E-papierosy-forum.pl

[Worczyslaw]

Witam!
Mam małe pytanie odnośnie palenia na dworze;) Czy jak jest mróz palicie swoje e-papierosy na dworze? Czy wpływa to negatywnie na wasze zdrowie, infekcje? Pytam, ponieważ nasunęła mi się myśl, że skoro e-papieros tworzy parę, to w procesie inhalacji para ta osiada w gardle. A skoro palimy, wciagamy także mimochodem zimne powietrze, które ochładza tą parę i logicznym wydawałoby się, że infekcje występują częściej i szybciej. Proszę o wyrozumiałość i odpowiedź:)

[cube99]

Witam!
Mam małe pytanie odnośnie palenia na dworze;) Czy jak jest mróz palicie swoje e-papierosy na dworze? Czy wpływa to negatywnie na wasze zdrowie, infekcje? Pytam, ponieważ nasunęła mi się myśl, że skoro e-papieros tworzy parę, to w procesie inhalacji para ta osiada w gardle. A skoro palimy, wciagamy także mimochodem zimne powietrze, które ochładza tą parę i logicznym wydawałoby się, że infekcje występują częściej i szybciej. Proszę o wyrozumiałość i odpowiedź:)

Poczytaj, może coś ciekawego wyczytasz
viewtopic.php?f=46&t=2581
viewtopic.php?f=46&t=1830
viewtopic.php?f=46&t=2542
i wiele innych w dziale e-palenie a zdrowie.
Uzupełnij profil, pomoże w porozumiewaniu się z userami.

[Worczyslaw]

Dzięki Cube99, już czytałem te tematy, jak tylko kupiłem pierwszego e-papierosa:) Ale do końca nie znalazłem tam odpowiedzi na to pytanie, dlatego też postanowiłem założyć nowy temat, żeby się dogadać z kolegami i koleżankami e-palaczami:)

[szperaczz]

Powiem tak.
To moja pierwsza zima z e-papierosem. Paląc analogi wieczne zapalenie gardła. Teraz nic się nie działo.
W mrozy wieczorem jeździłem na nartach, cały czas na wyciągu popalając EGO i nic.
Wydaje mi się że niema związku e-palenie na mrozie, a infekcje.

[Worczyslaw]

No to jest świetna wiadomość, bo dotychczas powstrzymywałem się od palenie e-petka na mrozie obawiając się o swoje zdrowie, bo jak dla mnie nie ma gorszego bólu niż ból gardła;P (no, poza klasyfikacją przeziębiony pęcherz)

[maniak]

Nie martw się za bardzo... Już gdzieś pisałem (zabij mnie, ale nie pamiętam gdzie i kiedy), że e-p na mrozie potrafi smakować dużo lepiej niż w pomieszczeniu. Kartomizery szczególnie się sprawdzają. A zimne powietrze wcale nie musi być przyczyną przeziębienia - to tylko nam się tak wydaje. Jak paliłeś analogi to też wciągałeś z dymem zimne powietrze na mrozie. Ja osobiście przeziębiałem się często i ciężko te przeziębienia przechodziłem (za analogowych czasów). Teraz łapię infekcje dużo rzadziej i przechodzą dużo szybciej i łagodniej. To moja druga zima z e-p jakby ktoś pytał.

[Worczyslaw]

No w sumie wiem, że tak było, że z analogami zimne powietrze też wchodziło:) Ale nie było pary i to mnie zmyliło:) Co do infekcji analogowych już się naczytałem, że analog całą zaporę przez infekcjami zdzierał i nie pozwalał jej się odbudować i dlatego były takie straszne problemy z tym. Poza tym dym hamował działanie leków:) Dziękuje za odpowiedzi:)

[topol92]

Długo zostaje w powietrzu chmurka na mrozie w nocy )

[Worczyslaw]

A to stwierdziłem wczoraj:) D Że ładnie się dymi po nocy:) Oj, dzień kryzysowy i mała chęć na analoga przez stresy:/

[zbig65]

To prawda, że dymek na mrozie zacny, ale takie wapowanie na mnie źle działa, tzn. mam spierzchnięte usta, takie niekomfortowe uczucie suchości, często powiązane z nadmiernym zaczerwienieniem.

[Kriss]

A ja e-palić na mrozie nie lubię, bo nie czuję w ogóle, że coś palę. No, jak sobie podrasowałam liquidy to czuję, ale nadal o wiele słabiej niż zwykły tytoń, więc wolę jednak w pomieszczeniu, moja psychika się czuje wtedy bardziej usatysfakcjonowana.

[xtigerx]

To tak samo jak się paliło analogi na wietrze tez bez smaku i w ogóle beznadziejnie.

[Worczyslaw]

No pewnie tak, ale ten nawyk palenia na dworze zostaje od analoga:) Póki co próbuje i nadal nic mi nie jest od palenia na dworze, gardło mocniej nie boli, nie jest źle...

[utak3r]

Mi przeszkadza w sumie tylko fakt, że metalowe driptipy potrafią na mrozie przywiązać do siebie

[maniak]

Mi przeszkadza w sumie tylko fakt, że metalowe driptipy potrafią na mrozie przywiązać do siebie

Zrób sobie "prezerwatywkę" z kapturka od kartomizera .

