E-papierosy-forum.pl

[pok14]

No dobra, jak mawia klasyk " nie chcem ale muszem".
Dawniej to Forum było inne. Ludzie rejestrowali się po to, żeby się czegoś nauczyć o e-petach.
Niestety niektórzy posiedli takie fantastyczne możliwości percepcji, dedukcji i analizy, że po 1 miesiącu użytkowania e-p zaczynali udzielać rad. Rad z doopy wziętych i popartych doświadczeniami takich samo zdolnych jednostek. Podpierali się przy tym autorytetem piwnicznych i zagarażowych specjalistów wszelkiej maści. Począwszy od budowy modów ( wg podręcznika małego terrorysty) a kończywszy na produkcji liquidów z dziwacznych składników.
Tłumaczenie, wyjaśnianie, naprowadzanie nie dawało żadnego rezultatu a wywoływało skutek wręcz przeciwny.
Takie typowe rzucanie pereł przed wieprze.
Oni wiedzą lepiej podpierani i zachęcani masą idiotycznych informacji, postów, filmików produkowanych przez całe zgraje oszołomów, półmózgów czyli kalek intelektualnych dzisiejszych czasów.
Dziwicie się, że "starzy" nie pomagają ? Bo i komu mają pomagać ?
Ludziom, którzy nie chcą się niczego nauczyć, są niemiłosiernie tępi i ograniczeni ? Ludziom, których autorytetem w każdej sprawie jest jakiś pajac wypisujący brednie poparte chorą teoria innego głupca?
Ludzką rzeczą jest błądzić i robić błędy ale z tych błędów należy wyciągać wnioski.
Dlaczego "starzy " nie pomagają ? Bo poza małymi wyjątkami nie ma komu. Starzy czekają aż zadziała selekcja naturalna.
Lepiej stać z boku i patrzeć na głupotę oszołomów niż przykładać do tego rękę.
P.S
Na Forum jest prawie wszystko. Wystarczy sięgnąć, przeczytać.
Nawet to jest zbyt trudne w dzisiejszych czasach.

[Kormiro]

@pok14
Oczywiście. Poczekamy aż zadziała selekcja naturalna a potem będziemy narzekać, że nam zabraniają, bo zadziałała selekcja naturalna. Nie masz komu pomagać, to nie pomagaj. Nikt Ci kwasu z tego powodu robił nie będzie. Będą pomagali Ci, co się nie znają.

[pok14]

Na Forum jest prawie wszystko. Wystarczy sięgnąć, przeczytać.

Dlatego " młodzi " powinni zacząć od czytania zasobów Forum.
Nie od pisania pierdyliarda powtarzających się tematów.
Dokładnie tak samo jak zaczynali "starzy" kiedy byli młodzi.
Starzy zamiast używać za tych leniwców "szukajki" i podawania tematów na tacy powinni pomagać ale w sprawach nietypowych, dziwnych, nieogarnialnych z poziomu "młodego".

[Kormiro]

I tak umarła tysiącletnia relacja uczeń-mistrz. RIP.

[Łukasz82]

Przechodziłem przez to samo.
Od 2006 roku jestem zarejestrowany na pewnym forum.
Przez te lata przeszedłem prawie całą drogę forumowej hierarchii a mój wkład w forum był olbrzymi.
Po zarejestrowaniu się zastałem forum bez regulaminu i zwyczajowej netykiety, to znaczy mod coś próbował działać ale bez wyraźnego efektu. Ja jako zwykły wtedy użytkownik nie miałem szans aby wpłynąć na krnąbrnych kolegów.
Poświęciłem czas na opracowanie regulaminu, przedstawiłem go Adminowi i został zaakceptowany. Wtedy to rozpoczęła się moja przygoda jako Moda a potem Admina. Wraz z kilkoma kolegami trzymaliśmy porządek na forum. OT, spam, brak netykiety, itp. były natychmiast napiętnowane. Przyjemność sprawiało mi odpowiedzieć komuś kto posiadał jakąkolwiek wiedzę w temacie o który pytał i choć trochę był ogarnięty. W tak zwanym międzyczasie były zloty, spoty i każdy mógł się poznać. Atmosfera była na tyle dobra, że pewnego razu gościłem na działce około 20 członków forum na dwudniowym "świętowaniu" .
Będąc już 7 lat na forum zauważyłem wysyp ignorantów. Ludzie Ci wymagają aby podać rozwiązanie na tacy. Nie czytają a co za tym idzie nie przestrzegają regulaminu.
Są często bezczelni i domagają się wyjaśnień jeżeli regulamin forum sprzeczny jest z ich rozumowaniem.
Na tak starym forum (idąc za klasykiem) są wszystkie możliwe pytania i wszystkie możliwe odpowiedzi Szczególnie, że forum dotyczy konkretnego modelu auta.
Jak dobrze wiemy wystarczy użyć odpowiednich słów kluczowych a rozwiązanie szybko się znajdzie. Nie trzeba po raz dwieście osiemdziesiąty pierwszy zakładać podobnego tematu.
Po pewnym czasie taki stan rzeczy zaczął mnie nudzić. Czułem się zmęczony ciągłym zwracaniem uwagi, odsyłaniem do działów, podawania linków jak i udzielaniem porad o tym samym. W pewnym momencie przestałem się udzielać, a z czasem coraz mniej to forum odwiedzałem.
Teraz praktycznie tam nie zaglądam

Pozdrawiam.

[kardox8]

Postanowiłem, że dodam coś od siebie w wątku, ponieważ wiele zawdzięczam starym wyjadaczom.

Mimo wielu głupich, powtarzających się i niepotrzebnych tematów, które codziennie powstają na forum. Jest wielu młodych użytkowników, którzy korzystają z opcji "szukaj" i robią to należycie. Mimo, że sam nie zadałem nigdy pytania i tak dzięki waszej pracy uzyskałem odpowiedzi, na zagadnienia które mnie nurtowały. Stworzyliście wspaniałe miejsce(forum), w którym każdy chcący rozpocząć, czy też przekonać się do epalenia, znajdzie swoją drogę. Sam przychodząc tu, nie byłem do tego przekonany. Popalałem niedługi czas, bo zacząłem po swoich 19-tych urodzinach. Mimo wszystko robiłem to i czułem się z tym źle, ponieważ wiedziałem, że z każdym analogiem, coraz bardziej wkraczam na złą drogę. I chociaż żyłem w świadomości, że popełniam błąd, to (zabrzmi to zabawnie jak na słowa 19-o latka) dalej w to brnąłem, chcąc się odstresować.
Na forum wpadłem, ponieważ dawny znajomy, zaczął mnie namawiać właśnie do wapowania (nie był najlepszym przykładem, ponieważ mimo posiadania epapierosa, dalej palił analogi). Czytając wątki, zrozumiałem to co wielu innych młodych, choć i pewnie starszych użytkowników, że nie warto, tracić zdrowia na analogi.
Od tamtej pory spędziłem na tym forum dziesiątki godzin, czytając o sprzęcie, grzałkach, liquidach. Poznawałem nowostki, jak i interesowałem się tym, co dostępne było kiedyś. Wszystko dzięki wam, którzy starannie tłumaczyliście co i jak. Wielu z nas, najzwyczajniej nie wypowiada się za wiele, ale czytaliśmy wasze słowa i jesteśmy wdzięczni wam, za to co robiliście i robicie.
Z przyjemnością czytałem tematy o tym jak powinno się zachowywać jako waper, nie cierpię chamskiego wapowania, czy dmuchania dymem z analoga na ludzi, dlatego też gdy widziałem wasze słowa pouczające o tym, uśmiechałem się z myślą, że może wasze słowa dotrą do innych i faktycznie poprawi się nie tylko zdrowie, ale i kultura wśród ludzi z towarzystwa.
To forum powstawało dzięki wam i będzie uczyć jeszcze wielu użytkowników, a każda wasza opinia, nie przejdzie nie zauważona. Nawet jeżeli nie, przez pytającego który wykaże się, niezwykłą ignorancją, a przez kogoś o podobnym problemie, kto zajrzy do tematu.

Może rozpisałem się trochę nie do końca na temat, może też nie jestem świetnym przykładem, jako że nie paliłem wiele lat i dla mnie rzucenie nie byłoby aż takim problemem jak dla was. Jednak robicie naprawdę świetną robotę na tym forum i pomogliście wielu ludziom. Dzięki wam, pół roku nie truję się śmierdzielami. I będę czekać na kolejne rady których nam udzielicie, wielkie dzięki!

Dodam tylko, że głównie wapuje w domu, dla samego siebie. Więc nie rzucam tych słów jako ktoś, kto chciał się popisywać "chmurką" w towarzystwie, trzymajcie się staruchy

[Tymon78]

Napisałeś to gościu jak trzeba, z własnego ja. W sumie najlepszy post w tym temacie...., nic nie dodam, szkoda psuć.
Jesteś zajebiaszczym człowiekiem @kardox8 i mimo młodego wieku łapiesz za waperskie serce.
Na taki post czekałem, bo i nadzieja w takich userach jest.
Też wapuję w domu i na przerwach w robocie - ep to post, nie analogi...
Trzymaj się ciepło zuchu i rób tak dalej....
Tomek

[tajwoj]

My zgredy są cacy, a młodzi są be!

Gdybym słuchał rad rodziców i starszych, z pewnością moje życie byłoby inne, może lepsze, a może tylko smutne.
Ale nie słuchałem ich za bardzo, bawiłem się niewypałami, robiłem petardy, skakałem na bruk z pierwszego piętra, czytałem w nocy pod kołdrą przy latarce itd. itp.
Oczywiście nie jestem wyjątkiem, prawie 100% moich rówieśników postępowało podobnie.
Teraz już chyba jestem dorosły ale nie wszystko z młodości zapomniałem.

Podział forumowiczów na młodych i starych jest błędny.
Bez względu na wiek, czy też staż na forum, ludzi można podzielić na tych, którzy chcą coś wiedzieć i takich którzy potrzebują gotowego rozwiązania.
Broń Boże wędki, ja chcę rybę, najlepiej już podaną na talerzu.
Ale takie osoby łatwo rozpoznać i zamiast je nawracać, wystarczy zignorować.

To, że kiedyś ludzie zachłannie czytali wszystko co zostało na forum napisane nie jest prawdą, a i tematy podobne do tego pojawiały się wcześniej.
Należy też pamiętać, że pięć, sześć, siedem lat temu na rynku było tylko kilka rodzajów e-papierosów, a rynek modów dopiero się rodził.
W związku z tym łatwo było znaleźć odpowiedź na nurtujące pytanie.
W wielu tematach do znudzenia wałkowano problematykę przycisku w rurce albo smarowania gwintów.
Co istotne, nie było jeszcze tak rozwiniętego slangu, który obecnie skutecznie utrudnia znalezienie jakiejkolwiek informacji osobie, która nie zna określeń typu gienek, kajtek itd.
Obecnie na rynku jest co najmniej kilkadziesiąt rodzajów zasilań i mnóstwo rodzajów parowników.
Osobie, która dopiero zaczyna, czytanie i zrozumienie niektórych tematów może zająć więcej czasu niż istnienie danego moda czy parownika na rynku.
Nie każdy ma wykształcenie czy hobby techniczne i pewne rzeczy, dla wielu z nas trywialne, mogą być trudne do pojęcia dla innych.

Ale to nie młodzi ludzie rozpieprzyli nieźle działający system szkolnictwa i nie można wyłącznie ich winić za niedouczenie.

Na Forum jest prawie wszystko. Wystarczy sięgnąć, przeczytać.

To się zgadza, tylko jeszcze potrzebne wydajne sito, którego forum nie oferuje, pozwalające odsiać informację od bredni i bełkotu.
Szczególnie cennym osiągnięciem niektórych forumowiczów jest umiejętność wyliczenia mocy w obwodzie elektrycznym z Prawa Ohma.

Na forum zapanowała również moda odpowiadania pytaniem, udzielania odpowiedzi na pytanie nie zadane w temacie, jak również zbawiennych porad.
W zasadzie każdy, kto zapyta o niskie rezystancje grzałki, czy większą moc, dostaje od razu między oczy od forumowych wyjadaczy.

Można odnieść wrażenie, że młodzi ludzie nie maja starszych od siebie rodziców, tylko zrobili się sami.

[mckoval]

To może ja swoje trzy grosze wtrącę..
Na forum jestem świeżakiem, na e-papierosach się nie znam, nie mam specjalnie czasu wgębiać się w zagadnienie, jak wielu tutejszych użytkowników, ale sporo wiedzy przez ostatnie trzy miesiące zdobyłem, jednak nie o ty ta wypowiedź ma być.

