EPF
Awatar użytkownika
By PucH2
#632645
Jak od nowa na tapetę rozwiązany problem, to zamiast "olejek", "liqid", proponuję nazwę "g ó w n o". Lepiej brzmi i bardziej odpowiada zawartości jako produkt odpadowy przemysłu chemicznego :lol: . No i jest po polsku.
Awatar użytkownika
By lekki
#632646
Zgadzam się że olej to nie poprawna nazwa ale na wuj w każdym pytaniu początkującego zamiast odpowiedzi na pytanie wszyscy zaczynają śmiać się i pisać ''olejki do opalania.' ' itd. To nie jest ich wina że na allegro ta nazwa się przyjęła. A świeży epalacz sam szybko zalapie o co chodzi z olejkami bez spamowania tematu linkami do wiki itp

Idąc tym tropem miast epapieros powinniśmy mówić "'przenośny elektroniczny waporyzer do inhalacji płynu nikotynowego'' w skrócie P.E.N.I.S. itd.
Ostatnio zmieniony 21 sty 2013, 05:59 przez lekki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By el Petto
#632654
A ja będę lansował wymyśloną przez siebie nazwę (nie ma chyba takiego słowa w słowniku):

"Lik"

Krótko-zwięźle-na temat-i po polsku*! :D

*) lik = (np.) lejesz i kopcisz! 8)
Awatar użytkownika
By _Monter_
#632661
keruj_jp pisze:
StaryChemik pisze:No to ja spytam - jakie TY masz argumenty za używaniem określenia "olejek" - poza definicją ze słownika, która kompletnie nie pasuje do tematu?
Konkretnie i na temat poproszę.

Trudno o konkrety gdy definicji czegoś co nazywa się "liquid" po prostu brak.

Za to często nazwa ta wykorzystywana jest np. w preparatach kosmetycznych nawet tych o konsystencji proszku.
Natomiast definicja słownika poprawnej polszczyzny jest moim zdaniem jak najbardziej na miejscu.

A wracając do przykładu "Dramat rodzinny w mieście Y" to jest on mało poważny a wręcz smieszny - idąc tym torem to można ukarać hutnika za to że wytopił stal do produkcji noża, którego użyto w czasie zabójstwa zabójstwa. Wręcz idealny związek przyczynowo skutkowy.

Pozdrawiam.

Myślę, że nie masz dzieci...
Domestos, nitro i inne chemikalia tez by można nazwać jakoś swojsko przecież mają kolorowe butelki i ogólnie fajnie by było.
BTW czy ja muszę wszystko jak amerykanie...
Nie rozumiem tylko prób nazwania czegoś co ma nazwę i to po polsku i jest to słowo "płyn", które wyczerpuje problem.
Awatar użytkownika
By LogerM
#632670
Naprawdę zazdroszczę tym którzy nie mają w życiu innych zmartwień jak kwestia nazewnictwa czegokolwiek. Język to taki fajny twór który na drodze ewolucyjnej wcześniej czy później sam dobierze najlepsze słowo dla określenia wszystkiego co Nas otacza. Głód na świecie (i ZUS) to jest problem, choroby dotykające ludzi (i US) to jest problem, katastrofy zabierające ludziom domy (i ITD) to jest problem, a kwestia czy olejek, czy liquid (wiecie że oficjalnie w Naszym alfabecie Q nie występuje?), czy też płyn wyjaśni się za jakiś czas sama w drodze takich samych przemian jak powstanie słów 'mama' i 'tata'. Sam słowa olejek nie używam, bo mi ono nie leży ale też nie czepiam się go. Liquid zamiast płyn, silica zamiast krzemionka, czy airhole zamiast otwór/kanał powietrzny są dużo gorsze gdyż są wykorzystaniem anglicyzmów tam gdzie posiadamy polskie odpowiedniki. Może naprawdę zajmijmy się czymś bardziej pożytecznym niż dyskusja nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi? I dajmy językowi rozwinąć się samoczynnie tak jak miało to miejsce przez ostatnich kilka tysięcy lat...
Awatar użytkownika
By daro71
#632727
lekki pisze:Zgadzam się że olej to nie poprawna nazwa ale na wuj w każdym pytaniu początkującego zamiast odpowiedzi na pytanie wszyscy zaczynają śmiać się i pisać ''olejki do opalania.' ' itd. To nie jest ich wina że na allegro ta nazwa się przyjęła. A świeży epalacz sam szybko zalapie o co chodzi z olejkami bez spamowania tematu linkami do wiki itp

Idąc tym tropem miast epapieros powinniśmy mówić "'przenośny elektroniczny waporyzer do inhalacji płynu nikotynowego'' w skrócie P.E.N.I.S. itd.

