EPF
Luźne rozmowy o wapowaniu i nie tylko.
Awatar użytkownika
By sikor370
#1675501
Czy ktos sie zna/orientuje w fotelikach dla dzieci? Te drozsze kosztuja 1500zl albo i wiecej. A musze cos kupic ale w rozsadnej cenie. Wlasnie widzialem reklame w TV tego:
http://intermarche.pl/produkty/fotelik- ... -prezencie

Czy to jest cos warte? I czemu tak tanio?
Awatar użytkownika
By bezi2
#1675506
Generalnie to za bardzo bym nie ufał, mogę polecić:
Cybex,
Recaro,
Romer,
CONCORD.
Używałem z powodzeniem
By Polan
#1675509
Czołem!
Brak podstawowych danych:
Waga dziecka?
Wiek dziecka?
Jak siedzi? ( w przypadku maluchów)

Generalnie po mojemu to jest produkt na którym nie można oszczędzać.
Szkoły są dwie :
1. Kupujesz dobrą nowke i później sprzedajesz używany - zwraca się sporo :)
2. Kupujesz dobrą używkę.

Edit.

Tak czy tak pojedz do sklepu który specjalizuje się w fotelikach i trzeba dzieciaka przymierzyć. Nie każde dziecko siedzi dobrze w każdym foteliku.

Wysłane z mojego MI 3W przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By sikor370
#1675540
Zdaje sobie sprawe, ze na tym nie wolno oszczedzac bo tez tak wszedzie pisza. Juz raz podchodzilem do tematu, nawet jakas tabele porownawcza przegladalem ale dalej nie wiem ile musi kosztowac taki fotelik. Wytypowalem wtedy taki cos ok 600-700zl. Zona mysli, ze pewnie przesadzam i wybieram full wypas jak zabawki dla siebie :) W dodatku takie reklamy sie pojawiaja 200-300zl...
13 miesiecy i ok 11-12 kg ma pacjent. Za duzo to on jeszcze nie podrozuje samochodem i za czesto nie bedzie...
Awatar użytkownika
By Haze
#1675663
Może będę trochę kontrowersyjny, ale kluczowe jest to co napisałeś:

sikor370 pisze:Za duzo to on jeszcze nie podrozuje samochodem i za czesto nie bedzie...

Jeśli planujesz, że wożenie będzie głównie typu "do babci" albo do parku na spacer, po mieście, po którym i tak nie wolno Ci jeździć więcej niż 50 km/h (a z dzieckiem na pokładzie będziesz jeździł zapewne szczególnie ostrożnie) to nie przesadzałbym z ceną i najlepiej poszukał jakiejś używki, bo i tak za chwilę będziesz potrzebował kolejny. Mój Grzdyl najwięcej czasu przejeździł w, uwaga, jakimś używanym Britaxie z OLX kupionym za 70 zł :wink: , bo był po prostu niesłychanie wygodny, i dla małego, i dla mnie, z punktu widzenia "obsługi".
A kupiony wcześniej super-duper-hiper bezpieczny i w ogóle debeściak za 800 zł był tak "super", że dziecko na sam jego widok wpadało w histerię :mrgreen:
By Polan
#1675664
Nic to kontrowersyjnego :)
Moja Mała zaakceptowała tylko ten jeden z całego sklepu. W tym co mam siedziało się fajnie :)

Z tym fotelikiem do miasta to jest ten problem, że owszem Ty będziesz jechał ostrożnie ale ten co w Ciebie uderzy może się nie stosować do tej zasady.

Oby nikomu się nie przytrafiło bum ale chyba lepiej dmuchać na zimne...

Używane, zadbane foteliki to żadne zło. W niektórych można zdjąć łatwo obicie i je wyprać.


Wysłane z mojego MI 3W przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By bezi2
#1675667
Polan pisze:Mam niewiele starsze dziecko.
Ja kupiłem :
http://www.sklep-tosia.eu/romer-king-ii-ls_p915
I jestem zadowolony.

Decyzja należy do Ciebie.
Zabierz Wycieczkę do sklepu.

Wysłane z mojego MI 3W przy użyciu Tapatalka

Potwierdzam jest super, mamy go w rodzinie - moja siostra wzięła od nas Cybexa Juno Fix2 ale jej córka strasznie się w nim awanturowała. Ostatecznie jeździ teraz w Romerku i jest spokój. Bardzo wygodny fotelik.
Awatar użytkownika
By sikor370
#1675669
Powiem szczerze, że o używkach nie pomyślałem... Przez te 13 miesięcy to jeździł tyle co na szczepienia, do jednej czy drugiej ciotki ze 2 razy. Z czasem może trafić się jakiś dłuższy wakacyjny wypad.. Muszę jechać ostrożnie bo z tyłu z małym siedzi hamulcowy i 100km/h to świat... :)
@Polan ciekawa propozycja, ładna i w podobnej cenie jak sam typowałem. Musi być przodem do kierunku jazdy bo w tym nosidełku to raz, że ja się nerwuję bo go nie widzę, dwa on z niego się chce wydostać żeby widzieć tatusia...
Tu na zadupiu musiałbym najpierw zlokalizować konkretny sklep bo jakieś sklepy są ale tam kilka fotelików do wyboru tylko. Chyba, że wypad do województwa ale to 60km w jedną stronę..

Teraz muszę przekonać małżonkę, że tak to konieczne 600-800zł za fotelik albo poszukam jak się te używki mają.
pd. Do DNA200 nie udało mi się żonci przekonać... ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo i tak kupiłem miesięczną używkę za pół ceny... i wilk syty i owca cała :P
By Polan
#1675673
Kupisz nowy to go później sprzedasz za połowę ceny wyjściowej a może i lepiej.
Ja osobiście kupuje dla dziecka zawsze te droższe rzeczy jak np Mamaroo (K1200/S850) a później Żona to sprzedaje. Jak sobie to policzyć to używasz lepsze produkty w cenie tańszych :D

Wysłane z mojego MI 3W przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By sikor370
#1675676
Raz się już "przejechaliśmy"... zamiast wózka Bebeto za 1500 daliśmy 1000 za jakiś tam polskiej produkcji przez internet. Nikomu nie wypominam bo wtedy sam też nie widziałem różnic... :P

-- [scalono] 27 cze 2016, 07:46 --

Patrzę po allegro... Romer King II LS, Romer King II, Romer King Plus.... ktoś zna różnice?

