EPF
Nasze własne produkcje
Awatar użytkownika
By Mutango
#815423
Mój KIS Box.
No cóż, podobny do wielu innych :wink:
Wykonanie zajęło mi dosyć dużo czasu, bo majsterkowicz ze mnie taki sobie. Dokładnie nie liczyłem roboczogodzin, ale pewnie gdybym wykorzystał te godziny do innej pracy, to zarobiłbym na trzy inne gotowe kisboxy. No ale cóż, nie liczy się tylko czysta kalkulacja 8) Cóż może dać więcej satysfakcji niż dymanie na samoróbce :lol:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Zastanawiałem się nawet czy go w ogóle pokazywać. No bo jeśli podobny do wielu innych, to po co?
Z drugiej strony jednak, podczas roboty wykonałem mnóstwo zdjęć. A jeden obrazek ponoć więcej wart niż tysiąc słów. Więc jeśli komuś miałoby to pomóc w budowie własnego boxa, to czemu nie?


A więc po kolei.
- Części od Goldiego + dwie moje części (po prawej potencjometr nastawny i przełącznik suwakowy)

Obrazek


- Schemat elektroniczny troszeczkę przeze mnie zmodyfikowany

Obrazek

Przełącznik (na schemacie obok voltomierza) służy do przełączania trybu pomiaru
- tryb normalny czyli pomiar napięcia na wyjściu, czyli na gnieździe 510
- tryb serwisowy, pomiar na wejściu, czyli pomiar baterii
Potencjometr nastawny 4.7k służy do w miarę dokładnego wyregulowania sobie napięcia odcięcia. Czyli napięcia na bateriach, przy którym KIS przerywa pracę w celu zapobiegania nadmiernemu rozładowaniu baterii. Ja sobie metodą prób i błędów ustawiłem w taki sposób, że praca jest przerywana przy napięciu około 5.9V pod obciążeniem. Bez obciążenia jest wówczas napięcie około 6.8V (trzeba mieć na uwadze, że są to dwie baterie połączone szeregowo). Przy czym "odcięcie" jest tu złym słowem, bo KIS nie przerywa pracy w sposób gwałtowny. Po prostu w pewnym momencie, przy pewnym stanie naładowania baterii, moc zaczyna spadać tak gwałtownie, że nie da się wapować. I to jest sygnał do wymiany baterii, i ten moment można sobie podregulować.


Obudowa.
Pudełko jest standardowe, plastikowe. Chińczycy oryginalnie chyba je stosują do jakiegoś awaryjnego zasilania do srajfona, czy coś takiego...
Wady takiego pudełka:
- Box podobny do wielu innych
- Stosunkowo słaba jakość wykończenia (co można oczywiście sobie poprawić przez odpowiednią obróbkę i pomalowanie)
Zalety pudełka:
- Niska cena
- Maksymalna kompaktowość. Tzn biorąc pod uwagę potęgę zasilania (2x 18650), to w praktyce nie da się zrobić już nic mniejszego, i nic lżejszego.


Klejenie części (woltomierz, gniazdo 510 i potencjometr) odbywało się za pomocą kleju epoksydowego dwuskładnikowego. Natomiast obudowa została pomalowana farbą do zderzaków:

Obrazek

Klej jest w porządku, natomiast farba taka sobie. Trochę za miękka. Nie to żeby była jakaś bardzo zła, ale gdybym wybierał ponownie, to szukałbym chyba jakiejś innej...

Po wycięciu odpowiednich otworów, obudowa została dokładnie obrobiona papierem ściernym o gradacji 220, potem 400

Obrazek
Obrazek


Farba na obudowie została położona w wielu warstwach. Już nie pamiętam ile, sześć czy siedem... W każdym bądź razie, każdą warstwę kładłem bardzo cienko. To było zaledwie "muśnięcie" brzegiem mgiełki ;)
W ten sposób powstała struktura powierzchni matowa, "zamszowa", przyjemna w dotyku. Bardzo trudno jest taką powierzchnię sfotografować. Na żywo wygląda dużo lepiej niż na zdjęciach.

