EPF
Akumulatory stosowane w e-papierosach.
By B3atka
#21279
Witam

Potrzebuję porady.
Po dwóch miesiącach palenie DSE 901 zaczęły się problemy. W skrócie - wymieniłam ładowarkę, atomizer, dwukrotnie wymieniałam baterie ( to wszystko w ciągu ostatnich 10 dni) a wczoraj padły mi dwie kolejne baterie. E-dymek gotowy jest przyjąć kolejną reklamację ale to bez sensu, musi być jakaś przyczyna - dodam, że nie mam pojęcia o elektronice.
W tej chwili akumulatorki nie powodują powstawania dymu, nie ładują się - światełko w ładowarce jest cały czas czerwone .
Wcześniej po włożeniu do atomizera mocno się nagrzewały .
Będę wdzięczna za pomoc - może ktoś miał podobne problemy.

pozdrawiam
B3atka :(
By B3atka
#21283
GrZ pisze:Może zalane ?

Chodzi o zbyt dużą ilość liquidów?
Awatar użytkownika
By Tusia
#21285
Baterie nie powinny być gorące ani zdeformowane ani wydzielać zapachu itd...lektura instrukcji obsługi. Ja też się na tym nie znam ale dlaczego wymieniałaś ładowarkę ? Może przyczyną jest jakieś wadliwe działanie ładowarek i niszczą baterie, źle działające baterie niszczą atomizery. Ja na Twoim miejscu wymieniłabym cały komplet na nowy. Baterie powinno się czasami wycierać spirytusem (gwinty) i nie nosić (zostawiać) papierosa baterią do dołu. Gorące baterie...natychmiastowa reklamacja :!:
By B3atka
#21320
Wymieniłam ładowarkę bo sądziłam, że nie mogą popsuć się jednocześnie dwie baterie. Następnym krokiem była wymiana baterii, później atomizera - gdy nadal nie działał wymieniono mi cały papieros na nówkę sztukę. To było tydzień temu - teraz padły mi znowu dwie baterie. Znajomy ma identycznego fajka - mój atomizer działa z jego baterią. Zastanawiam się (może idiotycznie) czy wachania napięcia w sieci mogę mieć jakiś wpływ na ładowarkę?

W piątek powinnam dostać nową baterię - boję się powtórki z rozrywki.
Awatar użytkownika
By Tusia
#21325
Jak dostaniesz nowe to nie kładź ich popiołkiem do dołu z przykręconym atomizerem (najlepiej jak nie palisz to je rozkręć i przechowuj oddzielnie), pilnuj aby przy noszeniu w kieszeni nie dotykały metalowych przedmiotów, po rozładowaniu na pierwsze ładowanie zostaw na noc , aby ładowały się kilka godzin (przynajmniej 8 ).Nie dopuść do zalania i wycieraj regularnie gwint z liquidu.
Może to jakaś wadliwa partia albo popełniasz jakiś błąd w eksploatacji...jeszcze nie spotkałam się z takimi problemami, może nie pamiętam ale chyba na forum nikt nie pisał o gorących ...bateriach...atomizery owszem ale baterie :roll: :?:
Awatar użytkownika
By komedyjka
#21332
B3atka pisze:W tej chwili akumulatorki nie powodują powstawania dymu, nie ładują się - światełko w ładowarce jest cały czas czerwone .
Wcześniej po włożeniu do atomizera mocno się nagrzewały .
Będę wdzięczna za pomoc - może ktoś miał podobne problemy.

Owszem, kilka miesięcy temu. W jednym dniu padły mi 4 baterie DSE901 i 4 atomizery. Natychmiast po skręceniu baterii z atomizerem był syk i cały papieros w jednej chwili stawał się tak gorący, że nie można go było utrzymać w ręce. Odkręcałam baterie w ciągu dosłownie kilku sekund, ale to nic nie dało - wszystko poszło do reklamacji do UK (tam były kupowane). Czekałam dosyć długo na nowe. Najprawdopodobniej coś było z tą konkretną partią. Inne baterie DSE też mi padały często, ale nie w taki sposób jak te.
Awatar użytkownika
By Tusia
#21335
Ja też miałam coś podobnego w nowym DSE901 męża...po zaciągnięciu bateria świeciła ciągłym światłem, atomizer gorący i syczący ...szybko było to rozkręcane. Po jakimś czasie się uspokoiło i działało wszystko wiele tygodni... działa do dziś...
By Sean4
#21456
komedyjka pisze:
B3atka pisze:W tej chwili akumulatorki nie powodują powstawania dymu, nie ładują się - światełko w ładowarce jest cały czas czerwone .
Wcześniej po włożeniu do atomizera mocno się nagrzewały .
Będę wdzięczna za pomoc - może ktoś miał podobne problemy.