-- [scalono] 27 cze 2016, 08:45 --

Czy to te same foteliki?
http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-r ... 79792.html
http://www.sklep-tosia.eu/romer-king-ii-ls_p915
http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-r ... bi_c=19708

Mogę być tu upierdliwy i zasypywać postami ale nie chcę mi się 3 raz podchodzić do tematu... fotelik mu zostać wybrany i najlepiej kupiony w tym podejściu

Mocno budżetowo i dosyć ładnie wyglada też ten:
http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-r ... 69501.html
By Polan
#1675755
sikor370 pisze:Czy to te same foteliki?
http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-r ... 79792.html
http://www.sklep-tosia.eu/romer-king-ii-ls_p915
http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-r ... bi_c=19708


Wyglądają na te same.
Jeśli chodzi o cenę i roczniki.
Podobno modele między latami nie różnią się niczym jeśli chodzi o konstrukcje i płytę związane jest to z homologacjami i testami. Zmienia się tylko kolorystyka. Tak mi mówili sprzedawcy. Oczywiście chodzi o zmiany w tym samym modelu na przestrzeni lat.



Wysłane z mojego MI 3W przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By sikor370
#1678127
Dymek2 pisze:Skoro nie będzie używany często to może lepiej kupić taki fotelik 9-36 kg który starczy na dłużej? Bo rośnie razem z dzieckiem?

Hmm.. dzieki za zwrocenie mi na to uwagi
Awatar użytkownika
By clhseba
#1678132
używanego fotelika nie powinno się kupować !!
nie ma pewności czy fotelik nie brał udziału w wypadku drogowym !

najlepiej poczytac testy jakie dany fotelik przeszedł
no i wiadomo że czasem choć by się człowiek ... to kasy nie starczy na te super hiper z 5 Gwiazdkami w testach :/
ja kupiłem Romera duo i jesteś my mega zadowoleni
Ps. Polecam lekturę http://fotelik.info/pl/testy/
Awatar użytkownika
By sikor370
#1678204
clhseba pisze:używanego fotelika nie powinno się kupować !!
nie ma pewności czy fotelik nie brał udziału w wypadku drogowym !

najlepiej poczytac testy jakie dany fotelik przeszedł
no i wiadomo że czasem choć by się człowiek ... to kasy nie starczy na te super hiper z 5 Gwiazdkami w testach :/
ja kupiłem Romera duo i jesteś my mega zadowoleni
Ps. Polecam lekturę http://fotelik.info/pl/testy/

Wiem, ze nie powinno sie kupowac ale ja chyba nie dopuszczam mysli, ze mozna byc takich ujem i taki powypadkowy komus sprzedac jako bezwypadkowy... ja tez jestem za nowym... chyba ;)

Ten test jest mi znany... ale srednio przydatny bo za duzy wybor...
Awatar użytkownika
By sikor370
#1684803
Kto i dlaczego usunął mi tu przed chwilą jednego posta od Dymek2?
Awatar użytkownika
By sikor370
#1688107
Do finału weszły (chyba) 2 typy, dwa różne rozwiązania...
http://www.sklep-tosia.eu/romer-advansa ... sict_p2991
https://www.feedo.pl/cybex-pallas-m-fot ... ttan-grey/
Ktoś coś?

Dalej się waham czy nie za drogo bo mi mówią, że mnie poje...ało... za 600zł już są wypasione :P
Awatar użytkownika
By vincek
#1688113
Jak fotelik to tylko nowy. Kupowanie/sprzedawanie używek powinno być zabronione! Po pierwsze nie masz pewności czy nie brał udziału w kolizji. Po drugie czy gdzieś przypadkiem nie upadł nie ma pęknięć. Po trzecie to rzecz, która się zużywa i starsza może nie zapewniać już bezpieczeństwa tak jak powinna.

A teraz najważniejsze. Dzieci powinny jak najdłużej jeździć tyłem do kierunku jazdy. Dlaczego? Oto przykład: https://www.youtube.com/watch?v=WVQZMqXsTxc Anatomia dzieci i siły działające podczas zderzenia robią swoje.

Kolejna ważna rzecz :) Nie oszczędzaj na foteliku, bo kupuje to raz na kilka lat. Fotelik kupuj tylko po uprzednim przymierzeniu w samochodzie razem z dzieckiem. Fotelik źle zamontowany nie jest bezpieczny!

Nie kupuj foteliki z półką, bo będzie tak jak na tym teście: https://www.youtube.com/watch?v=9KRxykpeA_o z resztą sam się stuknij głową w taką "półkę" z fotelika z całej siły, a sam to stwierdzisz :)

Od siebie proponuję taki fotelik:
http://osiemgwiazdek.pl/axkid-minikid.html

Ale każdy tyłem będzie lepszy niż jakikolwiek przodem :) No i kupuj tylko taki, który przeszedł test plus.
Awatar użytkownika
By sikor370
#1688116
Wiem, że używanych się nie powinno kupować.. daje zresztą linki do nowych.
Ta "półka" to spełnia rolę tak jakby poduszki powietrznej i ta testach wygląda to tak https://www.youtube.com/watch?v=xRzQLa4u4wU .
Czytałem, że najbezpieczniej tyłem ale pacjent tyłem nie będzie jeździł. Już w tym nosidełku co ma dał do zrozumienia, że mu się to nie podoba bo wychyla się żeby tatusia widzieć.
Nie bardzo mi się chce uderzać do sklepu bo mam daleko a w razie niepasowania fotelika mam 14 dni na zwrot.. tak mi odpisano.
Celuję bardziej w 9-36kg, nie wiem czy słusznie...
Awatar użytkownika
By krisIs
#1688128
Mam Cybex Pallas i Cybex Solution i bardzo je chwalę.

Jedyny błąd był, że brałem bez isofixa, bo wtedy miałem samochód bez tej opcji.

