EPF
Nasze własne produkcje
Awatar użytkownika
By milczacy
#570652
Witam Was serdecznie!

Wczoraj w temacie mod-mechaniczny-a-zywotnosc-li-ion-t31947.html pytałem o kwestie ładownia i trwałości/obsługi ogniw w modziku, który to miałem gorliwy zamiar popełnić własnoręcznie....
Toteż, podniesiony na duchu żywym odzewem i poradami Kolegów, zakasałem popołudniem rękawy, opanowałem blat kuchennego stołu i z pomocą kilku prostych narzędzi poskładałem do kupy takiego oto paszkwila.... tadadadadaaaaaaam!

"Retro" Moduł zasilający e-fajka by milczek ;) :

Obrazek

Jest to pierwszy prototyp modułu zasilającego zrobiony przeze mnie :)
Totalna prowizorka, totalny freestyle za pomocą brzeszczota, kozika, szlifierki, wiertarki i lutownicy. Improwizacja i trening - to zawsze się przyda, więc pomijając kwestie estetyczne jestem bardzo zadowolony – działa, a to już sukces ;)

Technicznie:
Obudowa - stal nierdzewna, rurka 22mm, ścianka 1mm. Fakturka ala piaskowanie – wykończenie matowe.
Ogniwo - li-ion LG 18650 2600 mAh (z baterii laptopowej)
Capy dolny i górny - czarny dąb (morta), strugane ręcznie. Górny oprawiony na stałe (ale z możliwością demontażu w razie awarii), dolny cap na wcisk + blokada śrubką coby bateryjka nie wylatała ;). Ogniwo można ładować w modzie, lub zewnętrznie po wyjęciu go z korpusu.
Wszystko działa pięknie i bez zacięć :)

W capie górnym, wklejona głowiczka z baterii eGo, wraz z elektroniką. Wkurzał mnie wieśniacki niebieski neon, a że do drewnianych capów pasuje takie światełko jak stringi na chłopa - to zaimprowizowałem przycisk po swojemu ;). Całość miała być "ala retro", to przycisk dostał "oprawę" z mosiądzu i jest git. Wygląda chyba ładniej, a przynajmniej nie błyska jak wiejska dyskoteka.
Całość modułu ma 10,2 cm długości/22 mm średnicy.

Na fotce z klirkiem CE4+ w jarczmarcznym kolorze. Ale docelowo będzie pracował z dużym liquinatorem lub parownikiem handmade. Więc proszę nie śmiać się - klirek ze zdjęcia służy testom i zostanie zastąpiony czymś gustowniejszym ;)
To jest wersja prototypowa. Opcja z wykorzystaniem elektroniki z baterii eGo.
Estetycznie też wymaga dopracowania, doszlifowania, wypolerowania drewna....ale kilka rzeczy się nauczyłem, kilka zrobiłbym ponownie troszkę inaczej itd.... więc proszę nie krytykować zbyt mocno - następny będzie ładniejszy ;)
Kolejna, podobna konstrukcja będzie w wersji z włącznikiem mechanicznym.
Więcej fotek (sorry za jakość, wieczorem postaram się podmienić na lepsze):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oceniajcie...krytykujcie....nie krępujcie się dawać rad.... ;)
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
By tajwoj
#570658
Tylko gratulacje!
Jak na miarę użytych środków, moim zdaniem, jest świetny.

Ja nie mam żadnych uwag.
Wykazałeś się nie lada inwencją i na pewno, sam będziesz wiedział co zmienić i ulepszyć.
By Grzelu
#570703
Ciekawe...
Przycisk zastąpiłeś innym czy ten mosiądz to nakładka na ten świecący?
Ile zajmuje naładowanie standardową ładowarkę? Domyślam się, że nie zmieniałeś jej tylko używasz zwykłej do "ego".
Awatar użytkownika
By ElCzupakabra
#570988
Świetna robota! Gratuluję pierwszego moda! Podoba mi się pomysł z drewnianymi capami:-)

Nie wiem jak inni ale ja myślę, że pojawił nam się modder, który jeszcze nie raz nas zaskoczy!
Awatar użytkownika
By _Monter_
#570993
Gratulacje, to wspaniałe co można stworzyć nie patrząc na instrukcję (lub coś innego) i w dodatku za pomocą podstawowych narzędzi.
Awatar użytkownika
By milczacy
#571080
Witam i dziękuję za bardzo miłe słowa! To fajnie przeczytać, że podoba się Wam, mimo że ja sam mam dużo zastrzeżeń estetycznych.