Już ok. 10 lat temu byłem adminem forum motoryzacyjnego, samochód niszowy, przeżywał swoje wzloty i upadki - na początku rzadko spotykany, nie piramidalnie drogi egzotyk, później samochód z duszą, później najtańsze cabrio na polskim rynku, a na końcu model dla wytrwałych pasjonatów.
Przez ten czasu przez forum przewinęło się jakieś 1500 użytkowników, niektórzy z pasją, niektórzy chcący się czegoś dowiedzieć i nauczyć, a niektórzy po prostu oczekujący rozwiązania podanego na talerzu (to głównie w 3. erze wg nomenklatury wcześniej wspomnianej).
Zawsze jako admin starałem się po pierwsze służyć pomocą, a po drugie uczyć użytkowników etykiety forumowej.

Niestety, pierwszy kontakt z tym forum nie sprawia przyjaznego wrażenia, wielu doświadczonych użytowników traktuje z góry młodych i niedoświadczonych, a upominając, bez udzielenia jakiejkolwiek pomocy zniechęca, zamiast zachęcić do zgłębiania tematu..

Internet ma to do siebie, że hoduje "wojowników klawiatury", którzy uwielbiają podkreślać swoją wyższość..
Wydaje mi się, że rolą "starych" powinno być zarówno kształtowanie młodych, jak i stopowanie wspomnianych wcześniej "wojowników" i wprowadzanie pewnych standardów intelektualnych.

Na codzień jestem w przykrej sytuacji uczeń-mistrz i kilku uczniów już zawodowo wykształciłem, skupiając się nie tylko na przekazywaniu umiejętności, ale i kształceniu młodych ludzi na "lepszych ludzi" - próbując pokazać im wzór empatii i zrzumienia drugiego człowieka - życie weryfikuje, że bojowe nastawienie do młodych w prawdziwym życiu zupełnie nie popłaca.

Miło jest pamiętać o tym, żeby w środkowisku internetowym starać się zachowywać tak, jak w prawdziwym życiu - czy w prawdziwym życiu człowiek zapytany na ulicy, jak dojść w jakies konkretne miejsce, odpowiada: "spadaj leszczu, kup sobie plan miasta, albo sprawdź w google maps"?

tyle ode mnie..

[LogerM]

Od kilku lat czytam o tym jak forum się zmienia, jak schodzi na psy, jak to i tamto, wiem że to nie ładnie, ale zacytuje sam siebie:

Jeżeli komuś przeszkadzają pytania początkujących użytkowników to po jakiego grzyba włazi co chwila do działu "Początkujący"? Tylko po to aby wyrazić Swoje niezadowolenie? Ludzie maja prawo pytać, to jest forum, sam zaczynałem od pytania o zestaw. I nie czuje aby czyniło mi to ujmę na honorze. Nadal jestem wdzięczny kolegom którzy mi świetnie doradzili. Bo gdy wszedłem na forum, poczytałem, poszukałem i uznałem: "o czym oni kurna pieprzą, nic nie kumam, lepiej dopytam". Słownictwo używane na tym forum, natłok informacji, błędy translacyjne powielane przez stare wygi ('silica' kurna...) nie ułatwiają nowemu użytkownikowi podjęcia właściwej decyzji. A użytkownik który tutaj się zarejestrował jest na dobrej drodze aby nie kupić śmiecia, jest szerokie grono pomocnych ludzi którzy bez marudzenia im pomagają więc może starzy wyjadacze jeśli już nie chcą im pomóc to może przynajmniej nie będą przeszkadzać?

I pozostaje pytanie czy forum naprawdę tak bardzo się zmieniło? Czy też zapomniał wół... Dla tych którym szukać się nie chce dopowiem, że to cytat z marca 2013 więc z czasu gdy to twórca tematu był zaliczany do grona świeżaków.

[pol]

Powraca temat braku empatii.


Tak na marginesie.... po ostatnich wynikach matury, padł pomysł, że w przyszłym roku wprowadzone do testów maturalnych będzie kolorowanie pingwinka.

[Riccardo]

I pozostaje pytanie czy forum naprawdę tak bardzo się zmieniło?

Z mojej perspektywy tak. Ale zmieniło się jeszcze przed 2013 r. Atmosfera w 2009, a w 2012 i obecnie jest diametralnie różna.

