E-papierosy-forum.pl

[Yarghard]

Pomyślałem że pochwalę się boxem którego niedawno sobie złożyłem. To mój pierwszy mod. Nie znam się na elektronice więc po prostu znalazłem sobie odpowiedni schemat na ECF i polutowałem. Baterie zamówione na DX, elementy elektroniczne, pudełko i przycisk kupione w lokalnym sklepie elektronicznym. Złączka baterii pochodzi ze starego pena. Radiator regulatora napięcia z folii aluminiowej :-). Wszystko razem wygląda tak (w środku panuje mały bałagan):



Żądane napięcie można ustawić przełącznikiem dip. Pozycja 1 to potencjometr (płynna regulacja) a 2,3 i 4 to stałe wartości napięcia. W tej chwili nawet nie pamiętam jakie bo na razie ich nie używam. Dzięki temu prostemu projektowi od jakiegoś czasu mogę próbować chmurzenia na różnych napięciach.

[Wuntek]

"Toporne" to vv ale grunt że działa

[PucH2]

Bardzo zgrabny pajączek.

[gerard88]

większy ład niż w moim boxie

[Paveletz]

Fajny modzik, ale mz LM317 nie jest specjalnie dobry do stabilizacji napięć uzyskiwanych z ogniw. Po pierwsze, sam układ ciągnie sporo prądu, po drugie do poprawnej pracy potrzebuje teoretycznie ok. 3V (praktycznie 1,8-2,1V) różnicy pomiędzy napięciem wejściowym i wyjściowym.
W przypadku Twojego moda, przekłada się to wszystko oczywiście na krótszy czas wapowania, jednak bardziej niż energochłonność stabilizatora niepokojąca jest wspomniana wymagana różnica napięć Vdo (Dropout Voltage). Akumulatory li-ion tylko przez kilka pierwszych „buszków” dają napięcie powyżej 3,7V(ok.4,2V), następnie następuje powolny spadek od jakiś 3,6V do 3,2V. Pod koniec cyklu rozładowania, napięcie bardzo gwałtownie spada do ok. 2.75V i uruchamia się zabezpieczenie PCB odcinające ostatecznie pobór prądu. W praktyce oznacza to, że LM317 zastosowany w Twoim modzie ma przez jakieś 80-90% czasu pracy do dyspozycji Vin na poziomie 7,2-6,4V, co powoduje, że poprawnie stabilizuje napięcie wyjściowe w zakresie od jakiś początkowo ok. 5V do 3,5-4V przy końcu cyklu rozładowania akumulatorów. Tak więc, realne 5V na atomizerze jest możliwe tylko na świeżo naładowanych akumulatorkach.
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo niskie Vdo umożliwia ciągnięcie z LM317 wyższych prądów (ok. 2,5-3A), a to z kolei umożliwia uzyskanie mocy grzałki na poziomie od 3 do nawet ponad 10W, oczywiście w zależności od ustawionego napięcia i oporności zastosowanego atomizera. Trzeba jednak pamiętać, że na schemacie ECF zastosowano układ 317K (obudowa TO3), a jak przypuszczam, Ty użyłeś ogólnie dostępnego 317T (TO-220). I jeszcze jedna drobna uwaga co do schematu Twojego moda (zakładam, że taki jak w linku ECF) - dodałbym jakiegoś n-mosfeta w charakterze klucza załączającego stabilizator.

BTW – Napisz przy okazji, jaką pojemność mają te zastosowane w twoim modzie TF 14500 i jaki uzyskujesz na nich czas wapowania - tak mniej więcej, chociaż ideałem byłoby z rozbiciem na ustawione napięcia...

[Yarghard]

Paveletz, dzięki za wyczerpujący i pouczający wykład. Jak wspominałem nie jestem elektronikiem, dlatego jestem zadowolony że to w ogóle działa. Jedno zauważyłem. Stabilizator mocno się grzeje. Musiałem wcisnąć pod niego pasek foli aluminiowej bo bez niego po paru buszkach przestawał się załączać. Jeśli dobrze rozumie to wewnętrzne zabezpieczenie termiczne go wyłączało. Wnioskuje stąd że sporo energii tracę na wytwarzanie ciepła. Teraz zastanawiam się nad złożeniem czegoś według tego schematu. Przeglądam też net pod kontem czegoś co nazywa się, regulator impulsowy i przetwornica DC/DC.

Co do baterii to są opisane jako 900mAh. Mi wystarczają na cały dzień palenia, czasem nawet więcej. Szczegółowych testów w odniesieniu do napięć nie przeprowadzałem.