Ja np. gram na perkusji od 15 roku życia w zasadzie. Można nazwać to sportem, zwłaszcza, że od zawsze lat gram typowo "sprinterski" rodzaj muzyki, czyli death metal, black metal, a obecnie głównie metalcore.
Zauważyłem, że po przejściu na epapierosy poprawiła się ogólna wydolność, ale przede wszystkim podczas gry nie łapią mnie już skurcze w łydki jak to miało miejsce "za analoga", a także jestem w stanie grać nogami szybciej i dłużej, a moment totalnego opadnięcia z sił następuje teraz o wiele później, nie miewam zakwasów, a zaznaczam, że człowiek nie młodnieje...
Chodzi tutaj prawdopodobnie o poprawę krążenia co przekłada się na lepsze dotlenienie mięśni, a także rolę odgrywa tu pewnie pozbycie się toksyn z organizmu.
W każdym razie za czasów analogów i w wieku 20 kilku lat miałem kondycję "1000 razy" gorszą niż teraz mając lat 36. Przypadek? Nie sądzę
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk