gratuluje wszystkim, ktorzy nie palą, nie palili albo wlasnie rzucili to przeklenstwo!!! kolezanka pali e-p i znalazlam to forum, zeby troche poczytac z ciekawosci... sama rozniez bylam palaczka bardzo dlugo i co prawda nie zdazylam sprobowac e-p wiec na ich temat sie nie wypowiem, to na pewno wiem jedno: sila tkwi w czlowieku!!!! a nie w substytutach!
sama nie wierze w to ze nie pale juz tak dlugo (bo to juz przeszlo dwa lata bez fajki
:):)) a wszystko sie stalo za sprawa silnej woli i postanowienia "zaczynam nowe zycie"! wyjechalam ze swojego miasta, wyprowadzilam sie na dobre w przepiekne miejsce
:) znalazlam wreszcie normalna prace na caly etat zgodna z moim kierunkiem studiow (wczesniej pracowalam jedynie dorywczo na stanowisku
hostessy). Gdynia zmienila moje zycie!!!! - bo to wlasnie tutaj przestalam palic i obrocilam swoj swiat do gory nogami
:):) i teraz moge powiedziec z czystym sumieniem: nie bylo tak zle przez to przejsc! wiec zycze wam wszystkim rzucajacym, zeby sie udalo i zebyscie byli wytrwali, a moja dobra rada to calkowite oczyszczenie - zmiana srodowiska itp zeby moc nie myslec o papierosach tylko ekscytowac sie nowym etapem zycia
:)
DA SIE! zycze sily!Żegnamy pozycjonerów - kijan77