Ja wiem, że nic nie zmienimy narzekaniem na gimby. Ale bezsensownie ponarzekać sobie możemy, taki temat niczym się nie różni od innych tematów z tyłka. Chociaż nie, różni się. Tutaj jednak poziom wpisów jest wyższy. I łatwiej je przeczytać. Bo bełkot jakim się posługują tworzący te debilne pytania o których piszemy, ciężko jest zakwalifikować jako nasz język ojczysty. Na takie pytania nie odpowiadam.

Pytasz mój drogi czy zapomniał wół? Nie, nie zapomniał. Doskonale pamięta, że przed pierwszym pytaniem przeczytał całe forum, miał wybrany zestaw i wiedział o nim sporo. I nadal tak robię. Więc jeśli ja mogę, to dlaczego ktoś inny nie?

Chciałbym odpowiadać na pytania świeżynek w sposób zmuszający ich do pomyślenia, niestety, takie próby zaraz zostają zniwelowane durną odpowiedzią kogoś, kto nie ma bladego pojęcia o czym pisze.

Powtórzę się, wiem, że na nic te narzekania, że nic się nie zmieni. Oprócz rzeczy zobligowanych dyrektywą. Dobrze, że jest jeszcze sporo doświadczonych osób, którym się chce pomagać. Dobrze dla nowych i cieszę się, że część z nich to docenia. Mniej dobrze, że większa część wpada tu tylko po szybką odpowiedź.

[JET]

Z mojej perspektywy tak. Ale zmieniło się jeszcze przed 2013 r. Atmosfera w 2009, a w 2012 i obecnie jest diametralnie różna.

Popieram ten wpis. Chciałbym dodać, że prawie wszyscy z tego okresu dostrzegli alternatywę rzucenia śmierdziuchów wspierając się wzajemnie.
Cel był jeden: przetrwać, nigdy więcej analoga.
Dzisiaj rządzi zjawisko, duża chmura. Setki tematów, zapytań i drugie tyle ekspertów od drutów, temperatury i h.. czego.
Każdemu nowemu zarejestrowanemu użytkownikowi na zielonym, powiem tak: jeżeli naprawdę zależy ci, aby uwolnić się od nałogu palenia papierosów nigdy nie patrz przez pryzmat oszczędności kosztów. Czytaj forum, zdobywaj doświadczenie na własnych błędach, bądź tolerancyjny dla chińszczyzny (awaryjność=produkcja masowa=tanio). Pamiętaj aby przetrwać, mnie się udało to i tobie też się uda.

[LogerM]

Ricc to, że forum się zmieniło od 2009 to akurat brać należy za pewnik. Nie da się bowiem porównać małej hermetycznej grupki z 2009 do piętnastotysięcznego forum w 2012 gdy ja dołączyłem, czy dwudziestotysięcznego gdy dołączył Tymon. Nie da się również porównać zasobów forum w tych okresach. Ile modeli było na rynku w 2009? Mam dziwne wrażenie, że spokojnie wystarczyło by palców aby je policzyć. Gdy ja dołączyłem w erze egonów już pojawiał się problem z ogarnięciem wszystkiego z marszu i sam byłem ofiarą klęski urodzaju, a gdzie tamtym czasom do obecnych. Co z tego, że przeczytałem podczepione wówczas tematy skoro traktowały o zabytkach muzealnych. Co z tego, że przeczytałem tematy gdzie udzielano porad innym jak każdy dawał inną odpowiedź. Co z tego że przeczytałem wątki wybranych wcześniej zastawów skoro mnóstwo sformułowań do mnie nie przemawiała, bo nie rozumiałem slangu. A liczba konfiguracji wówczas nie była jakaś wybitnie ogromna. Kupiłem co mi polecono i nadal jestem wdzięczny chłopakom za pomoc wtedy, bo wystarczyło to aby odsunąć analogi na bok. Ale potrzebowałem sporo czasu na próby zanim doszedłem do zestawu który naprawdę mi odpowiadał - z tym, że tego dowiedziałem się już znacznie później.

