EPF
Modernizacje e-papierosów i akcesoriów przez forumowiczów.
Awatar użytkownika
By gentillo
#71222
Mam zamiar zmajstrować sobie własne ego. W tym momencie czekam na bateryjki 14500. Mam starą manualną baterię od dury. Wstępnie już ją rozbebeszyłem. Mam zamiar użyć z niej gniazda i manualnego włącznika. Zamiast starego ogniwa wlutuję aku 14500 i postaram się jakoś w miarę zgrabnie to połączyć. Pojawiło mi się jednak pytanie: czy standardowe ładowarki do durowych baterii będą w stanie ładować ogniwa 14500? Czy gdzieś tam w elektronice nie ma zaszytej informacji o tym jakie aku ma być ładowane?
Awatar użytkownika
By Azar
#71271
Jeżeli oba akumulatory to li-ion nie widzę problemu aby się nie ładowało.
Inna sprawa to ile to się będzie ładowało.
Proporcjonalnie dłużej do wzrostu pojemności.
Ale! :
Nie wolno przeładować baterii li-ion.
Producenci straszą wybuchem ogniwa.
Napięcie na aku nie może przekroczyć 4,3V i o to dba dodatkowa elektronika.

Więc albo dodatkowa elektronika albo akumulator z nazwą protected i ten ma w sobie odpowiednią elektronikę. Dlatego warto od dury wyciągnąć elektronikę i podłączyć do nowego aku jeżeli nowy aku nie jest protected. Jest tez możliwe, że ładowarka od e-papierosa ma odpowiednie zabezpieczenia i chroni nie zabezpieczone ogniwo. Takie ładowarki nie są tanie a te chińskie od e-papierosów są po ~5 dolców więc z niższej półki. Jednak jak zauważyłem, ładowarki od e-papierosów mają z reguły napięcie wyjściowe 4,2V. Jest to bezpieczne napięcie ładowania dla akumulatora li-ion. Nie mam pojęcia czy ładowarka od e-papierosa która ma napięcie wyjściowe 4,2V potrafi rozpoznać naładowany akumulator bez zabezpieczeń. Co prawda nic się nie powinno dziać jak oba napięcia są identyczne a więc 4,2V w akumulatorze i 4,2V w ładowarce. Po prostu nastąpi wyrównanie różnicy potencjałów i prąd nie płynie do akumulatora.
Nie sądzę aby elektronika wiedziała jakie aku jest ładowane. Musiała by nastąpić wymiana informacji między baterią od e-papierosa a ładowarką. Takie cudo kosztuje i jest po prostu zbędne.
Awatar użytkownika
By gentillo
#71294
Akumulatorki które do mnie idą są protected. Ale tak czy inaczej miałem zamiar zostawić wszystkie bebechy z durowego ogniwa. Tylko czy ma to sens w takim układzie? Z tą wiedzą ładowarki na temat aku to była taka przenośnia:) Chodziło mi raczej o odpowiedni prąd ładowania. Generalnie moje przemyślenia są podobne, tzn. że ładowało się będzie, ale zajmie to też odpowiednio więcej czasu.
Awatar użytkownika
By scob
#71303
może pokuś się o wykonanie z ogniwami do których dostępne są ładowarki "e-p" -
10440 -stick i cygaro
18350 -nomady, śrubokręty niektóre, fajka 601
14250 (cyba) lady-pipe
ładowareczki w chinach po 5 U$D -zamówisz dwie + 3 baterie i spokój na rok, no i relatywnie niedrogo

o "rozłączanie" ładowarki po naładowani "przez gwint" sie nie martw -cos takiego w ogole nie istnieje ;-)
: po wkręceniu moich "wynalazków" z gwintami 901 i 801 (beż żadnej elektroniki pośredniczącej przy baterii) w odpowiednie ładowarki -po paru godzinach diody w ładowarkach grzecznie zmieniają kolor na zielony -czyli zwyczajnie sygnalizują, że nie płynie (albo płynie bardzo mały) prąd i można ogniwo uznać za naładowane.
(i tutaj tez proponowane przeze mnie rozwiązanie z "dedykowaną ładowarką" ma duża zaletę: bateria "stickowa" ładuje się +- 1,5h, fajkowa ok 2h -czyli dość szybko, biorąc pod uwagę czas palenia)
Awatar użytkownika
By gentillo
#72181
aku dotarły. Pierwsze prototypy zmajstrowane. Co prawda nie wygląda to pięknie, ale działa. Dzisiaj już lecę, postaram się jutro pstryknąć jakieś fotki. Aku ładuje się ok 4 godziny z ładowarki USB od janty dura.
Awatar użytkownika
By gentillo
#73046
Obrazek
Obrazek

