EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358078
...i właśnie, że chodzi o członki a dokładniej dłonie. Już drugi raz załatwiłem się na malinowo i wiem na pewno, że jest to związane z faktem ubabranych dłoni w płynie przy nabijaniu, czyszczeniu itp.
Pierwszy raz zdarzyło się to jak tylko dostałem pierwszego e-peta a drugi raz dzisiaj...po długiej zabawie z płynami.
Objawem jest silne kłucie w mostku i to do tego stopnia, że chwilami miejsca nie mogę sobie znaleźć. Za pierwszym razem było nieco łagodniej ale też nieprzyjemnie.
Jestem pewien, że to przez nikotynę bo zanim poszedłem umyć ręce to mijało kilka minut.
Męczę się jak cholera a lateksowych rękawiczek do cholery w domu...
Uważajcie koledzy i koleżanki...wiem, wiem, Stary Chemik napisał w przyklejonych...i czytałem..i pamiętałem...ale przecież to tylko na chwilę, nabiję, wyczyszczę i tyle...
Nie ma żartów, od dzisiaj choćbym miał tylko popatrzeć na butelki z płynem to tylko w lateksie...
będę uprawiał bezpieczną obsługę e-petów. :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Kszywho
#358087
Musisz być po prostu uczulony na nikotynę w jakiś sposób. Ja osobiście nie przejmuję się rozlanym na dłoniach liquidem. Z reguły przecieram chusteczką a dopiero po jakimś czasie idę umyć ręce. i jakoś żyje bez uszczerbku na zdrowiu.

Ps. To trzecie oko na plecach i ucho na łydce to na pewno nie od tego... ;)
Ostatnio zmieniony 06 lis 2011, 00:04 przez Kszywho, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By giantx
#358089
To przy jakiej mocy masz takie objawy? Jak widzę to vapujesz około 23 września więc stawiał bym raczej na wychodzenie z organizmu analogów. Ale St Chemik ma racje i trzeba uważać.
Awatar użytkownika
By Kszywho
#358096
giantx pisze:To przy jakiej mocy masz takie objawy? Jak widzę to vapujesz około 23 września więc stawiał bym raczej na wychodzenie z organizmu analogów.

To źle widzisz:) 23 września się zarejestrował na forum. Vapować zaczął nieco później :)
Co do wychodzenia z organizmu analogów to możesz mieć racje. Wysypka, swędzenie i różne bóle są typowym objawem w czasie odtruwania. I to się tyczy nie tylko ep.
Awatar użytkownika
By Kriss
#358100
Piszesz o liquidzie, nie o bazie, ergo na 99,9% to nie kwestia po prostu wchłonięcia się nikotyny przez skórę dłoni (przecież nie wskoczyłeś do wanny pełnej tego liqudu i nie zacząłeś się pucować), też bym raczej obstawiała, że to skutek odstawienia 4000 pozanikotynowych substancji z tytoniu.

Generalnie rękawiczki są potrzebne przy pracy z płynami w okolicach 100mg, do mniejszych raczej nie, chociaż zdrowy rozsądek się przydaje zawsze, bo wiadomo, że jest różnica, czy ktoś kapnie na siebie 2 kropelki, czy wyleje całą butelkę.
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358103
Gdybym miał takie objawy ni stąd ni zowąd to bym Wam przytaknął z tym odtruwaniem ale te objawy wystąpiły dwa razy po fakcie kąpieli dłoni w płynie. Oczywiście jak uzupełniam i kropelka mi popłynie to nie ma żadnych objawów.
Owszem, może zbieg okoliczności ale w takim wypadku nader wymowny.
Krzywho...ja też nie wiem dlaczego klepiąc się po kolanie mówię "główka pracuje" :zakrecony
Awatar użytkownika
By Kriss
#358109
Słuchaj, jak się czujesz bezpieczniej czyszcząc sprzęt w rękawiczkach to czyść, my Ci tylko możemy powiedzieć, że:
a) na zdrowy rozum kilka kropli liquidu, który normalnie wapujesz spokojnie, kapnięty na dłoń nie powinien powodować żadnych niekorzystnych objawów
b)mnie się nic takiego nie dzieje ani nie znam nikogo, kto by miał podobnie.

Ale lekarzem, farmaceutą ani nikim takim nie jestem, więc bardzo możliwe, że się mylę i jakiś powód, dla którego właśnie Ty reagujesz tak a nie inaczej, jest.

