Groobson pisze:Witam, posiadam zefirka od jakiegoś czasu. Dziś zrobiłem pierwsza grzałkę na nim z single claptona, oporność jest 0,65. Nic nie cieknie, nic nie leje, smaczy pięknie i chmurka jest lecz ciepła. Z trzy inhalacje i drip jak i cały zefirek jest gorący. Nie wiem co mogłem skopać. Robi się to uciążliwe, bo długo muszę czekać aby wystygł, żebym mógł ponownie inhalować się.
Dlaczego zakładasz, że coś skopałeś? Jeśli już, to koncepcję
Przede wszystkim, to co dla jednego jest "u mnie nie ma żadnego problemu z takim setupem" to dla innego może być "niewapowalne, gorące, nieprzyjemne".
Ta zabawa jest zawsze subiektywna, a do tego ogromny wpływ na wynikowe wrażenia ma liquid, zarówno proporcja vg/pg jak aromaty. Ale to uwagi ogólne.
Co do Zephyrusa v2:
używam go ponad rok, naprzemiennie z innymi, ale zauważyłem ż eo ile inne parowniki potrafią i miesiąc i dwa przeleżeć w szufladzie, to "odwyk" od zefira nigdy nie trwa dłużej niż kilka dni. Wypadałoby uznać, że to mój podstawowy, niezawodny parownik
W tym czasie przećwiczyłem niezliczone konfiguracje, przetrwałem początkową frustrację związaną z niewygodnym montażem dwu grzałek - jakby nie patrzeć, velocity jest wygodniejsze, metodą prób i błędów wyznaczyłem idealny knot etc etc.
Moje doświadczenia są takie:
1. Jest to zdecydowanie parownik na lekko-średnie setupy. Pewnie dlatego tak mi pasuje
Idealnie komponuje się z drutami prostymi 0.3 i 0.4, oraz ze skrętkami z drutów 0.3 i cienszych. Źle komponuje się z cięższymi setupami, wszelkiej maści claptony, skrętki z drutów grubszych niż 0.3 - to tylko dla miłośników gorącej chmury. Konstrukcja parownika decyduje i już. Przelot powietrza, wielkość komory, rozpraszanie ciepła ze stygnącej grzałki - to wszystko powoduje j/w. Krótko mówiąc, to nie jest parownik do wyczynów.
2. Jest to parownik idealny na grzałki o średnicy wewn. 2,5mm. Decyduje o tym nie tylko wielkość komory, ale też(a może przede wszystkim) - wielkość kanałów transportowych.
3. Jest to parownik na dwie grzałki. Oczywiście można korzystać z zaślepki i wapować na jednej - sam zmarnowałem chyba z miesiąc w ten sposób. Ujmę to tak - jeśli preferujesz/chcesz wapować jednogrzałkowo - to rozejrzyj się za innym. I znów - decyduje o tym przelot powietrza/konstrukcja. Cudów nie ma. Zaślepka zmniejsza przelot o 1/2, ale wielkość komina/średnica dripa są obliczone na dwie grzały i tyle.
4. jest to parownik który potrafi oddać smak w sposób wybitny, ale potrafi też dawać efekt "dużo dymu, zero smaku". Przekonałem się o tym wielokrotnie podczas eksperymentów - i wcale się nie dziwię że są i takie, i takie opinie w sieci. Obie są prawdziwe i zależą od setupu.
Sam musisz odkryć, co jest najlepsze dla Ciebie. Ja jestem nastawiony na "max smak" przy umiarkowanej do sporej(ale nie wielkiej czy ogromnej - to to od czasu do czasu tylko) chmurce, wapuję w granicach 18-28W, weź to pod uwagę biorąc poprawkę na proponowane setupy. A oto moje najlepsze (kryterium smaku decyduje o kolejności. Btw - nie używam niklu z premedytacją, więc setupy pod nikiel niech polecą inni, jeśli używają):
Wszystkie na 2.5mm:
1. skrętka 4x0.16 kanthal a1, 8 wrap. 2 grzałki dają wypadkową 0.7 ohm - smaczy obłędnie ale jest to niesforny, sprężysty drut, bardzo kłopotliwy w montażu. Nie polecam poczatkującym oraz osobom o słabszych nerwach
. Setup na 18-22W
2. 0.3mm 10wrap SS316/317 microcoil. 2 grzalki dają wypadkową 0.45 i rewelacyjnie to pracuje z TC - potrafi smaczyć lepiej niż setup powyżej. Bez TC moc 20-25W wedle preferencji, z TC to już w ogóle wedle preferencji
3. skrętka 2x0.32 5-6 wrap SS316/317 - bardzo podobny do powyższego "wagowo", daje się ujarzmić na TC a z faktu skrętki która nigdy nie da MC wynika inny smak. warto spróbować, oczywiście można też z kanthalu bez TC - mi nie podeszło, ale komu innemu może pasić.
4. 0.4 kanthal 7-8 wrap - do "cięższego" i cieplejszego wapowania w okolicach 30W - niemniej smak nadal bardzo dobry
Dziękuję za uwagę