EPF
By Media34
#872176
Witam :) posiadam clearomizer crystala 2 i moja grzałka ma już 4 miesiące a dalej działa bez zarzutu była 2 razy przepalana. Ile wam najdłużej wytrzymały ??
Awatar użytkownika
By gregbard
#872184
Media34 pisze:Witam :) posiadam clearomizer crystala 2 i moja grzałka ma już 4 miesiące a dalej działa bez zarzutu była 2 razy przepalana. Ile wam najdłużej wytrzymały ??


To żaden wynik, moja ma już pół roku, a za chwilę ktoś napisze że używa już 9 miesięcy. Dla ścisłości, moja ma pół roku i działa, bo leży. W szufladzie leży. Niewykluczone że masz egzemplarz wyjątkowo udany, wyjątki... potwierdzają regułę.
Awatar użytkownika
By prymus140
#872188
W zasadzie nie czas się liczy a ilość zwapowanego lquidu.A swoją drogą w ciągu 4 miesięcy tylko 2 razy myłeś i przepalałeś grzałkę to tylko pozazdrościć smaku.
By Media34
#872190
Codziennie schodzi mi około 3.2 ml liquidu... wiem że wydaje się to nie możliwe a jednak to prawda :) co prawda smak nie jest taki jak na nowej grzałce ale normalnie da się palić. Myje oczywiście po każdej zmianie smaku.
Awatar użytkownika
By prymus140
#872191
Media34 pisze:Używam codziennie wypalam na dzień około 3.2 ml liquidu... wiem że wydaje się to nie możliwe a jednak to prawda :) co prawda smak nie jest taki jak na nowej grzałce ale normalnie da się palić. Myje oczywiście po każdej zmianie smaku.

.. i tu różnica miedzy nami.Ty normalnie palisz a My wapujemy. *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By saradonin
#872202
Nawet wierzę, że działa, dobry drut, a taki najwyraźniej Ci się trafił, wcale nie tak łatwo zniszczyć poprawnie użytkując, ale ...

... 2 przepalenia w ciągu 4 miesięcy? *SHOCK*

To tak jakby chodzić 4 miesiąc w jednych skarpetkach i wyprać je w tym czasie tylko dwukrotnie :lol:
By Media34
#872203
Zaczął psuć się smak. Było czuć co chwile bobra pomimo mycia i przepalania oraz sznurki zaczynały wypadać przy myciu. Wiem że możesz nie wierzyć ; ) aa i zapomniałem dodać ze od miesiąca wapuję tylko jeden smak.
Awatar użytkownika
By prymus140
#872207
saradonin pisze:Nawet wierzę, że działa, dobry drut, a taki najwyraźniej Ci się trafił, wcale nie tak łatwo zniszczyć poprawnie użytkując, ale ...

... 2 przepalenia w ciągu 4 miesięcy? *SHOCK*

To tak jakby chodzić 4 miesiąc w jednych skarpetkach i wyprać je w tym czasie tylko dwukrotnie :lol:

Popatrz jak ten czas szybko leci.Miesiąc temu myłem nogi i już brudne. :lol:
Awatar użytkownika
By hilton1
#872227
Jeśli kol.@Media34 grzałka wytrzymała 4 m-ce , to może kol@prymus140 wstrzyma się jeszcze z myciem nóg z 2 m-ce , tak akurat do świąt Bożego narodzenia, umyjesz, przepalisz nogi i jak znalazł wystarczy do kolejnych świąt Wielkanocnych. A, co tylko kol.@Media34 będzie oszczędzał na grzałkach ??? Ty też możesz zaoszczędzić na wodzie mydle i gazie :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
By Mutango
#872228
Może mikrocoil Ci się trafił. One są długowieczne. Stosunkowo gruby drut plus duża ilość zwojów, mocno ściśniętych. Plusy takiej grzałki to długowieczność, całkiem niezły smak. Minusy do duża bezwładność termiczna. Nie ma eksplozji smaku i chmury w samym momencie uruchomienia. Trzeba dość długo przycisk przytrzymać żeby grzałka się dobrze rozgrzała. Zazwyczaj dopiero trzeci, czwarty buszek jest najlepszy.