-- [scalono] 06 lis 2011, 00:05 --

PS.
A właściwie co to znaczy "kąpiel dłoni w płynie"...? :?
Bo wiesz, jak ja czyszczę albo nabijam sprzęt, to nie mam "kąpieli", najwyżej kilka kropelek gdzieś spłynie, to wytrę i po sprawie.
By djMarco
#358111
Ja na miejscu zalozyciela postu poszedl bym do lekarza na konsultacje. No chyba, ze tu sie znajdzie jakis lekarz i napisze nam o co kaman bo ja jakos nie odczulem efektow ubocznych po zalaniu rak liquidem. W sumie nawet duzo go wypilem jak soe uczylem epalic :)

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358113
Kąpielą w płynie określiłem stałą styczność z płynem, czy to wytartym czy to cieknącym, czy to przez papier w który wycieram płyn. Przy nabijaniu raczej udaje mi się nie rozlewać jednak dzisiaj czyściłem watkowce itp.
Ok. przyjmuję do wiadomości, że to nie mógł być wpływ płynu i jest to faktycznie zbieg okoliczności z moim złym samopoczuciem.
Awatar użytkownika
By Kriss
#358118
Nie no, móc to mógł, bo nikt z nas nie jest tu wybitnym specjalistą, żeby coś jednoznacznie, autorytarnie stwierdzać, ale powiedzmy, że jest to mało prawdopodobne.

Swoją drogą może po prostu staraj się uważać..? Jak nabijasz kartek, to podłożyć pod spód chusteczkę, starać się wycierać ubrudzone części itd...
By Risto
#358136
Przyczyn może być naprawdę wiele, może to:
- nerwobóle
- od żołądka
- od kręgosłupa - szczególnie odcinek szyjny
- zapalenie mięśni żebrowych
- wreszcie sprawa serduszka
- i ze sto innych, powiązanych lub nie z tymi w.w.

Przejdź się chłopie do jakiegokolwiek lekarza, bo snucie domysłów w naszym przypadku, mija się z celem.
Jeśli masz 36 lat, to raczej nie powinny być to problemy kardio, ale nikt naprawdę nie zastąpi lekarza. *NOSZE* *CRY*

Chwila, moment. *STOP* Pisałeś na forum, że "W maju zgruzowałem Kawasaki i teraz się kuruję przed następnym sezonem bo znowu się mocno połamałem więc nowy zakup będzie na następny sezon." Nie wiem czy dobrze rozumiem "się znowu połamałem", może to jest przyczyna.

P.S. I jeszcze jakie pesymistyczne motto w podpisie. *MUR* *NUDA* *SMUTEK* *STOP*
By pidyn.Mawr
#358147
Przeciez vapujac przyjmuje nikosie w pluca, a to jednak o wiele szybsze wchlanianie niz przez skore dloni.
Gdyby misl uczulenie, to przeciec i vapowac by nie mogl.
Tyle szerloko-holmsowania, wnioski nuech wyciagnie sam zainteresowany. A w swietle "nowych dowodow" to dyskusja stsje sie bezprzedmiotowa.
Sio do lrkarza, zamiast tworzyc kolejna z urbsn legends.


pidyn.M@wr lans on iPhone 4
Awatar użytkownika
By Muchomor
#358165
_Monter_ pisze:...i właśnie, że chodzi o członki a dokładniej dłonie. Już drugi raz załatwiłem się na malinowo i wiem na pewno, że jest to związane z faktem ubabranych dłoni w płynie przy nabijaniu, czyszczeniu itp.
Pierwszy raz zdarzyło się to jak tylko dostałem pierwszego e-peta a drugi raz dzisiaj...po długiej zabawie z płynami.
Objawem jest silne kłucie w mostku i to do tego stopnia, że chwilami miejsca nie mogę sobie znaleźć. Za pierwszym razem było nieco łagodniej ale też nieprzyjemnie.
Jestem pewien, że to przez nikotynę bo zanim poszedłem umyć ręce to mijało kilka minut.
Męczę się jak cholera a lateksowych rękawiczek do cholery w domu...
Uważajcie koledzy i koleżanki...wiem, wiem, Stary Chemik napisał w przyklejonych...i czytałem..i pamiętałem...ale przecież to tylko na chwilę, nabiję, wyczyszczę i tyle...
Nie ma żartów, od dzisiaj choćbym miał tylko popatrzeć na butelki z płynem to tylko w lateksie...
będę uprawiał bezpieczną obsługę e-petów. :mrgreen:

