Ojjj Blakery to ja lubie, przetestowałem tego sporo.
A więc:
Aromatic LineFruit Mix (mix owoców leśnych) - jeden z moich pierwszych liquidów, uwielbiam do niego wracać, jest po prostu wspaniały, najlepsza multiowocówka na rynku jak dla mnie, pycha pycha pycha! i nic więcej do dodania, tylko pufać
11/10Green Apple - pierwsze buszki tego do liquidu nie do opisania, naprawdę cudowny, typowe
zielone jabłuszko pychotka. W zapachu troszke chemiczny, z czasem w smaku traci swoją kwaskowatość i smakuje jak zwykłe jabłko. Mi bardzo podszedł
9/10Raspberry - dobre odwzorowanie malinki, kupiłem trzy buteleczki tego płynku, bardzo dobry, gorszy niż te wyżej ale również nie nudzi się szybko, nie muli, nie jest za słodki.
7/10Blueberry - świetny smak boróweczki, na niektórych parownikach czułem troche jakby jogurtowego smaku, na EMOWie czuć tylko świeża boróweczke. Na początku oczarował mnie ten liquid bardzo, z czasem troche przymulił i musiałem zmienić, ze względu na to
9/10Watermelon - smaczek taki troche gumy owocowej, ja osobiście lubię, smakuje podobnie jak każdy inny arbuz innej firmy, jednak jest bardzo wysokiej jakości, nie znika szybko ze zbiorniczka, jest stosunkowo gęsty i bardzo smaczny
dla mnie
9/10]Tyle próbowałem z Aromatic Line, polecam wszystkim tą serie liquidów, na prawdę fajnie dobrana ilość aromatu, smaki się nie nudzą i nie zamulają, pychotka, nic jak tylko wapować
chmura z tych liquidów potężna Teraz "zwykła" linia
Peach - oj tutaj się mocno zawiodłem, w zapachu po prostu świetnie, mógłbym niuchać cały dzień, po prostu świeżuteńka brzoskwinka. Jednak w smaku niestety zupełna lipa, słabo wyczuwalny aromat, czuć goryczke, jakby bobra(?) próbowane na różnych parownikach oraz w mocach 11 i 6mg. Mocno się zawiodłem bo inne liquidy tej marki mi bardzo posmakowały
1,5/10Sweet Mango - AAAFUUUJ, tylko tyle moge o nim napisać, dla mnie zupełna ochyda, mega słodki, mega mulący smak, jakoś zwapowałem jedno nalanie i chyba nigdy już go nie naleje. Nie wylałem do zlewu, może kiedyś go z czymś wymieszam. Jako "samodzielny" liquid DNO
0/10Chocolate - w zapachu super - normalnie jakbym wąchał tabliczke czekolady. Smak też dobrze odwzorowany, dość słodki, ale smaczny. Znacznie mniejsza chmurka niż w innych liquidach Blaker dla mnie
5/10British Tea - całkiem dobra, dość gorzka, ale to na +, nie czuć chemii ani słodkości, dobra na dłuższe wapowanie, ciekawe jak by domieszać do niej cytrynki?
chmura i kop jak należy
9/10 (mogła by być MINIMALNIE słodsza)
Ice Mint - przepotężna mięta, strasznie mocna, dla mnie za mocna. Nie jestem w stanie wapować jej bez domieszki czegoś innego, czuć lekko taką paste do zębów. Dla mnie
5/10 ale dla wielbicieli mocnych mentoli myślę że będzie idealnie
Tyle na razie udało mi się spróbować liquidów tej firmy, polecam szczególnie linię Aromatic. Pamiętajcie, że każdy ma inne upodobania i każdy inaczej odczuwa dany smak, to tylko moje subiektywne opinie, którymi nie zawsze można się kierować
Żeby nie było, że ściema, poniżej fotka z buteleczkami:
Pozdrawiam