- 16 gru 2015, 20:00
#1541372
Witajcie, tak jak w jednym z tematów mówiłem, że chcę przetestować ten liquid, zainteresowała mnie najbardziej cena oraz że lq jest produkcji polskiej bez użycia wody.
W moim przypadku zdecydowałem się na FIVE O'CLOCK czyli :
Testowane na VTC Mini + Bellus ( Kanthal A1 0,4mm ; 8 wrapów ; 2mm ; 0,45OhM )
Ok, teraz do sedna. Użyję szablonu ponieważ jest to moja pierwsza taka recenzja i za bardzo jeszcze nie wiem jak to relacjonować
Moc: 3 mg/ml
Intensywność smaku: Intensywność smaku uważam na bardzo wysoką, od razu po zaciągnięciu na pierwszym planie czuć typową ,,fusiastą" herbatę. Lekko gorzkawa, delikatnie cierpka, po prostu herbata bardziej typu elgrey bez cukru. Na drugim planie gdzieś daleko jest jakaś nutka owocowa, typu jakaś brzoskwinia lub coś w tej deseń, ciężko mi jest to określić ponieważ ten smak nie jest bardzo intensywny. Podsumowując typowa herbata
Rodzaj smaku (naturalny, chemiczny): Jak dla mnie to jak najbardziej naturalny smak, brak tutaj jakiegokolwiek posmaku chemicznego lub sztucznego.
Rodzaj zapachu samego aromatu: Wąchając sam lq, miałem wrażenie że będzie bardziej owocowy, nie było czuć aż tak tej herbaty, było co prawda czuć taką sypaną herbatę ale nie tak intensywnie.
Zapach w pomieszczeniu (brak, wyczuwalny, intensywny): Osobiście ciężko jest to sprawdzić, aczkolwiek delikatna woń herbaty brzoskwiniowej mi pasuje tutaj.
Teraz moje spostrzeżenia odnośnie tego lq. Na początku byłem sceptycznie nastawiony do tej mieszanki, ponieważ uważałem, że za 30ml lq kosztującego 19zł nie mogę oczekiwać wiele lecz bardzo dobrze, że w tym się myliłem. Co to przysłowiowego kopa, to jak na 3mg jest moim zdaniem słabszy niż u innych producentów lecz to tylko moja subiektywna opinia. Chmurka jest dosyć obfita lecz jest to przyczyną zastosowania przewagi VG. Był to chyba mój pierwszy lq, który w swoim składzie nie posiadał wody, wrażenia jak dla mnie na plus ponieważ nic nie pęka i nie strzela. Minusem może być fakt iż pipeta jest nie za ciekawa i ciężko było mi napełnić bellusa, musiałem przelać trochę do zwykłej buteleczki. Co do reszty smaków może kogoś zachęcę aby wypróbował i przedstawił swoje spostrzeżenia, ponieważ jestem ciekaw jak sprawa się ma przy innych smakach. Chciałbym teraz wypróbować PURPLE PARADISE ponieważ jak wynika z opisu ,,Mieszanka kilku wyselekcjonowanych smaków, które w połączeniu stworzyły coś wręcz wybitnego, niczym dobrze nam znazne SKITTLES'y." może być bardzo interesujący i owocowy. Czas pokaże.
Dla mnie to bardzo interesujący produkt który dopiero wchodzi na rynek i uważam, że jest wart uwagi.
PS: Tak jak pisałem jest to moja pierwsza poważniejsza recenzja liquidu więc za wszelkie błędy przepraszam. Pozdrawiam
W moim przypadku zdecydowałem się na FIVE O'CLOCK czyli :
Liquid z serii premium w proporcji 65VG/35PG oraz zawartości niekotymy 0mg,3mg,6mg,12mg, 18mg. Five o'clock - czyli popołudniowa herbatka, coś co wszystkim na wyspach jest dobrze znane. Doskonały herbaciany smak podkreślony delikatną nutą soczystego owocu. Zgadniecie jakiego? Ich połączenie daje przyjemy nie nudzący się smak idealny na upalne dni. Wszystkie liquidy produkowane bez użycia wody. Powstały z wyselekcjonowanych składników. Produkt opakowany w szklaną butelkę z pipętą.
Testowane na VTC Mini + Bellus ( Kanthal A1 0,4mm ; 8 wrapów ; 2mm ; 0,45OhM )
Ok, teraz do sedna. Użyję szablonu ponieważ jest to moja pierwsza taka recenzja i za bardzo jeszcze nie wiem jak to relacjonować
Moc: 3 mg/ml
Intensywność smaku: Intensywność smaku uważam na bardzo wysoką, od razu po zaciągnięciu na pierwszym planie czuć typową ,,fusiastą" herbatę. Lekko gorzkawa, delikatnie cierpka, po prostu herbata bardziej typu elgrey bez cukru. Na drugim planie gdzieś daleko jest jakaś nutka owocowa, typu jakaś brzoskwinia lub coś w tej deseń, ciężko mi jest to określić ponieważ ten smak nie jest bardzo intensywny. Podsumowując typowa herbata
Rodzaj smaku (naturalny, chemiczny): Jak dla mnie to jak najbardziej naturalny smak, brak tutaj jakiegokolwiek posmaku chemicznego lub sztucznego.
Rodzaj zapachu samego aromatu: Wąchając sam lq, miałem wrażenie że będzie bardziej owocowy, nie było czuć aż tak tej herbaty, było co prawda czuć taką sypaną herbatę ale nie tak intensywnie.
Zapach w pomieszczeniu (brak, wyczuwalny, intensywny): Osobiście ciężko jest to sprawdzić, aczkolwiek delikatna woń herbaty brzoskwiniowej mi pasuje tutaj.
Teraz moje spostrzeżenia odnośnie tego lq. Na początku byłem sceptycznie nastawiony do tej mieszanki, ponieważ uważałem, że za 30ml lq kosztującego 19zł nie mogę oczekiwać wiele lecz bardzo dobrze, że w tym się myliłem. Co to przysłowiowego kopa, to jak na 3mg jest moim zdaniem słabszy niż u innych producentów lecz to tylko moja subiektywna opinia. Chmurka jest dosyć obfita lecz jest to przyczyną zastosowania przewagi VG. Był to chyba mój pierwszy lq, który w swoim składzie nie posiadał wody, wrażenia jak dla mnie na plus ponieważ nic nie pęka i nie strzela. Minusem może być fakt iż pipeta jest nie za ciekawa i ciężko było mi napełnić bellusa, musiałem przelać trochę do zwykłej buteleczki. Co do reszty smaków może kogoś zachęcę aby wypróbował i przedstawił swoje spostrzeżenia, ponieważ jestem ciekaw jak sprawa się ma przy innych smakach. Chciałbym teraz wypróbować PURPLE PARADISE ponieważ jak wynika z opisu ,,Mieszanka kilku wyselekcjonowanych smaków, które w połączeniu stworzyły coś wręcz wybitnego, niczym dobrze nam znazne SKITTLES'y." może być bardzo interesujący i owocowy. Czas pokaże.
Dla mnie to bardzo interesujący produkt który dopiero wchodzi na rynek i uważam, że jest wart uwagi.
PS: Tak jak pisałem jest to moja pierwsza poważniejsza recenzja liquidu więc za wszelkie błędy przepraszam. Pozdrawiam