Czyli Orchid z kontrolą przepływu powietrza i bezproblemowym górnym wlewem?
Mógłbym się wreszcie zdecydować na Foggera, ale mimo, że cały czas poprawiają funkcjonalność, atomizer jest po prostu szpetny. Gigantyczny, średnio jakościowo wypalony napis na pół bazy atomizera i dodatkowy na Top Capie. Na kominie też. Szkoda, że nie wyryli jeszcze na szklanym drip tipie, górnej bazie, szkiełku i śrubkach. Na oringach w sumie też.
Czwóreczka był jeszcze bardzo ładny, niewielki napis na kominie, kontrast, ładne skomponowanie i stonowanie, pasujący drip tip. A tu?