- 02 gru 2013, 13:46
#921877
Zgadzam się całkowicie, że to indywidualna sprawa.
Ja – sznur 2mm od Jacka, złożony na trzy warstwy, daje mi 6mm na wylotach.
Drut 0,2 mm od Jacka, nawinięty 5 zwoi, co daje 2.1 Ohma.
Napięcie zasilania PV 4 V i jest super
Uważam, aby drut dokładnie przylegał do sznurka i nie ściskał go – transport, LQ, jeśli będzie odstawał to będą słyszane ciche trzaskania grzałki.
Uważam też na to, aby nie było styku z którymkolwiek pinem na zwoju wcześniej nawiniętym, inaczej pisząc grzałka ma pracować CAŁA.
Ucinam sznurek około 1 mm od wylotów.
Kiedy wg mnie zalewa, oczywiście, jak bardzo rzadki LQ i zbyt małe napięcie dajemy na grzałkę.
U mnie całkowicie się nie sprawdziło układanie sznurka na pętelki, które były w komorze grzewczej.
Jednak knot ciągnęły LQ do komory powietrznej, używam rzadkiego LQ.
PS.
Jestem całkowicie zadowolony z Taifuna GT i nawet zastanawiałem się, że już nic lepszego nie wymyślą.
Ja – sznur 2mm od Jacka, złożony na trzy warstwy, daje mi 6mm na wylotach.
Drut 0,2 mm od Jacka, nawinięty 5 zwoi, co daje 2.1 Ohma.
Napięcie zasilania PV 4 V i jest super
Uważam, aby drut dokładnie przylegał do sznurka i nie ściskał go – transport, LQ, jeśli będzie odstawał to będą słyszane ciche trzaskania grzałki.
Uważam też na to, aby nie było styku z którymkolwiek pinem na zwoju wcześniej nawiniętym, inaczej pisząc grzałka ma pracować CAŁA.
Ucinam sznurek około 1 mm od wylotów.
Kiedy wg mnie zalewa, oczywiście, jak bardzo rzadki LQ i zbyt małe napięcie dajemy na grzałkę.
U mnie całkowicie się nie sprawdziło układanie sznurka na pętelki, które były w komorze grzewczej.
Jednak knot ciągnęły LQ do komory powietrznej, używam rzadkiego LQ.
PS.
Jestem całkowicie zadowolony z Taifuna GT i nawet zastanawiałem się, że już nic lepszego nie wymyślą.
To już jest kolekcjonerstwo.