Bo zammiast doradzić lepiej kogoś wyśmiać , to taka polska mentalność . Na każdym forum znajdą się prześmiewcy *SPAM*
Awatar użytkownika
By martens
#632730
To się nazywa wstępna obróbka materiału na forum :mrgreen:
Awatar użytkownika
By szperaczz
#632735
_Monter_ pisze:
keruj_jp pisze:
StaryChemik pisze:No to ja spytam - jakie TY masz argumenty za używaniem określenia "olejek" - poza definicją ze słownika, która kompletnie nie pasuje do tematu?
Konkretnie i na temat poproszę.

Trudno o konkrety gdy definicji czegoś co nazywa się "liquid" po prostu brak.

Za to często nazwa ta wykorzystywana jest np. w preparatach kosmetycznych nawet tych o konsystencji proszku.
Natomiast definicja słownika poprawnej polszczyzny jest moim zdaniem jak najbardziej na miejscu.

A wracając do przykładu "Dramat rodzinny w mieście Y" to jest on mało poważny a wręcz smieszny - idąc tym torem to można ukarać hutnika za to że wytopił stal do produkcji noża, którego użyto w czasie zabójstwa zabójstwa. Wręcz idealny związek przyczynowo skutkowy.

Pozdrawiam.

Myślę, że nie masz dzieci...
Domestos, nitro i inne chemikalia tez by można nazwać jakoś swojsko przecież mają kolorowe butelki i ogólnie fajnie by było.
BTW czy ja muszę wszystko jak amerykanie...
Nie rozumiem tylko prób nazwania czegoś co ma nazwę i to po polsku i jest to słowo "płyn", które wyczerpuje problem.

Sam jestem za, by przestrzegać nazwy liquid. Dzieci mam szt 2, domestos, liquid i inne substancje trzymam z dala od nich. Oczywiście wiedza co to jest, że jest szkodliwe, by nie dotykac itd. Argumentacja z dziecmi mnie mie przekonuje, ale liquid niech zostanie liquidem :)

Wysyłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika
By stacho
#632829
LogerM pisze:Naprawdę zazdroszczę tym którzy nie mają w życiu innych zmartwień jak kwestia nazewnictwa czegokolwiek. Język to taki fajny twór który na drodze ewolucyjnej wcześniej czy później sam dobierze najlepsze słowo dla określenia wszystkiego co Nas otacza. Głód na świecie (i ZUS) to jest problem, choroby dotykające ludzi (i US) to jest problem, katastrofy zabierające ludziom domy (i ITD) to jest problem, a kwestia czy olejek, czy liquid (wiecie że oficjalnie w Naszym alfabecie Q nie występuje?), czy też płyn wyjaśni się za jakiś czas sama w drodze takich samych przemian jak powstanie słów 'mama' i 'tata'. Sam słowa olejek nie używam, bo mi ono nie leży ale też nie czepiam się go. Liquid zamiast płyn, silica zamiast krzemionka, czy airhole zamiast otwór/kanał powietrzny są dużo gorsze gdyż są wykorzystaniem anglicyzmów tam gdzie posiadamy polskie odpowiedniki. Może naprawdę zajmijmy się czymś bardziej pożytecznym niż dyskusja nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi? I dajmy językowi rozwinąć się samoczynnie tak jak miało to miejsce przez ostatnich kilka tysięcy lat...


Piszesz że w porównaniu do :
- głodu na świecie (i ZUSu)
- chorób dotykających ludzi (i USu)
- katastrof zabierających ludziom domy (i ITD)
to nie jest problem.
W porównaniu do tych problemów cały temat ep to nie problem - czy nie warto o nim dyskutować ?

Pewnie masz rację, że język ( żywy język ) ukształtuje nazewnictwo, z czasem znajdzie i przyjmie do użytku jakieś słowo do określania płynu do e papierosa.
To dopiero początek EP i na początku jest sporo zamieszania w nazewnictwie również.
I zanim język ostatecznie ukształtuje nazewnictwo, jeśli się ma jakieś zdanie, pogląd na wpływ nazewnictwa na np. bezpieczeństwo, to moim zdaniem warto podjąć działania ( czy będą skuteczne czas pokaże ) aby wpływać na kształtowanie się języka w tym obszarze.

