By LogerM - 22 cze 2016, 20:53
Posty: 3067
Rejestracja: 28 cze 2012, 00:39
Posty: 3067
Rejestracja: 28 cze 2012, 00:39
- 22 cze 2016, 20:53
#1673852
Dobra, kij mnie obchodzi co kto pomyśli i co kto o tym pomyśle powie. Czas spierdziela nam z prędkością światła, a dalej robione jest tyle że płakać się chce. Strona rządowa jest zabetonowana. Pinkas i Radziwiłł nie popuszczą, a Zembala będzie im przyklaskiwał oraz mącił wodę na każdym kroku, jedyna nasza szansa to sejm i senat.
Tym razem nie ma gotowców, trzeba przysiąść i naskrobać coś od siebie. Podstawówkę chyba wszyscy skończyli, prawo Ohma mają podobno w końcówce małego palca, a na temat wkładania waty do spirali z drutu potrafią naskrobać 300 stronicowy elaborat. Więc teraz pora zewrzeć wszelkie posiadane zwieracze usiąść przed kompem i napisać list, prosty i bez wodotrysków. Napiszcie o tym jak długo paliliście, ile razy próbowaliście rzucić i o tym co Wam pomogło. Napiszcie trochę o tym jak widzicie sam proces wprowadzania ustawy, skrobnijcie trochę o badaniach (ściąga: leksykon-badan-e-papierosow-i-e-liquidow-f542.html + listy otwarte [to to podczepione] tutaj: walczymy-o-przyszlosc-e-palenia-f492.html). Napiszcie dlaczego handel online powinien być dozwolony, napiszcie dlaczego definicje powinny być zmienione, napiszcie dlaczego nie zgadzasz się na zbyt duże obciążenia. Napisz czy uważasz że EIN to szansa dla zdrowia publicznego. Wszystko swoimi słowami, prosto, po chłopsku i od serca. To nie matura, jak się pieprzniesz z przecinkami nikt Ci krzywdy nie zrobi, bez stresu. Tak wiem, że każdy jest zapracowany: praca, żona, dzieci, działka, teściowa, a do tego jeszcze nasi w 1/8 i wygospodarowanie 10 minut to dla każdego problem. Szkoda tylko, że 3 minuty po napisaniu posta o tym jak bardzo jest zapracowany spędzi pół godziny na facebooku, obejrzy dwu godzinny film fabularny o niewielkiej wartości artystycznej (ale nic lepszego nie leci), a wieczór zakończy na demotywatorach, sadolu czy innym wykopie.
Chcesz to działaj, napisz list, wyślij go do 10 losowo wybranych posłów ( http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/poslowie.xsp?type=A ) i 10 senatorów ( http://www.senat.gov.pl/sklad/senatorowie/ ), chcesz wyślij mailem - nie stracisz nawet złotówki. Wolisz pocztą? To nadaj do biura poselskiego. Pamiętaj aby się podpisać. Nie wysyłaj gdzie popadnie spam nie ma sensu, jeśli znajdą się inni chętni wiadomości będzie dostatecznie dużo. Jeżeli w ciągu kolejnych 4 dni poświecisz na list po 10 minut nawet nie zauważysz straty czasu. Użyj grup na FB do których należysz są ich dziesiątki i żadna z nich nic nie robi, zmobilizuj ludzi, albo eskalujemy problem albo możemy przestać robić cokolwiek.
A jeśli chcesz nic nie robić to idź bądź miękką pipą gdzie indziej, tylko nie wsadzaj tutaj tego smutnego bajeru, w który nawet sam nie wierzysz, o tym jak bardzo zarobiony jesteś.
Kto się przyłączy proszony o wklejenie jakiegoś dowodu (dowód nadania, print screen, zaadresowane koperty) aby podbijać temat.
ps. Jeśli kogoś ten wpis uraził to informuję, że średnio mnie to obchodzi.
Tym razem nie ma gotowców, trzeba przysiąść i naskrobać coś od siebie. Podstawówkę chyba wszyscy skończyli, prawo Ohma mają podobno w końcówce małego palca, a na temat wkładania waty do spirali z drutu potrafią naskrobać 300 stronicowy elaborat. Więc teraz pora zewrzeć wszelkie posiadane zwieracze usiąść przed kompem i napisać list, prosty i bez wodotrysków. Napiszcie o tym jak długo paliliście, ile razy próbowaliście rzucić i o tym co Wam pomogło. Napiszcie trochę o tym jak widzicie sam proces wprowadzania ustawy, skrobnijcie trochę o badaniach (ściąga: leksykon-badan-e-papierosow-i-e-liquidow-f542.html + listy otwarte [to to podczepione] tutaj: walczymy-o-przyszlosc-e-palenia-f492.html). Napiszcie dlaczego handel online powinien być dozwolony, napiszcie dlaczego definicje powinny być zmienione, napiszcie dlaczego nie zgadzasz się na zbyt duże obciążenia. Napisz czy uważasz że EIN to szansa dla zdrowia publicznego. Wszystko swoimi słowami, prosto, po chłopsku i od serca. To nie matura, jak się pieprzniesz z przecinkami nikt Ci krzywdy nie zrobi, bez stresu. Tak wiem, że każdy jest zapracowany: praca, żona, dzieci, działka, teściowa, a do tego jeszcze nasi w 1/8 i wygospodarowanie 10 minut to dla każdego problem. Szkoda tylko, że 3 minuty po napisaniu posta o tym jak bardzo jest zapracowany spędzi pół godziny na facebooku, obejrzy dwu godzinny film fabularny o niewielkiej wartości artystycznej (ale nic lepszego nie leci), a wieczór zakończy na demotywatorach, sadolu czy innym wykopie.
Chcesz to działaj, napisz list, wyślij go do 10 losowo wybranych posłów ( http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/poslowie.xsp?type=A ) i 10 senatorów ( http://www.senat.gov.pl/sklad/senatorowie/ ), chcesz wyślij mailem - nie stracisz nawet złotówki. Wolisz pocztą? To nadaj do biura poselskiego. Pamiętaj aby się podpisać. Nie wysyłaj gdzie popadnie spam nie ma sensu, jeśli znajdą się inni chętni wiadomości będzie dostatecznie dużo. Jeżeli w ciągu kolejnych 4 dni poświecisz na list po 10 minut nawet nie zauważysz straty czasu. Użyj grup na FB do których należysz są ich dziesiątki i żadna z nich nic nie robi, zmobilizuj ludzi, albo eskalujemy problem albo możemy przestać robić cokolwiek.
A jeśli chcesz nic nie robić to idź bądź miękką pipą gdzie indziej, tylko nie wsadzaj tutaj tego smutnego bajeru, w który nawet sam nie wierzysz, o tym jak bardzo zarobiony jesteś.
Kto się przyłączy proszony o wklejenie jakiegoś dowodu (dowód nadania, print screen, zaadresowane koperty) aby podbijać temat.
ps. Jeśli kogoś ten wpis uraził to informuję, że średnio mnie to obchodzi.
Na czas działań związanych z akcyzą ignoruje wszystkie zapytania o bazar.