By utak3r - 06 lut 2011, 21:03
Posty: 1452
Rejestracja: 16 gru 2010, 11:02
Posty: 1452
Rejestracja: 16 gru 2010, 11:02
- 06 lut 2011, 21:03
#259008
Tchnięty pomysłem Connmana z forum ECF, zakupiłem 3 sztuki zapalniczki na baterie z SuperGoodDeals.com. Najpierw wykonałem kopię pomysłu Connmana, ale zachęcony świetnym rezultatem, postanowiłem pójść dalej.
[CENTER][/CENTER]
Poniżej zaprezentowany mod to malutki power mod na jeden akumulator 10440, wyposażony w SUCKaTON pomysłu innego usera forum ECF - misterD. SUCKaTON to tzw. bottom feeder, jednak bez pompki, a działający na zasadzie zasysania liquidu - czyli jest to auto-feeder.
[center] [/center]
Zasilanie podawane jest z jednej strony poprzez sprężynkę na masę złącza, natomiast drugi biegun poprowadzony jest na drugi koniec obudowy zapalniczki. Kończy się sprężynką, która została zniekształcona w taki sposób, aby wprowadzona między zwoje igła zawsze dotykała tej sprężynki - i dalej przenosiła napięcie - aż do stopki złącza gwintu.
[center] [/center]
Następną rzeczą jest przygotowanie zbiorniczka na liquid. Buteleczka sampla liquidu okazała się zbyt duża, wykorzystałem więc małą rurkę, zatykając z obu stron zatyczkami kartomizerów i naciągając kapturki. W środek wprowadzona jest igła - dość gruba.
[center]
[/center]
Igła zbiorniczka wślizguje się w złącze i wchodzi do atomizera. Ssanie powoduje zaciąganie kropli liquidu i... palimy
Całości dopełnia mała smyczka.
[center]
[/center]
[CENTER][/CENTER]
Poniżej zaprezentowany mod to malutki power mod na jeden akumulator 10440, wyposażony w SUCKaTON pomysłu innego usera forum ECF - misterD. SUCKaTON to tzw. bottom feeder, jednak bez pompki, a działający na zasadzie zasysania liquidu - czyli jest to auto-feeder.
[center] [/center]
Zasilanie podawane jest z jednej strony poprzez sprężynkę na masę złącza, natomiast drugi biegun poprowadzony jest na drugi koniec obudowy zapalniczki. Kończy się sprężynką, która została zniekształcona w taki sposób, aby wprowadzona między zwoje igła zawsze dotykała tej sprężynki - i dalej przenosiła napięcie - aż do stopki złącza gwintu.
[center] [/center]
Następną rzeczą jest przygotowanie zbiorniczka na liquid. Buteleczka sampla liquidu okazała się zbyt duża, wykorzystałem więc małą rurkę, zatykając z obu stron zatyczkami kartomizerów i naciągając kapturki. W środek wprowadzona jest igła - dość gruba.
[center]
[/center]
Igła zbiorniczka wślizguje się w złącze i wchodzi do atomizera. Ssanie powoduje zaciąganie kropli liquidu i... palimy
Całości dopełnia mała smyczka.
[center]
[/center]