- 18 kwie 2014, 22:38
#1056521
Od dawna 'chorowałem' na boxa którego zbudował kol. ElCzupakabra. W zasadzie od kiedy zobaczyłem go na forum, czułem zazdrość w porównaniu do mojego Boxa (można go znaleźć na [którejśtam] stronie tego działu) . Wtedy nie miałem ani chęci, ani tym bardziej narzędzi do stworzenia takiego cuda
Ale w święta zdarzył się cud, i takim oto sposobem święty brodaty zapodał mi na prezent Chińskiego dremelka.
Tym sposobem, bo pięciu miesiącach rozmyślania, stwierdziłem że przerobię swojego plasticzanego Boxa (z którego zostało już tylko rozpieprzone pudło bez gwintu, pourywane kable i elektronika) na wierną kopię AluBoxa by ElCzupakabra
Prace trwały w sumie pewnie jakieś 6-7 godzin, najwięcej zabawy było z usunięciem żebrowania w pudełku i wycinaniem okienka pod woltomierz. Na dzień dzisiejszy brakuje tylko (albo aż) gwintu 510. Wstępnie pewnie zamontuje 'zwykły' gwint (jeśli w końcu pojawi się w E-dymie, a ma to nastąpić w ciągu 2 tygodni... ) a potem, może kiedyś, pomyślę jak go wzmocnić i zrobić tak, żeby nie tylko pudło było pancerne, ale i sam gwint (a parę pomysłów w głowie siedzi).
Czas na zdjęcia. Tadaam, oto moje pudło. Da się znaleźć parę różnic, ale nie są one duże Zdjęcia elektroniki są jeszcze bez głównego wyłącznika (wstawiłem go już przy składaniu wszystkiego w całość, chociaż wstępnie z niego zrezygnowałem, potem stwierdziłem że niby nic, ale może i warto go tam wrzucić ).
Schemat jest dokładnie taki sam jak kol. ElCzupakabra (czyli przełącznik pracy woltomierza i wyłącznik głowy). Laminat na tą chwilę trzyma się na ścisk (będzie klejony żywicą przy wstawianiu gwintu). Obudowa szczotkowana (a właściwie to papierowana najpierw gradacją 80 a potem 220).
Wyprowadzenia na pierwszym zdjęciu to + i - który pójdzie do głowicy (zrobione z plecionki lutowniczej). Woltomierz biały, bo wytarty (trochę przeżył we wcześniejszym pudle)
Kol. ElCzupakabra zezwolił na klonowanie swojego Boxa. Mam na to odpowiednie papiery... ;D
Ale w święta zdarzył się cud, i takim oto sposobem święty brodaty zapodał mi na prezent Chińskiego dremelka.
Tym sposobem, bo pięciu miesiącach rozmyślania, stwierdziłem że przerobię swojego plasticzanego Boxa (z którego zostało już tylko rozpieprzone pudło bez gwintu, pourywane kable i elektronika) na wierną kopię AluBoxa by ElCzupakabra
Prace trwały w sumie pewnie jakieś 6-7 godzin, najwięcej zabawy było z usunięciem żebrowania w pudełku i wycinaniem okienka pod woltomierz. Na dzień dzisiejszy brakuje tylko (albo aż) gwintu 510. Wstępnie pewnie zamontuje 'zwykły' gwint (jeśli w końcu pojawi się w E-dymie, a ma to nastąpić w ciągu 2 tygodni... ) a potem, może kiedyś, pomyślę jak go wzmocnić i zrobić tak, żeby nie tylko pudło było pancerne, ale i sam gwint (a parę pomysłów w głowie siedzi).
Czas na zdjęcia. Tadaam, oto moje pudło. Da się znaleźć parę różnic, ale nie są one duże Zdjęcia elektroniki są jeszcze bez głównego wyłącznika (wstawiłem go już przy składaniu wszystkiego w całość, chociaż wstępnie z niego zrezygnowałem, potem stwierdziłem że niby nic, ale może i warto go tam wrzucić ).
Schemat jest dokładnie taki sam jak kol. ElCzupakabra (czyli przełącznik pracy woltomierza i wyłącznik głowy). Laminat na tą chwilę trzyma się na ścisk (będzie klejony żywicą przy wstawianiu gwintu). Obudowa szczotkowana (a właściwie to papierowana najpierw gradacją 80 a potem 220).
Wyprowadzenia na pierwszym zdjęciu to + i - który pójdzie do głowicy (zrobione z plecionki lutowniczej). Woltomierz biały, bo wytarty (trochę przeżył we wcześniejszym pudle)
Kol. ElCzupakabra zezwolił na klonowanie swojego Boxa. Mam na to odpowiednie papiery... ;D