Pomimo, że zadawałem podstawowe pytania, które teraz nawet mnie śmieszą, wszyscy odpowiadali grzecznie, bez wywyższania się, było widać chęć pomocy. Obecnie trochę się to zmieniło, głupie pytania jak były w 2012 tak są nadal, ale forma odpowiedzi jest diametralnie inna. Mnie, laika zadającego irytujące pytania przyjęto tutaj z otwartymi ramionami. Tym bardziej głupio się czułem będąc na tragach w Birmingham gdzie mama Adwokatki, która zorganizowała cały wypad na VapeExpo poinformowała mnie, że na forum które administruję szanowni użytkownicy spuścili ją po poręczy. Kurna to jest forum supportowe, zawsze będą pojawiały się pytania laików. Ale forum jest na tyle duże, że każdy znajdzie miejsce dla siebie. Jeżeli kogoś irytują pytania osób mniej doświadczonych albo kompletnych laików niech po prostu omija szerokim łukiem działy początkujących, ja sam tak robię, bo nie wchodzę tam jeśli nie muszę. Tak samo jak od zawsze na forach supportowych omijam tematy napisane przez Januszów "Zrób To Sam" Kowalskich, którzy wkładają łapy wyposażone w śrubokręt tam gdzie wybitnie nie powinni.

wspierając się wzajemnie.

Właśnie...

[Riccardo]

Zmotywowałeś mnie Loger do poszukania w zakamarkach pamięci. Fajnie
Z tego co pamiętam, to było tak:
Intelicig Evo i bliźniaczy Mild M401,
Joye 510,
coś tam 901 (pamiętam Casablancę),
jakiś Pen 801 (Colinss, Janty),
i ajdżast owych czasów czyli Health.
Potem E-Jack wprowadził BFree i forum oszalało na punkcie kartomizerów

Aaa, i był RN4081, jeden z najbardziej upierdliwych ale też jeden z najlepiej oddających smak atomizerów. Chyba się go z TW sprowadzało.

[pol]

E... tam.... dawać nowego ....

[AdwokatkaDiabla]

Pol.. Tobie to akurat cierpliwosci do nowych nie brakowalo..
Tys jedna z przyczyn mojego sukcesu i slawic Cię bede po wsze czasy. Przylozyles reke do kazdej nie wypalonej fajki.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[Faja]

Riccardo, Health był najtańszy i jedno razowy 20 zł + kadridze naładowane na ALLE a colinss i podobne to 300 zł. Od tego zaczynałem. 2 miesiące czytania i rejestracja.

ps. przycisk padł w TVP co mam zrobić?

[SzamanDM]

Dokładnie. Ta postawa roszczeniowa najbardziej wk.wia.
Pierwszego e-papierosa (celowo tak piszę bo wyglądał jak papieros) M401 kupiłem w Wigilię w grudniu 2010.
Popełniłem o ile pamiętam częsty błąd nie czytając zbyt wiele przed zakupem.
Mimo wszystko zakup uważałem wtedy za udany i nabrałem pewności, że jest to dobra droga na rzucenie kilkudziesięcioletniego nałogu palenia papierosów.
Niech młodzi zobaczą kiedy się zarejestrowałem i zadałem pierwsze pytanie:

05 sty 2011

Cały świąteczny urlop wykorzystałem na czytanie, czytanie, czytanie... Dopiero gdy nie mogłem znaleść odpowiedzi na pierwsze pytanie zarejestrowałem się i zapytałem forumowiczów.
Czytałem nie tylko trawnik ale i wikipedię, jakieś strony w temacie e-p, których adresów nie pamiętam. Być może blog StaregoChemika (nie wiem czy już był).

Teraz często wygląda to tak. Małolat kupuje iJusta. Nagle problem. Szybka rejestracja i pytanie:
"Przycisk nie działa. Co się stało?"
Czasem bez podania w ogóle nazwy sprzętu.
Nie dziwię się, że "starych" nosi po takich postach.

Z mojego punktu widzenia forum bardzo się zmieniło od czasu gdy wapowanie stało się modne.
Widząc posty nowych daję głowę, że 90% z nich nigdy nie było w nikotynowym nałogu.
Prawie nie ma postów w stylu: "Palę paczkę dziennie MB light. Pomóżcie co wybrać na początek."