[jaszczurus]

A ja e-palić na mrozie nie lubię, bo nie czuję w ogóle, że coś palę. No, jak sobie podrasowałam liquidy to czuję, ale nadal o wiele słabiej niż zwykły tytoń, więc wolę jednak w pomieszczeniu, moja psychika się czuje wtedy bardziej usatysfakcjonowana.

A już myślałem, że jestem odosobnionym przypadkiem

[topol92]

Faktycznie, na mrozie praktycznie nie czuć że się pali. Dlatego raczej nie używam.

[szperaczz]

No a ją czuję normalnie. Nie ma różnicy czy w pomieszczeniu czy na dworze podczas mrozu

Sent from my Milestone using Tapatalk

[Kriss]

@Szperaczz
To szczerze zazdroszczę.
Ale może to kwestia nieprzyzwyczajenia do e-palenia, w końcu 2 m-ce z hakiem to tyle, co nic.

[Bogart]

Wypiliśmy z kumplem wczoraj kilka piw i mój Mild Black 18mg był strasznie słaby... w ogóle nie dało się odczuć (paliliśmy na polu).
Wróciłem do domu i jak się zaciągnąłem to siekło, więc wniosek jest prosty
A grzałka się nie zepsuje od mrozu?

[mm2424]

grzałka nie ale na baterię mróz źle wpływa no i liquid gęstnieje

[jsakic19]

W temacie napiszę tylko, że wszystkie metalowe dripy chowam do wiosny do szuflady i te jedyna zmiana w czasie wapowania zimą.

[Artur]

Ja w domu oczywiście alu, ale poza domem w zimie zawsze noszę ego z tankami a w tym roku napewno będzie to ET, nic mi nie mrozi i palić mogę śmiało bez obaw o to czy się coś zmrozi czy nie - kwestia czy się chce jak mróz szczypie w policzek to już inna sprawa

[prymus140]

Nie mam żadnego problemu zimą.Boxik drewniaczek na Tayu.Wybieram opcję PH i mam podgrzany liquid.Metoda sprawdzona w zeszłą zimę.

[Historynka]

Bogart- z Krakowa jesteś?
Ja paliłam dzisiaj na mrozie, a mróz niewielki, -1, może -2, ale nie czułam większej różnicy w smakach- liquid 50/50 VG i PG. Nie zauważyłam żeby się działo coś niedobrego z płynem, może inaczej przy -15 jest.

[barba82]

Ostatni będąc na rybach przy temp. -5 st.C, chciałem sobie w przerwie pociągnąć i wciągałem jednego bobra za drugim, myślałem, że skończył mi się liquid, ale przecież zalałem go rano... Kiedy po przechyleniu widziałem jak w żółwim tempie się przelewa zrozumiałem, że e-pka trzeba trzymać w ciepłym miejscu, a nie w zewnętrznej kieszeni. Gęstnieje tak okropnie, że nie da się palić. Dlatego chowajcie swojego e-pka w majty

[dzikaluna]

Wczoraj vapowałam na obok przystanku czekając na autobus . Ze zdziwieniem obserwowałam swojego clearka. Pierwszy raz widziałam tak wyrażnie ilość liquidu w zbiorniczku . Chyba od pary, wolne miejsce było białe . Długie wolne zaciągnięcia z przerwami ale smak mi bardzo podchodził , Mam górnogrzałkowca wiec mgiełka jest ciepła i o gardełko się nie obawiam

[amisiek1969]

Właśnie w takich sytuacjach masz co się obawiać o gardło. Szybka zmiana temperatur. Ciepła mgiełka, zimne powietrze i dość szybko następuje przeziębienie.
Troszkę wyjaśnienia.
Gardło nie przeziębia się od zimnego powietrza. Kiedy byłem u lekarza i powiedziałem, że czasami przebywam na chłodni w niskich temperaturach, to mi odpowiedział, że najbardziej niebezpieczna dla gardła jest szybka zmiana z zimnego na ciepłe powietrze, nie zaś jak większość myśli z ciepłego na zimne.

[trammel]

Ja ściągnąłem zawieszkę z ep z szyi i trzymam w kieszeni kurtki. Nie wyziębia się tak. No i dripy niemetalowe.

[Kasia1]

Czy niskie temperatury wpływają w jakiś szczególny sposób na baterię tzn czy ma ona wtedy skłonność do szybszego rozładowania się?

[Jamszoł]

z tego co wiem , to każda bateria traci swą pojemność na mrozie

[Kasia1]

Tak sobie właśnie wykoncypowałam, że skoro komóra siada szybciej to nasz e-papierosek również- muszę zabezpieczyć się szybciutko w ładowareczkę sam. bo idą duuuuże mrozy

[michalodz88]

Tak sobie właśnie wykoncypowałam, że skoro komóra siada szybciej to nasz e-papierosek również- muszę zabezpieczyć się szybciutko w ładowareczkę sam. bo idą duuuuże mrozy

Gorzej jak w aucie aku siądzie wtedy i ładowarka nie pomoże Chociaż narazie niema dużych mrozów...