Więc bierz z isofixem :)

Jeden i drugi na wypasie, bo do 36kg.
Pallas od 9miesiąca ten drugi od 3-4 lat.

Ja wybierałem pod względem niby testów bezpieczeństwa, żeby w razie "W" nie pluć sobie w brodę, że przez skąpienie coś się dziecku stało.

PS. Jakbyś chciał zobaczyć na żywo tego Pallasa, to do 14:00 siedzę na w robocie na basenie (Laguna) więc zapraszam :)
Awatar użytkownika
By vincek
#1688132
Są lusterka na zagłówki do podglądania dziecka przez rodzica i rodzica przez dziecko ;) Do tego po zapięciu odpowiednio pasami nie ma prawa się wychylić - tak powinno być.

Montując sam nigdy nie masz pewności, że dobrze to zrobiłeś (przynajmniej za pierwszym razem).

Co do tej półki, to lepiej przeczytaj i obejrzyj o takim rozwiązaniu niezależne źródła, a dopiero kupuj :) I nie nie działa to jako poduszka powietrzna!
Tu masz o tym więcej:
http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/ ... ardzo.html

Co do isofixa, to pamiętaj, że większość i tak jest do 18kg ;) sprawdź jaki masz w aucie.
By Herman
#1688138
Oj dobrze Vincek prawisz, bardzo dobrze.
Sam mam dwa foteliki i oba tyłem do kierunku jazdy.
Jedyna ich wada, to że zajmują nieco więcej miejsca niż foteliki przodem, więc wskazana jest przymiarka do auta przed kupnem.
Awatar użytkownika
By sikor370
#1688147
vincek pisze:Są lusterka na zagłówki do podglądania dziecka przez rodzica i rodzica przez dziecko ;) Do tego po zapięciu odpowiednio pasami nie ma prawa się wychylić - tak powinno być.

Montując sam nigdy nie masz pewności, że dobrze to zrobiłeś (przynajmniej za pierwszym razem).

Co do tej półki, to lepiej przeczytaj i obejrzyj o takim rozwiązaniu niezależne źródła, a dopiero kupuj :) I nie nie działa to jako poduszka powietrzna!
Tu masz o tym więcej:
http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/ ... ardzo.html

Co do isofixa, to pamiętaj, że większość i tak jest do 18kg ;) sprawdź jaki masz w aucie.

Przeczytałem... i komentarze pod artykułem też....
I co? I nie wiem komu wierzyć... łyknę wszystko co mi kto napisze/co przeczytam...

Tyłem? Ja wogóle nie brałem pod uwagę fotelika montowanego tyłem, chociaż wiedziałem, że najbezpieczniejsze...

Muszę kupić i to szybko i przestać już czytać..
Wqrwiliście mnie (pozytywnie) tylko panowie.. 2 miesiące zmarnowane na szukanie fotelika :P
Awatar użytkownika
By vincek
#1688158
sikor370 ja też trochę świata zwiedziłem szukając fotelika :)

W Skandynawii dzieci jeżdżą tyłem i widzą wszystko, mają zdrowe nogi, a co najważniejsze są bezpieczne.

Szwedzi mają coś takiego jak Test plus - nie przeszedł tego żaden fotelik montowany przodem do kierunku jazdy. Tutaj masz o tym więcej: http://www.tylem.pl/szwedzki-test-plus-bez-tajemnic/

Herman pisze:Jedyna ich wada, to że zajmują nieco więcej miejsca niż foteliki przodem, więc wskazana jest przymiarka do auta przed kupnem.


To nie jest tak do końca. Zajmują miejsca prawie tyle samo. Jednak nie pamiętają wszyscy o tym, że foteliki montowane przodem muszą mieć przed sobą przestrzeń, tak by dziecko nie uderzyło w przedni fotel podczas wypadku. Tyłem taka ewentualność odpada, bo chroni dziecko jego fotelik (wystarczy niewielka przestrzeń między nimi).
Awatar użytkownika
By sikor370
#1709070
Romer Advansafix II Sict zakupiony... i dupa zbita :)
Pomijam fakt braku uchwytów Isofix w samochodzie bo dało by się to domontować ale z przeprowadzeniem pasa za zagłówek i zapięcie go w bagażniku przez 2 godziny było prawie niewykonalne... kobita sobie z tym na pewno nie poradzi (nawet jej jeszcze o tym nie powiedziałem).
Ktoś, coś więcej wie niż ja i coś podpowie?
By sic12345
#1709075
Jak niemasz isofixa w samochodzie - to jeśli masz możliwość to szybko oddaj/wymień fotelik. Z tego co sobie przypominam to ten model wymaga bezwzględnie montażu na isofix + pasy.
Awatar użytkownika
By sikor370
#1709076
sic12345 pisze:Jak niemasz isofixa w samochodzie - to jeśli masz możliwość to szybko oddaj/wymień fotelik. Z tego co sobie przypominam to ten model wymaga bezwzględnie montażu na isofix + pasy.

Isofixa ja przynajmniej nie widzę ale nawet gdyby to da się go zamontować bo jest to dodatkowe wyposażenie. Ale te pasy zapinane w bagażniku są problemem chyba nie do przejścia...

Auto niemieckie, fotelik niemiecki (chyba nawet rekomendowany przez Audi) a spasować problem.... albo ja ino taki gupi i nie umia :)
By sic12345
#1709080
Jeśli chodzi o pas do bagażnika, to w samochodach do tego przystosowanych na oparciu kanapy od strony bagażnika powinny być specjalne punkty do montażu tego ustrojstwa - masz? Jak nie to gdzie to chcesz mocować?
Co do isofixa - wsadź rękę pomiędzy siedzisko a oparcie i spróbuj wymacać czy nie masz tam mocowań (powinno być jakieś 2-5 cm w głąb), bo z tym samodzielnym montażem to nie był bym takim optymistą jak Ty :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Snaco
#1709083
ZTCW to wszystkie testy przeprowadzane na fotelikach są do prędkości 50km/h, dlatego nawet jeśli wydasz 5000 zł na fotelik a zaliczysz dzwona np. przy 120km/h to nie będzie różnicy czy fotelik kosztował 400 zł czy 1800 zł. (Oczywiście to uproszczona teoria ponieważ wszystko zależy od bardzo wielu czynników i dla przykładu równie dobrze fotelik droższy może nie uchronić dziecka przy 40km/h a ten tańszy przy 100km/h uchroni)