Zużywasz na dobę 36 mg nikotyny (tak podajesz w podpisie), a objawy o których piszesz kojarzą mi się z przedawkowaniem nikotyny. Mając ręce ubabrane w płynie przy nabijaniu, dostarczasz dodatkową dawkę nikotyny w ilości trudnej do określenia (używasz stężenia 12 mg/ml i gdybyś wtarł sobie w ręce 3 ml liquidu, to podwajasz swoją dawkę nikotyny - nikotyna wchłania się przez skórę do organizmu).
Mogę się mylić, bo wiedzę w tym temacie mam mocno ograniczoną, ale możesz się skonsultować z lekarzem, albo bardziej brutalną metodą (na Własne ryzyko) zrobić na sobie doświadczenie odparowując większą dawkę nikotyny i bacznie obserwując objawy (tym razem bez brudzenia rąk).
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358177
Risto pisze:Przyczyn może być naprawdę wiele, może to:
- nerwobóle
- od żołądka
- od kręgosłupa - szczególnie odcinek szyjny
- zapalenie mięśni żebrowych
- wreszcie sprawa serduszka
- i ze sto innych, powiązanych lub nie z tymi w.w.

Przejdź się chłopie do jakiegokolwiek lekarza, bo snucie domysłów w naszym przypadku, mija się z celem.
Jeśli masz 36 lat, to raczej nie powinny być to problemy kardio, ale nikt naprawdę nie zastąpi lekarza. *NOSZE* *CRY*

Chwila, moment. *STOP* Pisałeś na forum, że "W maju zgruzowałem Kawasaki i teraz się kuruję przed następnym sezonem bo znowu się mocno połamałem więc nowy zakup będzie na następny sezon." Nie wiem czy dobrze rozumiem "się znowu połamałem", może to jest przyczyna.

P.S. I jeszcze jakie pesymistyczne motto w podpisie. *MUR* *NUDA* *SMUTEK* *STOP*

W związku z tym jakie informacje do mnie napłynęły nie omiszkam porozmawiać ze swoim znachorem przy najbliższej okazji.
Połamałem znowu mocno nogę, tym razem prawą więc myślę, ze większego związku nie ma chociaż...
Podpis jest optymistyczny :mrgreen: , naprawdę, tak samo jak Murphy (twórca praw) był optymistą .

pidyn.Mawr, ależ absolutnie nie pragnę tworzyć żadnej "urban legends". Jest to temat do dyskusji a po to chyba te forum :) . Jak wiadomo wiele osób coś ma ale milczy a wystarczy dać im mikrofon i się podzielą. Tu na szczęście jestem odosobnionym zupełnie przypadkiem więc należy sądzić, iż nie ma to związku z wapowaniem ale kto pyta , ten nie błądzi.

No to zdrówko kochani :
Obrazek
By pidyn.Mawr
#358180
_Monter_ , ależ ja absolutnie nie przeczę Twym słowom. Jasne, że powinniśmy się dzielić doświadczeniami.
Chodziło mi tylko o czysto techniczny aspekt tego przypadku. Biorąc pod uwagę stopień zdolności do wchłaniania płuc i w ogóle błon śluzowych, a dłoni, no to sam pomyśl.
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358198
pidyn.Mawr pisze:_Monter_ , ależ ja absolutnie nie przeczę Twym słowom. Jasne, że powinniśmy się dzielić doświadczeniami.
Chodziło mi tylko o czysto techniczny aspekt tego przypadku. Biorąc pod uwagę stopień zdolności do wchłaniania płuc i w ogóle błon śluzowych, a dłoni, no to sam pomyśl.

Jestem "technicznym" facetem i moje wątpliwości zawsze wynikają z doświadczenia bo już nie raz niby logiczne podejście do sprawy przyprawiało o kłopoty i powodowało popełnianie błędów.
Mam nadzieję, że były to dwa, nie mające nic wspólnego z wapowaniem przypadki.
By ep_markov
#358215
@_Monter_- idź do lekarza, zbadaj serce.
Co do wchłaniania przes skórę dłoni- zapytałbym raczej, czego dotykałeś tymi dłońmi.
Jak sobie podłubałeś w nosie lub potarłeś oko...., przez śluzówki znacznie szybciej się wchłania.
Ale to tylko dywagacje.
Najpierw lekarz, długo paliłeś zwykłe fajki?
Skutki uboczne inhalacji za pomocą ep wyjdą pewnie za 20 lat...:)
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358284
ep_markov pisze:@_Monter_- idź do lekarza, zbadaj serce.
Co do wchłaniania przes skórę dłoni- zapytałbym raczej, czego dotykałeś tymi dłońmi.
Jak sobie podłubałeś w nosie lub potarłeś oko...., przez śluzówki znacznie szybciej się wchłania.
Ale to tylko dywagacje.
Najpierw lekarz, długo paliłeś zwykłe fajki?
Skutki uboczne inhalacji za pomocą ep wyjdą pewnie za 20 lat...:)