Obrazek
ObrazekObrazek


Początkowo mój kisbox miał być wzorowany na Goldiboxie. Była taka wersja, gdzie był metalowy przycisk na przedniej ściance (teraz nie mogę znaleźć takiego zdjęcia w sieci). Ale jedna rzecz w tamtej wersji mi nie pasowała, że przycisk był na górze, a wyświetlacz niżej, tuż pod przyciskiem... Przecież w chwili naciskania przycisku zasłaniałbym sobie wyświetlacz. Przecież to nieergonomiczne!
U mnie musiało być odwrotnie! Wyświetlacz na górze, a przycisk pod spodem.

Obrazek
Obrazek


Kiedy zacząłem się przymierzać do roboty i wstępnie przymierzać elementy do pudełka, to się zorientowałem o co chodzi. Przy górnej ściance wewnątrz pudełka łatwo jest zmieścić gniazdo 510 i przycisk obok siebie, natomiast bardzo trudno jest zmieścić gniazdo 510 razem z woltomierzem obok siebie.
Aha, to dlatego u Goldiego woltomierz był zawsze niżej :o

No dobra, ale zacząłem kombinować żeby mimo wszystko jakoś to wszystko wcisnąć. Między innymi, podpiłowałem nakrętkę przycisku do granic możliwości. Gniazdo 510, oprócz tego że maksymalnie skróciłem, to jeszcze go podszlifowałem w jednym miejscu pod kątem 45st jak widać na zdjęciu poniżej. Oczywiście podszlifowałem na tyle żeby nie zniszczyć gwintu w środku.

Obrazek

Po takich zabiegach, jakoś to wszystko pomieściło się w środku, co widać na zdjęciach poniżej (na których nie ma jeszcze zamontowanego modułu KIS). Szczególnie tam gdzie zaznaczyłem czerwoną strzałką, to wszystko jest "na styk" ;)

Obrazek
Obrazek


No nic. Skoro się wszystko pomieściło, to pozostało tylko zamontować moduł KIS. Na zdjęciu widać też potencjometr regulacyjny i przełącznik "serwisowy". Przełącznika nie musiałem jakoś specjalnie mocować, przyklejać czy coś, bo na samych przewodach trzyma się wystarczająco sztywno, a i tak jest używany raczej rzadko przeze mnie.

Obrazek


Szybka osłaniająca wyświetlacz jest wykonana z cienkiego kawałka pleksi. Zamontowana w sposób bardzo prosty. Po prostu przyklejona na zewnętrzną ściankę za pomocą cienkiej taśmy dwustronnej. Tzn wąskie paski taśmy po obwodzie od wewnętrznej strony szkiełka. Wbrew pozorom nie ma to żadnej tendencji do odklejania się, a w razie czego jest bardzo łatwa do wymiany.

Obrazek

Szybka jest celowo przeze mnie zmatowiona. Jest bardzo ciemna. Zmatowiona niemal integruje się z resztą obudowy. Osoba postronna i niewtajemniczona może się nawet nie zorientować, że tam w ogóle jest jakiś wyświetlacz.
Ciemna szybka przepuszcza niewiele światła. Myślę że najwyżej 20-30%. Ma to swoje wady i zalety.
Zaletą jest wewnątrz pomieszczeń (i szczególnie wieczorem, w nocy), ponieważ wyświetlacz nie zachowuje się jak latarka, tylko ma eleganckie, przyciemnione, dyskretne i dobrze nasycone niebieskie światło.

Obrazek

Natomiast wadą jest w plenerze, a szczególnie w słoneczny dzień, bo wyświetlacz albo ledwo widać, albo w ogóle nie widać. Niemniej jednak ja tego boxa używam głównie stacjonarnie, więc dla mnie to mały pikuś. A nawet jak go czasem wezmę na przejazdkę samochodem czy coś, to ustawiam napięcie stosownie do parownika jeszcze przed wyjściem i później już się w to nie bawię ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Nie wiem czy w tego rodzaju plastikowych boxach, coś takiego jak otwory bezpieczeństwa ma w ogóle sens. Ale niech tam będzie. Dla zachowania tradycji i dla świętego spokoju sumienia, otwór bezpieczeństwa jest 8) Średnicy ok 4mm w komorze baterii.

