E-papierosy-forum.pl

[Oswald]

Witam, postaram się zwięźle - radzę przeczytać, bo może być pomocne:

Wstęp: Od lat, w przypadkach przeziębienia - kiedy pożądany jest natychmiastowy powrót do zdrowia używam jednego preparatu, który nie jest może każdemu znany. Jest to mieszanka olei eterycznych o nazwie OLBAS OIL.
Dostępny w aptece za ok 15 zł za 10 ml.

generalnie stosuję go podobnie jak robi się to z Vick VapoRub - czyli smaruję plecy i klatkę i daję kilka kropel na poduszkę. Już na następny ranek objawy przeziębienia typu kaszel, katar, bule zanikają lub stabilizują się na znośnym poziomie. Po 2-3 takich nocach objawy choroby stają się już tylko śladowe.

Otóż od ok. miesiąca mam mojego nowego eGo'na i zastanawiam się nad zmieszaniem dobrego mentolowego liquidu. Myślałem tu o użyciu OLBAS'u zamiast aromatu.

Kilka dni temu się przeziębiłem. Mimo aspiryny, rutinoscorbinum itp - nic się nie polepszało.

Dziś rano kupiłem OlbasOil i zmieszałem 15 kropel z 3 ml bazy (5 kropel na ml) wlałem to do cleartomizera.

Palę od ok. 3 godzin. Jest to dosyć mocny liquid mentolowy. Kaszel ustał. Z kataru pozostało może ok 5% - nie widzę skutków ubocznych typu zawroty głowy czy halucynacje. Cleartomizer też się nie zepsuł.

Podaje szczegóły preparatu Olbas Oil

OLBAS OIL
"preparat do sporządzania inhalacji parowej"
na 100 g:
Olejek kajeputowy: 18,50 g
Olejek goździkowy: 0,10 g
Olejek eukaliptusowy: 35,45 g
Olejek jałowcowy: 2,70 g
Olejek miętowy: 35,45 g
Salicylan metylu: 3,70 g
Mentol: 4,10 g

Proszę zapoznać się z ulotką przed stosowaniem. Ten tekst służy tylko informacji - autor nie obejmuje żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody lub powikłania spowodowane stosowaniem w.w. liquidu czy metody inhalacji.

pozdrawiam

[Piotr_M]

Tak, ale olejki te, zwłaszcza eukaliptusowy, kajeputowy i goździkowy są tzw. niskotemperaturowe, tzn. do dróg oddechowych powinny być dostarczane w temperaturze pokojowej. Nawet jeśli ktoś stosuje metodę zakraplania gorącej wody i wdychania par, to nie bezpośrednio znad naczynia. Nie wiem, czy to jest podane w instrukcji tego preparatu, ale należy na to zwracać uwagę, bo mogą być dużo większe szkody niż skromny pożytek. Preparat działa przeciwbakteryjnie dzięki olejkowi z kajeputu (kajuputu) oraz drażni błony śluzowe i zwiększa ich ukrwienie, a w konsekwencji pobudza do wydalania zakażonej wydzieliny (przez kaszel, kichanie, odkrztuszanie, odprowadzanie wydzieliny z nosa).
Pod wpływem reszty salicylowej z salicylanu metylowego intensywnie rozpuszcza się naskórek przy wcieraniu w skórę. Kwas salicylowy nie może się więc dostawać do dróg oddechowych, gdzie warstwa nabłonka jest bardzo cienka. To może powodować nawet niegojące się owrzodzenia błon śluzowych! Ponieważ w temperaturze pokojowej reszta salicylowa się nie ulatnia, przy inhalacji z zakroplonej chusteczki preparat jest bezpieczny, ale przy bezpośrednim wziewaniu całego tego płynu (np. wprost z inhalatora) mogłyby być poważne problemy.
Same ciepłe olejki mogą mocno drażnić, a w temperaturze atomizera (do ok. 140 st. C) też uszkadzać jak owa reszta salicylanowa.
Ponadto trzeba by sprawdzić, co się dzieje z grzałką atomizera, kiedy zada jej się grzanie takich substancji. Pewnie się mocno zalepi.
Na tym forum wielokrotnie pojawiały się przestrogi, żeby nie używać e-papierosa do inhalowania olejków i różnych innych substancji stosowanych w domu i zagrodzie, łącznie z aromatami kuchennymi.
I podtrzymuję je z całą mocą. Lek to lek i ma swoją własną instrukcję używania, a e-papieros nie służy do inhalowania leków poddanych temperaturze, i to wyższej niż temperatura wrzenia wody. W wypadku tego preparatu dochodzi dodatkowe zastrzeżenie - nie wolno go inhalować bezpośrednio do dróg oddechowych.
A na łagodne przeziębienia - jak najbardziej polecam, zwykle jest skuteczny, o ile jest stosowany zgodnie z opisem farmaceutycznym.


zamykam
szperaczz