I warto moim zdaniem o tym dyskutować ( bardziej niż np. o wyższości slima nad mini czy też co lepsze, mesh czy sznurek ), warto bez złośliwości wyjaśniać początkującym co jak nazywać i dlaczego.
Tym bardziej, że początkujący z dziwnych źródeł typu alledrogo poznają takie nazwy i nie mając wcześniej styczności z Ep próbują jakoś to napisać.
Z dziwnych źródeł, bo nie z naszego forum , nie z podobnych poważnych polskich for o EP, nie z ofert sprzedawców - poważnych graczy na rynku EP w Polsce - proszę wskazać poważnego sprzedawcę który używa nazw "soczek" czy "olejek".

Piszesz "słowa olejek nie używam, bo mi ono nie leży ale też nie czepiam się go" , a mim zdaniem nie chodzi o czepianie się, tylko zwracanie uwagi tak , jak zwracamy uwagę, że clearomizer nie nazywa się clitomizerem.
A tylko od kultury forumowiczów zależy czy będą grzecznie zwracać uwagę, czy wywyższać się i wyśmiewać.
Awatar użytkownika
By WaAaFeL
#632837
Hah LongerM bardzo mądre. Porozmawiajmy na forum o EP o zusie i biednych dzieciach w etiopii bo to są problemy ważne. Może w ogóle pomińmy temat EP, przecież to tak mało znaczące :(
Mi przyjęło się liquid, nie mam z tym problemu, ale jak ktoś chce mówić soczek czy olejek, nie widzę w tym problemu ;]
Awatar użytkownika
By Ajan
#632891
Nowicjusze M.A. pisze:witam.jesteśmy nowymi e palaczami i mamy problem z dobraniem olejków.jaka moc,smak.nadmieniam że paliłem viceroye niebieskie a żona zielone.jak dobrać moc olejków,jak sie przelicza moc nikotyny w olejku a w zwykłym papierosie.prosimy o pomoc bo naprawde jesteśmy nowicjuszami i i mało o tym temacie wiemy.palimy e papierosy 16 dni.pozdrawiamy wszystkich e palaczy


Chyba trochę Panowie zboczyli z tematu

Co do nazewnictwa, to niech każdy nazywa jak mu się podoba, ale sam słyszałem jak w sklepach stacjonarnych sprzedawcy mówią "olejek" (bo im pewnie konsystencja przypomina) - stąd sie pewnie bierze powszechność "olejków"
Awatar użytkownika
By maras
#632894
Adidasy firmy Reebok :)
Osobiście używam "adidasów" do koszykówki firmy Nike, a gram w nich w siatkówkę, i nie lubię jak sie na moje buty mówi adidasy, a są i tacy.
Dajcie spokój, nie ma co się żołądkować. Ale nowych na forum trzeba uczyć od wejścia, żeby później nie było to tamto.
Sorry za OT. [Nie wytrzymałem]
Awatar użytkownika
By LogerM
#632919
stacho pisze:Pewnie masz rację, że język ( żywy język ) ukształtuje nazewnictwo, z czasem znajdzie i przyjmie do użytku jakieś słowo do określania płynu do e papierosa.
To dopiero początek EP i na początku jest sporo zamieszania w nazewnictwie również.
I zanim język ostatecznie ukształtuje nazewnictwo, jeśli się ma jakieś zdanie, pogląd na wpływ nazewnictwa na np. bezpieczeństwo, to moim zdaniem warto podjąć działania ( czy będą skuteczne czas pokaże ) aby wpływać na kształtowanie się języka w tym obszarze.


Mamy jakiś tam wpływ na słownictwo którego będzie się w przyszłości używać, pytanie tylko czy jest to wpływ dobry? Wprowadzamy anglicyzmy tam gdzie język polski posiada sensowne odpowiedniki, tym samym wprowadzamy zamieszanie, te same osoby które walczą z olejkami używają sformułowania 'liquid' tak jak byśmy nie mieli polskiego odpowiednika tego słowa. Piszesz o bezpieczeństwie - o ile mogę się zgodzić że używanie sformułowania 'soczek' może być mylące i zagrażać bezpieczeństwu najmłodszych to już nie dostrzegam tego problemu w słowie 'olejek', parę ładnych lat minęło odkąd wyszedłem z wieku zwanego dziecięcym ale o ile dobrze sobie przypominam to nigdy to słowo jakoś wybitnie mnie nie pociągało do testów. Olejek kojarzy się z czymś tłustym, raczej z czymś czym matka nas smaruje w przypadku choroby lub tym na czym ojciec smaży rybę niż ze smakowitym płynem który należy natychmiast spożyć. Dlatego właśnie krucjata olejkowa w mojej opinii nie ma sensu.