Obrazek


Jedno co chciałbym zalecić użytkownikom którzy mają podobne boxy, to używanie jakiejś podkładki na gnieździe, w przypadku gdy mamy do czynienia z ciężkimi parownikami (np typu genesis) i jednocześnie parownik ten nie potrzebuje powietrza od strony gniazda. Ja używam jakiejś podkładki hydraulicznej z dość twardej gumy

Obrazek

Umiejętne wkręcenie, ani za mocno, ani za słabo, sprawia że oszczędzamy sobie gniazdo, bo całe obciążenie idzie na podkładkę. A nie daj Boże przy upadku, tak również jest bezpieczniej.

Obrazek




Przy okazji pracy nad boxem, zmodyfikowałem sobie również co nieco parownik Aga-T+. Ale to już tylko tak na marginesie ;) Modyfikacja zarówno techniczna (powiększanie otworu na knot), jak i wizualna. Parownik przerobiłem na mat (szczotkowanie) i pozostawiłem tylko kilka akcentów polerowanych. Takie połączenie powierzchni matowych i polerowanych zawsze wygląda klasowo i elegancko się prezentuje :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek




No i co tam jeszcze? To by było chyba na tyle.
No to pyk :wink:

Obrazek
By Sagerrak
#815432
Piękna robota. Najbardziej mi się podoba osłona woltomierza... jednak rzeczywiście przy przyciemnianym w słońcu nic nie widać dlatego nie stosuję :).
Awatar użytkownika
By jaba
#815441
bardzo fajnie wyszło, chociaż jest to cegłówka to jednak zrobiona po swojemu, przycisk wg Mnie w bardzo dobrym miejscu, a i faktura bardzo przyjemna wizualnie,
brawo :beer:
Awatar użytkownika
By donjohn
#815449
Bardzo ładny modzik wyszedł Tobie :mrgreen:
Wszystko schludne i pięknie zrobione :)
Gratuluje wykonu - niech się dobrze dyma :beer:
Awatar użytkownika
By Haze
#815544
Super robota i super tutorial - gratulacje!

PS. No i świetną nazwę wymyśliłeś :-) Czyżby to od programu YAAI?
Ostatnio zmieniony 21 lip 2013, 22:56 przez Haze, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Mutango
#815780
Dzięki wszystkim za dobre słowa i plusiki :)

Haze pisze:PS. No i świetną nazwę wymyśliłeś :-) Czyżby to od programu YAAI?

Jam człek trochu starszej daty, więc jeśli nawet miałem jakieś skojarzenie, to może bardziej z JAFO z "Blue Thunder" :lol:
Awatar użytkownika
By PucH2
#816350
Piękny box wyszedł. Ale ja nie o tym. Poniżej zdjęcie mego woła roboczego. Jak widzisz niepotrzebny jest śrubokręt oraz można mimo płaskiej powierzchni stosować parowniki z gwintem ego. Może przydadzą Ci się te pomysły w następnej konstrukcji.

Obrazek
Awatar użytkownika
By Mutango
#816477
Cenne uwagi. Pokrętło jakieś by się przydało. Coś trzeba będzie pomyśleć :wink:

PucH2 pisze:...oraz można mimo płaskiej powierzchni stosować parowniki z gwintem ego.

Tutaj żeby nie robić zmyłki dla mniej zorientowanych forumowiczów, muszę nadmienić że parowników z gwintem ego mogę używać, oczywiście z pomocą małej przejściówki. Co zresztą od czasu do czasu chętnie czynię (jak na fotce poniżej).

