ostatnio widziałem tu na forum rozwiązanie typu:
-rurka a'la mankos - ale krótsza,
-głowica a'la paps ale mniej zwojów gwintu bo rurka krótsza
-pin regulowany a'la - juz zapomniałem u kogo go widziałem
-button a'la paps ale zabezpieczony zapinką a'la mr.frost
pytanie teraz - klon to czy nie klon?zasilanie nie posiadające w sobie nic oryginalnego a będące zlepkiem innych rozwiązań?
Co jeśli ten zlepek będzie fajniejszy niż pierwowzór i będzie lepiej działał mając przy tym niższą cenę
kupić nie kupić - udawać, że nie widzę ?btwto samo się tyczy parowników...
btw2 najlepiej mi LQ podchodzi na Q mr.J (czyli klonie cube?) i clonie cobry, jedno i drugie kupowałem:
- bo mi się spodobało
- chciałem doświadczyć i sprawdzić czegoś nowego
- moja świadomość tematu drażliwości samego klonowania kiedy zakupu dokonywałem była zdecydowanie niższa
btw3wszystkim sklonowanym twórcom proponuje chronić swoje rozwiązania prawnie,
tu nie Chiny i kilka ustaw jest, i dyrektyw UE. Inaczej chronić będzie was tylko sumienie zbiorowe a jakie ono jest to naście stron o tym
.
Boję się tylko jednej rzeczy, że rozwiązania uważane tu za twórcze nie spełnią kryteriów ustawy i nie będą pod nią podpadały, bowiem nie są ani innowacyjne ani twórcze, ani o wyjątkowo indywidualnym charakterze i koło się zamyka - sumienie zbiorowe i świadomość.
eee.... ale na świadomość można wpływać od czego są media, od czego forum?
forumowicze nie czujecie się czasem manipulowani postami choćby takimi jak ten?
mesh, mesh, mesh, only mesh & ss rope... ;o)
[K] STB rider klonidło