- 06 sie 2011, 01:55
#322533
Czytam Wasze posty o rzuceniu palenia analogów,e-papierosów i myślę czy i na mnie nie przyszła pora rzucić e-palenie.Jeszcze nie tak dawno paliłam analogi.Paliłam?Ja je prawie jadłam.Non stop papieros,aż sama miałam do siebie odrazę.Cieszyłam się jak małe dziecko ,kiedy znalazłam to forum i osobę ,która zrobiła mi mój pierwszy e-papieros -mod.Wszystko było takie nowe ,ale nie proste.Jakoś przywykłam do nowego sposobu palenia i nawet ,co uważałam za nie wykonalne przez mój organizm,przestałam palić analogi.
A dzisiaj?. Gardło boli mnie od kilku dni zarąbiście.Czytałam na forum o cudownym wpływie w e-paleniu jakiejś tam substancji, na gardło czy to cały układ odpornościowy .Nie wiem ,nie pamiętam.Wiem ,że na mnie ,na mój organizm cudownosci takowej nie uświadczyłam.Czym wiecej e-palę tym bardziej boli gardło.Być może jest to jakaś zaawansowana infekcja,na którą nie ma związku z e-palenie,ale na tą chwile mam dość tego bólu,palenia.Chętnie rzuciłabym to wszystko w diabły,te e-palenie,liqiuidy,do jednego wora i na drugi dzień chciała bym obudzić się wolna od nałogu.
Taa,żeby to było takie proste.Liqiuidy nowe zamówione,box i e-papieros od forumowych braci już do mnie wysłane.Pożyjemy ,zobaczymy.
Dobra,wyżaliłam się.Jeżeli to nie miejsce na takie moje przemyślenia to proszę wont do kosza te babskie dyrdymały.Musiałam to napisać i...już mi odrobinę lżej.