A więc czas już coś napisać o fajce którą dzięki uprzejmości Michała dostałem do " zabawy " / przetestowania .
Uprzedzam że robię to bardzo niechętnie i bardziej z przymusu niż z własnej woli . Zapytacie dlaczego ?
Ponieważ w najbliższych dniach niestety będę musiał ją odesłać właścicielowi
Większość informacji jest już zawarta w temacie dlatego napiszę w skrócie :
Średnica w najszerszym miejscu - 34mm
Wysokość - 55 mm
Część z konektorem 510 - 20 mm i średnica ok. 14mm
Oczywiście na baterie 18350 i jest na prawdę mała .
Konektor 510 - dobrze wykonany , baz zastrzeżeń .
O pierwszym wrażeniu chyba nie ma co pisać ponieważ zdjęcia widziałem wcześniej w temacie i od początku bardzo mi się spodobała .
Wykonana/zmodowana jest solidnie i bardzo starannie z dbałością o szczegóły , w moim egzemplarzu nie znalazłem żadnych wad lub niedociągnięć .
W użytkowaniu bardzo prosta i niezawodna , jednak w moim przypadku nie od samego początku . Otóż jestem przyzwyczajony do innego umiejscowienia włącznika i obsługiwalem go kciukiem . W tym wypadku włącznik obsługujemy palcem środkowym lub wskazującym , jak to zazwyczaj bywa na początku potrzebowałem chwilkę na przyzwyczajenie się do sposobu trzymania i włączania .
Dotykowy włącznik . Hmmm... tutaj miałem trochę obaw ponieważ już jakiś czas temu wspominałem że miałem problemy z Wizard Ap. który miał również włącznik dotykowy i nie załączał za każdym razem . Niestety nie jestem fachowcem w tych sprawach ale podejrzewam że włącznik był nie do końca dobrze wykonany - chodzi o czułość , ponieważ w churchwarden Michała nie miałem ani razu z tym problemu .
Ponieważ jestem małym fanem Tolkiena i Sapkowskiego , najwięcej radochy miałem z wapowania z długim ustnikiem . W takiej konfiguracji fajka byłaby świetnym uzupełnieniem podczas czytania " Władcy pierściani " lub "Sagi o wiedźminie " .
Ale pomimo wszystko z krótkim ustnikiem/dripem może być fajnym małym i mobilnym sprzętem .
I jeszcze ciekawostka na koniec .
Gwint 20x1,0 daje nam możliwość zastosowanie włączników od naszych rurek - w tym wypadku jest to włącznik od Papsa ze względu na niewielką wysokość . Podczas próby tzn. 2-3 odpaleń działa normalnie ale nie chciałem ryzykować ponieważ nie byłem pewny czy nie zaszkodzi to oryginalnemu włącznikowi ( plus na dole )
Dziękuję Michałowi za zaufanie i umożliwienie " pobawienia " się tak fajnym sprzęcikiem