EPF
Nasze własne produkcje
By Sebar
#221864
Zainspirowany dyskusjami na forum o większym zasilaniu do e-papierosów (powyżej 3,7V) postanowiłem spróbować z własną modyfikacją. Oto instrukcja, bo wyszedł fajny MOD, który pozwolił się już podczas testów nacieszyć starym, ledwo dymiącym na INDU atomizerem 801 Collinsa. Dodatkowo, cała modyfikacja zajmuje maks. godzinę (a może i krócej – ja kreowałem ją na bieżąco, z opisem będzie pewnie łatwiej). MOD opiszę na przykładzie gwintu 801 PEN, gdyż takiego użyłem. Z adapterem inne „gwinty”/atomizery też oczywiście działają. To mój pierwszy post na tym forum – witam wszystkich i proszę o wybaczenie, jeżeli coś nie tak. Ale w szufladzie mam już „dziesiąt” zużytych baterii PENowskich, kilka atomizerów nawet na świetnym INDU słabo dymi, a tu taki sposób na rewitalizację, że nie mogłem się powstrzymać przed podzieleniem się pomysłem. Jedna uwaga na start – MOD ma wyższe napięcie, niż standardowe 3,7V.

1.Potrzebne narzędzia – stara bateria PEN, lutownica+cyna, ew. pistolet cieplny na klej (czy jak to się nazywa) i… lakier do paznokci (uprzedzając komentarze, pożyczyłem od żony...) + …. patrz punkt 2.

2.Znalazłem wiekową „awaryjną” ładowarkę do telefonów komórkowych na 4 baterie AAA (małe paluszki). Wyposażona od razu w przycisk (włączający urządzenie po naciśnięciu, wyłączający po zwolnieniu – czyli tak, jak powinno być) oraz diodę LED/latarkę. Kupiłem to dawno temu za niewielkie pieniądze.

3.Wykręcamy 2 śrubki z górnej obudowy, obcinamy przewody łączące gniazdo, a samo gniazdo usuwamy. Całość skręcamy, odciągając wpierw przewody jak najdalej od otworu powstałego po usuniętym gnieździe.

4.Bierzemy stary akumulator od PENa (najlepiej po wyciągnięciu wnętrzności – czyli ogniwa, choć ja tego – ryzykując wybuch - nie zrobiłem. Ale żeby nie było, że nie OSTRZEGAŁEM!!!), pomagając sobie kombinerkami podgrzewamy końcówkę z gwintem nad gazem i w miejscu, gdzie było gniazdo, wypalamy/topimy otwór – starając się, by powstało ono centralnie na środku obudowy.

5.Bierzemy złącze baterii PEN (ja wymontowałem z kolejnej starej, uszkodzonej baterii – można też kupić np. w DPV9 – przy okazji ukłony dla Pana Mariusza - wybierając gwint wg swoich preferencji – tu pamiętać o dopasowaniu średnicy otworu w „ładowarce”). Sprawdzamy, jak pasuje do powstałego w obudowie otworu – w razie czego można sobie pomóc szlifierką typu Dremel, gdy otwór jest za mały lub coś przeszkadza we właściwym ułożeniu. Ważne, by otwór nie miał za dużej średnicy – dzięki temu po skręceniu obudowa będzie dobrze trzymać złączkę baterii i nie będzie wypadała, wpadała do środka lub się obracała).

6.Lutujemy przewody – jeden do złącza przycisku, drugi do przewodu zamykającego obwód.

7.Po sprawdzeniu, czy „system” działa, w kilku miejscach instalację można zalać klejem „termo”.

8.Skręcamy i ciemnym (np. czerwonym) lakierem do paznokci malujemy ew. diodę (jeżeli takowa występuje w ładowarce – wiem, że są i takie bez latareczki), która świeci dość intensywnie (można ją też całkowicie odłączyć w procesie montażu, choć fajnie wskazuje „stan” baterii lub podświetla „mega buchy”). Nim lakier nie wyschnie, to wokół MODa panuje dość specyficzna aura…

9.Na zwykłych, małych paluszkach AAA otrzymujemy napięcie nominalne 4x1,5V, czyli 6V. Na akumulatorkach jest 1,2V, czyli w sumie 4,8V. Mniej niż potrzebuje HV, ale „zdrowiej” dla atomizerów/kartomizerów LV. Akumulatorki można łatwo wyjąć i naładować (oszczędność). Po wyeliminowaniu jednej baterii (zastąpienie jej przewodem) można uzyskać 4,5V (baterie) lub 3,6V (akumulatorki) – gdy ktoś potrzebuje np. do LR (ale na 4,8V też działają).

10.Pierwsze testy na 801 Collinsa na dripie – bardzo fajnie działa. Zwykłe baterie dość szybko wyczerpał (być może były już na starcie lekko wyczerpane). Sprawdzam akumulatorki 4x1000mah. Jak padają baterie, dioda słabiej świeci – wiec to fajny wskaźnik, choć należy zdawać sobie sprawę, że swój prąd, pewnie niewielki (nie jestem elektronikiem ani elektrykiem), też pobiera.