Oczywiście, z praktycznego punktu widzenia, najwygodniejsze byłoby takie gniazdo jak u Ciebie, czyli takie poszerzone gniazdo ego z "fosą". Niemniej jednak w tym projekcie to jest absolutnie niemożliwe ze względu na ilość przestrzeni jaką zajęłoby to gniazdo wewnątrz pudełka. Tak jak już pokazywałem na jednym z wcześniejszych zdjęć (z czerwoną strzałeczką), nawet maksymalnie zminiaturyzowany konektor 510 ledwo się wcisnął obok woltomierza. A wyświetlacz umieszczony na samej górze ponad przyciskiem, był w tym projekcie mimo wszystko priorytetem.

Obrazek
Awatar użytkownika
By kurok
#816490
Gwint ego to obecnie trochę przeżytek i prawie go nie używam. Montaż PucH2 też nie należy do najłatwiejszych i nieco trzeba namęczyć się, by zrobić to dobrze.
Osobiście to GoldiBoxa prawie cały czas używam przez przejściówkę 510-510 lub 510-ego, by chronić gwint przed ewentualną wymianą.
Marzy mi się zamontowanie czegoś takiego do boxa, bo wtedy to dopiero będzie odjazd:
Obrazek
Awatar użytkownika
By Mutango
#823114
Funkcję dość solidnego gniazdka do boxa mógłby pełnić kontroler przepływu powietrza do tanka -> tank airflow controller
Gadżet raptem za 3-4 dolce. Niestety u polskich dostawców za Chiny nie mogłem tego znaleźć, a z zagramanicy jednego nie opłaca się sprowadzać :evil:
Awatar użytkownika
By kurok
#823141
Podany na poprzedniej stronie górny cap z Sigelei jest SS, a widziałem go w detalu za jakieś 6 $.
Zdaje się, ze na razie tylko w US, ale to nowa seria, więc zapewne z czasem stanie się bardziej dostępny i będzie można go zamówić przy okazji jakichś zakupów.
Wątpię, by komuś będzie chciało się robić coś takiego w podobnej cenie.
Awatar użytkownika
By Mutango
#823158
Tak ale ma zewnętrzny gwint chyba ponad 20mm. Niby jak mam go wkręcić do boxa który wewnątrz ma 18mm przestrzeni. Natomiast to co ja pokazałem jest gotowe do montażu. Do boxa wkładasz męską końcówkę 510, a od wewnątrz podkładkę, nakrętkę i finito.
Awatar użytkownika
By kurok
#823161
Tylko po co płacić kilka razy drożej za równie miękki gwint, chyba, że tylko ze względów estetycznych i ograniczenia gibania się parownika -przy czym tu można zrobić wzmocnienie jak u Goldiego i wszystko jest OK.
Oczywiście przy sensownej cenie zapewne warto rozważyć też taki wariant, bo może to ładnie wyglądać :)
Awatar użytkownika
By Mutango
#823176
Nie wiem czy gwint jest miękki. Nie wiem skąd masz taką wiedzę. Nie słyszałem, nie czytałem nigdy narzekań użytkowników tego regulatora coby im się gwint zerwał.
Po co stosować?
Bo jest solidnym oparciem dla każdego parownika.
Bo nadal może służyć również do tego do czego został przeznaczony, czyli płynnej regulacji przepływu powietrza, co się gdzieniegdzie może diabelnie przydać.
Bo byłby łatwy w montażu/demontażu. Solidnie i bez gluta. Gdyby był powszechnie dostępny, to nawet gdyby miał mieć wyjątkowo miękki ten gwint, to mógłbym go sobie wymieniać choćby i dwa razy w miesiącu, i trwałoby to krócej niż nakręcenie grzałki.

kurok pisze:-przy czym tu można zrobić wzmocnienie jak u Goldiego i wszystko jest OK.

Nie wiem jak jest u Goldiego. Nigdy nie widziałem Goldiboxa od środka. Chyba nigdy nie było takich zdjęć.
Awatar użytkownika
By kurok
#823190
Mutango pisze:Nie wiem jak jest u Goldiego. Nigdy nie widziałem Goldiboxa od środka. Chyba nigdy nie było takich zdjęć.

