By scob - 12 sty 2010, 02:14
Posty: 654
Rejestracja: 18 sie 2009, 12:26
Posty: 654
Rejestracja: 18 sie 2009, 12:26
- 12 sty 2010, 02:14
#78760
Hej Panie i Panowie. Może ktoś wie - bo mnie męczy strasznie następująca zagwozdka:
Czy w bateriach, w które standardowo wyposażone są nasze e-p - poza układem "regulującym napięcie" (miganie rozładowanej, ładowanie, czasem obcinanie napięcia) i włącznikiem -
czy jest jeszcze jakiś układzik - coś, co powoduje, że atomizer działa jak działa?
problem: zauważyłem, że ten sam atomizer, z tym samym wkładem lepiej działa, lepiej dymi kiedy jest zasilany z "firmowej" baterii, niż kiedy jest podłączony do -nawet do pełna naładowanego - ogniwa 3,6/4,2V.
dlaczego tak jest? żeby uzyskać podobny efekt - trzeba napięcia ze "zwykłej" baterii na poziomie ok. 20-25% wyższaego..
Czy w bateriach, w które standardowo wyposażone są nasze e-p - poza układem "regulującym napięcie" (miganie rozładowanej, ładowanie, czasem obcinanie napięcia) i włącznikiem -
czy jest jeszcze jakiś układzik - coś, co powoduje, że atomizer działa jak działa?
problem: zauważyłem, że ten sam atomizer, z tym samym wkładem lepiej działa, lepiej dymi kiedy jest zasilany z "firmowej" baterii, niż kiedy jest podłączony do -nawet do pełna naładowanego - ogniwa 3,6/4,2V.
dlaczego tak jest? żeby uzyskać podobny efekt - trzeba napięcia ze "zwykłej" baterii na poziomie ok. 20-25% wyższaego..