Ale tak czy inaczej, nie wierzę w dobry smak na grzałce wyżarzanej tylko raz na miesiąc (chyba że sporadycznie się używa). Nagar to nagar. Zbiera się i psuje smak. Po prostu może masz małe wymagania smakowe...
Ostatnio zmieniony 07 paź 2013, 12:59 przez Mutango, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By prymus140
#872230
hilton1 pisze:Jeśli kol.@Media34 grzałka wytrzymała 4 m-ce , to może kol@prymus140 wstrzyma się jeszcze z myciem nóg z 2 m-ce , tak akurat do świąt Bożego narodzenia, umyjesz, przepalisz nogi i jak znalazł wystarczy do kolejnych świąt Wielkanocnych. A, co tylko kol.@Media34 będzie oszczędzał na grzałkach ??? Ty też możesz zaoszczędzić na wodzie mydle i gazie :lol: :lol: :lol:

Oj, nie.Za mocno by capały. :lol:
Awatar użytkownika
By Snaco
#872231
no tak, chcialem cos dopisac ale koledzy z esbecji mnie już wyręczyli.... Media34 jak dojdziesz do 8 miesięcy to daj znac..jak naraazie to kiepski wynik :-)
Awatar użytkownika
By jedenkrok
#872235
Ja się kiedyś tak jakby zagapiłem z grzałką, jakieś 2 miesiące używałem jednej (a dokładniej dwóch, w dwóch klirkach, ale drugiego używałem sporadycznie) i po prostu w moim życiu działo się tyle, że wymiana grzałki była ostatnią rzeczą, o której myślałem. Jakoś tak co parę dni grzecznie przepalałem, czyściłem, gotowałem. W końcu zauważyłem że jakoś żaden liquid mi szczególnie nie smakuje... Po prostu przyzwyczaiłem się do tego smaku. Wymieniłem grzałkę (cały czas miałem w domu zapas) i niemalże odkryłem e-palenie na nowo :D

MORAŁ: warto zainwestować w nową grzałkę! To nie zawody, to tylko 9 zł a przyjemność nieporównywalna!

Swoją drogą u mnie najczęściej w grzałkach po prostu wypadają sznurki przy którymś myciu.
Awatar użytkownika
By Amix
#872352
Media34 pisze:Zaczął psuć się smak. Było czuć co chwile bobra pomimo mycia i przepalania oraz sznurki zaczynały wypadać przy myciu. Wiem że możesz nie wierzyć ; ) aa i zapomniałem dodać ze od miesiąca wapuję tylko jeden smak.

Co chwilę go czułeś pomimo mycia i przepalania i przepalałeś ją tylko 2 razy w ciągu 4 miesięcy ?
Coś gubisz się w zeznaniach.
Chyba, że chwila trwała 2 miesiące :lol:
By Media34
#872378
Kod: Zaznacz całyZaczął psuć się smak. Było czuć co chwile bobra pomimo mycia i przepalania oraz sznurki zaczynały wypadać przy myciu


Ta odpowiedz dotyczyła volimizera ...

A co do smaku to rzeczywiście nie mam wymagań :) jest średni ale wapuję żeby zaspokoić głód nikotynowy. Wiem że grzałka to drobny wydatek ale jakoś nie mam czasu na to teraz :D.
Awatar użytkownika
By kowjack
#872384
Witam.

A ja wierze ze wytrzymala 4 miesiace :-) Znajmoma ma zestaw Mild Light i laduje raz na tydzien :-) Ja mam od kwietnia grzalke i dalej dziala w ET ( od kwietnia 1 odpalony :-) )


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Mutango
#872388
noman1 pisze:Jaka jest nagroda za najdłużej działające grzałki ?

