- 12 cze 2012, 15:37
#467343
Właściwie nie byłoby nowego tematu, gdyby nie PW od kolegi Grzecho . Kopiuje je prawie w całości za zgodą autora. Sam z jakiś względów nie opublikował materiału jaki przygotował.
Nie mogąc doczekać się na ViVi zrobiłem sobie wiadro sam z Voliszowego połamanego kartomizera Chempion. Drugi też czeka podobny przeszczep. Ale dopiero jak popęka.
Wymaga to trochę dopracowania. ale to jest dobra i słuszna droga. Sam taki wykonam w wolnym czasie.
Smacznego
Po wielu testach znalazłem najlepszą kombinacje sznura do tego kartomizera. Sznur 2 mm dajemy na zakładkę i nawijamy na to grzałkę. Naddatek z obu stron obcinamy tak by z tulejki wystawały mam wąsy 2 mm. Nawet lekkiego boberka nie idzie teraz złapać.
Nie mogąc doczekać się na ViVi zrobiłem sobie wiadro sam z Voliszowego połamanego kartomizera Chempion. Drugi też czeka podobny przeszczep. Ale dopiero jak popęka.
Grzecho pisze:Cześć,
Bardzo fajny klon i na pewno super się sprawuje. Gratulacje !
Chciałbym przedstawić Tobie moje rozwiązanie w dwóch słowach
Wykorzystałem:
-Kartek ST przecięty w wzdłuż (znaczy się rurka, bez watki)
-Pin dodatni z jakiegoś cliromizera
-Do wewnątrz włożona gumka z w/w kartka
-Gumowy kondonek również od w/w kartka posłużyła jako uszczelniacz
-Wszystko zamknięte w bańce od Jacka MR
Pewnie zastanawiasz się po co Ci to piszę. Mój patent się nie sprawdził Nacięcie wzdłuż kartka wykonane piłka jest za ostre (krawędzie) i niszczą oring wewnętrzny w kapie. Przy każdej próbie wysunięcia rurki z bańki. Rozwiązanie trafiło do kosza zamiast na forum. Troszkę szkoda bo BTO wykonie proste i każdy chyba posiadałby półfabrykaty w szufladzie. Niestety nie mam lepszych narzędzi niż brzeszczot, może gdyby to zrobić dokładniej to kto wie? Na wstępie napisałem :... i na pewno super się sprawuje. Champion(klon) zamknięty w dużym baniaku działał, oddawał smak wyśmienicie nawet moje rozwiązanie. Klon jaki przedstawiłeś może okazać się "Graalem" wśród parowników Prostota, niezawodność to jest to..."
Wymaga to trochę dopracowania. ale to jest dobra i słuszna droga. Sam taki wykonam w wolnym czasie.
PucH2 pisze:Klon to po prostu bajka. Jest to tak łatwe w obsłudze jak liqinator. Z smakiem mogą tylko konkurować najlepsze mody. O łatwości wymiany grzałki nie wspomnę. Bo to dziecinnie proste. Sznur 2mm, 11 zwojów NiCr 0,18, oporność grzałki 2,7 oma i pełnia szczęścia przy 3,5 volta. Liqid nalewa się bezpośrednio z buteleczki bez żadnych strzykawek. Wadą jest ustnik z gwintem. Bo to on uszczelnia cały układ i nim reguluje się napływ liqidu na grzałkę. Ale co dla jednych wada dla drugich jest zaletą.
Pod klonem grzałka z sznurem 2mm, 11 zwojów NiCr 0,18 . Taka najlepiej pasuje LT V2.
Smacznego
Po wielu testach znalazłem najlepszą kombinacje sznura do tego kartomizera. Sznur 2 mm dajemy na zakładkę i nawijamy na to grzałkę. Naddatek z obu stron obcinamy tak by z tulejki wystawały mam wąsy 2 mm. Nawet lekkiego boberka nie idzie teraz złapać.
Jestem na zasłużonej emeryturze od forum EP. Wpadam niekiedy po premie, uznania i jak dostane zaproszenie na bal weteranów EP.