Pico odebrałem dzisiaj, więc postanowiłem coś tu napisać
Pierwsze wrażenie - jakie to jest malutkie!
Zawsze mam tak, że na zdjęciach zasilania wydają się większe niż w rzeczywistości, ale Pico to naprawdę maluch.
Po pierwszych chwilach użytkowania zauważyłem kilka rzeczy:
- Pico wydaje się mniej solidny niż Evic VTC kiedy weźmiemy go do ręki
- Pico fajnie leży w dłoni, ale tylko w pozycji, kiedy "fire" naciskam palcem wskazującym
- Pico ma dużo jaśniejszy wyświetlacz od Evica
- Podoba mi się połączenie szczotkowanego metalu oraz polerki (wokół gniazda 510 oraz między "+" i "-")
- Mad Hatter wkręca się do końca, bez widocznej przerwy, a przy Zephyrusie jest mała szczelina
- Zephyrus nie buja się jak ma to miejsce w przypadku wkręcenia w Evica
- Pico lubi obniżyć waty sam z siebie o 0.1V nawet na włączonym "key lock"
- Wskazania się różnią:
* Mad Hatter - 0.59Ω na Evicku, 0.55Ω na Pico
* Zephyrus - 0.82Ω na Evicku, 0.77Ω na Pico
Po pierwszych chwilach razem, to tyle
Poniżej kilka zdjęć porównawczych
EDIT:Pewnie to znacie, ale znalazłem "kody" do Pico.
20 x fire przy wyłączonym zasilaniu - sprawdzenie wersji oprogramowania
5x fire przy wyłączonym zasilaniu, a następnie, od razu kolejne 5x fire - sprawdzenie temperatury chipa