Grzelu pisze:Ciekawe...
Przycisk zastąpiłeś innym czy ten mosiądz to nakładka na ten świecący?
Ile zajmuje naładowanie standardową ładowarkę? Domyślam się, że nie zmieniałeś jej tylko używasz zwykłej do "ego".


Przycisk oryginalny wywaliłem, a na jego miejsce dorobiłem metalowy przycisk, „chodzący” w tulejce mosiężnej. Wyszła taka jakby oprawka, natomiast ta tulejka ma ważną rolę do spełnienia – w samym drewnie zaraz by się to wyrobiło, wyszczerbiło i było nieładne ;)
A cała tajemnica przycisku: nit zrywalny aluminiowy, docięty na odpowiednią długość , wsadzony od środka w głowicę Ego ;)

Co do ładowania – jeszcze nie wiem. Ogniwa dostałem naładowane do 4,1V (sprawdzałem miernikiem). Dzisiaj intensywnie użytkowałem modzika z klirkiem CE4+. Odparował dzisiaj prawie 3 ml liquidu i jeszcze dziarsko działa….
Jestem na maxa zadowolony, bo w porównaniu do moich baterii eGo (teoretycznie) 1100 mAh, mam już ponad 2x tyle liquidu odparowane bez ładowania na moim modziku. Więc przy normalnym moim paleniu (ok. 1,5 -2 ml), powinien spokojnie starczyć na co najmniej dwa dni. To mnie satysfakcjonuje.

Obiecałem lepsze fotki, zatem proszę:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze raz bardzo dziękuje za miłe słowa.
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
By wodz11
#571106
Wiesz co ci powiem Andrzeju ?
Duma bierze kiedy narodowi pobratymcy nie dają się wodzić i sami biorąc się za robotę kreują coś tak genialnie prostego. A przy tym innego.
Mając na uwadze zestaw narzędzi którymi się posłużyłeś - aż ślinka cieknie na myśl co też stworzysz kiedy dac ci do łapek maszyny precyzyjne :D
A może lepiej nie ? Może właśnie w prostocie tkwi geniusz ? Życzę ci z całego serca żebyś o nas nie zapomniał i zaskakiwał kolejnymi dziełami.
POWODZENIA :beer:
By PaPel
#571111
Piękny dowód na to jak domowymi sposobami, i narzędziami zrobić swoją tubkę. Coraz częściej chodzi mi po głowie zrobienie czegoś podobnego na tzw. krótko żeby zobaczyć jak spisują się fajeczki z wymiennymi akusami.
By Rafto
#571396
Ładny steampunkowy design :) Maximum efektu przy minimalnym wkładzie pracy.

Taki przykład aż inspiruje do tworzenia własnych modów. Sam myślę o czymś a'la ziMoshi, ale trochę inaczej albo nad mocno zmodyfikowanym Gripper modem.
Awatar użytkownika
By Ratio
#571407
Nigdy tuby mi się nie podobały, ale ta jest super! Świetny pomysł z tymi drewnianymi wykończeniami. Skoro takie coś jest zrobione "na szybko", to jestem ciekawa czym jeszcze nas zaskoczysz :)

Wysyłane z mojego MB526 za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika
By milczacy
#571447
Dzięki wielkie :)
Steampunkowe określenie podoba mi się najbardziej ;)

A w najbliższych planach - kolejny (podobny) moduł zasilający ale tym razem bez jakiejkolwiek elektroniki. Oraz z głowicą całkowicie schowaną w górnym capie - planowana współpraca ze screw tank, lub parownikiem a'la gienek.

