E-papierosy-forum.pl

[klym]

Witam,

Tak jak w tytule, wata SERA zaczyna mi śmierdzieć nawet przy świeżo wymienionym wkładzie. Wata była płukana we wrzącej wodzie. Przy końcówce zakroplonego likłidu zaczyna pojawiać się wstrętny posmak, czego nie zauważałem przy oryginalnej wacie Janty. Czyszczenie atomka też nic nie dało.

Chcę się zorientować, czy ktoś ma podobny problem, wie co jest jego przyczyną lub jak go rozwiązać.

Pozdrawiam,
klym

[Pilot353]

Zaczyna śmierdzieć przy końcówce więc jedynym wyjściem jest uzupełnić liquid.

[klym]

To jednak nie to; zauważyłem pod atomkiem (510) jakieś kłaczki; usunałem kilka - były brązowo-czarne, jednak nadal nie ma poprawy...

[Pilot353]

Ten brzydki smak jest cały czas czy tylko pod koniec palenia wkładu. To są dwie różne rzeczy.

[klym]

Teraz przy dłuższych eksperymentach kapeć utrzymuje się cały czas :/ Chyba jednak nie jest to sprawka watki :/

[klym]

Sprawa wygląda następująco. Próbując usunąć ciała obce z atomizera, pod metalową siateczką zauważyłem jakieś kłaczki, podobne do rozwarstwionego sznurka. Były koloru brązowo - czarnego, nie wyglądały zbyt apetycznie... Po ich usunięciu ukazał mi się taki oto widok:



Po tym zabiegu każdy mach przypomina się zaciąganie paloną dętką; jest gorzej niż przedtem... Skopsałem atomizer czy problem leży gdzieś indziej?

[Tusia]

To jednak nie to; zauważyłem pod atomkiem (510) jakieś kłaczki; usunałem kilka - były brązowo-czarne, jednak nadal nie ma poprawy...

Poczytaj to Niespodzianki w atomizerach
Być może zły smak to nie wina Sery lecz tych włókien.

[klym]

Czizus fak! To było dokładnie to. Dzięki pomocy Tusi oraz mojej sztuce dedukcji oraz wnikliwości na miarę Sherlocka Watsona odnalazłem wątek, który łączy się z tematem Tusi oraz moim:

viewtopic.php?f=66&t=4407

Sprawa rozwiązana (mam nadzieję)