11.Najważniejsze – dajcie znać, jak uda się komuś znaleźć, gdzie takie awaryjne ładowarki na 4xAAA można kupić (widziałem opis PL tylko w jednym sklepie z gadżetami firmowymi, kiedyś były dołączane do zestawu z bateriami). Chętnie zbuduję sobie i dla rodziny kolejne.

12.Całość jest poręczna, zgrabna, coś a la STICK, w miarę ergonomiczna, tania, łatwa do wykonania. A awaryjnie zawsze baterie można kupić w kiosku. I fajny dymek daje. Polecam i przepraszam za długi opis – chciałem być dokładny. A…i jeżeli już takiego MODa kiedyś opracował, to przepraszam… nie wiedziałem.

Fotografia pod adresem http://www.pressoffice.pl/epapieros/Epap_mod.jpg
Awatar użytkownika
By gotronkk
#221865
Całkiem zgrabny modzik. [;
Awatar użytkownika
By PucH2
#221875
Taki zgrabny modzik na czarną godzinę to jak znalazł. Wpięty w plecak czy w rower nie przeszkadza a wiadomo że się ma wyjście awaryjne.
Zabawka fajna. Jedyna wada to że tak zgrabnych ładowarek przenośnych nie widziałem.
Awatar użytkownika
By PucH2
#221982
lylon1 pisze:Ja robię na takiej:
http://allegro.pl/uniwersalna-ladowarka ... 32589.html
Nie ma przycisku, trzeba go dodatkowo samemu zamontować.


Radziłbym zostawić trochę miejsca bo kolega mojzesz robi regulator napięcia sterowany PWM. Szczegóły w tym wątku http://www.papierosyforum.pl/viewtopic.php?f=211&t=10306 . To da tej zabawce jeszcze większe możliwości.
By Sebar
#221985
Po dwóch dniach MODzik sprawdza się bardzo fajnie. A gdyby tak połączyć równolegle aku 10440? Czy to by działało? Pewnie byłoby 3,7V ale z dużą pojemnością?
By niunio
#221992
Sebar pisze:Po dwóch dniach MODzik sprawdza się bardzo fajnie. A gdyby tak połączyć równolegle aku 10440? Czy to by działało? Pewnie byłoby 3,7V ale z dużą pojemnością?


Z tego co pamiętam ze szkoły średniej, to przy połączeniu równoległym np. czterech aku - napięcie pozostaje takie samo, natomiast natężenie prądu i pojemność wzrastają czterokrotnie, czyli AA (1,2V, 1A, 1000 mAh) x 4 da nam 1,2 V, 4A, 4000mAh.
By Sebar
#221995
niunio pisze:
Sebar pisze:Po dwóch dniach MODzik sprawdza się bardzo fajnie. A gdyby tak połączyć równolegle aku 10440? Czy to by działało? Pewnie byłoby 3,7V ale z dużą pojemnością?


Z tego co pamiętam ze szkoły średniej, to przy połączeniu równoległym np. czterech aku - napięcie pozostaje takie samo, natomiast natężenie prądu i pojemność wzrastają czterokrotnie, czyli AA (1,2V, 1A, 1000 mAh) x 4 da nam 1,2 V, 4A, 4000mAh.


A jak wpływa amperaż na atomizer/kartomizer?
Awatar użytkownika
By miron52
#222013
niunio pisze:Z tego co pamiętam ze szkoły średniej, to przy połączeniu równoległym np. czterech aku - napięcie pozostaje takie samo, natomiast natężenie prądu i pojemność wzrastają czterokrotnie, czyli AA (1,2V, 1A, 1000 mAh) x 4 da nam 1,2 V, 4A, 4000mAh.


Co prawda do szkoły średniej chodziłem dawno, ale chyba fizyka tak bardzo się od tamtych czasów nie zmieniła. A kiedyś natężenie zależało od napięcia i oporu, więc pojemność przy połączeniu równoległym oczywiście rośnie, ale napięcie i natężeniu to już nie. ;)
By Sebar
#222015
lylon1 pisze:Brawo.
Wyprzedziłeś mnie, właśnie robię to samo na 901 :)
Sprawdź napięcie pod obciążeniem -będzie mniej niż 4.8V (około 4.4V).
Ja robię na takiej:
http://allegro.pl/uniwersalna-ladowarka-do-telefonu-na-baterie-u13-i1244832589.html
Nie ma przycisku, trzeba go dodatkowo samemu zamontować.