Ja sam nie widziałem fotelika "tyłem do kierunku jazdy" nawet za granicą. Dlatego Test Plus może i pokazuje wyższość nad zwykłym atestowanym fotelikiem, ale co w przypadku kiedy dziecko podrośnie i nie będzie się chciało gapić w kanapę? Co jeśli będziesz chciał "zrobić" coś przy dziecku podczas jazdy (np podać coś co mu upadło) a nie będziesz tego widział i przez ten ułamek sekundy skupisz się bardziej na pomocy dziecku, a nie na prowadzeniu samochodu? Wyobraź sobie co może się stać. Tego Test Plus już nie bada.
By Herman
#1709085
vincek pisze:
Herman pisze:Jedyna ich wada, to że zajmują nieco więcej miejsca niż foteliki przodem, więc wskazana jest przymiarka do auta przed kupnem.


To nie jest tak do końca. Zajmują miejsca prawie tyle samo. Jednak nie pamiętają wszyscy o tym, że foteliki montowane przodem muszą mieć przed sobą przestrzeń, tak by dziecko nie uderzyło w przedni fotel podczas wypadku. Tyłem taka ewentualność odpada, bo chroni dziecko jego fotelik (wystarczy niewielka przestrzeń między nimi).

Dlatego napisałem "nieco" *BOR*
Awatar użytkownika
By sikor370
#1709088
sic12345 pisze:Jeśli chodzi o pas do bagażnika, to w samochodach do tego przystosowanych na oparciu kanapy od strony bagażnika powinny być specjalne punkty do montażu tego ustrojstwa - masz? Jak nie to gdzie to chcesz mocować?
Co do isofixa - wsadź rękę pomiędzy siedzisko a oparcie i spróbuj wymacać czy nie masz tam mocowań (powinno być jakieś 2-5 cm w głąb), bo z tym samodzielnym montażem to nie był bym takim optymistą jak Ty :mrgreen:

Nie ma nic takiego... są uchwyty w podłodze bagażnika ale one raczej służą do mocowania bagażu, a w instrukcji fotelika pisze żeby do takich uchwytów raczej nie zapinać. Trzeba by zadzwonić do Audi ciekawe co oni na to powiedzą. Isofixa można ponoć zamontować bo tam wszystko jest przygotowane tylko brak samego isofixa. Fotelik raczej będę mógł wymienić chociaż nie chciał bym tego robić...

Snaco pisze:ZTCW to wszystkie testy przeprowadzane na fotelikach są do prędkości 50km/h, dlatego nawet jeśli wydasz 5000 zł na fotelik a zaliczysz dzwona np. przy 120km/h to nie będzie różnicy czy fotelik kosztował 400 zł czy 1800 zł. (Oczywiście to uproszczona teoria ponieważ wszystko zależy od bardzo wielu czynników i dla przykładu równie dobrze fotelik droższy może nie uchronić dziecka przy 40km/h a ten tańszy przy 100km/h uchroni)

Ja sam nie widziałem fotelika "tyłem do kierunku jazdy" nawet za granicą. Dlatego Test Plus może i pokazuje wyższość nad zwykłym atestowanym fotelikiem, ale co w przypadku kiedy dziecko podrośnie i nie będzie się chciało gapić w kanapę? Co jeśli będziesz chciał "zrobić" coś przy dziecku podczas jazdy (np podać coś co mu upadło) a nie będziesz tego widział i przez ten ułamek sekundy skupisz się bardziej na pomocy dziecku, a nie na prowadzeniu samochodu? Wyobraź sobie co może się stać. Tego Test Plus już nie bada.


Ale ja mam przodem do kierunku jazdy...

-- [scalono] 31 sie 2016, 08:11 --

W Audi powiedzieli, że jak nie mam Isofixa fabrycznie montowanego nie da się go domontować. Ale serwisant próbował mi wcisnąć, że bez Isofixa mam zamontować i sam pas boczny będzie trzymał fotelik... chyba nie bardzo wiedział o czym mówi albo dlatego, że nie widzi jak to teraz wygląda wyobraźnia mu nie podpowiedziała co się stanie w razie W
Awatar użytkownika
By vincek
#1709100
Snaco pisze:ZTCW to wszystkie testy przeprowadzane na fotelikach są do prędkości 50km/h, dlatego nawet jeśli wydasz 5000 zł na fotelik a zaliczysz dzwona np. przy 120km/h to nie będzie różnicy czy fotelik kosztował 400 zł czy 1800 zł. (Oczywiście to uproszczona teoria ponieważ wszystko zależy od bardzo wielu czynników i dla przykładu równie dobrze fotelik droższy może nie uchronić dziecka przy 40km/h a ten tańszy przy 100km/h uchroni)


Uproszczona?! To nawet nie jest teoria, a dziwne zdania wypisywane w internetach - bez jakiejkolwiek podstawy. Takie widzi mi się, że wiem lepiej...

Snaco pisze:Ja sam nie widziałem fotelika "tyłem do kierunku jazdy" nawet za granicą. Dlatego Test Plus może i pokazuje wyższość nad zwykłym atestowanym fotelikiem, ale co w przypadku kiedy dziecko podrośnie i nie będzie się chciało gapić w kanapę? Co jeśli będziesz chciał "zrobić" coś przy dziecku podczas jazdy (np podać coś co mu upadło) a nie będziesz tego widział i przez ten ułamek sekundy skupisz się bardziej na pomocy dziecku, a nie na prowadzeniu samochodu? Wyobraź sobie co może się stać. Tego Test Plus już nie bada.


Kolejne dziwactwa... Bo nie widziałem za granicą? I co z tego?! Dlatego nie warto z tego korzystać? Przykład z kanapą i podawaniem czegoś dziecku to już jakiś absurd... Najpierw zastanów się zanim coś napiszesz, bo tu chodzi o życie innych.