Owszem, kilka miesięcy temu. W jednym dniu padły mi 4 baterie DSE901 i 4 atomizery. Natychmiast po skręceniu baterii z atomizerem był syk i cały papieros w jednej chwili stawał się tak gorący, że nie można go było utrzymać w ręce. Odkręcałam baterie w ciągu dosłownie kilku sekund, ale to nic nie dało - wszystko poszło do reklamacji do UK (tam były kupowane). Czekałam dosyć długo na nowe. Najprawdopodobniej coś było z tą konkretną partią. Inne baterie DSE też mi padały często, ale nie w taki sposób jak te.


4 baterie na raz? To dużo powyżej średniej. Faktycznie "wybranym" bateriom się to zdarza- bateria przepuszcza wtedy prąd do atomizera bez przerwy, a nie jak powinna- w czasie zaciągania. Jedna taka bateria poszła na stół operacyjny- akumulator był sprawny,układ podciśnieniowy też, połączenia również bez zastrzeżeń. Metodą eliminacji doszliśmy do wniosku, że to w jakiś sposób związane z kontrolerem lub jego oprogramowaniem. Widzę trzy możliwe przyczyny:
a) zbyt duża wilgoć (czyli zalanie baterii liquidem) spowodowała spięcie i uszkodziła chip
b) wada oprogramowania, kontrolera lub całego układu elektroniki
c) zepsuta ładowarka (to w zasadzie nadal punkt a:) )

Nie słyszałem aby zdarzyła się u nas bateria, która by się nagrzewała (pewnie kwestia czasu :( ), ale w takim wypadku dla własnego dobra nie wolno jej wkładać do ładowarki!
By jerryy
#29450
Czasem gorąca bateria oznacza np. że ktoś zbyt mocno ją przykręcał (w efekcie poluzowało się złącze gwint-obudowa) może to doprowadzić do skręcenia kabelków wewnątrz a także zwarcia - może nie znaczy, że musi ;)
By jerryy
#29457
zgadzam się z Tobą, choć zdarzyło mi się, że gdy dokręcałem baterię do ładowarki - zaczęła się robić ciepła - momentalnie wykręciłem i uratowałem ją - niedokładne przykręcenie do ładowarki
By B3atka
#29481
mam jeszcze jedno pytanie - występują u nas częste wachania napięcia w sieci a także chwilowe braki prądu (uparcie ustawiam godzinę w kuchence po każdym wyłączeniu prądu stąd wiem gdy dzieje się to w nocy) . Czy może to mieć wpływ na szybsze zużywanie się baterii?

pozdrawiam
B3atka
Awatar użytkownika
By lesmie
#29507
Wahania napięcia w sieci nie powinny mieć wpływu na ładowanie, nawet jak zasilacz nie jest stabilizowany, przerwy w dopływie prądu również. Akumulatorki litowo-jonowe nie są wrażliwe na przerwy w ładowaniu, a niewielkie wahania napięcia ładowania też nie mają wpływu.
Awatar użytkownika
By darkmonk
#29510
Ja miałem taki przypadek. Kupiłem DSE901 i po 2 dniach padły obie baterie. Obie po podłączeniu ich do ładowarki. Odesłałem baterie i ładowarkę na gwarancję. Okazało się że ładowarka była jakaś wadliwa i po 2 dniach normalnego działania popsuła się zabijajac obie baterie. Dostałem nową ładowarkę i baterie i do tej pory działa wszystko bez zarzutu.
By B3atka
#29706
ładowarkę również wymieniłam :)
pierwszy zakupiony papieros działał mi przez 6 tygodni - bez zarzutu (niestety zgubiłam go) i potem było pod górkę.
maksymalny czas bezawaryjnego działania to u mnie 2 tygodnie
przeczytałam już chyba wszystkie dostępne informacje na temat prawidłowego obchodzenia się z e-papierosem no i oczywiście zastosowałam je ale bez rezultatu
wyliczyłam, że ponoszę koszty zbliżone do zakupu analogowych fajek - no cóż, przynajmniej jest zdrowiej i większa przyjemność palenia

pozdrawiam
b3atka
Awatar użytkownika
By alieneczek
#59551
hejeczka

mam mały problemik.
w nocy padła mi bateria od mojego Weew i wogole nie trybi.
po podłaczeniu do fajka popiołek sie zapala ale nie ma dymu ani nic.
jak podłącze do ładowarki to popiołek mryga mi 10 razy a pozniej nieregularne miganie diody w ładowarce.po ok 2 h ładowania nic....moze ktos spotkał sie z czyms takim?

czy to jakas wada techniczna czy jakis moj błąd w ekspoatacji ?

bateria nie była dokrecana zbyt mocno ani zalana.druga działa bez zarzutu (bo juz myslalem ze atomizer sie spalił wiec sprawdziłem na drugiej baterii).

prosze o pomoc :)
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.