Od raz wyprzedziłeś :D Przypadkowy pomysł, a okazał się dobry. Trzymam kciuki za Twój wyrób i wielkie dzięki za link - nie wiem, jak to znalazłeś, ale gratulacje. Dokonałem zakupu. Jak skończysz, podziel się fotką - ciekawi mnie sposób zamocowania przez Ciebie przycisku.
By niunio
#222016
miron52 pisze:
niunio pisze:Z tego co pamiętam ze szkoły średniej, to przy połączeniu równoległym np. czterech aku - napięcie pozostaje takie samo, natomiast natężenie prądu i pojemność wzrastają czterokrotnie, czyli AA (1,2V, 1A, 1000 mAh) x 4 da nam 1,2 V, 4A, 4000mAh.


Co prawda do szkoły średniej chodziłem dawno, ale chyba fizyka tak bardzo się od tamtych czasów nie zmieniła. A kiedyś natężenie zależało od napięcia i oporu, więc pojemność przy połączeniu równoległym oczywiście rośnie, ale napięcie i natężeniu to już nie. ;)

W takim razie musimy wrócić do podstaw elektrotechniki: http://www.e-baterie.com/howwork.html
By Sebar
#222286
Wczoraj na MODzie sprawdzałem stare atomizery PEN. Wrzucone kiedyś do szuflady, uznane za niedziałąjące. I na 5 sztuk, 3 okazały się pracować pod wyższym napięciem! Czyli sposób na rewitalizację starych, słabo dymiących atomków, i szansa dla tych, które kiedyś spisaliśmy na straty.
By user
#222362
Sebar, w sposób jaki"rewitalizujesz" penowe atomki, można też "reanimować" maleństwa.
Wielokrotnie ledwie dyszące 510 dostawały skrzydeł po przepaleniu ich na 6V.
Twoje 4,8 jest delikatniejsze, ale też nieźle powinno je pobudzić.
Dodam, że po takim przepalaniu działały nadal na defaultowym napięciu chmurząc prawie jak za nowości :)
By Sebar
#222379
reed pisze:Sebar, w sposób jaki"rewitalizujesz" penowe atomki, można też "reanimować" maleństwa.
Wielokrotnie ledwie dyszące 510 dostawały skrzydeł po przepaleniu ich na 6V.
Twoje 4,8 jest delikatniejsze, ale też nieźle powinno je pobudzić.
Dodam, że po takim przepalaniu działały nadal na defaultowym napięciu chmurząc prawie jak za nowości :)


Słowem "mit" potwierdzony :wink: Porównując akumulatorki 4xAAA z "6V" róznica jest taka, że nie trzeba "przepalać", tylko można palić. Słowem, jak napisałeś, nastąpiło ich pobudzenie lub... zmuszenie do dalszej pracy. I - jak piszesz - na tradycyjnym napięciu też zaczęły w miarę dobrze działać. Jeden problem - po wyższym napięciu... do 3,7V wraca się jak do... pustego domu.
Awatar użytkownika
By PucH2
#222383
Po takim przepaleniu dobrze pod mostek dać sznurek ogniotrwały używany jako uszczelnienie do komików lub kulkę wojana. Wtedy jeszcze lepiej kopci jak i oddaje smak.
By Sebar
#222390
PucH2 pisze:Po takim przepaleniu dobrze pod mostek dać sznurek ogniotrwały używany jako uszczelnienie do komików lub kulkę wojana. Wtedy jeszcze lepiej kopci jak i oddaje smak.


Święta racja!
Awatar użytkownika
By Agalloch
#222450
PucH2 pisze:Po takim przepaleniu dobrze pod mostek dać sznurek ogniotrwały używany jako uszczelnienie do komików lub kulkę wojana. Wtedy jeszcze lepiej kopci jak i oddaje smak.


A może by tak spróbować zrobić tę kulkę ze sznureczka używanego w kartomizerach E2? Nie wiem, czy ktoś tego próbował, ale powinien się nadawać :?:
By pidyn.Mawr
#222593
W E2 występuje właśnie "sznurek szklany"
Awatar użytkownika
By PucH2
#222596
Agalloch pisze:PucH2 napisał(a):
Po takim przepaleniu dobrze pod mostek dać sznurek ogniotrwały używany jako uszczelnienie do komików lub kulkę wojana. Wtedy jeszcze lepiej kopci jak i oddaje smak.


A może by tak spróbować zrobić tę kulkę ze sznureczka używanego w kartomizerach E2? Nie wiem, czy ktoś tego próbował, ale powinien się nadawać


Można powiedzieć że to jedno i to samo włókno. Można też wyciągnąć z przepalonej suszarki do włosów (jest pomiędzy drutem oporowym) A i tak ciągle będzie to samo włókno szklane :mrgreen:
By pidyn.Mawr
#222612
Można też uzyskać nieograniczoną prawie ilość takich włókien, rozplątując ....... koc :D
To znaczy, nie taki zwykły, ale GAŚNICZY. Od jakiegoś czasu koce gaśnicze tkane z azbestu zastępują koce z włókna szklanego.
To czyste szkło, bez dodatków. Odrobina takiego koca wystarczy do "zasilania" atomków do końca naszego chmurzenia :)
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.