@sikor370 jak masz problemy z montażem, to wymieniaj szybko fotelik. Chcesz się męczyć przez kilka lat z tym? Raczej nie :)

Teraz już wiesz jak ważne jest przymierzenie fotelika przed zakupem. Nawet jak masz daleko, to jedź i niech za pierwszym razem ktoś profesjonalnie Tobie zamontuje fotelik (przy okazji sam się tego nauczysz).
By Herman
#1709103
Snaco pisze:ZTCW to wszystkie testy przeprowadzane na fotelikach są do prędkości 50km/h, dlatego nawet jeśli wydasz 5000 zł na fotelik a zaliczysz dzwona np. przy 120km/h to nie będzie różnicy czy fotelik kosztował 400 zł czy 1800 zł. (Oczywiście to uproszczona teoria ponieważ wszystko zależy od bardzo wielu czynników i dla przykładu równie dobrze fotelik droższy może nie uchronić dziecka przy 40km/h a ten tańszy przy 100km/h uchroni)


Bardzo uproszczona ta teoria, ocierająca się o absurd.

Snaco pisze:Ja sam nie widziałem fotelika "tyłem do kierunku jazdy" nawet za granicą. Dlatego Test Plus może i pokazuje wyższość nad zwykłym atestowanym fotelikiem, ale co w przypadku kiedy dziecko podrośnie i nie będzie się chciało gapić w kanapę? Co jeśli będziesz chciał "zrobić" coś przy dziecku podczas jazdy (np podać coś co mu upadło) a nie będziesz tego widział i przez ten ułamek sekundy skupisz się bardziej na pomocy dziecku, a nie na prowadzeniu samochodu? Wyobraź sobie co może się stać. Tego Test Plus już nie bada.

Uważasz, że lepiej jak gapi się w zagłówek przedniego fotela? Mój syn podróżując w foteliku tyłem podaje mi marki samochodów jadących za nami, nie wspominając, że ma widoczność również na boki.
Co do podawania rzeczy, sugerujesz, że jak siedzi przodem będzie Ci łatwiej sięgnąć po coś na podłogę, za fotel?
Awatar użytkownika
By sikor370
#1709111
vincek pisze:
@sikor370 jak masz problemy z montażem, to wymieniaj szybko fotelik. Chcesz się męczyć przez kilka lat z tym? Raczej nie :)

Teraz już wiesz jak ważne jest przymierzenie fotelika przed zakupem. Nawet jak masz daleko, to jedź i niech za pierwszym razem ktoś profesjonalnie Tobie zamontuje fotelik (przy okazji sam się tego nauczysz).


No raczej będę go musiał zwrócić... szlag mnie trafi... szukanie fotelika od nowa
Do sklepu gdzie kupiłem mam ze 300-400km...
Awatar użytkownika
By vincek
#1709114
sikor370 pisze:
vincek pisze:
@sikor370 jak masz problemy z montażem, to wymieniaj szybko fotelik. Chcesz się męczyć przez kilka lat z tym? Raczej nie :)

Teraz już wiesz jak ważne jest przymierzenie fotelika przed zakupem. Nawet jak masz daleko, to jedź i niech za pierwszym razem ktoś profesjonalnie Tobie zamontuje fotelik (przy okazji sam się tego nauczysz).


No raczej będę go musiał zwrócić... szlag mnie trafi... szukanie fotelika od nowa
Do sklepu gdzie kupiłem mam ze 300-400km...


To wyślij/oddaj do sklepu ten co masz i jedź gdzieś bliżej. Oczywiście jak masz taką możliwość. Mimo wszystko, lepiej kupić troszkę drożej, ale na miejscu.

@Herman *GOOD*
Awatar użytkownika
By Snaco
#1709141
Herman pisze:
Snaco pisze:Ja sam nie widziałem fotelika "tyłem do kierunku jazdy" nawet za granicą. Dlatego Test Plus może i pokazuje wyższość nad zwykłym atestowanym fotelikiem, ale co w przypadku kiedy dziecko podrośnie i nie będzie się chciało gapić w kanapę? Co jeśli będziesz chciał "zrobić" coś przy dziecku podczas jazdy (np podać coś co mu upadło) a nie będziesz tego widział i przez ten ułamek sekundy skupisz się bardziej na pomocy dziecku, a nie na prowadzeniu samochodu? Wyobraź sobie co może się stać. Tego Test Plus już nie bada.

Herman pisze:Uważasz, że lepiej jak gapi się w zagłówek przedniego fotela? Mój syn podróżując w foteliku tyłem podaje mi marki samochodów jadących za nami, nie wspominając, że ma widoczność również na boki.
Co do podawania rzeczy, sugerujesz, że jak siedzi przodem będzie Ci łatwiej sięgnąć po coś na podłogę, za fotel?

Oczywiście, bo widzę. Nie oznacza to że zauważę wszystko ale na pewno więcej niż gdyby siedziało tyłem.

Vincek pisze:
Snaco pisze:ZTCW to wszystkie testy przeprowadzane na fotelikach są do prędkości 50km/h, dlatego nawet jeśli wydasz 5000 zł na fotelik a zaliczysz dzwona np. przy 120km/h to nie będzie różnicy czy fotelik kosztował 400 zł czy 1800 zł. (Oczywiście to uproszczona teoria ponieważ wszystko zależy od bardzo wielu czynników i dla przykładu równie dobrze fotelik droższy może nie uchronić dziecka przy 40km/h a ten tańszy przy 100km/h uchroni)


Uproszczona?! To nawet nie jest teoria, a dziwne zdania wypisywane w internetach - bez jakiejkolwiek podstawy. Takie widzi mi się, że wiem lepiej...