Taka sama jak za najdłużej działające skarpetki, albo najdłużej działającą szczoteczkę do zębów. :D
By Korbamoto
#872568
Jak byłem mały, to na kolonii chodziłem dwa tygodnie w jednych majtkach :)
Jak widać przeżyłem, majtki również, ale po zmianie na czyste doznałem specyficznego uczucia "komfortu"
Analogicznie- grzałka może i coś tam jeszcze podgrzewa przez te pokłady nagaru i powiedzmy że "działa", ale jak zmienisz na nową, to może też odkryjesz jakieś nowe, lepsze doznania.
Awatar użytkownika
By PucH2
#872592
Poużywaliście sobie, ulżyło? Tak można trafić na taki rodzynek kupny. Tak, są liqidy bez nagaru. Nie, nie zmienia się smak. Nawet po 6 miesiącach. Kilka razy było już na ten temat pisane. Niekiedy bajek i mitów to aż czytać się nie chce. Jeszcze sobie pogotujcie, pogrillujcie czy inne czary. Może kiedyś was oświeci że można inaczej żyć i nawet nie wiedzieć że grzałka istnieje. To dopiero czary.
By Media34
#872645
Heh dokładnie ;) z tego co widzę to niektórzy ludzie mają chyba problem ze grzałki im krócej trzymają i nie wiem chcą się na kimś wyżyć czy co ? szkoda gadać.
Awatar użytkownika
By szuruburek
#873016
Grzałka to tylko 9pln, wymieniłbym chociażby ze względów higienicznych. Ale jak moją kiedyś katowałem 2 miesiące to praktycznie nie oddawała już smaku...
By maniack
#880700
No cóż... Mi wytrzymała grzałka stockowa z Kanger T2 (Vivi mini cc) prawie 4 miesiące, jakieś 350-400ml liquidu, przepalałem ją średnio raz na tydzień - czasem co 3 dni, czasem co 10 (kwestia liquidu). Pod koniec to była mocno zdezelowana i przepalania kolejnego nie wytrzymała.... Natomiast przepalanie tak rzadkie... Wierzyć się nie chce, bo nagar nawet na czystej bazie się zbierał w grzałce...
By Vianne
#880841
Mnie się chyba jeszcze żadna grzałka sznurkowca nie przepaliła tak, że padła i nie działa. A raczej po prostu nie pamiętam, może jedna, może dwie w całej mojej karierze palacza. Myję i przepalam do czysta co tydzień powiedzmy, czasem mniej, czasem więcej, zależy, jak ciemny i brudzący liquid palę. Z reguły zmieniam grzałki po powiedzmy 3 miesiącach, bo zaczynają... łysieć. Wyłażą z nich włosy po odrobinie w czasie płukania i po kilkunastu myciach wolę już zmienić, bo czemu nie. Poza tym "łysieniem" nie widzę w sumie pogarszania się jakości czyszczonej grzałki w czasie użytkowania.
Awatar użytkownika
By sierran
#880899
Dla mnie drut to drut, po czasie nic się nie zmienia, problemem jest sznur który właśnie łysieje + po każdym przepalaniu staje się twardszy.

Wysłane z Evic v2 1500MAH 3 Exclusive.
By muszes
#881086
Korbamoto pisze:Jak byłem mały, to na kolonii chodziłem dwa tygodnie w jednych majtkach :)
Jak widać przeżyłem, majtki również, ale po zmianie na czyste doznałem specyficznego uczucia "komfortu"
.


zmieniło to moje życie:] :piwo
Awatar użytkownika
By LogerM
#882165
PucH2 pisze:Poużywaliście sobie, ulżyło? Tak można trafić na taki rodzynek kupny. Tak, są liqidy bez nagaru. Nie, nie zmienia się smak. Nawet po 6 miesiącach. Kilka razy było już na ten temat pisane. Niekiedy bajek i mitów to aż czytać się nie chce. Jeszcze sobie pogotujcie, pogrillujcie czy inne czary. Może kiedyś was oświeci że można inaczej żyć i nawet nie wiedzieć że grzałka istnieje. To dopiero czary.


Zgadza się puszku ale nie wszyscy potrafią w to uwierzyć. Jeżeli chmurzy się płyny które mają takie stężenie aromatów że można śmiało rozcieńczać 1:5 to nic dziwnego że po tygodniu grzałka wygląda jakby pracowała w miejskiej oczyszczalni ścieków. Przy tym co kopcę na co dzień przepalanie raz na 2-4 tygodni jest wykonywane raczej dla zasady bo uważam że co jakiś czas warto jednak solidnie wyczyścić to co wkładamy do ust (i drodzy panowie czyścić dokładnie należy też to czego nie wkładamy do ust własnych). Posiadam 4 grzałki używane na przemian od sierpnia ubiegłego roku (używaną grzałkę wrzucam do pojemnika z wodą gdzie oczekuje ona na koleżanki aby odwalić akcję przepalania za jednym zamachem), nie udało mi się przepalić drutu, przerwać sznura, rozbić zbiorniczka, ukręcić głowicy i wywołać szeregu innych często spotykanych problemów. Niestety ale jak się ktoś za bardzo stara to zazwyczaj coś spieprzy, trzymając się tej zasady olewam to zupełnie dzięki czemu wszystko działa poprawnie. Jedyny zabieg który wykonuje codziennie to wyczyszczenie i dezynfekcja dripów, co zazwyczaj upraszcza się do umycia i wrzucenia do pojemnika ze spirytusem gdzie leżakują do póki wcześniej wyczyszczone i zapakowane się nie skończą (a akurat tego ustrojstwa mam pod dostatkiem).
Awatar użytkownika
By marehel
#882221
Media34 pisze:Zaczął psuć się smak. Było czuć co chwile bobra pomimo mycia i przepalania oraz sznurki zaczynały wypadać przy myciu. Wiem że możesz nie wierzyć ; ) aa i zapomniałem dodać ze od miesiąca wapuję tylko jeden smak.

