Ciekawa, bo dopiero od niedawna bawię się samoróbką.
Przetestowałam samo PG i jest prawie dobrze, jak pyknę to dym jest, a po zaciągnięciu "0" wydychanej chmurki (dziwnie to wygląda).
Samo VG też ciekawe, ale jak jest zimno to trochę za gęste i muszą grzać w rękach kartomizer CE2 aby dymił.
50%/50% też dobrze, ale na mrozie dalej gęste i stanęło na razie na takich proporcjach 70% PG i 30% VG.