Mam też fajny pomysł na duuuużego e-fajka do rekreacyjnego palenia w objęciach głębokiego domowego fotela....tylko muszę obmyślić i skonstruować potężny parownik o fi około 30mm, żeby całość była spójna, harmonijna i ładna ;)

A na razie chciałbym zmierzyć się z parownikiem w stylu konstrukcji cleargen efendiego, tylko nie mam pomysłu jak do tego podejść bez dostępu do tokarki ;)
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
By Makler
#571618
Moje Gratulacje ;)
Jak na pierwszy raz to naprawdę coś rewelacyjnego.
Aż mnie zachęciłeś do tworzenia własnych modów .. i kto wie może jak będę miał więcej czasu :D ...
By Rafto
#571625
milczacy pisze:A na razie chciałbym zmierzyć się z parownikiem w stylu konstrukcji cleargen efendiego, tylko nie mam pomysłu jak do tego podejść bez dostępu do tokarki ;)
Pozdrawiam, Andrzej


Bez tokarki to se ne da :lol:

W każdym razie wyrazy uznania, że przy dość sporej dostępności komercyjnie robionych "genesisów" w całkiem w porządku cenach Tobie jeszcze chce robić się coś swojego :wink:

Mi z kolei podoba się iKV Tank Hybrid :wink:
Awatar użytkownika
By milczacy
#572010
taxi pisze:do tego jeszcze parownik z drewnopodobnymi capami i będzie rewelka :D a może hybrydę drewnometalową :D


I taki właśnie jest plan na potwora "fotelowego" :)

eSteRooO pisze:Nie znasz milczka, jemu po prostu tokarka jest zbyteczna ;-)

tapasratatalkowo


No jak dotąd, to się obywałem bez.....a było już tych projektów i zajawek różnych co niemiara ;)
Ale chyba faktycznie, teraz bez tokarki nie nawojuję ;)

Kurde....myślałem że się będziecie polewać ze mnie i śmiać z mojego paszkwila..... a tu przyjęcie i opinie zupełnie zaskakujące i bardzo mi miłe! Dziękuję :)
By Rafto
#573545
Rafto pisze:
milczacy pisze:A na razie chciałbym zmierzyć się z parownikiem w stylu konstrukcji cleargen efendiego, tylko nie mam pomysłu jak do tego podejść bez dostępu do tokarki ;)
Pozdrawiam, Andrzej


Bez tokarki to se ne da :lol:


A może jednak se da? Jak by złożyć coś z bullika od evapera (link) lub podobnego? Do tego dół i słupek z vivi nowej (nie wiem tylko, czy średnice są zbieżne, ale można kombinować :wink: )
Awatar użytkownika
By milczacy
#573577
Taaak... tylko robienie składaka z gotowych atomków, to po pierwsze nie to samo co konstrukcja 100% handmejd ;) a po drugie - chcąc kupić gotowce, rozbebeszyć, przerabiać i składać na nowo to trochę drogawy interes ;) No i wymagający masę kombinacji, dobierania kompatybilnych średnic i całej masy inwencji.

To tak sobie myślę: chyba lepiej kupić pręt ptfe, rurkę pmma i działać od a-z samemu.
Teflon teoretycznie da się "toczyć" na wiertarce ;)
Tylko zaporowe są ceny... dla "grzebka domowego" jak ja, raczej średnio sensowne jest kupno 50 cm pręta ptfe jak potrzebuję 60 mm, albo analogicznie - rury pmma.
Proporcja kosztów/frajdy/użyteczności produktu finalnego zaczyna za bardzo lecieć w lewo ;)

Ale dzięki za sugestie! Pozdrawiam
By Rafto
#573627
milczacy pisze:Taaak... tylko robienie składaka z gotowych atomków, to po pierwsze nie to samo co konstrukcja 100% handmejd ;) a po drugie - chcąc kupić gotowce, rozbebeszyć, przerabiać i składać na nowo to trochę drogawy interes ;) No i wymagający masę kombinacji, dobierania kompatybilnych średnic i całej masy inwencji.

To tak sobie myślę: chyba lepiej kupić pręt ptfe, rurkę pmma i działać od a-z samemu.
Teflon teoretycznie da się "toczyć" na wiertarce ;)
Tylko zaporowe są ceny... dla "grzebka domowego" jak ja, raczej średnio sensowne jest kupno 50 cm pręta ptfe jak potrzebuję 60 mm, albo analogicznie - rury pmma.
Proporcja kosztów/frajdy/użyteczności produktu finalnego zaczyna za bardzo lecieć w lewo ;)

Ale dzięki za sugestie! Pozdrawiam


Ale to dużo jest opcji, również tańsze. Jak masz jakiś wiekowy tank po dual coilach albo inny, pustą tulejkę od kartka, 2 złącza 510 (męskie i żeńskie, można też wykorzystać styk z kartka 510 jako męskie) można kombinować.

