E-papierosy-forum.pl

[DELL]

Ładowarka prawie ją zabiła
http://tvp.info/informacje/ludzie/ladow ... la/3310484

To ma być przestroga dla próbujących e-palić korzystając zasilaczy zasilanych z 230 AC

[Dziobak]

Nie wkładamy do paszczy niczego co jest podłączone do prądu większego niż 24V.

[pidyn.Mawr]

Dziobak, "nie powinniśmy" wkładać.
Ale nie wiem czy pamiętasz dyskusje o ewentualnej szkodliwości wapowania prosto z adaptera AC.
Wielu chmurzących nie chciało wierzyć, że może to być niebezpieczne.
O ile komóra z chińską podróbą zasilacza potrafiła dokonać takich zniszczeń, to do czego może być zdolny e-p trzymany w ustach i podłączony do chińskiej, bądź co bądź "ładowarki" e-p?
Chyba nie trzeba zbyt dużej wyobraźni aby to sobie wyimaginować?

[ogrodnik]

Nawet przy prostym ładowaniu, pamiętać trzeba aby wcześniej skręcić ładowarkę z baterią. Absolutnie nie powinno się wkręcać baterii do ładowarki-adaptera podłączonej do sieci.
Nawet najlepiej zabezpieczony sprzęt, może być zagrożeniem.
230V to nie zabawa, a e-papieros nie spawarka.
W sieci elektrycznej zdarzają się . przepięcia, czyli nagłe i krótkotrwałe skoki napięcia (wartość jest nawet kilkadziesiąt razy większa niż napięcie znamionowe w sieci) i w tej sytuacji "narodowość" ładowarki jest bez znaczenia. Powodem porażenia może być uszkodzenie,zwarcie w samym urządzeniu i zanim zadziała zabezpieczenie (o ile jest) spowoduje spore spustoszenie.

[fireball]

Oj,a ja sobie ostatnio pykam na kabelku.
A daje to do myślenia ,nie ukrywam..... Perspektywa jest średnio ponętna...

Ale Ogrodnik ma rację, zasilacz chiński czy niemiecki to tylko urządzenie. Zasad bezpieczeństwa trzeba zawsze przestrzegać.

[wperla]

Rada praktyczna : Do tego celu starac się unikac zasilaczy impulsowych a stosowac zasilacze konwencjonalne wyposazone w transformator ktory fizycznie izoluje napiecie fazowe.

[mikandrzej]

Jako, że ten temat jest całkowicie aktualny (na pewno znajdzie się jeszcze kilka osób próbujących zabawy z "ładowarkami" wszelakiej maści, to i ja się tutaj wtrącę.

Tak jak kolega wyżej napisał, jeśli już to stosować tylko zasilacze transformatorowe! W nich jesteśmy odizolowani od sieci (dla laików: tam energia elektryczna przesyłana jest nie po kabelku tylko przez pole elektromagnetyczne). Za bezpieczne możemy też uznać korzystanie z portu USB laptopa, ale pracującego na baterii. Zasilacze do laptopów są zasilaczami impulsowymi! Tyczy się to też zasilaczy komputerów stacjonarnych. Niby mamy jakieś tam zabezpieczenia, ale w przypadku przepięcia w sieci, przez chwilę i tak pojawi się wysokie napięcie.
Korzystanie z ładowareczek wydajności powiedzmy 500mA a ważących tyle co sama ich obudowa jest niebezpieczne dlatego, że przez brak izolacji elektrycznej od sieci, przy uszkodzeniu jednego elementu może się zdarzyć, że napięcie sieci przedostanie się na wyjście i nieszczęście gotowe. Uszkodzenie to jest o tyle prawdopodobne, że te ładowareczki nie są przystosowane do pracy pod takim obciążeniem (kartomizer bądź atomizer pobiera 1A około a nie 0,5A tak jak znamionowo ma większość tych chińskich ładowarek).
Piszę to jako elektronik.
Pozdrawiam!