[Tymon78]

Można wręcz stwierdzidzić że eleaf /iSmoka /Joyetech a dokładnie iJust2 to taka e fajkowa popkultura..., zmieniła forum, na szybko i łatwo

[SzamanDM]

No tak tak..
Jeszcze ta pogoń za dużą chmurą...
W czasach gdy ja zaczynałem dla wielu ludzi (dla mnie także) liczyło się to by e-papieros jak najbardziej przypominał zwykłego analogowego papierosa.
To był taki strach, że jak będzie innego koloru, grubszy, cięższy itd. to nie będę mógł ograniczyć czy rzucić palenia.
Dlatego priorytetem dla mnie przy pierwszym zakupie było to podobieństwo do śmierdziucha co jak później się okazało było błędem.

[tajwoj]

ps. przycisk padł w TVP co mam zrobić?

Włączaj pilotem albo z ajfona.

[Tymon78]

Teraz jest modnie - zmień TVP...., z resztą kto to ogląda, żartuję
Trzeba reanimować..., użytkownika bądź przycisk..... Dalej jajca robie....

[Faja]

ps. przycisk padł w TVP co mam zrobić?

Włączaj pilotem albo z ajfona.

ajfona nie mam a za pilota to kobita piwo zabierze

-- [scalono] 3 sie 2016, o 19:29 --

Teraz jest modnie - zmień TVP...., z resztą kto to ogląda, żartuję
Trzeba reanimować..., użytkownika bądź przycisk..... Dalej jajca robie....

to te jajca przepłucz Sobie na pólku też żartuje

[macieq03]

@SzamanDM- trafiłeś według mnie w sedno, gdyby na dzień dzisiejszy EIN wyglądał i przede wszystkim "dymił" tak jak parę lat wstecz ,popyt nań wśród młodzieży byłby na pewno sporo mniejszy. Na dzień dzisiejszy,w wielu przypadkach jest traktowany jako zabawka, dla szpanu.
Sam miałem dwa ciekawe przypadki, gdy w odpowiedzi na moje ogłoszenie na olx , dzwoniły dzieci. Pierwszy na pytanie o wiek od razu się rozłączył, drugi proponował mi zamianę za gitarę i telefon .
Dzieciaki kupują Idżasty, następnie problemy przelewają na forum. Niestety trzeba jakoś funkcjonować. Powtórzę się jeszcze raz- gdyby nie to forum, i Wy "starzy" dzisiaj dalej ćmiłbym analogi, i smierdziałbym nimi .
Dlatego , może więcej dystansu, naprawdę wielu osobom jesteście jeszcze potrzebni.

Wysłane z mojego ASUS_Z00VD przy użyciu Tapatalka

[Tymon78]

Wal do naszych moderów, może coś doradzą.

[Bialy_Wilk]

Dlatego , może więcej dystansu, naprawdę wielu osobom jesteście jeszcze potrzebni.

Jak stare wydeptane i podarte kapcie obok łóżka... nie widzisz ich... nie doceniasz... do puki ich nie zabraknie... bo te nowe, mimo że ładne to... jakieś takie... nie takie.

[jsakic19]

Teraz jest modnie - zmień TVP...., z resztą kto to ogląda

Ja będę oglądał Olympiadę

[Krasnal45]

Kurna, po nocach i w godzinach przedpołudniowych Różnica czasu...

[Tymon78]

Dlatego , może więcej dystansu, naprawdę wielu osobom jesteście jeszcze potrzebni.

Jak stare wydeptane i podarte kapcie obok łóżka... nie widzisz ich... nie doceniasz... do puki ich nie zabraknie... bo te nowe, mimo że ładne to... jakieś takie... nie takie.

Wujowe i niewygodne....., co tu owijać.
Kapcie jak dziadki - tylko jedne dobre

[pol]

ps. przycisk padł w TVP co mam zrobić?

Włączaj pilotem albo z ajfona.

No zachciało Ci się dowcipów

Ta nasz młodość nie wie co to TVP i myli z Kurskim


tajvojpuchomod

[Tymon78]

Oj tam , myli się z wyboru...

[Faja]

Dzięki za porady Położę przy nim termometr i będę miał moda z TC.

[tajwoj]

Forum zawsze pospieszy z pomocą.
Nawet nie musiałeś otwierać wątku.

[skaecik]

Tacy wyjadacze jak Wy są potrzebni. Nawet uszczypliwie i chamsko odpowiadając, staracie się żeby ktoś użył swoich szarych komórek. A bez ich używania, w temacie EIN nie da się utrzymać... (nie dotyczy gimbów)...

Wytapatalkowane