To zwyczajna miedziana czy mosiężna odpowiednio wycięta blaszka co usztywnia górę i złączkę z gwintem. Jest gruba, dobrze przymocowana i tyle - po prostu spełnia swoją funkcję.
Zapewne w wielu boksach zrobiono cos podobnego.
Na gwint w GoldiBox-ie też nie narzekam, choć używany jest dość długo. Oszczędzam go jednak stosując przejściówkę, więc albo to jest przyczyną jego trwałości, albo też Goldi zamawiał nieco lepsze i akurat trafiłem na taki, bo gwinty co sam kupowałem do innego sprzętu to dawno już szlag trafił i z kolejnymi to obchodzę się jak z jajkiem, gdyż więcej już nie mam.
Awatar użytkownika
By pol
#823233
kurok pisze:Gwint ego to obecnie trochę przeżytek....

Tu bym trochę dyskutował czy aż taki przeżytek gwint eGo.
Aby długo nie szukać: Vision VT, Vivi mini CC (CE9, T2).... - same przeżytki.

Mutango pisze:....
Nie wiem jak jest u Goldiego. Nigdy nie widziałem Goldiboxa od środka. Chyba nigdy nie było takich zdjęć.

Oj były, były. Nie da się pomylić pracy Goldiego. Raz zobaczysz i nie pomylisz z innym wykonaniem.
Ostatnio zmieniony 01 sie 2013, 23:52 przez pol, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Lutor
#823337
Mutango pomysł z tank airflow controller bardzo dobry .
Awatar użytkownika
By Mutango
#823635
kurok pisze:Na gwint w GoldiBox-ie też nie narzekam, choć używany jest dość długo. Oszczędzam go jednak stosując przejściówkę...

Ano tak to jest, że czasem człek na zimne dmucha.
No a w takim razie jak się trzyma przejściówka? Bo ona też przecież mosiężna (?). Czy zerwałeś z niej gwint? Czy wymieniasz ją często? Czy cały czas masz tą samą?

Widzisz, mosiądz nie jest materiałem który można jednoznacznie uznać za zły lub jednoznacznie za dobry, ponieważ jest wytwarzany w wielu klasach twardości. Czasami może być miękki jak miedź, a czasami twardy jak stal narzędziowa.
Mosiądz w najprostszej postaci jest stopem miedzi i cynku. I to zawartość cynku określa jego twardość. Bo w różnych zastosowaniach potrzebny jest różny mosiądz. Czasami jest potrzebny plastyczny, a czasami twardy. A ponadto są różne specjalne stopy mosiężne, które oprócz cynku mają inne domieszki: mangan, aluminium, nikiel, krzem... Szlachetne odmiany mosiądzu wysokoniklowego mogą być tak twarde, że wykorzystywane są do wytwarzania elementów sprężynujących.
W skrajnym przypadku, kiedy będziemy mieć do czynienia ze stosunkowo miękką stalą, i jednocześnie stosunkowo twardym mosiądzem, może się okazać że to gwint stalowy zostanie zerwany przez gwint mosiężny, a nie na odwrót. A kiedy ostatnio czytałem dyskusję w innym wątku, jak to w stalowym capie ludzie powiększali otwór powietrzny poprzez "gmeranie" w nim jakimś spinaczem czy innym dziadostwem... to szczerze mówiąc zaczynam tracić wiarę w twardość chińskiej stali ;)
Jeśli w jakichś konkretnych wyrobach, gwinty w gniazdkach zrywane są wyjątkowo często (oidp w vamo, poprawić mnie jeśli się mylę), to nie oznacza że mosiądz sam w sobie jest bee, tylko oznacza że nasi chińscy przyjaciele w tych konkretnych wyrobach, uparcie używają mosiądzu o niewłaściwej klasie twardości.