IMHO, nie ma sensu robić capów od podstaw, lepiej dopasować z jakiegoś gotowca. Tuleje za to można dać ze strzykawki lub co kto lubi.
Awatar użytkownika
By PucH2
#573637
Kilka strzykawek, drewienko, oringi, nity zrywane z kwasówki oraz śrubki. I ci taki gienek wyjdzie że nie ma bata. A doświadczenie już masz.
Awatar użytkownika
By milczacy
#576514
Witam

Jakiś czas temu roztrząsałem swoje wątpliwości odnośnie wykorzystania oryginalnej ładowarki eGo do ładowania akumulatorków 18650. To że się da (choć ładowane trwa dłużej) – jednoznacznie stwierdzono. Zatem w moim module zasilającym wykorzystującym głowicę eGo z elektroniką i ogniwo 18650 stosuję ładowarkę z powodzeniem, "tankując prund" po prostu przez głowicę modułu i wszystko świetnie działa.
Kombinacje zaczynają się w przypadku, gdy chcielibyśmy naładować w ten sposób (przez głowicę) moda mechanicznego.... A że planuję w najbliższym czasie takiego właśnie modzika popełnić, to postanowiłem zawczasu zabezpieczyć się sprzętowo w kwestii ładowania ogniw.
Modzik mechaniczny ma z założenia być konstrukcją prostą i wytrzymałą jak trzonek cepa.... zatem pomyślałem, że nie ma sensu ładowanie przez głowicę, które wymuszało by kombinowanie z dodatkowymi obwodami i włącznikami. Zatem jedynie słuszną koncepcją jest ładowanie ogniw "zewnętrznie".

Ok, tylko jak to teraz sprytnie rozwiązać, chcąc korzystać z oryginalnej ładowarki sieciowej/USB eGo ?
Z pomocą przyszedł mi kapitalny pomysł Kolegi Puch2, odnaleziony w temacie _Monter_ : ladowarka-w-safebox-na-dwa-18350-by-monter-t21352.html

Wzorując się na tej koncepcji, postanowiłem zbudować po swojemu taką "stację ładowania" dla akusów 18650, ale jako urządzenie "peryferyjne - plug&play" dla oryginalnej ładowarki eGo.
Udało się :) Dzięki temu, przy użyciu jednej i tej samej ładowarki, mogę naładować i baterie eGo - nowate, i mojego moda 18650 bezpośrednio przez głowicę, i – po dopięciu "ładownicy" – ogniwo 18650 luzem dla moda mechanicznego. A nawet moda i ogniwo jednocześnie ;).

Ingerencja w ładowarkę, ograniczyła się jedynie do dolutowania dwóch przewodów "+" i "-" i zrobienia małej dziurki w obudowie, by przeprowadzić przewody.

Sama "ładownica" wykombinowana została z kawałka rurki i kątownika z nierdzewki. Do tego troszkę PVC, kilka kabelków, śrubek, gniazdo i wtyczka "jack". I tyle.
To jest wersja testowa – działa wyśmienicie, choć jest mało estetyczna. Czekam na obiecaną przez kolegę płytkę bakelitu – wtedy brzydkie PVC zastąpione zostanie bakelitem a całość nabierze estetyki bardziej pasującej do mojego obecnego (i przyszłych - planowanych) modów w stylu "retro" ;)

Zasada działania jest na tyle banalna, że nie muszę objaśniać..... podpinam do ładowarki, wkładam akusa i czekam aż światełko na ładowarce zmieni się na zielone ;).
Działa! A zasadność "ekonomiczno - praktyczna" takich kombinacji w kontekście kilkudziesięciu złotowego kosztu zakupu gotowej ładowarki pod ogniwa 18650 zawiera się w jednym, prostym stwierdzeniu: "chciało mi się, to zrobiłem" ;)

I jeszcze kilka fotek dzieła ;) :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oceniajcie, komentujcie, krytykujcie.
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
By milczacy
#579989
Cześć.
Dzięki Mariusz za miłą opinie :beer: ;)
Wycięcie rurki to był pikuś - chwila moment ze szlifierką, przerąbane to było wygrzebać w domowym burdlu działające gniazdo jack ;)
Ładowanie nie nastręcza problemów żadnych. Pracuję przed kompem, więc biorę sobie toto do biura, zapinam pod biurkiem do USB i 8 godzin za darmo ładuję. Za ten czas napięcie na baterii 4,1 - 4,15 i znów mam ponad trzy dni spokoju ;). A kupiłem ogniw na tyle, ze zawsze mam naładowane dwa w zapasie ;)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By Skinner
#580034
Naprawdę udana konstrukcja. Ja mi się w egonach skończą baterie też postaram się podobnie zagospodarować głowice. Milczący, a Ty przypadkiem nie udzielasz się też na fajkanecie ?
Awatar użytkownika
By milczacy
#589893
Witam ponownie.