Tak tak, bo fotelik z testem plus jest najlepszy i kropka a każdy kto takich nie używa dzieci nie kocha..."Bo moja prawda jest najmojsza"
Chciałbym zobaczyć test takiego fotelika przy 120km/h podczas uderzenia bocznego z dachowaniem. Teraz podstawa jest?
Snaco pisze:Ja sam nie widziałem fotelika "tyłem do kierunku jazdy" nawet za granicą. Dlatego Test Plus może i pokazuje wyższość nad zwykłym atestowanym fotelikiem, ale co w przypadku kiedy dziecko podrośnie i nie będzie się chciało gapić w kanapę? Co jeśli będziesz chciał "zrobić" coś przy dziecku podczas jazdy (np podać coś co mu upadło) a nie będziesz tego widział i przez ten ułamek sekundy skupisz się bardziej na pomocy dziecku, a nie na prowadzeniu samochodu? Wyobraź sobie co może się stać. Tego Test Plus już nie bada.
vincek pisze:Kolejne dziwactwa... Bo nie widziałem za granicą? I co z tego?! Dlatego nie warto z tego korzystać? Przykład z kanapą i podawaniem czegoś dziecku to już jakiś absurd... Najpierw zastanów się zanim coś napiszesz, bo tu chodzi o życie innych.


Wybacz że jestem dziwakiem, kto ma fotelik "w kierunku jazdy" niech się w pierś uderzy. Nie wiem czy warto korzystać czy nie? Wiem jednak że prowadząc auto wygodniej i bezpieczniej jest mi spojrzeć w lusterko i namierzyć problem niż główkować i na "macanego" sprawdzać ręką czemu dziecko płacze bo nie widzę całej jego sylwetki.

Żeby była jasność bo już czuję zbliżających się ludzi z pochodniami... Nie twierdzę że fotelik "w drugą stronę" jest gorszy. Mówię jedynie że nawet lepszy fotelik nie uchroni nas przed tragedią. Mówię też o tym że liczby, testy to tylko teoria (Niemcy też wyliczyli że zdobędą Moskwę ale jakoś zima im przeszkodziła) oraz o tym że jadąć samemu z dzieckiem wygodniej i bezpieczniej jest "majstrować" przy dziecku kiedy widzi się jego całą sylwetkę.
Sprawdziłem to wielokrotnie na sobie kiedy córce wypadła zabawka i leżała w foteliku ale ona nie mogła jej podnieść. Gdyby siedziała tyłem nawet nie wiedziałbym dlaczego płacze.

Na koniec, skoro testy udowodniły wyższość fotelików ustawianych w przeciwną stronę jazdy.........czemu tylne kanapy w samochodach nie są w "drugą stronę?" Dorośli się nie liczą? Wygoda wygrywa z bezpieczeństwem?
Awatar użytkownika
By sikor370
#1709147
Bydzie burza... chopy się kłócą :P
Awatar użytkownika
By vincek
#1709161
@Snaco korzystasz z fotelika przodem, bo jest Tobie wygodniej i tyle. Uczepiłeś się tych 120 km/h tylko z Tobie wiadomej przyczyny i ślepo się tego trzymasz... (tak na szybko nie jeździmy ciągle ponad 100 km/h, z reguły wypadki są z mniejszą prędkością z reguły itd.) Testy na samochodach też są przeprowadzane do jakiejś prędkości i tyle. Nie powiesz mi, że jak fotelik A jest bezpieczniejszy od fotelika B przy 50 km/h, to nie będzie też bezpieczniejszy przy 120 km/h. Jednak to tak na marginesie, bo Ty ciągle nie wiesz dlaczego tyłem jest bezpieczniej. Poczytaj sobie o konstrukcji RWF, obejrzyj testy RWF w porównaniu do foteli przodem i następnie poznaj anatomię swojego dziecka - uwierz mi, że wtedy z czystym sumieniem nie będziesz twierdził, że ważniejsza jest przyczyna płaczu dziecka od jego potencjalnego bezpieczeństwa.

Test Plus jest jaki jest - nikt tam nic nie ukrywa. Jest rygorystyczny, nie każdy fotelik przechodzi, ale pokazuje faktyczne bezpieczeństwo. Jeśli wolisz testy "posmarowane" przez producenta to Twoja sprawa, ale faktów nie zmienisz. Pisz dalej, że podnoszenie zabawki jest ważniejsze od bezpieczeństwa i tu "kochanie" dzieci ma drugorzędne znaczenie.

Co do kanap w samochodach tyłem do kierunku jazdy się nie wypowiem (ponoć kiedyś były takie podejścia, bo są bezpieczniejsze właśnie) - nie śledziłem tematu. Tu jednak anatomia dorosłych ludzi jest inna od dzieci i bezpieczniej dla dorosłych jest jeździć przodem niż dzieciom. Skoro się odwołujesz do innych przykładów, to zainteresuj się bezpieczeństwem w pociągu - zaleca się ze względów bezpieczeństwa jeździć tyłem.
Ostatnio zmieniony 31 sie 2016, 11:51 przez vincek, łącznie zmieniany 1 raz.
By Herman
#1709169
Dodam jeszcze, że foteliki - kubełki dla niemowlaków WSZYSTKIE są tyłem, zawsze niemowlak jedzie tyłem, właśnie ze względu na uwarunkowania anatomiczne i bezpieczeństwo.
Awatar użytkownika
By sikor370
#1709197
Jest nowy typ ale tylko 9-18kg http://e-foteliki.pl/romer-king-ii-ls.html
Awatar użytkownika
By Snaco
#1709212
vincek pisze:@Snaco korzystasz z fotelika przodem, bo jest Tobie wygodniej i tyle. Uczepiłeś się tych 120 km/h tylko z Tobie wiadomej przyczyny i ślepo się tego trzymasz... (tak na szybko Nie jeździmy ciągle ponad 100 km/h, wypadki są z niniejszą prędkością z reguły itd.) Testy na samochodach też są przeprowadzane do jakiejś prędkości i tyle. Nie powiesz mi, że jak fotelik A jest bezpieczniejszy od fotelika B przy 50 km/h, to nie będzie też bezpieczniejszy przy 120 km/h. Jednak to tak na marginesie, bo Ty ciągle nie wiesz dlaczego tyłem jest bezpieczniej. Poczytaj sobie o konstrukcji RWF, obejrzyj testy RWF w porównaniu do foteli przodem i następnie poznaj anatomię swojego dziecka - uwierz mi, że wtedy z czystym sumieniem nie będziesz twierdził, że ważniejsza jest przyczyna płaczu dziecka od jego potencjalnego bezpieczeństwa.