A oto moje prototypy. Co prawda ich wygląd pozostawia wiele do życzenia, ale działają i są w miarę poręczne. Po dokładniejszym sprawdzeniu wychodzi, że aku ładują się około 5-6 godzin z mojej ładowarki usb od dury. Jeden to wersja automatyczna, drugi manualna. Jest przełożona cała elektronika z oryginalnych baterii. Dioda więc sobie świeci i ładowanie przebiega ok. Teraz muszę tylko wymyślić jakieś sensowne obudowy. Automat wytrzymał mi wczoraj około 8 godzin używania, bez widocznego spadku mocy dymienia. Manual ok 5, ale używałem go przy piwku więc intensywność palenia była większa :wink:
Awatar użytkownika
By palesobie
#73065
To kupiłem w Tesco za 3 zł. Na razie to jest latarka.
Obrazek
Awatar użytkownika
By scob
#73073
główka się co prawda nie zdejmuje, ale po wywaleniu szybki i żarówki/diody - biały plastik da się _wykręcić_ wbijając weń śrubokręt - zostaje bardzo przydatny gwint ;-)
(przynajmniej moją - AAA)





ale dziala to średnio :) no i ogniwa 14500 tam nie wetkniesz , a 10430/10440/10450 to cienizna ;-)
Awatar użytkownika
By szczuro
#73074
tez mam taka latarke :-)
to jakas promocja byla
ja za swoja 5 dawalem :-)
Awatar użytkownika
By gentillo
#73081
Mi się marzy obudowa w stylu powiedzmy silver bullet, tylko że nie mam za bardzo pomysłu skąd takową wytrzasnąć. Może trzeba jakiegoś tokarza poszukać?
Awatar użytkownika
By scob
#73083
zobacz na niższej foci - co nad penem-usb leży ;-)
ma juz gwint nawet :P
tez tesco
Awatar użytkownika
By szczuro
#73085
tylko tokarz jak zrobi to swoje skasuje za 1 sztuke
z doswiadczenia tez mozna zalozyc ze cos moze nie wyjsc lub niepasowac
wiec najlepiej miec takiego SB na wzor

PS scob ty wrzuc fotke tego co milaes u mnie :-)
Awatar użytkownika
By gentillo
#73090
Już miałem kupować taką latareczkę. ale postanowiłem jeszcze coś pokombinować. W sumie latarka nie jest zła, bo problem instalacji baterii mamy już z głowy. Kwestia przerobienia switcha, ewentualnie instalacji nowego. Gwint i gotowe.
Awatar użytkownika
By szczuro
#73098
a HTC LEO juz kupiles :-)
Awatar użytkownika
By gentillo
#73112
jeszcze parę miechów muszę poczekać:) na razie męczę touch hd:)
Awatar użytkownika
By gentillo
#75166
Kolejna ewolucja mojego projektu. Nadal taśma klejąca rządzi:) Wygląda jednak trochę bardziej "elegancko"

Obrazek
Obrazek\

Ta wersja potwierdza moje obserwacje, że bateryjki 10440 mają dość kiepską wydajność prądową. I co gorsza bardzo szybko podczas użytkowania te parametry się pogarszają. Przy moim paleniu muszę wymieniać je co miesiąc w zasadzie. Przy 14500 jest dużo lepiej jeśli chodzi o parametry początkowe, zobaczymy jak będzie podczas dłuższego użytkowania.
Co ciekawe elektronika sticka ładuje 14500 bardzo szybko. Nie robiłem dokładnych pomiarów, ale gdzieś ok 3 godziny. Co jeszcze ciekawsze, mam w tym momencie podpięte równolegle dwie baterie, czyli dodatkową 14500 i stickową 10440. Dymu jest jeszcze więcej. Czas działania jak dla mnie bomba. Wczoraj po 9 godzinach używania pojawił się dopiero jakiś spadek wydajności. I układ tych dwóch baterii też ładuję się w porównywalnym czasie.
By Wolter
#75171
gentillo pisze:mam w tym momencie podpięte równolegle dwie baterie, czyli dodatkową 14500 i stickową 10440.

Radzę odłączyć jedną
Nie powinno się łączyć akumulatorów różnej pojemności rórnolegle
W takim połączeniu słabsze ogniwo szybciej się rozładowuje (poniżej bezpiecznego napięcia )
Awatar użytkownika
By gentillo
#75174
Tak coś mi świtało, że nie powinno się tego robić:) Na razie testuję różne konfiguracje i sprawdzam co z tego wyniknie.
Oczywiście już mi świta w głowie następny krok, czyli ogniwo 18650 2400mah powiedzmy. W dalszej kolejności zasilanie 6V dla 6V atomizerów, ale tu już pewnie elektronika sticka nie da już rady?