Przedstawiam najnowszy "tfór" moich rąk ;)

Modzik "retro" w nowej odsłonie.
Wykonanie oczywiście w pełni ręczne (oprócz głowicy z gwintem pod atomizer - choć i ona była modyfikowana).
Trochę danych:
- tuba - rurka ze stali nierdzewnej. Satynowana (palce nie zostawiają śladów ;) )
- capy - czarny dąb - morta + wstawki z lipy, drzewa krwistego, dębu.
- switch - mechaniczny mojego pomysłu i wykonania. Przycisk aluminium i mosiądz
- głowica - 510, wpuszczona w cap, zmodyfikowana izolacja i regulowany pin "+" - mod przeznaczony pod konkretny parownik, który będzie następnym moim projektem handmade ;)
- wymiary - fi 22mm, długość całkowita 115 mm (pod ogniwo 18650).

Modzik powstał jako kontynuacja wcześniejszego projektu, i jest wersją mechaniczną mojego "retro", przeznaczoną do współpracy ze sznurtankiem i parownikiem w typie genesis.
Kupną głowicę przerobiłem, zmieniłem całkowicie izolację pin "+", oraz sam pin, który jest teraz regulowany. Głowica została zintegrowana z mechanicznym switchem handmade.
Strzeżonego Pan Bóg strzeże ..., zatem na przewodzie "+" przed switchem, zastosowałem dodatkowy bezpiecznik topikowy 5 Amper zabezpieczający przed ewentualnym zwarciem ogniwa, oraz 3 otwory bezpieczeństwa fi 1,5 mm w dolnej części tuby.
Straty napięcia zmierzone to 0,01 V (4,14 na ogniwie, 4,13 na głowicy przy pomiarze).
To wszystko poskładane jest w moda o wymiarach fi 22 i wysokości 115mm.
Brakuje jeszcze tylko śrubek mocujących capy - muszę znaleźć jakieś mikro śrubki....może rozbiorę jakiś stary telefon ? ;)

Fotki:
Bezpiecznik:

Obrazek

Mod:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A następny w kolejce czeka parownik .... ;)
Komentujcie, krytykujcie.....nie krępujcie się dawać wskazówek ;)

Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
By saradonin
#589902
Ładny, świetna robota *GOOD* Podoba mi się oryginalny 'staroświecki' styl.

Jeśli byś chciał elegancko do tego spasować parowniczek, tak aby nie było szczeliny między nimi, to proponowałbym wpuścić tę koronkę konektora 510 w głowicę (ale to taki drobiazg dla upierdliwych estetów, takich jak ja :lol:).

Btw takie malutkie wkręty w okolicach M2x3 x4 z łbem trapezowym pod krzyżak lub podobne można czasem odzyskać z uszkodzonych urządzeń elektrycznych typu budzik, pilot itp.
Awatar użytkownika
By milczacy
#589968
saradonin pisze:Ładny, świetna robota *GOOD* Podoba mi się oryginalny 'staroświecki' styl.

Jeśli byś chciał elegancko do tego spasować parowniczek, tak aby nie było szczeliny między nimi, to proponowałbym wpuścić tę koronkę konektora 510 w głowicę (ale to taki drobiazg dla upierdliwych estetów, takich jak ja :lol:).

Btw takie malutkie wkręty w okolicach M2x3 x4 z łbem trapezowym pod krzyżak lub podobne można czasem odzyskać z uszkodzonych urządzeń elektrycznych typu budzik, pilot itp.


to parowniczek będzie spasowany do zasilania, tak by szczeliny nie było..... przynajmniej w założeniu ;)

tajwoj pisze:Super.

Sprężynkę daj trochę solidniejszą.