Jeśli chodzi o wykorzystanie "airflow controller" jako gniazdka do boxa, to jest to tylko na razie luźno rzucony pomysł. Nie wiem dokładnie z jakiego materiału jest wykonywany. Czy z miękkiego mosiądzu, czy z twardego mosiądzu. Być może jest też gdzieś wersja wykonywana ze stali nierdzewnej. Nie wiem. Aż tak głęboko w ten temat nie wchodziłem.
Zauważam tylko kilka istotnych rzeczy, że:
  • Powinien wyglądać na boksie świetnie, obłędnie, zawodowo i zajedwabiście.
  • Jest praktycznie gotowym gniazdkiem. Wystarczy tylko zdobyć dobrą podkładkę i nakrętkę M7x0,5 i zamontować. Pewnie i solidnie. Bez certolenia się z klejami, glutami... bez martwienia się czy to będzie trzymać, czy nie puści.
  • Nadal pełni swoją pierwotną funkcję, czyli bardzo precyzyjną, płynną regulację przelotu powietrza. Co może się przydać nie tylko w tankach, ale na przykład w bardzo popularnej Vivi Nova (slim lub nie slim), gdzie ludzie często narzekają, że a to mają za słaby ciąg, a to za mocny...
  • Może być również solidną podstawą do ciężkich parowników typu genesis, kiedy nakrętkę regulatora skontruje się maksymalnie (czyli ustawi przepływ powietrza na zero), a nawet poprzez regulację można niwelować niedoskonałości pina plusowego w parowniku.
  • Nawet jeśli ulegnie uszkodzeniu, to jest łatwy do wymiany. Może ją wykonać "na poczekaniu" nastolatek ze znajomością obsługi podstawowych narzędzi: kombinerek, szczypiec, lutownicy...


.
Awatar użytkownika
By krzych.s
#834200
Ja bym takowy zrobił na Twoim miejscu jak tylko będzie dostępny.

Ładny ten Twój KIS. Też bym chętnie takowy posiadł, heheh ;).

Nawiasem, to jedyny KIS z wyłączeniem przy spadku napięcia zasilania i przełączeniem woltomierza na zasilanie. Ja za chwilę też będę knocił swojego KISa i postaram się znaleźć sposób na to, żeby była opcja całkowitego wyłączenia woltomierza... o ile w ogóle go zamontuję, bo i taka opcja wchodzi w grę, że go nie będzie na stałe :D
Awatar użytkownika
By Mutango
#871181
Niestety, już od jakiegoś czasu zrezygnowałem z potencjometru nastawnego w tamtym miejscu, i zastąpiłem go stałymi opornikami.
Wkrótce napiszę coś w rodzaju aneksu, czyli sprawozdanie po kilku miesiącach użytkowania. Co się udało, co nie udało... I między innymi dlaczego zrezygnowałem z potencjometru, zastępując go opornikami...
Awatar użytkownika
By Seraphim
#888654
Ciut odgrzeje temat,ale chcialbym zabrac sie za KISa i juz mialem do autora watku pisac czemu taki, a nie inny nastawny potencjometr. A tu widze,ze jakies problemy. Rozwiejesz zatem ta watpliwosc czemu stale oporniki i jaka wartosc rezystancji przyjales?

Wysłane z taptalku.
Awatar użytkownika
By dudi
#888662
Mutango pisze:Funkcję dość solidnego gniazdka do boxa mógłby pełnić kontroler przepływu powietrza do tanka -> tank airflow controller
Gadżet raptem za 3-4 dolce. Niestety u polskich dostawców za Chiny nie mogłem tego znaleźć, a z zagramanicy jednego nie opłaca się sprowadzać :evil:

ostatnio był https://www.e-dym.pl/Akcesoria/Przejściówki/9416-'Regulator_przepływu_powietrza_od_SmokTech.html
Awatar użytkownika
By Mutango
#888800
Rzeczywiście, kilka rzeczy powinienem wyjaśnić. Zwłaszcza że jedna z nich dotyczy bezpieczeństwa.