stacho pisze:I warto moim zdaniem o tym dyskutować ( bardziej niż np. o wyższości slima nad mini czy też co lepsze, mesh czy sznurek ), warto bez złośliwości wyjaśniać początkującym co jak nazywać i dlaczego.
Tym bardziej, że początkujący z dziwnych źródeł typu alledrogo poznają takie nazwy i nie mając wcześniej styczności z Ep próbują jakoś to napisać.
Z dziwnych źródeł, bo nie z naszego forum , nie z podobnych poważnych polskich for o EP, nie z ofert sprzedawców - poważnych graczy na rynku EP w Polsce - proszę wskazać poważnego sprzedawcę który używa nazw "soczek" czy "olejek".


Warto było by na ten temat dyskutować pod warunkiem że wszystkie strony dyskusji podeszły by do tego jak do dyskusji zamiast kolejnej okazji do wzajemnego poobrzucania się błotem i bez wyciągania dziwacznych teoretycznych historyjek. Jak to wyglądało do tej pory wiesz tak samo dobrze jak jak. Najpierw pojawiają się przeciwnicy 'olejków' którzy w serii żartobliwych komentarzy przeciągają nowego użytkownika przez siedem kręgów piekła, później pojawia się kilka osób uważających że nie ma to większego znaczenia jeżeli pytający chmurzy, Ci zostaną zignorowani, końcowo w obronie pytającego staje jakiś mniej doświadczony użytkownik który zbiera końcowe cięgi. Temat ostatecznie trafia pod klucz co by Sobie ludzie oczu nie powydłubywali. I każda kolejna próba skończy się dokładnie tym samym, w niektórych zbyt głęboko tkwi awersja do 'olejków' abyśmy mieli szansę na rzeczową dyskusję w tym temacie.

stacho pisze:Piszesz "słowa olejek nie używam, bo mi ono nie leży ale też nie czepiam się go" , a mim zdaniem nie chodzi o czepianie się, tylko zwracanie uwagi tak , jak zwracamy uwagę, że clearomizer nie nazywa się clitomizerem.
A tylko od kultury forumowiczów zależy czy będą grzecznie zwracać uwagę, czy wywyższać się i wyśmiewać.


Jestem daleki od olewania błędów w nazewnictwie. Clearomizer nie ma swojego odpowiednika w języku polskim i zapożyczenie jest jak najbardziej na miejscu, gdyż z tworzenia czegoś na siłę powstają straszne hybrydy językowe których nie będzie używał nikt zdrowy psychicznie. W przypadku który podajesz jest to poprawianie niewłaściwej nazwy. Tutaj mówimy o sprawie bardziej złożonej, z jednej strony mamy mało popularne tłumaczenie używanego na forum anglicyzmu z drugiej coś co coraz mocniej wtapia siew język potoczny, a do tego wszystkiego dokładamy wcześniej wspomniany anglicyzm.
Awatar użytkownika
By Margaretta
#632965
Zadaliśmy konkretne pytanie,a tym czasem zrobił się bałagan w naszym wątku.Może tak konkrety?
Awatar użytkownika
By emi
#673342
czaczacigar pisze:
W skład zestawu wchodzi:

2 x bateria o mocy 1100 mAh;
2 x atomizer CE4;
1 x ładowarka usb;
1 x ładowarka ścienna;
50 ml olejku gratis ,smak olejeku jest wysyłany losowo.

CENA 99 pln


Ja wezmę olejek! To do opala(e)nia jest? ;-)) Może nie zjełczeje do lata ;-)) Hehe.
A jeśli fajny smak to dam się komuś wylizać nawet!
Awatar użytkownika
By prymus140
#673346
emi pisze:
czaczacigar pisze:
W skład zestawu wchodzi:

2 x bateria o mocy 1100 mAh;
2 x atomizer CE4;
1 x ładowarka usb;
1 x ładowarka ścienna;
50 ml olejku gratis ,smak olejeku jest wysyłany losowo.

CENA 99 pln


Ja wezmę olejek! To do opala(e)nia jest? ;-)) Może nie zjełczeje do lata ;-)) Hehe.
A jeśli fajny smak to dam się komuś wylizać nawet!