Łapanie bobra to swoisty sposób przepalania grzałki a więc... 8)
Awatar użytkownika
By krzych.s
#882333
LogerM pisze:
PucH2 pisze:Poużywaliście sobie, ulżyło? Tak można trafić na taki rodzynek kupny. Tak, są liqidy bez nagaru. Nie, nie zmienia się smak. Nawet po 6 miesiącach. Kilka razy było już na ten temat pisane. Niekiedy bajek i mitów to aż czytać się nie chce. Jeszcze sobie pogotujcie, pogrillujcie czy inne czary. Może kiedyś was oświeci że można inaczej żyć i nawet nie wiedzieć że grzałka istnieje. To dopiero czary.


Zgadza się puszku ale nie wszyscy potrafią w to uwierzyć. Jeżeli chmurzy się płyny które mają takie stężenie aromatów że można śmiało rozcieńczać 1:5 to nic dziwnego że po tygodniu grzałka wygląda jakby pracowała w miejskiej oczyszczalni ścieków. Przy tym co kopcę na co dzień przepalanie raz na 2-4 tygodni jest wykonywane raczej dla zasady bo uważam że co jakiś czas warto jednak solidnie wyczyścić to co wkładamy do ust (i drodzy panowie czyścić dokładnie należy też to czego nie wkładamy do ust własnych). Posiadam 4 grzałki używane na przemian od sierpnia ubiegłego roku (używaną grzałkę wrzucam do pojemnika z wodą gdzie oczekuje ona na koleżanki aby odwalić akcję przepalania za jednym zamachem), nie udało mi się przepalić drutu, przerwać sznura, rozbić zbiorniczka, ukręcić głowicy i wywołać szeregu innych często spotykanych problemów. Niestety ale jak się ktoś za bardzo stara to zazwyczaj coś spieprzy, trzymając się tej zasady olewam to zupełnie dzięki czemu wszystko działa poprawnie. Jedyny zabieg który wykonuje codziennie to wyczyszczenie i dezynfekcja dripów, co zazwyczaj upraszcza się do umycia i wrzucenia do pojemnika ze spirytusem gdzie leżakują do póki wcześniej wyczyszczone i zapakowane się nie skończą (a akurat tego ustrojstwa mam pod dostatkiem).

Właśnie "wpadłem" na ten topic i już myślałem, że sam będę mity obalał, a tu proszę, wszystko za mnie powiedzieliście :D Dziękować :D
Awatar użytkownika
By Gabber
#882620
Mój rekord, to jakiś miesiąc na sznurku. Za to na watce, spokojnie dwa miesiące. Baza fresh. Powiedz kolego co wapujesz, bo jestem ciekawy, jaki liquid i jaka batka ewentualnie jaka oporność grzałki i jakie napięcie ładujesz. Zwyczajnie z ciekawości pytam :)