Ta sprężynka, choć wygląda mizernie na foto - to wcale taka mizerna nie jest ;)

Dziękuję Panowie za miłe słowa i sugestie :) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By michalodz88
#590007
Modzik fajny bardzo estetyczny. Jeśli chodzi o capy ja rozwiązał bym to w taki sposób, że zamiast mikrych śrubek które łatwo mogą się zawieruszyć zastosował bym w tubie nacięcia w kształcie litery L, a na capach dał jakieś wypustki które by się zazębiały w te nacięcia. Może nieco mniej estetyczne ale o wiele bardziej praktyczne.
Awatar użytkownika
By milczacy
#594682
Witam
Zwracam się z prośbą o pomoc do lokalnych elektro-speców, bo mam niemałą "zagwózdkę" z tym moim nieszczęsnym modem mechanicznym.....
Otóż, wydawało by się, że wszystko działa. Po naciśnięciu switcha, na głowicy jest napięcie (3,98V), miernik pokazuje prąd ok 3 A, zwarcia brak.
Ale - dokręcam do moda parownik (handmejd - na podstawie projektów i przy pomocy Kolegi Efendi) do pracy z meszem i jest dooopa!
Co się dzieje? - otóż nic! Parownik (knot dobrze zaoksydowany, bez przebić, albo i bez knota - sama grzałka 2 Ohm) nie działa na tym modzie, a działa doskonale na wcześniejszej konstrukcji - tej z elektroniką eGo.
Styk jest - jak zdemontuję grzałkę, to na pinach parownika miernik za każdym razem pokazuje napięcie (3,96-3,98 V). Jak zamontuję grzałkę (bez knota) - to raz zaświeci, a 10 razy nie (napięcie na pinach jest za każdym razem). Połączenia elektryczne w parowniku są poprawne i izolowane - tu przebić nie ma. Styk na głowicy jest poprawny i na 100% wykluczam zwarcie np pin + z - w głowicy.

No to co to może być? Ja już zgłupiałem, bo choć elektryką/elektroniką się nie zajmuję i się nie znam, to podstawową wiedzą jakąś dysponuję i na moje to powinno działać! A nie działa.

Smaczku całej zagadce dodaje fakt, że ten sam parownik, bez wprowadzania jakichkolwiek zmian - wkręcam w modzika z elektroniką eGo - i działa wyśmienicie. Wnioskuje zatem, że wina nie leży po stronie parownika, tylko samego moda. Zmierzyłem parametry napięcia i natężenia na głowicy moda z elektroniką eGo - i wyszło mi 3,92 V, przy pomiarze natężenia - miernik pokazał 0,00 (skala 10 A na mierniku). Ale nie wykluczam błędu "pomiarowego" z mojej strony...

Tylko co może być w modzie nie tak? Połączenia zrobiłem jak na rysunku:

Obrazek

Toć to prosty obwód ze switchem zwieralnym. No żadne mecyje.... a jednak ;)
Podmiany baterii nic nie dają. Więc i tu nie ma winnego...

Czy napięcie i prąd zmierzony przeze mnie są poprawne (3,96-3,98/3 A)? Jakie wartości napięcia i prądu powinny wychodzić z moda mechanicznego (zwłaszcza jakie prądowe)?

Jeszcze jedno mi się tylko nasuwa na myśl - być może w dupe daje sam switch - działa na zasadzie sprężystej blaszki, która dociśnięta do "zworki" zamyka obwód. Prąd płynie przez blaszkę i być może tu coś działa jak opornik, bo przy dłużej niż kilka sekund wciśniętym przycisku - nagrzewa się on dość mocno, więc wnioskuję że blaszka łapie porządną temperaturę ;)
Ale to takie dumanie desperata.... W sumie sam już nie wiem, zgłupiałem. Poradźcie coś, bo jak tym zaraz pizne..........;)
Awatar użytkownika
By Goldi
#594683
milczacy pisze:Prąd płynie przez blaszkę i być może tu coś działa jak opornik, bo przy dłużej niż kilka sekund wciśniętym przycisku - nagrzewa się on dość mocno, więc wnioskuję że blaszka łapie porządną temperaturę ;)

No i właśnie tu jest problem. Nagrzewanie switcha świadczy o dużym spadku napięcia na nim. Tak jak napisałeś działa on wtedy jak opornik włączony w szereg z grzałką.
Awatar użytkownika
By milczacy
#594713
tajwoj pisze:Z czego zrobiłeś włącznik?
Może masz foto?