Scalono
daro


Pogrzebałem trochę w sieci i wychodzi na to, że łączenie równoległe aku o różnej pojemności wcale nie stanowi zagrożenia dla któregokolwiek z nich. Na razie działa ok, zobaczymy co będzie dalej.
Awatar użytkownika
By Azar
#75687
Długo nad tym tematem niedawno się zastanawiałem i ja bym nie łączył akumulatorów o rożnej pojemności.
Aby nie być gołosłownym przytoczę jeden temat z elektrody według mnie prawidłowy w takich sytuacjach:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic213734.html
Awatar użytkownika
By gentillo
#82116
A ja nadal będę utrzymywał, że nic złego się nie dzieje. Mam taki układ już 3 tydzień i nie ma z nim najmniejszych problemów. Mimo różnych pojemności cały czas na obydwu aku jest takie samo napięcie w miarę rozładowywania. Grzebiąc w sieci znalazłem głosy za i przeciw, ale ani jednego przykładu że cokolwiek złego stało się za aku lub odbiornikiem przy takim połączeniu.
Awatar użytkownika
By Azar
#82168
To co napisałem to teorie.
Nawet czytałem opinie gościa na forum latarkowym który nie używa fabrycznych aku innych niż firma "xxx" bo boi się wybuchu. Sam napisał, ze to chyba paranoja a wszędzie piszą o tych wybuchach tylko ofiar nie widać :) To aby nie mieszać pojemności aku wynika jakby z logiki postępowania i ogólnej fizyki. Faktycznie słabsze ogniwo szybciej się wyładuje poniżej bezpiecznego progu. Nie stanie się tak jak każdy aku ma własne niezależne zabezpieczenie bo słabsze ogniwo zostanie wcześniej odłączone. To aby uważać na akumulatory li-ion wynika z praktyki. Sam celowo zepsułem aku od nokii robiąc mu zwarcie (zwarcie zrobiłem po wyrwaniu zabezpieczeń). Temperatura w kilka sekund była tak duża, że drut którym zrobiłem zwarcie poparzył mi paluch a aku był wrzący. Natychmiast to coś wyrzuciłem na złom :)

A co do fachowości pewnych ludzi to przeczytaj tutaj:
http://forum.batimex.pl/viewtopic.php?f=4&t=1528
Mi ręce opadają bo oprócz straszenia żadnych konkretów nie podaje.
Ja jako "chłop od pługa" myślę tak:
Jeżeli mamy 2 identyczne aku i są one zabezpieczone przed złym losem to co się dzieje gdy je połączymy równolegle?
Nic się nie dzieje bo każde zabezpieczenie dba o własny akumulator i niezależnie go odłącza.
Gorzej jest gdy oba aku nie mają osobnego zabezpieczenia ale wspólne bo wtenczas wada jednego akumulatora wpływa na drugi.
A ten "Admin" co wypisuje?
Że lepiej łączyć nie zabezpieczone ogniwa.
Więc po co on to pisze?
Nie lubię ludzi którzy na poparcie swoich tez kładą na szalę wyłącznie swój autorytet nie popierając tego dowodami bo jak ktoś nie umie dowieść swoich tez jest tylko pieniaczem.

Scalono
daro



Ee chyba głupotę palnąłem.
Słabsze ogniwo nie może wyładować się poniżej dopuszczalnego progu.
Bo jest uzależnione od mocniejszego więc gdy słabsze nie daje rady i spada mu napięcie pracuje za niego silniejsze ogniwo. W połączeniu równoległym oba ogniwa dadzą te same napięcie.
Więc oba ogniwa rozładują się proporcjonalnie do ich pojemności.
Jak coś pomerdałem to mnie poprawcie :)
Jestem po x piwach i głowa szwankuje :)

ps:
Nie pomerdałem:
Mamy 2 połączone naczynia o różnej wielkości.
Wylewamy z nich wodę wężykiem.
Woda wypłynie z obu w tym samym czasie o ile wylewający wężyk ma mniejszy przekrój niż przekrój wężyka łączącego naczynia :)
Awatar użytkownika
By gentillo
#82350
Właśnie miałem Cię poprawiać:) Na obu ogniwach przez cały czas jest takie samo napięcie. Sprawdzałem to wielokrotnie. Dokładnie tak to wygląda, że wyładowują się proporcjonalnie do pojemności.
Awatar użytkownika
By Azar
#82354
Napięcie musi być identyczne bo akumulatory są połączone.
A nie może być tak, że mają identyczne napięcie a jeden jest pusty :)
Wszystko obraca się wokół znanych nam praw fizyki.
Więc nawet buszmen powie nam prawdę o ile zrozumie o co nam chodzi i umie myśleć :)
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.