- 18 gru 2014, 16:09
#1247643
Właśnie przyszła do mnie Rose V2, zamówiona w BigBuddhaVapors (USA), gdzie kosztuje 100 dolarów. Wysyłka jest dość droga, ale doszło szybko.
Muszę powiedzieć, że pierwsze wrażenia są znakomite. Przyznaję, że budowanie grzałki nie jest najprostsze, ale mnie udało się za pierwszym razem zrobić to dobrze - microcoil 1,5 mm, oporność 1,2 Ω, knot z japońskiej bawełny.
Zapodałem 15W mocy i aż mnie zatkało - smak naprawdę powala, zmiata ze sceny wszystkie atomizery, które miałem do tej pory (m.in. Russian 91%, SQuape, Aqua, o klonach nie wspominam nawet). Daje sporą, ciepłą i gęstą chmurę, nie ma najmniejszych problemów z transportem - wiadomo, można go regulować, więc też nie zalewa. Przeciągu nie ma zbyt dużego, ale mnie pozwala zarówno na zaciąganie klasyczne, jak i prosto do płuc, więcej nie potrzebuję.
Wady są, niewielkie - atomizer jest spory, wysoki, a pojemność nie powala - 3,7 ml. Można dokupić tzw. Stumpy Kit, który zmniejsza wysokość Rose o chyba 13mm, a pojemność tylko o 0,2 ml, ale to dodatkowa kasa, poza tym nie widzę ich w żadnym sklepie na stanie. Nieco słychać przepływ powietrza przy wdechu - pusty atomizer gwiżdże, ale w trakcie wapowania nie - lekki świst powietrza tylko. Buduje się to dość upierdliwie, ale pewnie po kilku próbach będę to robił z zawiązanymi oczami. Więcej wad nie widzę.
Sam sklep BigBuddhaVapors otrzymuje ode mnie najwyższą notę - trochę mnie bolała droga przesyłka (lotnicza), ale natychmiast przestała po otworzeniu koperty - poza atomizerem znalazłem w niej dwa kolorowe magazyny waperskie oraz 65 ml liquidów 3mg, z naprawdę wysokiej półki.
Możliwe, że pojawi się update, jak spędzę z Różą trochę więcej czasu.