Trudno mi teraz powiedzieć, gdzie ja ten palec jeszcze włożyłem :) Analogi kopciłem 25 lat...

Tomba, czytałem to i mam świadomość tego zjawiska w związku ze swoją specjalnością i nazywam to "syndrom ponaprawczy".
Naprawdę , jeszcze raz podkreślam, po prostu poruszyłem ten temat bo może ktoś się z tym spotkał. Jeśli nie ( a już wiem, że nie) będę szukał innej przyczyny tego. Jedyną aspektem kierującym mnie na takie myślenie był fakt, iż dwa razy po dużych zabawach z płynem i dużym wapowaniem nastąpił ten ból w mostku.
Awatar użytkownika
By Tomba
#358309
_Monter_ pisze: Jedyną aspektem kierującym mnie na takie myślenie był fakt, iż dwa razy po dużych zabawach z płynem i dużym wapowaniem nastąpił ten ból w mostku.


A to mój drogi zmienia nieco postać rzeczy.
Wapując mogłeś przedawkować i się źle poczuć. Temu nikt nie przeczy, ale najpierw pisałeś tylko o mokrych łapkach.
Wiec nie rękawiczki Ci potrzebne, a raczej kontrola nad ilością i mocą wapowanego liquidu.
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358321
Wapuję 11 i może nie tyle co dużo a szybko.
No dobra, wiadomo już o co chodzi. Dzięki za rozmowę w tym temacie.
By Risto
#358510
_Monter_ pisze:Wapuję 11 i może nie tyle co dużo a szybko.
No dobra, wiadomo już o co chodzi. Dzięki za rozmowę w tym temacie.


Jakiś tu brak logiki: szybko a nie dużo.Nie rozumiem tego. *MUR* Robiąc szybko albo wolno, efekt będzie taki sam, tylko czas inny. Jedząc szybko, zjemy więcej zanim poczujemy sytość, gdy wolniej to mniej spałaszujemy. *GRIL*

Nie, nie waperze _Monter_ . *STOP* Jako pionier tych nowych objawów, przynajmniej powinieneś nam zdradzić, żeby rozwiać wątpliwości, czy te dolegliwości mają związek z e-paleniem. *SEKRET* Zrób to dla potomności. *THX* Ktoś zawsze musi być pierwszy, a tutaj ten zaszczyt przypadł Tobie.

Do podpisu odniosłem się w kontekście,tylko i wyłącznie, tego konkretnego tematu. *SRY* Bo w przypadku tak młodego wieku, to raczej nie jest dewiza optymisty. *NUDA* *SMUTEK* Chociaż widząc brawurę niektórych motocyklistów, takie motto życiowe może dodaje im odwagi. *SHOCK* Do ostatniego, bez komentarzy, proszę. *THX* *BYE*
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#358524
Risto pisze:
_Monter_ pisze:Wapuję 11 i może nie tyle co dużo a szybko.
No dobra, wiadomo już o co chodzi. Dzięki za rozmowę w tym temacie.


Jakiś tu brak logiki: szybko a nie dużo.Nie rozumiem tego. *MUR* Robiąc szybko albo wolno, efekt będzie taki sam, tylko czas inny. Jedząc szybko, zjemy więcej zanim poczujemy sytość, gdy wolniej to mniej spałaszujemy. *GRIL*

Obawiam się, że nie masz racji. Szybkość wchłaniania ma znaczenie. Nie zapominaj o tym, że organizm rozkłada nikotynę, trzeba mu tylko dać czas. Właśnie o tym pisałem niedawno na blogu. Jeśli wchłoniesz od razu 120 mg, możesz mieć poważne problemy, jeśli natomiast rozłożysz to na cały dzień, to organizm (zakładając, że paliłeś wcześniej nałogowo) ma szansę sobie z tym poradzić.
To trochę jak z cyjankiem. Jeśli codziennie przez 3 tygodnie zjadałbyś 10 mg, nie przekroczysz dawki śmiertelnej. No ale jeśli weźmiesz od razu 200 mg, to raczej masz niewielkie szanse.
Teraz jasne?