POTENCJOMETR NASTAWNY.
Zrezygnowałem z potencjometru nastawnego głównie z przyczyn bezpieczeństwa. Nie chodzi o potencjometr do regulacji napięcia, ten niebieski który się na co dzień używa. Chodzi o potencjometr nastawny w obwodzie elektronicznego załączania (którego nawiasem mówiąc i tak się później w praktyce nie używa)
Było tak jak na obrazku po lewej. Teraz jest tak jak po prawej. Czyli potencjometr został zastąpiony stałymi opornikami:

Obrazek

Dlaczego mówię o bezpieczeństwie?
Dlatego że w przypadku uszkodzenia tego potencjometru, następuje sytuacja że e-p uruchamia się samoczynnie!
Wszyscy wiemy że potencjometr jest częścią dość awaryjną. Co to jest potencjometr? To ścieżka węglowa, po której jeździ sobie taki metalowy styk. I tutaj bardzo często następuje awaria, styk traci styk, zaczyna przerywać itd.. Pół biedy gdyby chodziło tylko o to że element ulega awarii i trzeba go wymienić. Ale tutaj w przypadku przerwy, automatycznie następuje włączenie zasilania. W szczególnym przypadku może to nastąpić nawet bez wiedzy właściciela. Nie może tak być.
Dlatego odradzam stosowanie potencjometru. Stałe oporniki są sto razy bezpieczniejsze.

Seraphim pisze:...czemu stale oporniki i jaka wartosc rezystancji przyjales?

Dwa oporniki to jest dzielnik napięcia. Goldi w swoim boxie przyjął że będzie dzielił napięcie dokładnie na pół, czyli zastosował dwa identyczne oporniki 1k/1k
Ja przyjąłem minimalnie inną proporcję 1.5k/1.2k
U mnie niby jest odcinanie troszkę wcześniejsze. Niby mniej rozładowuję baterie. Ale ta różnica naprawdę nie jest jakaś wielka. Właściwie to prawie nie ma o czym mówić..




GNIAZDO 510
Małe gniazdko, klejone na gluta, to zdecydowanie najsłabsze ogniwo w tego typu boxach.
Miałem z tym kłopoty. Zwłaszcza że używam często ciężkich parowników, które obciążają to gniazdko. Co jakiś czas trzeba było ponownie podklejać.
Aż pewnego dnia nastąpiło to co musiało nastąpić. Prawo Murphy'ego działa. Jak coś może pójść nie tak, to na pewno pójdzie. Otóż pewnego dnia box tak pierdyknął na ziemię (nie mówię że alkohol nie miał w tym swojego udziału;), prosto na ciężki parownik. Parownik wytrzymał, ale gniazdko dosłownie zostało wyrwane. Nie tylko że się odkleiło ale wyrwało go razem z kawałkiem plastiku.

Obrazek

Wtedy powiedziałem dość. Żadnych więcej gniazdek na gluty. Muszę zamontować coś solidnego.
Dobrą kandydatką na gniazdko, okazała się przejściówka 510/Ego. Wystarczy dorobić dwie solidne podkładki. Całość skręcić nakrętką M7x0,5 i mamy gniazdko, które jest naprawdę solidnie zamocowane:

Obrazek
Obrazek

Od tej pory życie stało się łatwiejsze. Żadnych więcej kłopotów z gniazdem. I tak jest do tej pory.


