E-papierosy-forum.pl

[Kriss]

Jak w tytule tematu, do kogoś, kto się zna, bo w google coś nie bardzo mogę znaleźć coś rzetelnego. Potem wyjaśnię, czemu o to pytam.

[mrbigi]

Nikotyna działa na
wszystkie narządy naszego ciała w szczególności na:
(...)
układ pokarmowy - małe dawki pobudzają perystaltykę jelit, a wyższe
opóźniają perystaltykę powodując zwolnienie opróżniania żołądka,
co przedłuża uczucie sytości po jedzeniu.

http://mzsnr1-krosno.pl/download/sus/pe ... dz_nik.pdf

[Kriss]

Hm... no właśnie też tak myślałam, ale... od początku.
Kiedy paliłam analogi, miały one spory wpływ na mój apetyt, na śniadanie zwykle wypijałam kubek herbaty i wypalałam dwa papierosy, potem nie chciało mi się jeść jakieś 2-3 godziny, zupełnie nie miałam apetytu. Kiedy przeszłam na e-papierosa, ten efekt zniknął, jestem głodna jak każdy niepalący (moja koleżanka też tak miała, cytuję "żrę jak głupia" ). Ale kiedy parę dni temu zrobiłam liquid z dodatkiem absolutu tytoniowego, apetyt jest jakby mniejszy, dlatego zastanawiam się, czy może teraz przyjmuję jakiś związek, który oprócz nikotyny ma wpływ na apetyt, a którego nie ma w standardowych liquidach.
A może to jakaś podświadoma sugestia..?

[szperaczz]

Ja wcale nie nie mam większego apetytu niż kiedyś. Jak na pół roku dostawałem analogi wtedy jadłem jak szalony Teraz dzięki e-fajce ten problem nie występuje.

Sent from my Milestone using Tapatalk

[utak3r]

A ja również dostałem apetytu po przejściu na liquidy. Ciekawe...
A może... jest to związane z tym, że wrócił smak i węch?

[mrbigi]

A może to jakaś podświadoma sugestia..?

Na to bym stawiał.

Ja wcale nie nie mam większego apetytu niż kiedyś. Jak na pół roku dostawałem analogi wtedy jadłem jak szalony Teraz dzięki e-fajce ten problem nie występuje.

U mnie apetyt wzrósł, nie dużo, ale jem jednak więcej,a że pracę mam siedzącą, to efekty już widać na wadze Ale wszystko w normie

A ja również dostałem apetytu po przejściu na liquidy. Ciekawe...
A może... jest to związane z tym, że wrócił smak i węch?

Pewnie też. A tak naprawdę to chyba wszystko po trochu wpływa na ten apetyt.

[Kriss]

Hm.. może?
Ale ja nigdy nie nastawiałam się jakoś na związek "palenie - apetyt/waga", żeby szczególnie tu mogła zadziałać siła sugestii...

[mrbigi]

Hm.. może?
Ale ja nigdy nie nastawiałam się jakoś na związek "palenie - apetyt/waga", żeby szczególnie tu mogła zadziałać siła sugestii...

Może nie sugestia, tylko podświadomość

[asagi]

Wzmożony apetyt po rzuceniu palenia klasycznego jest sumą kilku czynników:
1. brak substancji uzależniających (nie tylko nikotyny),
2. brak czadu, który w małych dawkach również wpływa na odczucie głodu/sytości,
3. brak substancji smolistych, które zagłuszają smak potraw i zamulają układ pokarmowy,
4. świadome i podświadome odczuwanie "utraty/braku czegoś" (papieroska) i chęć zrekompensowania sobie wyrzeczenia,
5. ogólne odtrucie organizmu,
6. i inne...

Takich punktów możnaby mnożyć i mnożyć. U wielu ludzi, największy problem stanowi pkt.4. Znam kilka osób, które rzucały palenie i dużo przytyły (rzucały bez e-p). Na szczęście z epkiem jest o wiele łatwiej przezwyciężyć ten stan.

P.s. Podejrzewam, że smak tytoniowy daje Ci efekt placebo.

[Kriss]

Super odpowiedź, dzięki, asagi!

[asagi]

Ależ proszę bardzo

[Kowak]

[quote="asagi"]Wzmożony apetyt po rzuceniu palenia klasycznego jest sumą kilku czynników:
1. brak substancji uzależniających (nie tylko nikotyny),
2. brak czadu, który w małych dawkach również wpływa na odczucie głodu/sytości,
3. brak substancji smolistych, które zagłuszają smak potraw i zamulają układ pokarmowy,
4. świadome i podświadome odczuwanie "utraty/braku czegoś" (papieroska) i chęć zrekompensowania sobie wyrzeczenia,
5. ogólne odtrucie organizmu,
6. i inne...
Ufff .... pięknie napisane, tak! po około tygodniu dopadł mnie wzmożony apetyt, brak "węgla' i innych śmieci we wdychanym powietrzu sprawił iż mój organizm przebudził się z wieloletniego zakopcenia, zamulenia analogami Pocieszam wszystkich zaniepokojonych i zaniepokojone to przechodzi, na szczęście metabolizm wraca do normy po szoku dotlenienia. Dziś mam "studniówkę" bez tego paskudztwa (analogów) i tryumfu wynalazców E-P, tu z radością napiszę - Wiwat Żółci bracia