Nie mam fotki niestety, ale mogę postarać się opisać co i jak ;)
Mój switch składa się z trzech części - teflonowego "korpusu", miedzianego "bolca" ze śróbki, który pełni funkcję pin "+" (można wkręcić/wykręcić - co daje możliwość regulacji pinu), oraz cieniutkiej blaszki sprężystej, chyba z nierdzewki, która dociśnięta do pinu, zamyka obwód.

Kurcze, nie wpadłem na to, by zmierzyć rezystancję samej blaszki. Może być faktycznie tak, że switch ma większą oporność niż grzałka ;) I to by wyjaśniało w sumie sprawe! Switch mi działa jako grzałka, a grzałka jako fragment obwodu.....
Czyli pozostaje mi to wybebeszyć i kombinować od nowa. Dzięki za wskazówki!
Awatar użytkownika
By milczacy
#595985
rogaloo pisze:@Milczek
Jeżeli wykombinujesz coś z wyłącznikiem (a raczej napewno wykombinujesz) to proszę zrób zdjęcia i opis.


Cześć, wykombinowałem już ;) ale niestety nie pomyślałem o zrobieniu fotek z poszczególnych etapów sklecania tego w całość... Posklejane już do kupy i wsadzone w capa. Może wieczorem dorzucę fotkę całego - poskładanego już switcha.

Ale, że siedzę właśnie w pracy i się nudzę ;), to zrobiłem rysunek co i jak toto wykoncypowałem i z czego :) Rysunek jest na miarę moich możliwości (jak i cały switch ;) ) więc się nie śmiać!

Obrazek

A opis: raczej niepotrzebny, bo na rysunku wszystko widać. Ale kilka słów o materiałach i tym co udało mi się uzyskać:
Po perypetiach z pierwszą wersją, gdzie okazało się, że za sprawą dziadowskiej blaszki switch generuje mi opór prawie 4 ohm :shock: i zamiast spirali, grzał się switch - zmieniłem materiały i zrobiłem wszystko od początku.
Blaszka sprężynująca pozyskana została z samochodowego przerywacza zapłonu :), pin + jest ze spreparowanego mosiężnego gwoździa (pierwotnie była to śrubka, ale zrezygnowałem z regulacji pin +, bo na gwincie śruby był niestabilny styk). Wszystko wsadzone u "obudowę/izolator" ze spienionego PVC i doklejone do kupnego złącza 510. Całość wsadzona w mój drewniany cap.
Zasada działania jest taka, że przycisk opiera się o blaszkę, i po wciśnięciu - dociska stycznik do bolca pin + i zamyka obwód.
Zmierzony opór nowej wersji stycznika to 0,8 ohm. Tyle samo wyszło mi jak mierzyłem rezystancję samego złącza 510.
Powinno być ok. Zobaczymy jak to podepnę pod baterię. Jak się nie uda - to wsadzę jakiś mikrostycznik, bo już nie mam pomysłu na dalsze modyfikacje ;)
Pozdrawiam. Andrzej
By Efendi
#596152
milczacy pisze:Zmierzony opór nowej wersji stycznika to 0,8 ohm. Tyle samo wyszło mi jak mierzyłem rezystancję samego złącza 510.


witaj,

wytłumacz jak mierzyłeś te oporności ? i co rozumiesz przez rezystancję złącza 510?
Awatar użytkownika
By milczacy
#596182
Czołem!
to znaczy, że jak ustawiłem na mierniku zakres pomiaru DC 10Ω , i przyłożyłem próbniki z jednej i z drugiej strony złącza (na masie - czyli tej części z gwintem), to wynik falował 0,7-0,8. Czyli wnioskuję że sama "głowica" generuje taką oporność.
A po zamontowaniu switcha, zblokowaniu w pozycji "on" i przyłożeniu miernika z jednej strony do kabelka, a z drugiej do pin + - wynik na mierniku 0,8 ohm

Może coś motam, bo na elektronice się nie znam poza zakresem zupełnie podstawowym. Ale jak pisałem - poprzednio, przy tej samej "metodzie" badawczej - oporność na switchu wychodziła mi prawie 4 ohm i grzałka była zimna, a grzał się swith.
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.