[Kasia1]

jezuuuu, nie kracz

[nicus101]

Mam taka prace ze czasem cos robie na mrozie i mam duzo mniejsza frajde z dymienia do tego wydaje mi sie ze grzallki zaczely sie szybciej przepalac...

[maciejaszek]

Do tego wydaje mi sie ze grzallki zaczely sie szybciej przepalac...

Niska temperatura powoduje, ze liquid robi się gęstszy, a więc i transport liquidu jest utrudniony.

Wysłano z Milestone z użyciem Tapatalk

[PucH2]

Na mrozie nawet frajda z dymania tanka jest wielka. Olbrzymie obłoki dymu. By dawało to satysfakcję trzeba jednak na dwór dobrać odpowiedni LQ z odpowiednim smakiem. Dobrze jest odkopać stare wątki bo te dylematy przerabialiśmy już w poprzednich sezonach grzewczych.

[Jamszoł]

Powiem tak :
Bateria Volish Ego3 Twist + Vivi Nova też od Volish-a
Gdy jaram w domu , baterię mam ustawiona max 4,8 V i jest OK
Gdy jaram na dworze , a pracuje po 10 godzin w polu , to przy obecnych temperaturach nie mogę ustawić wyżej jak 3,7V bo idzie bober
W domu mogę buchać nawet 20 razy pod rząd a na dworze nie więcej jak 4 razy
To apropos liquidów

[crux]

Ja jakoś szczególnie nie odczuwam tego mrozu jak palę może troche słabiej czuje smak ale ogólnie nie jest źle

[wachu94]

A propos tych metalowych ustników. Przymarzł ktoś może kiedyś do e-petka? Kiedyś, jak byłem mały, to zlepiłem się językiem do słupka wystarczyła sekunda żebym nie mógł się oderwać. W sumie to mam plastikowy więc nic mi nie grozi, ale z ciekawości kiedyś spróbuje.

[kotoj]

A propos tych metalowych ustników. Przymarzł ktoś może kiedyś do e-petka? Kiedyś, jak byłem mały, to zlepiłem się językiem do słupka wystarczyła sekunda żebym nie mógł się oderwać. W sumie to mam plastikowy więc nic mi nie grozi, ale z ciekawości kiedyś spróbuje.

Przymarznąć do metalowego ustnika?!

[Jamszoł]

crux - pierwsze 2-3 godziny na mrozie są OK
Gorzej jest później
W 10 - 12 godzinie , na środku pola , gdy wieje wiatr i sypie śnieg a e-fajek jest na powietrzu - to już jest duuużo gorzej
Szczególnie w ostatnią sobote gdy , jak zaczynaliśmy robote to było -18C
wachu - gdyby drip miał z 5cm grubości i z metr długości to jęzor by ci do niego się przylepił

[PucH2]

A propos tych metalowych ustników. Przymarzł ktoś może kiedyś do e-petka? Kiedyś, jak byłem mały, to zlepiłem się językiem do słupka wystarczyła sekunda żebym nie mógł się oderwać. W sumie to mam plastikowy więc nic mi nie grozi, ale z ciekawości kiedyś spróbuje.

Przymarznąć do metalowego ustnika?!

Zdarzało się. Tylko kto ci o takiej wpadce napisze? A że się nie poleca metalowych to daje do myślenia ,

[wachu94]

A ja mimo wszystko spróbuje Poczekam na jakieś -15 i położę jęzor na dripie.
Jak mawiał jeden poeta:

“ W życiu wszystkiego trzeba spróbować. Trzeba zapalić papierosa, upić się do nieprzytomności, tańczyć całą noc, zgubić telefon, nieszczęśliwie się zakochać, jechać w bagażniku, pływać w nocy, zgubić się w obcym mieście, przymarznąć do metalowego dripa (...)"

[Jamszoł]

wachu94 - jest zbyt mały
Od razu złapie od języka temperatury i jęzor się nie zdąży przylepić

[crux]

Jamszoł ma racje niestety twój genialny pomysł z metalowym ustnikiem nie wypali raczej

[pbwawa]

A ja mimo wszystko spróbuje Poczekam na jakieś -15 i położę jęzor na dripie.

Tylko na swoim

[tomek1984]

Ja mojego na dworze nawet nie wyciągam bo nie chce mi sie rozpinać kurtki bo noszę go na smyczy
Ale jest jeden plus narazie zero problemów z gardłem:)

[maniak]

Ja mojego na dworze nawet nie wyciągam bo nie chce mi sie rozpinać kurtki bo noszę go na smyczy
Ale jest jeden plus narazie zero problemów z gardłem:)

Na smyczy jeden (do inhalowania w pomieszczeniach) a w kieszeni kurtki drugi (do dymienia na zewnątrz).
I po problemie.

[kostner]

Co do mrozu, jak e-papieros reaguje na niskie temperatury? Nic się z nim nie stanie jak zostawie go na kilka godzin w aucie? Liquid zgęstnieje, ale czy nic nie zamarznie?