@dudi
Kiedy naprawiałem swoje gniazdko, tych przejściówek niestety jeszcze w polskich sklepach nie było. Ale wiem że teraz się pojawiły i nawet mam już coś takiego w domu.
Właściwie ten regulator od spodu jest identyczny z przejściówką 510/Ego. Więc teoretycznie mogę po prostu zdjąć swoje gniazdo Ego i przykręcić w zamian ten regulator. Nawet robiłem sobie przymiarki, i jak widać na zdjęciach dobrze się regulator wpasowuje do boxa. Na ostatnim zdjęciu widać że po wpuszeniu gwintu do otworu, takie gniazdko będzie mniej więcej dwa razy niższe od osłonki ego, która jest obok. A więc bardzo zgrabnie.
Ale są też dwa małe problemy:
- Na razie mi się nie chce tego robić. Gniazdo ego mi się dobrze sprawuje, to chyba poczekam aż się zużyje i wtedy zastąpię go airflow controlerem
- Drugi problem polega na tym, że w tym kontrolerze mamy pin wciskany od dołu. W przypadku funkcji jaką pełni, czyli przejściówki z regulacją przepływu powietrza, nie ma to żadnego znaczenia. Natomiast jeśli miałby służyć jako gniazdo, to nie może tak być. Trzeba by było zrobić jakąś małą modyfikację, tak żeby pin albo wciskany był od góry, albo był skręcany. Pewnie trzeba by zastosować zamiast fabrycznego pina jakąś mosiężną śrubę. Jeszcze się nad tym dokładnie nie zastanawiałem, ale jakąś modyfikację trzeba by było zrobić.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
By Seraphim
#888815
Miloby jednak bylo jakbys podal napiecie odlaczenia,zarowno pod obciazeniem,jak i bez obciazenia na danej konfiguracji (o ile mierzyles) Pozdrawiam

Wysłane z taptalku.
Awatar użytkownika
By Mutango
#888837
Seraphim pisze:Miloby jednak bylo jakbys podal napiecie odlaczenia,zarowno pod obciazeniem,jak i bez obciazenia na danej konfiguracji (o ile mierzyles)

Tego się nigdy nie da dokładnie zmierzyć, ponieważ KIS nie robi bardzo gwałtownego odcięcia. Po prostu w pewnym momencie słabnie, i nie da się palić. Ale dokładny moment w którym uznajemy że nie da się już palić jest nieco płynny. Jeden człowiek uzna że można jeszcze troche popalić, a drugi że już za chiny się nie da. Ja uważam że przy mojej konfiguracji "odcięcie" następuje przy ok 6.5V bez obciążenia, oraz ok 5.5V z obciążeniem..
Awatar użytkownika
By Seraphim
#888913
Hm...z tego co czytalem to wrecz bardzo dobre napiecie. Winno sie nie doprowadzac do napiecia nie mniejszego niz 2,8 - 3,2 V w zaleznosci jeszcze od ogniwa. Poniekad dwie wartosci odlaczenia napiecia mieszcza sie w tym przedziale wiec jestesmy po bezpiecznej stronie dodatkowo. Moze jednak warto zostac po tej bezpiecznej stronie,szczegolnie ze juz w tych przedzialach napiecie bardzo szybko maleje i duzo nie zyskamy jesli chodzi o czas uzytkowania na tym stanie akumulatorow.

Wysłane z taptalku.
Awatar użytkownika
By Mutango
#1045350
treblaa pisze:Szkoda, że 20mm... z Kayfunem może to dość dziwnie wyglądać.

Zmierzony suwmiarką dokładnie 19,7mm
Tyle że co innego na rurce, co innego na boxie. Na rurce takie przewężenie może drażnić, na boxie imho nie ma to dużego znaczenia.
Awatar użytkownika
By treblaa
#1045352
Hmmm... w sumie racja. Powoli zabieram się za zbudowanie boxa na elektronice Vamo więc zobaczymy jak to będzie wyglądać.

Edit:
A masz może zdjęcie jakby to wyglądało? Bo w grafice google nie mogę nic znaleźć :(
Awatar użytkownika
By Mutango
#1045988
Potrzebna jest nakrętka M7x0,5
Trudno taką nakrętkę osobno dostać, ale możesz ją wyciąć z dowolnego elementu, w którym jest damski gwint 510. Nie masz jakiejś wyeksploatowanej baterii Ego albo przejściówki ego/510? Ewentualnie kupić najtańszy conector 510 (taki jak Goldi dołącza do zestawu) i z niego wyciąć nakrętkę..
Pomocy

Witam! Kupiłem e papierosa EGO-CE8 1800mAH,niestet[…]

Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.