By dblacha - 11 sie 2011, 13:35
Posty: 36
Rejestracja: 15 paź 2009, 19:26
Posty: 36
Rejestracja: 15 paź 2009, 19:26
- 11 sie 2011, 13:35
#323862
Wczoraj odebrałem Liquinator. Cieszyłem się nim przez jakieś 2h, póki kropelki którymi zalałem były mało agresywne chemicznie (tylko mentol jako dodatek).
Wystarczyło dolać 4 krople "cytrynkolady"... Popękał błyskawicznie! Rozpadał mi się w ręku, pierwsze jeden pajączek, potem kilka w wielu miejscach. Aż rozleciał się na małe kawałeczki.
Wie ktoś może, dlaczego tak uparcie Chińczycy (i chyba nie tylko) kombinują z poliwęglanem? Nawet wikacz pisze, że jego użycie do celów związanych z żywnością jest co najmniej kontrowersyjne.
Zrobiłem teraz rurkę ze strzykawki, polipropylen chyba jest bardziej odporny chemicznie w temperaturach pokojowych.
Foto:
Wystarczyło dolać 4 krople "cytrynkolady"... Popękał błyskawicznie! Rozpadał mi się w ręku, pierwsze jeden pajączek, potem kilka w wielu miejscach. Aż rozleciał się na małe kawałeczki.
Wie ktoś może, dlaczego tak uparcie Chińczycy (i chyba nie tylko) kombinują z poliwęglanem? Nawet wikacz pisze, że jego użycie do celów związanych z żywnością jest co najmniej kontrowersyjne.
Zrobiłem teraz rurkę ze strzykawki, polipropylen chyba jest bardziej odporny chemicznie w temperaturach pokojowych.
Foto:
Ostatnio zmieniony 13 sie 2011, 17:14 przez dblacha, łącznie zmieniany 1 raz.