By lxr - 17 cze 2014, 15:22
Posty: 966
Rejestracja: 27 kwie 2011, 13:00
Posty: 966
Rejestracja: 27 kwie 2011, 13:00
- 17 cze 2014, 15:22
#1111651
Witam, jako że posiadałem i body i uszkodzoną elektronikę od ProVari V1 postanowiłem ożywić ją i nieco zmodyfikować połączenie płytki z górnym capem.
Jak wszyscy posiadacze wersji V1 wiedzą jej bolączką były chowające się bolczyki które stanowiły transport prądu z płytki na górny cap.
Można lutować do SS na pastę, ale ja wpadłem na dużo lepszy i tańszy sposób a mianowicie :
Potrzebne szpeje :
1. ProVari V1 z uszkodzonymi bolczykami
2. Lutownica kolbowa o dużej mocy
3. Kawałek pręcika miedzianego lub mosiężnego
4. Twarde wiertło, ja użyłem narzynki tokarskiej
5. Przewody, cyna, kalafonia itd
6. Zapał, piwko i dobre chęci
Przystępujemy do akcji :
1. Demontujemy górny cap z moda, ja wyginałem i bujałem kajfunem, można spokojnie wybić jakimś prętem od strony wkładania akusów
2. Wiercimy otwór o pożądanej średnicy, jednak radzę aby nie był on większy niż 2mm
3. Wbijamy pręcik, pamiętajmy aby był większy niż średnica otworu tak aby bardzo ciasno usiadł
4. Szlifujemy np. pilnikiem do równej powierzchni ze spodem capa, ja zostawiłem dosłownie 2 setki żeby cyna oblała go dookoła
5. Lutujemy przewód minus
6. Lutujemy przewód do wcześniej zdemontowanego pina plus
7. Wkładamy z powrotem izolator i pin i całość lutujemy do elektroniki
8. Oczyszczamy materiał z odpadów po kalafoni i montujemy całość do body
9. Tadaaaam, nasze PV dostało właśnie drugie życie
Dokumentacja fotograficzna :
1. Cap przed lutowaniem, tuz po wbiciu i zeszlifowaniu mosiężnego pręcika :
2. Po lutowaniu :
3. Całość :
Mam nadzieję że mój poradnik przyda się osobą które nie wiedzą jak dać drugie życie swojemu zabytkowemu sprzętowi, mój sposób można zastosować również w innych modach gdzie przewody lutowane są do SS lub kwasówki.
Jak wszyscy posiadacze wersji V1 wiedzą jej bolączką były chowające się bolczyki które stanowiły transport prądu z płytki na górny cap.
Można lutować do SS na pastę, ale ja wpadłem na dużo lepszy i tańszy sposób a mianowicie :
Potrzebne szpeje :
1. ProVari V1 z uszkodzonymi bolczykami
2. Lutownica kolbowa o dużej mocy
3. Kawałek pręcika miedzianego lub mosiężnego
4. Twarde wiertło, ja użyłem narzynki tokarskiej
5. Przewody, cyna, kalafonia itd
6. Zapał, piwko i dobre chęci
Przystępujemy do akcji :
1. Demontujemy górny cap z moda, ja wyginałem i bujałem kajfunem, można spokojnie wybić jakimś prętem od strony wkładania akusów
2. Wiercimy otwór o pożądanej średnicy, jednak radzę aby nie był on większy niż 2mm
3. Wbijamy pręcik, pamiętajmy aby był większy niż średnica otworu tak aby bardzo ciasno usiadł
4. Szlifujemy np. pilnikiem do równej powierzchni ze spodem capa, ja zostawiłem dosłownie 2 setki żeby cyna oblała go dookoła
5. Lutujemy przewód minus
6. Lutujemy przewód do wcześniej zdemontowanego pina plus
7. Wkładamy z powrotem izolator i pin i całość lutujemy do elektroniki
8. Oczyszczamy materiał z odpadów po kalafoni i montujemy całość do body
9. Tadaaaam, nasze PV dostało właśnie drugie życie
Dokumentacja fotograficzna :
1. Cap przed lutowaniem, tuz po wbiciu i zeszlifowaniu mosiężnego pręcika :
2. Po lutowaniu :
3. Całość :
Mam nadzieję że mój poradnik przyda się osobą które nie wiedzą jak dać drugie życie swojemu zabytkowemu sprzętowi, mój sposób można zastosować również w innych modach gdzie przewody lutowane są do SS lub kwasówki.