Edycja:
Naszło mnie w sumie, że to jest jak najbardziej możliwe, zależy też wiele od tego JAK się wapuje, ja biore 10 sekundowe machy na 11W więc może stąd też "tylko" dwa miesiące :D
By Binio
#882622
Czasem się trafi dobry egzemplarz. Wczoraj umyłem i przepaliłem kartomizer Dillinger od Casablanki po 2,5 miesiącach użytkowania. W tym czasie "przepalone" na nim ok 150ml Blue Mista "M". Co ciekawe na grzałce nie było praktycznie wcale nagaru, przepalanie to było czterokrotne wciśnięcie przycisku i tyle.
Zwykle przepalam kartka co 2-3 tygodnie, ale tutaj nie było takiej potrzeby, smak się nie zmieniał, liquid nie ciemniał.
By EpapierosShop
#885870
Ja wymieniam co 3, max 4 tyg, ale mamy klientów, którzy faktycznie grzałki używają jako artykułu wielorazowego użytku. Każdy ma to, co lubi - jeśli komuś to nie przeszkadza lub nie czuje żadnej zmiany, to pozostaje tylko pożyczyć przyjemnego e-palenia :)
By Vianne
#886943
EpapierosShop pisze:mamy klientów, którzy faktycznie grzałki używają jako artykułu wielorazowego użytku.

Ee... a na jakiej zasadzie jest "jednorazowego użytku"..?

Jak byłem mały, to na kolonii chodziłem dwa tygodnie w jednych majtkach :)
Jak widać przeżyłem, majtki również, ale po zmianie na czyste doznałem specyficznego uczucia "komfortu"
Analogicznie- grzałka może i coś tam jeszcze podgrzewa przez te pokłady nagaru i powiedzmy że "działa", ale jak zmienisz na nową, to może też odkryjesz jakieś nowe, lepsze doznania.

Teraz zobaczyłam to błyskotliwe porównanie.
I całe wakacje, nie tylko kolonie, można przechodzić w jednych majtkach, zupełnie bez wstydu, pod warunkiem, że ma się opanowane takie pojęcia jak MYCIE, PRANIE i HIGIENA. Analogicznie z grzałkami.

Jasne, jak komuś się nie chce, to jego wola, może kupować wstawiać co rusz nową grzałkę zamiast czyścić, tak samo jak codziennie może zakładać nową bieliznę, a starą wyrzucać.
Awatar użytkownika
By szuruburek
#887043
Ja przyjąłem sobie zasadę że wymieniam grzałkę za każdym razem jak kupuje liquid. Czyli mniej więcej co 2 tygodnie. Oczywiście zawsze mam jedną grzałkę w zapasie co by nic mnie nie zaskoczyło. Pewnie mógłbym na grzałce palić dłużej, ale jakoś tak się przyzwyczaiłem.
Awatar użytkownika
By krzych.s
#892112
Vianne pisze:Teraz zobaczyłam to błyskotliwe porównanie.
I całe wakacje, nie tylko kolonie, można przechodzić w jednych majtkach, zupełnie bez wstydu, pod warunkiem, że ma się opanowane takie pojęcia jak MYCIE, PRANIE i HIGIENA. Analogicznie z grzałkami.

Ależ my nie mówiliśmy o zastosowaniach grzałki w miejscach intymnych - oczywiście skoro tak grzałek używasz to jak najbardziej należy je myć, nawet po każdorazowym użyciu.

A, i pamiętaj, żeby nie przesadzić z woltażem.
Awatar użytkownika
By matraxo
#894553
szuruburek pisze:Ja przyjąłem sobie zasadę że wymieniam grzałkę za każdym razem jak kupuje liquid. Czyli mniej więcej co 2 tygodnie. Oczywiście zawsze mam jedną grzałkę w zapasie co by nic mnie nie zaskoczyło. Pewnie mógłbym na grzałce palić dłużej, ale jakoś tak się przyzwyczaiłem.

Ja również to praktykuje, z tym że wymieniam grzałkę regularnie co dwa tygodnie a liquid kupuje co tydzień ;)
Awatar użytkownika
By Tender
#898787
Nie rozumiem zupełnie, po co wymieniać grzałkę wg kalendarza?

Na jednej szłam 3 miesiące, na drugiej tydzień, jak się spaliła, innym zwykle sznurki się urywały. Aktualna chodzi od początku sierpnia, kiedy kupiłam nowy zestaw e edymie, ale to jakieś monstrum chyba, bo jednego włoska jeszcze nie straciła, zwykle przepalam raz w tygodniu. Fakt że czysta baza Fresh zakropiona kilkoma kroplami mięty, więc nagaru niewiele i po każdym przepaleniu widzę bielutki sznurek pod zwojami.

Jak straci smak/moc/sznurki, to się wymieni, za co ją mam po dwóch tygodniach wyrzucać, skoro działa, bo tak wypada?
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.