Posmaruj się w odpowiednim miejscu. :lol:
By edwa.gd
#673348
Jak Wy się czepiacie tego słowa. Co za różnica czy olejek czy liquid? Wszyscy wiedzą o co chodzi, u mnie w pokoju wapuje koleżanka ok. 50 i jej jest łatwiej mówić olejki niż liquidy. A może by tak po polsku? Ciesze do e-papierosów? :D Płyny też mogą być ;).
By edwa.gd
#673352
Ale przecież liquidy są lekko "tłuste" i oleiste ;).

edit//dodałem "" bo typowo tłuste to one nie są, tylko sprawiają takie wrażenie.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2013, 14:51 przez edwa.gd, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By dzaman
#673353
"Elektroniczny papieros CZACZA EGO-C to obecnie jeden z najlepszych e-papierosów na rynku."

jakos mi się wierzyć nie chce ,widziałem 100 lepszych modeli na rynku i do tego te olejki :palm

ten system tank to może i był fajny ale ponad rok temu jak nie było tego co jest teraz ,na chwile obecna to muzeum
Ostatnio zmieniony 22 lut 2013, 14:51 przez dzaman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By emi
#673354
edwa.gd pisze:Jak Wy się czepiacie tego słowa. Co za różnica czy olejek czy liquid? Wszyscy wiedzą o co chodzi, u mnie w pokoju wapuje koleżanka ok. 50 i jej jest łatwiej mówić olejki niż liquidy. A może by tak po polsku? Ciesze do e-papierosów? :D Płyny też mogą być ;).


Ciekawe dlaczego mówi się krawat a nie zwis męski? Albo szlaban zamiast np. zapora? ;-)))

P.S. ja się nie czepiam! to chyba widać? ja się tylko świetnie bawię! :-))
By edwa.gd
#673356
emi pisze:
edwa.gd pisze:Jak Wy się czepiacie tego słowa. Co za różnica czy olejek czy liquid? Wszyscy wiedzą o co chodzi, u mnie w pokoju wapuje koleżanka ok. 50 i jej jest łatwiej mówić olejki niż liquidy. A może by tak po polsku? Ciesze do e-papierosów? :D Płyny też mogą być ;).


Ciekawe dlaczego mówi się krawat a nie zwis męski? Albo szlaban zamiast np. zapora? ;-)))

P.S. ja się nie czepiam! to chyba widać? ja się tylko świetnie bawię! :-))


Słowa krawat i szlaban istnieją w języku polskim. Słowo "liquid" nie istnieje ;d. Stąd rozumiem sprzedawców w nazywaniu liquidów olejkami :).
Awatar użytkownika
By emi
#673360
edwa.gd pisze:
emi pisze:
edwa.gd pisze:Jak Wy się czepiacie tego słowa. Co za różnica czy olejek czy liquid? Wszyscy wiedzą o co chodzi, u mnie w pokoju wapuje koleżanka ok. 50 i jej jest łatwiej mówić olejki niż liquidy. A może by tak po polsku? Ciesze do e-papierosów? :D Płyny też mogą być ;).


Ciekawe dlaczego mówi się krawat a nie zwis męski? Albo szlaban zamiast np. zapora? ;-)))

P.S. ja się nie czepiam! to chyba widać? ja się tylko świetnie bawię! :-))


Słowa krawat i szlaban istnieją w języku polskim. Słowo "liquid" nie istnieje ;d. Stąd rozumiem sprzedawców w nazywaniu liquidów olejkami :).



Uhum... istnieją, tak samo jak gorący pies. Ops, przepraszam: hot dog ;-)))) hahhahah :-))
Awatar użytkownika
By dzaman
#673362
wiele słów nie istnieje w języku polskim a się ich uzywa ponieważ tak zostały ogólnie przyjęte
dla nas liquid to liquid a olejek to można dolać na patelnie albo sie nim nasmarowac w upalne lato
By buniek89
#819138
Z punktu widzenia poprawności językowej powinno mówić się olejek. Jednak jest to sprawa sporna. Słownik języka polskiego nie zawiera takiego hasła jak "liquid" można więc sądzić, że w naszym języku takiego słowa nie ma. Pod hasłem "olejek" czytamy: "ciecz o przyjemnym, silnym zapachu, mająca zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym i spożywczym". Ta "ciecz" rzeczywiście ma silny zapach, często przyjemny i posiada zastosowanie w przemyśle spożywczym. Słowo "liquid", moim zdaniem może występować w języku polskim jedynie jako barbaryzm. Zapewne wejdzie "oficjalnie" do poprawnej polszczyzny za kilka lat. To już nasza sprawa czy chcemy nasz język wzbogacać polskimi czy obcymi słowami. Więc proszę nie znęcać się nad osobami, które mówią "olejek" :) Można też zapytać się Miodka co on na ten temat sądzi :D Pozdrowienia od filologa :)
Awatar użytkownika
By Semen_K
#819280
Brawo dla archeologów :)
Olejek - wersja dla ignorantów, osób które traktują swojego e-fajka traktują jak każde inne urządzenia, np pralkę.
Liquid - wersja dla osób zapalonych do tematu, znających sie na rzeczy.
Każda "subkultura", grupa wykształca sobie właściwą nomenklaturę, za jej pomocą jej członkowie się rozpoznają
Awatar użytkownika
By zakk87
#819301
soczek - wersja dla osób, które czytają dużo anglojęzycznych for o tematyce vapingu :)
Awatar użytkownika
By diselboy
#819306
zakk87 pisze:soczek - wersja dla osób, które czytają dużo anglojęzycznych for o tematyce vapingu :)


