A u mnie przypadek...
Fakt, myślałem o rzuceniu, ale nie wiedzialem jak się do tego zabrać, bo takie po prostu od rzucenie analogów kończyło się najczęsciej powrotem. Po 18 latach jarania nie jest łatwo.
Problemy zdrowotne, smród, narzekanie najbliższych itp itd... no i kasa!
Ojciec dostał milda i po kilku buchach odłożył na półkę, więc dostałem go w spadku i tak się zaczęła zabawa..
Póki co starcza, nawet musiałem zjechać z 18mg/ml niżej, bo jak się zająłem Vanilią to była za duża dawka na cały dzień wapowania...
Pozdr..