Test Plus jest jaki jest - nikt tam nic nie ukrywa. Jest rygorystyczny, nie każdy fotelik przechodzi, ale pokazuje faktyczne bezpieczeństwo. Jeśli wolisz testy "posmarowane" przez producenta to Twoja sprawa, ale faktów nie zmienisz. Pisz dalej, że podnoszenie zabawki jest ważniejsze od bezpieczeństwa i tu "kochanie" dzieci ma drugorzędne znaczenie.

Co do kanap w samochodach tyłem do kierunku jazdy się nie wypowiem (ponoć kiedyś były takie podejścia, bo są bezpieczniejsze właśnie) - nie śledziłem tematu. Tu jednak anatomia dorosłych ludzi jest inna od dzieci i bezpieczniej dla dorosłych jest jeździć przodem niż dzieciom. Skoro się odwołujesz do innych przykładów, to zainteresuj się bezpieczeństwem w pociągu - zaleca się ze względów bezpieczeństwa jeździć tyłem.


Czytając Twoje odpowiedzi doszedłem do wniosku że nie rozumiesz co piszę.

1. Niczego się ślepo nie trzymam ,120 to przykład. Mogę podać 150 albo 10km/h przy wyjezdzie z uliczki osiedlowej kiedy w nasz samochód uderza auto rozpędzone do 70km/h
2. Nie trzeba jezdzić stale z prędkością 100km/h lub wyższą - tu nie ma żadnej reguły
3. To że lepszy fotelik przy 120 będzie lepiej chronił to tylko spekulacje. Masz jakieś testy, badania? Moim zdaniem i jeden i drugi nie spełnią swojego zadania tylko ten gorszy rozpadnie się w drobny mak a lepszy tylko się połamie.
4. Ja wiem że tyłem jest bezpieczniej, w żadnym momencie tego nie negowałem. Bezpieczniej jest jednak w momencie uderzenia, i to najbardziej przodem ( w końcu boczne to wszystko jedno w którą stronę siedzi dziecko) Jeśli chodzi jednak o "obsługę dziecka" bezpieczniej będzie jeśli będziesz je widział całe i nie doprowadzisz do wypadku niż jak będzie tyłem. Ludzie są różni, niektórzy malują paznokcie podczas jazdy, piszą smsy etc...i gwarantuje ci że takim osobom łatwiej doprowadzić do wypadku kiedy będą zbyt długo będą szukać przyczyny płaczu kiedy nie widzą całej sylwetki dziecka.
5. W ogóle nic nie pisałem że wole jakiekolwiek testy, nie wspominając już o "smarowanych" całe CLUE mojej pierwszej wypowiedzi jest takie że test testem a życie życiem. Jeśli tobie nie przeszkadza że dziecko płacze to Twoja sprawa. Ja wolę bezpiecznie podnieść zabawkę niż jechać rozdrażniony i bezsilny z płaczem dziecka, które może jeszcze się zachłysnąć, wpaść w bezdech lub inne nieszczęście...a ja zrobię błąd za kółkiem. Pamiętaj że nie zawsze możesz się zatrzymać.
6. Myślę że nie zależnie od wieku bezpieczniej jest tyłem. W to wpisuje się też pociąg. Niestety z pociągiem jest tak, że mimo teorii i siedzenia tyłem jeśli masz miejscówkę "w kierunku jazdy" za bardzo nic nie zrobisz.
7. Dla kolegi Herman - Doskonale o tym wiem, z tym że zauważm, że najczęściej kiedy jedziesz sam to bezpieczniej jest takie kilku-kilkunasto tygodniowe dziecko mieć na przednim fotelu. Nosidełko jest na tyle małe i lekkie oraz mobilne że nie ma problemu żeby je kilkanaście nawet razy dziennie wyjmować i wsadzać do samochodu. Wówczas jest najbezpieczniej bo widzisz CAŁE dziecko. Bezpieczeństwo jest wtedy na całego. Jazda tyłem i podgląd na całe dziecko a i ew. pomoc nie wymaga od nas gimnastyki

Na koniec jeśli chodzi o bezpieczeństwo to powiem jeszcze tyle, że choć nie wiem jak bezpieczny fotelik się kupi do jazdy tyłem. Ile osób dodatkowych się zapewni w aucie do dziecka oraz jak wolno się będzie jechało, to nie pomoże jeśli.....nie zadbamy o sprawne ogumienie, układ kierowniczy, hamulcowy itd itp., nie wspominając o aucie z jak najlepszymi wynikami zderzeniowymi. Wówczas może się okazać że dziecko na tzw. poddupniku będzie bezpieczniejsze w sprawnym dobrym aucie, niż w najgorszym szrocie z najlepszym fotelikiem. Zwyczajnie w tym pierwszym może nawet do wypadku nie dojść.
Awatar użytkownika
By vincek
#1709232
@Snaco ja dobrze rozumiem o czym piszesz :) Komfort i wygodę stawiasz ponad bezpieczeństwo. Pisanie o płaczu dziecka kilkuletniego, które potrafi same się wysłowić lub wyartykułować powód tego płaczu jest nietrafione. Ciężko się czasem zatrzymać (jak nie ma gdzie, to znaleźć miejsce)? Przecież dziecko nie płacze non-stop. Dodatkowo są specjalne lusterka, które pozwalają widzieć dziecko jadące tyłem do kierunku jazdy. Twoje argumenty są totalnie nietrafione. Jeżdżę z takim fotelikiem bardzo długo i wiesz co?
1. Widzę dziecko
2. Dziecko nie skarży się na widoki z okna
3. Nie ryczy ciągle
4. Jak coś mu wypadnie jestem w stanie bezpiecznie mu to podać - jak nie jestem w stanie sięgnąć, to i tak trzeba się zatrzymać i mu to podać (niezależnie od położenia fotelika i o ile istnieje taka konieczność)
Ostatnio zmieniony 31 sie 2016, 13:08 przez vincek, łącznie zmieniany 3 razy.
By Herman
#1709235
Snaco pisze:7. Dla kolegi Herman - Doskonale o tym wiem, z tym że zauważm, że najczęściej kiedy jedziesz sam to bezpieczniej jest takie kilku-kilkunasto tygodniowe dziecko mieć na przednim fotelu. Nosidełko jest na tyle małe i lekkie oraz mobilne że nie ma problemu żeby je kilkanaście nawet razy dziennie wyjmować i wsadzać do samochodu. Wówczas jest najbezpieczniej bo widzisz CAŁE dziecko. Bezpieczeństwo jest wtedy na całego. Jazda tyłem i podgląd na całe dziecko a i ew. pomoc nie wymaga od nas gimnastyki