Co zaś do samego postu założycielskiego - mało prawdopodobne, aby ktoś, kto chmurzy już jakiś czas miał podobny efekt. Ja bym raczej szukał przyczyn dalej.
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358566
Risto, nie wiem po czym określiłeś mój wiek bo jest możliwe, iż jestem starszy od Ciebie.
Co do podpisu to za bardzo wnikasz...ogólnie i tak wszyscy umrzemy...po prostu.]
Resztę wyjaśnił Stary Chemik-dziękuję.
Jak już się dowiem czemu miałem ten ból nie omieszkam powiadomić.
:beer:
Ostatnio zmieniony 07 lis 2011, 18:26 przez _Monter_, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
By olala
#358685
a może to z samego stresu i obawy o zdrowie?
przeczytałeś info Chemika, żeby mieszać w rękawiczkach, że nikotyna to trucizna itp, a jak się mocno upaćkałeś bazą niko, to zadziałała psychika i się po prostu zestresowałeś, przypominając sobie o tym...?
a jak umyłeś ręce, to od razu poczułeś się bezpieczniej, stres zszedł i przestało boleć...?
taki tam pomysł, niczym niepoparta idea, ale umysł dużo może.
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358708
Po umyciu rąk nie ustąpiło (choć bardzo bym chciał). Ból dokuczał przez trzy godziny i z nim zasypiałem. Rano było OK.
Raczej nie jestem podatny na autosugestię i zestresowany też nie jestem :)
Sytuację będę wnikliwie analizował i dzielił się refleksjami.
Awatar użytkownika
By olala
#358715
aj, jakoś sobie przeinaczyłam te słowa
_Monter_ pisze: te objawy wystąpiły dwa razy po fakcie kąpieli dłoni w płynie.
na "objawy ustąpiły po umyciu dłoni w płynie" do mycia naczyń chyba;) hehh, mój błąd. sorry za zamęt.
kontroluj organizm i pisz, jak tam, zdrówka życzę.
By Risto
#358909
_Monter_ pisze:Risto, nie wiem po czym określiłeś mój wiek bo jest możliwe, iż jestem starszy od Ciebie.
Co do podpisu to za bardzo wnikasz...ogólnie i tak wszyscy umrzemy...po prostu.]
Resztę wyjaśnił Stary Chemik-dziękuję.
Jak już się dowiem czemu miałem ten ból nie omieszkam powiadomić.
:beer:


Jasnowidzem nie jestem. W profilu użytkownika _Monter_ jak wół stoi, że masz xy lat ( x; x+x=y), co by zgadzało z wiekiem osoby w Twoim awatarze, jak to Ty. *RTFM* *SMOKE*
olala pisze:a może to z samego stresu i obawy o zdrowie?
przeczytałeś info Chemika, żeby mieszać w rękawiczkach, że nikotyna to trucizna itp, a jak się mocno upaćkałeś bazą niko, to zadziałała psychika i się po prostu zestresowałeś, przypominając sobie o tym...?
a jak umyłeś ręce, to od razu poczułeś się bezpieczniej, stres zszedł i przestało boleć...?
taki tam pomysł, niczym niepoparta idea, ale umysł dużo może.


Też o tym pomyślałem, tylko może nie po przeczytaniu info Chemika a zapamiętałeś odcinek CSI: Kryminalne zagadki Miami (chyba tej serii). *SZERYF* Zamordowano faceta, nawilżając prezerwatywę, której używał, stężoną nikotyną. Ona też jest z lateksu. Także pamiętaj, jak masz wrogów, to kilka kropli do rękawiczki i ....znowu ten podpis..... *STRACH* *DIABLO* *BYE*
Awatar użytkownika
By _Monter_
#358917
Zapomniałem, że podałem datę urodzin...również spojrzałem w Twój profil Risto...i już domyślam się czemu taki wrażliwy jesteś mój podpis.
Awatar użytkownika
By Balboa
#359220
Monter to kawał chłopa (wapuje 3ml/12) wątpie rzeby przedawkował :D
Ja taka mizerota (wapuje 4ml/18)i czuje się swietnie.
Monter walnij piwko(tylko nie wsiadaj na hulajnoge) i bedzie ok :D
Awatar użytkownika
By _Monter_
#359225
Balboa pisze:Monter to kawał chłopa (wapuje 3ml/12) wątpie rzeby przedawkował :D
Ja taka mizerota (wapuje 4ml/18)i czuje się swietnie.
Monter walnij piwko(tylko nie wsiadaj na hulajnoge) i bedzie ok :D

