię w szeregi stowarzyszenia, to proszę o funkcję społecznego moda na Waszym forum (to jest to co lubię i pewniakiem dużo zdziałam )

[Kszywho]

Gdzie była siła braci przy EFVI?

Tym tekstem obrażasz większość aktywnych użytkowników tego forum. Chyba nie wiesz jak bardzo trawnik pomagał podczas EFVI. Zrobiliśmy tutaj naprawdę bardzo dużo w tej sprawie.

Ps. Jak dobrze znasz ekipe z grupy CHIC?

[.kokakola]

Ja już przestaję rozumieć czy my się lubimy czy nie

[Tomba]

Ja już przestaję rozumieć czy my się lubimy czy nie

Mnie pytasz?

[nosferatu997]

Trochę tu wszystkich emocje ponoszą chyba. Jestem e-palaczem i moim zdaniem SUEP działa w mojej sprawie, jest po mojej stronie. SUEP jest już utworzone, zaczyna działać. Zaczyna, wszystko musi trochę potrwać. Mam wrażenie, że zaraz powstanie drugie stowarzyszenie, które będzie walczyło przeciwko drugiemu, a przecież nam wszystkim chodzi o to samo.

[.kokakola]

Nie no, ty jesteś fajny gość z fajnym myśleniem. No i jesteś szeryfem!


Chodzi mi o ludzi z forum, my się w końcu lubimy z SUEP czy nie? Bo przestaję rozumieć. Padły proste pytania i oczekiwaliśmy rzeczowej odpowiedzi.

Trochę tu wszystkich emocje ponoszą chyba. Jestem e-palaczem i moim zdaniem SUEP działa w mojej sprawie, jest po mojej stronie. SUEP jest już utworzone, zaczyna działać. Zaczyna, wszystko musi trochę potrwać. Mam wrażenie, że zaraz powstanie drugie stowarzyszenie, które będzie walczyło przeciwko drugiemu, a przecież nam wszystkim chodzi o to samo.

A ja właśnie nie wiem co SUEP dla mnie zrobiło do tej pory i bardzo chcę się dowiedzieć - i nie ma tu ziarnka ironii.

[Tomba]

Nie no, ty jesteś fajny gość z fajnym myśleniem. No i jesteś szeryfem!


Chodzi mi o ludzi z forum, my się w końcu lubimy z SUEP czy nie? Bo przestaję rozumieć. Padły proste pytania i oczekiwaliśmy rzeczowej odpowiedzi.

No właśnie sam nie wiem

Trochę tu wszystkich emocje ponoszą chyba. Jestem e-palaczem i moim zdaniem SUEP działa w mojej sprawie, jest po mojej stronie. SUEP jest już utworzone, zaczyna działać. Zaczyna, wszystko musi trochę potrwać. Mam wrażenie, że zaraz powstanie drugie stowarzyszenie, które będzie walczyło przeciwko drugiemu, a przecież nam wszystkim chodzi o to samo.

Mnie żadne emocje nie ponoszą. W przeciwieństwie do Ciebie chcę pozyskać trochę informacji, bym nabrał wiary. Za stary jestem, by iść w ciemno na wroga.
Generał Patton powiedział kiedyś (by zmotywować żołnierzy) nasza "krew i chwała", a jeden żołnierz odpowiedział mu "nasza krew, a jego chwała". Wolałbym uniknąć takiej sytuacji.

[nosferatu997]

Ależ ja również chcę pozyskać informację - na moje pytania odpowiedzi już padły. Reszta "wyjdzie w praniu", nie da się na raz zrobić wszystkiego. Jak na razie nie zobaczyłem nic co miało by wzbudzić moje wątpliwości. Całego programu i celów nie da się zrealizować na raz, szczególnie, że to tak naprawdę początki działalności

[.kokakola]

Więc może zbierzmy wszystkie pytania do kupy i poczekajmy na odpowiedź?
Ja chciałabym się dowiedzieć:

1. Jakie cele w najbliższych miesiącach chce osiągnąć SUEP?
2. W jaki sposób pomoże nam, waperom a w jaki my, waperzy pomożemy SUEP?
3. Co do tej pory zrobiło SUEP na rzecz grona waperskiego?
4. Czy możemy liczyć na jakieś spotkanie na żywo aby omówić sprawy organizacyjne, zobaczyć plan wydatków oraz inne ważne kwestie?

[nosferatu997]

Odnośnie pkt 4. to wydaje mi się, że to już tylko po wstąpieniu do SUEP (sprawy org, wydatki itp), co zrozumiałe. Dlatego 1-3 to pytania na które uzyskanie odpowiedzi możemy liczyć

[.kokakola]

Dobra, może i fakt, sprawy finansowe załatwiamy wewnętrznie ale chciałabym wiedzieć chociaż jaki mamy budżet na np. reklamę.
Nie ukrywam, że dochodzą mnie słuchy, że akcja "8 milionów płuc" podoba się użytkownikom więc może nawet coś z tego będzie. Zależy mi na tym, żeby SUEP trochę odpuściło ze swoimi zasadami i dało nam działać! Nie każdy od razu chce być w stowarzyszeniu ale jest tu mnóstwo osób, które z chęcią pomogą.

[nosferatu997]

SUEP nas nie ogranicza. Kwestia jest tylko taka, że nie wyrażają zgody na używanie ich nazwy w akcjach, których oni nie organizują. Tak jak napisali wcześniej -akcja może uzyskać ich rekomendację itp, ale zrozumiałe jest też to, że nikt nie może organizować czegoś pod ich szyldem bez ich wiedzy i zgody. I tylko tyle, nie zabraniają nikomu działania "na własną" rękę.

[.kokakola]

Ależ właśnie ja chciałam zrobić coś dla nich, ja z tego nie mam nic! Odpowiedź "no, zastanowimy się i może się zdecydujemy" brzmi tak, jakby ktoś robił mi łaskę, że chcę pomóc. Nie wiem, może to źle odbieram, jeśli tak to przepraszam. Może rozmawiam z nieodpowiednią osobą bo przemawia przeze mnie szczerość. Jestem kreatywna, lubię robić rzeczy, które trochę wychodzą poza standardowe granice gustu i poczucia stylu, no i co z tego? Pogadajcie z dzieciakami z półkolonii - zapytajcie "Kto wymyślał najwięcej atrakcji?" - odpowiedź jest wiadoma. Nie chcę tutaj się wywyższać, chcę zrobić coś pod szyldem SUEP a nie tylko pod szyldem forum, ale nie jestem w stanie zrobić tego sama, sama to mogę zrobić kupę, o. Jest akcja, całkowicie darmowa, nie kosztuje to nic ale gdy słyszę "no, może" zamiast "o kurde, fajnie, że chcesz się zaangażować! obgadamy to i damy ci informację czy to wypali" to wolę pomóc schronisku dla zwierząt jadąc tam i robiąc ładne zdjęcia biednych, porzuconych zwierzątek aby zwiększyć ich szansę na adopcję, też nic nie zarobię a przynajmniej usłyszę "dziękujemy! hał hał!".