Nie jest bezpieczniej, może być wygodniej.
Poduchę powietrzną trzeba wyłączyć, a i tak nie ma gwarancji, że nie strzeli.
Nie jest to rozwiązanie zalecane przez producentów.
Snaco pisze: Na koniec jeśli chodzi o bezpieczeństwo to powiem jeszcze tyle, że choć nie wiem jak bezpieczny fotelik się kupi do jazdy tyłem. Ile osób dodatkowych się zapewni w aucie do dziecka oraz jak wolno się będzie jechało, to nie pomoże jeśli.....nie zadbamy o sprawne ogumienie, układ kierowniczy, hamulcowy itd itp., nie wspominając o aucie z jak najlepszymi wynikami zderzeniowymi. Wówczas może się okazać że dziecko na tzw. poddupniku będzie bezpieczniejsze w sprawnym dobrym aucie, niż w najgorszym szrocie z najlepszym fotelikiem. Zwyczajnie w tym pierwszym może nawet do wypadku nie dojść.

Moim zdaniem niezależnie od stanu auta, im bezpieczniejszy fotelik tym bezpieczniejsze dziecko.
Przy czym oczywiście zakładam, że ktoś troszczący się o zdrowie pociechy ma sprawne auto, a nie dowód rejestracyjny podbity przez znajomego diagnostę.
Osobiście słabo mi się robi, jak widzę (a zdarza się kilka razy w tygodniu) rodziców wożących dzieci na rękach lub nieprzypięte, wychylone pomiędzy przednimi fotelami.
Lub przykład z ostatniej niedzieli, gdzie rodzice pieczołowicie usadowili dzieciaki w fotelikach, po czym tatuś rozwalił się na tylnym siedzeniu z nogami na bok i ani myślał zapiąć pasy.
Awatar użytkownika
By vincek
#1709241
Snaco pisze:Na koniec jeśli chodzi o bezpieczeństwo to powiem jeszcze tyle, że choć nie wiem jak bezpieczny fotelik się kupi do jazdy tyłem. Ile osób dodatkowych się zapewni w aucie do dziecka oraz jak wolno się będzie jechało, to nie pomoże jeśli.....nie zadbamy o sprawne ogumienie, układ kierowniczy, hamulcowy itd itp., nie wspominając o aucie z jak najlepszymi wynikami zderzeniowymi. Wówczas może się okazać że dziecko na tzw. poddupniku będzie bezpieczniejsze w sprawnym dobrym aucie, niż w najgorszym szrocie z najlepszym fotelikiem. Zwyczajnie w tym pierwszym może nawet do wypadku nie dojść.


Tutaj się zgadzam z Tobą, że trzeba mieć sprawne auto. Jednak ta dyskusja była o najlepszym foteliku i jak ktoś takiego szuka, to zakładam, że zdaje sobie sprawę z ogólnego bezpieczeństwa poruszania się po drogach.
Awatar użytkownika
By Deletor
#1709379
Oj Pany :) chciał bym zobaczyć zdjęcie kilkuletniego dziecka tyłem do kierunku jazdy i kolanami pod brodą. Nie będę się wdawał w dyskusję w którą strona bezpieczniej bo wiadomo że lepiej jak wciśnie w fotel a nie jak pozrywa wszystko bo tylko pasy utrzymają ja miejscu.
Ale nie popadajmy też w paranoję. Jak dziecko samo siedzi, ma już dostatecznie wypracowane mięśnie karku że główka nie lata, może jeździć przodem do kierunku jazdy.
Czy przodem czy tyłem ma znaczenie tylko w momencie jeśli będzie to klasyczny dzwon. W dobie coraz większej ilości ekspresowek i autostrad coraz trudniej o czołowe zderzenie. Jak samemu się w dupe wjedzie no cóż trzeba być kretynem aby nie zachować odpowiedniej odległości od poprzedzającego samochodu. Przy wszystkich innych bocznych uderzeniach, rozerwane opony gdzie w najlepszym wypadku tylko wyobraca samochodem to już żadne znaczenie jak kto będzie siedział, już nie wspominając o jakimś dacjowaniu.

Najważniejsze aby fotelik miał wytrzymała ramę która nie puści pod wpływem naporu. Druga sprawa dziecko powinno mieć 3 foteliki w swoim życiu nie pamiętam na chwilę obecną dokladnien kg ale coś w tym stylu 3-12 10-26 24-36kg

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Deletor
#1709394
Zarażają się i tacy, ale wychodzić z takiego założenia to bał bym się do samochodu wejść.
Trzeba uważać i mieć bardzo ograniczone zaufanie można przy tym wiele zdziałać u unikać zbędnych zagrożeń.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By vincek
#1709615
Czołowe zderzenie jest najczęściej występującym rodzajem wypadków/zderzeń. Wobec tego, najlepiej zabezpieczyć się własnie przed takim. Dzieci w fotelikach RWF siedzą sobie wygodnie niezależnie od wieku i nie wkładają sobie kolan do oczu ;)

Dziecko może mieć dużo lub mało fotelików - ważne by były bezpieczne i odpowiednio dobrane do budowy ciała :)
Awatar użytkownika
By sikor370
#1709616
Fotelik będzie "przodem"... już wczoraj ślubna mi pojechała "gdybyś nie wybrał najnowszego modelu to by pasował" :)
To nie moja wina, że kobiety nie maja takiej wyobraźni :) Nie będę ryzykował teraz kupna fotelika RWF :)
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.