"Czy mogę spróbować Twego soczku"?
Hej fołks. Pibusardo.
:)

EDYTA: w sumie, bardziej po amerykańsku:
"pibsardoł".
Awatar użytkownika
By jaba
#819327
ja słyszałem jeszcze fajniejsze określenie LQ,
pod stacjonarnym sklepem e-p u mnie w mieście:
- kupiłeś mi te sosy? :lol:
grubo
By StaryPierdziel
#823771
LIKŁIIIIIIID trzeba mówić. Tak wymyśliłem bo przecież dziecko jak usłyszy "olejek" to zaraz połknie, wieć trochę rozwagi! Tak rzekłem i tak ma być bo tylko ja mam rację! No i przy okazji zubożajmy nasz ojczysty język! Zapamiętajcie sobie: LIKŁIIIIID! A jak nie czają bazy to czytać bloga- epapierosową biblię! A z likłidów to polecam LiquidZSRR, najlepszy, no ale każdy niech truje się czym chce.
Awatar użytkownika
By Suit
#823794
Oj nie tylko można usłyszeć olejki czy jakieś podobne nazwy , czasem bywa gorzej

-Łykłydy
-Łykłyki
-Poproszę soczek
-płyn
-oliwe
-wode o smaku ...
-bywają też tacy co chcą wykazać się profesjonalizmem " Poproszę płyna do wapkuwania " raz tez usłyszałem waperajzingu :D:D:D
Awatar użytkownika
By TheS
#823798
likłid *BOJE SIE* :mrgreen:

e-sok trochę hamerykańsko ale szczerze mówiąc to bliżej temu do soku niż oleju
By Krasnal45
#827581
A mnie się podoba definicja kolegi Semen_K kilka postów wyżej. Nazywanie liquidu (płynu) olejkiem , wywołuje u mnie wrażenie, że mam do czynienia z kompletnym ignorantem w temacie. I to wrażenie już po krótkiej rozmowie z delikwentem z reguły zawsze przeradza się w pewność. Sorry za OT i sorry że tak mam :wink: :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Tianski
#827751
Waping olejingiem :). Wracajac do tematu, możecie mnie nazwać kompletnym ignorantem, ale używam poza nazwą liquid nazwy płyn a jak chińczyki wymyślą liqiud w proszku będę go nazywał proszkiem :).
Awatar użytkownika
By sliwa404
#827794
Ja przez to że pracuje na wysepce nasłuchałem się tyle razy tych olejków, że przyznaje się bez bicia, zdarza mi się tak to nazwać. Nie mniej jednak soczek też fajna nazwa :D
Awatar użytkownika
By Nina
#829363
Się naczytałam Was przez ostatnie dni tyle, że jak usłyszałam od mojego taty, że 'był na stoisku i pytał o ceny tych olejków', to zaraz miałam ochotę go poprawiać.

Podatna na wpływy otoczenia jestem, dammit. :D
Awatar użytkownika
By jomat
#829368
jeden z postów jest dla mnie rewelacyjny, znajduje się na poprzedniej stronie,
aż dziw, że napisał go Admin :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Wąski
#830631
Nic nie da co se tu wymyślimy. Słowniki zapiszą kiedyś to, co będzie bardziej popularne... co się po prostu przyjmie. Wpiszcie sobie więc w googla oba słówka i zobaczcie co znajduje.
Akceptacja Rady Języka Polskiego, to już będzie w zasadzie formalność.
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.