Fakt, że nie dużo wapuję.
BTW. to Twój rondel w avatarze ?
Awatar użytkownika
By Balboa
#359230
_Monter_ pisze:
Balboa pisze:Monter to kawał chłopa (wapuje 3ml/12) wątpie rzeby przedawkował :D
Ja taka mizerota (wapuje 4ml/18)i czuje się swietnie.
Monter walnij piwko(tylko nie wsiadaj na hulajnoge) i bedzie ok :D

Fakt, że nie dużo wapuję.
BTW. to Twój rondel w avatarze ?


Tak :D
Awatar użytkownika
By garuda
#359481
no ta:) rondelek jest niezły:) a to na czym śmigacie bzzz, albo raczej z jaką prędkością:)
bo cóż przyznam się moja ulubiona to 50 a w porywach 40.. lata jednak robią swoje:) ups
Awatar użytkownika
By Balboa
#359732
Witam.
ja już nie "śmigam" trzy złamania , odmrożone dłonie ,kłopoty z kolanami,przeziębione nerki :(
Zal doope ściska ale zdrowie niepozwala :(
Awatar użytkownika
By _Monter_
#360178
Doszedłem co jest przyczyną mojego silnego bólu w mostku.
Po następnych dniach wapowania na wyższym napięciu (boge rev.) płynu 11mg zauważyłem, że jest za silny dla mnie do tego napięcia.
Wczoraj pod wieczór zaczynało mnie ćmić lekko więc zakończyłem wapowanie i z tym ćmieniem zasnąłem. Dzisiaj rano po kilku buchach zaczęło znowu ćmić więc dolałem 0 mg do kartka rozcieńczając 11mg i to odczucie przy każdym buchu zanika.
Awatar użytkownika
By senio
#360593
_Monter_ pisze:Objawem jest silne kłucie w mostku


Nie wiem co jarasz, ale takie objawy to miałem po przedawkowaniu aromatu w bazie. Przy 5 kroplach na 1 ml już wyraźnie to odczuwałem. Przy zejściu do 3 czy mniej kropli na 1ml ustąpiło i do dzisiaj nie powróciło. Natomiast kontakt rąk z liquidem mi absolutnie nie szkodzi w żaden sposób, choć nie cierpię go i myję od razu jak skończę cokolwiek robić przy e-fajku. Nieraz mam go na rękach z pół godziny jak eksperymentuję i nic się nie dzieje.
Awatar użytkownika
By _Monter_
#360608
Bucham liquidy Kinga, MLB 11 i KL 14 ewentualnie. Teraz dojadą do mnie zerówki więc będę niwelował moc. Rozcieńczanie gliceryną średnio wychodzi bo choć moc mniejsza to z kolei powstaje taka lekko gryząca chmurka w gardło.
Faktycznie płyn na rękach nie powoduje tego efektu.

EDIT. 12-12-2011

Zaczynam być mocno podirytowany. Znowu od dwóch dni mam problem. Co zacznę wapować to zaczyna mnie cmić w mostku...nie wiem czy zużyłem 1 ml. płynu...zaczynają mi fajki chodzic po głowie...Przedwczoraj znowu mnie strasznie kłuło więc dałem spokój i zasnąłem ale rano po dwóch buchach poczułem namiastkę więc nie chcąc się męczyć prawie e=p nie dotykam...ręce z bezsilności mi opadają. Nie jestem debilem i umiem diagnozować objawy u siebie.
Awatar użytkownika
By Thaniell
#375500
A może wybrałbyś się do lekarza ? zrobił sobie prześwietlenie, albo cuś. Czasami warto zweryfikować swoje obawy, lub podejrzenia.
Awatar użytkownika
By _Monter_
#375506
Thaniell pisze:A może wybrałbyś się do lekarza ? zrobił sobie prześwietlenie, albo cuś. Czasami warto zweryfikować swoje obawy, lub podejrzenia.

To na pewno zrobię w środę.
Awatar użytkownika
By nester
#375523
monter zaopatrz się w trzy próbki samej słabej bazy PG,VPG, VG i popal czystą, i sprawdz reakcje. Lekarzem nie jestem ale szczerze wątpie, że to serducho ;)
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.