E-papierosy-forum.pl

[Legion]

Witam

Od 3 dni palę e papierocha. Do tej pory paliłem różne świństwa ostatnio LD niebieskie cieńkie, posiadały 0.3mg na papierocha, bądź różowe ale nie pamietam zawartości nikotyny na szlugsa, chyba0,5. mMoje pytanie dotyczy jaką dawkę zaaplikowac na poczatek, by była zbliżona do papierosa o zawartości 0,3mg.
Kupiłem dziś smak camel 11mg i jakoś tak mi się kręci w głowie. Nie wiem czy za duża, czy za mała dawka.

Poradźcie coś ludziska.

[wodz11]

Zmniejsz. To proste. Spróbuj 6mg

[Timi]

Ja nawet bym zaproponował mniej niż 6.
Można mieszać z 0-owym liquidem o tym samym smaku lub lub z zerową bazą.
W przypadku mikstu z bazą niestety utracisz nieco aromatu.

[Legion]

PAPIEROSY LD SUPER SLIM BLUE
subsancje smoliste 3mg/papieros nikotyna 0.3mg/papieros tlenek węgla 2mg/papieros


Jak to przeliczyć na moc płynu liquidu ?

Pale od od 16 lat,10 do 20 dziennie, w zależności od dnia.

liqud 11mg, za silny ?

[Timi]

Nikotyna z liquidu jest wchłaniana nieco inaczej niż z analogów, a organizmy absorbują ja w różnym stopniu.
Dlatego nie istnieje dokładna metoda przeliczania. Z tego powodu musimy opierać się na obserwacji własnych reakcji
i zdrowym rozsądku.

[dyktator]

Ja palę mocniejsze analogi od ciebie i dla mnie 11 mg za mocne. 6 mg to dla mnie opór a od kilku dni palę płyny 3-4 mg. Odczucie jest też mam wrażenie uzależnione od maszynki, którą ten płyn w siebie wparowujesz. Chyba poleciłbym ci takie właśnie lekkie płyny, zawsze możesz kilka buchów więcej złapać jak czujesz niedosyt

[Legion]

Trochę się napalić nie mogę. 35 lat to dobry wiek, by wywalic z siebie smołę

[Artanis]

No właśnie sobie uświadomiłam że w sumie może ja też palę za mocne liquidy?
Ale też mam problem z "napaleniem" się..
więc nie wiem.. zaczęłam od Liqueen 18mg/ml, piekło mnie dziwnie w gardle (choć przypuszczam, że to przez smak wiśniowy - jak kiedyś paliłam tytonie smakowe też takie podobne uczucie miałam) i wymieszałam z tabasco Milda zdaje się też 18mg/ml i było lepiej. Teraz też mam Mild 18mg/ml double mint i w końcu coś co mi bardziej podpadło..
Ale w sumie nadal nie wiem czy nie za mocne. Normalnie paliłam L&M Forward (z kulką) i zawsze kulkę miażdżyłam czyli paliłam mentolowe
A może spróbować z kadridza? Bo do tej pory palę z clearomizera.

[uziq]

ja zaczynając od 18mg, jestem teraz na 3-6mg. Niestety niżej nie potrafię zejść. Przy 6mg po wpaleniu kilku wkładów zawsze schodze na 3mg (mieszając bazę 6mg z bazą 0mg), ale po pewnym czasie czuję się tak 'nienapalony' że wracam do 6, i cały cykl zaczyna sie od nowa.

[fredek7]

Ja paląc redwhite potrafię uraczyć się 11mg w opcji 2x 1,6ml dziennie plus parę kopów od 24mg( do tej pory jest więcej niż pół zbiornika).

[pol]

A Stary Chemik bloguje i bloguje...
To ile mamy w sobie tej nikotyny? Policzmy…
http://starychemik.wordpress.com/2011/1 ... -policzmy/


FAQ
41. Jak dobrać moc (zawartość nikotyny) e-liquidu, aby uzyskać odpowiednik mocy palonych wcześniej analogów?
http://starychemik.wordpress.com/?s=faq

[Timi]

No właśnie sobie uświadomiłam że w sumie może ja też palę za mocne liquidy? (...)

Obserwuj swój organizm. Objawy przedawkowania nikotyny dość łatwo poznać.
Najłatwiej je porównać do następstw wypicia bardzo mocnej, dużej kawy na czczo lub po dłuższej przerwie.
Kołatanie serca, pobudzenie, podenerwowanie, niepokój, "sprężyna w żołądku" itd.

Poważniejsze przedawkowanie wywołuje zatrucie. Tu już koniecznie należy wezwać lekarza, gdyż jest niebezpieczne dla życia.
Objawami zatrucia są jak wyżej oraz: bóle głowy, wymioty, palpitacje serca, utrata świadomości.

Odczuwany przy wapowaniu "kop" jest związany z zawartością nikotyny, ale przede wszystkim z ilością, składem i gęstością dymu.
Poza tym organizm e-palacza musi mieć czas, by przyzwyczaić się do nowej jakości "palenia".

[user]

Warto dodać, że przedawkowanie wywołuje też "słaczkę" a to łatwo zauważyć.

[Artanis]

No właśnie sobie uświadomiłam że w sumie może ja też palę za mocne liquidy? (...)

Obserwuj swój organizm. Objawy przedawkowania nikotyny dość łatwo poznać.
Najłatwiej je porównać do następstw wypicia bardzo mocnej, dużej kawy na czczo lub po dłuższej przerwie.
Kołatanie serca, pobudzenie, podenerwowanie, niepokój, "sprężyna w żołądku" itd.

Poważniejsze przedawkowanie wywołuje zatrucie. Tu już koniecznie należy wezwać lekarza, gdyż jest niebezpieczne dla życia.
Objawami zatrucia są jak wyżej oraz: bóle głowy, wymioty, palpitacje serca, utrata świadomości.

Odczuwany przy wapowaniu "kop" jest związany z zawartością nikotyny, ale przede wszystkim z ilością, składem i gęstością dymu.
Poza tym organizm e-palacza musi mieć czas, by przyzwyczaić się do nowej jakości "palenia".

hehehe.. kawe na czczo to ja piję codziennie więc jestem przyzwyczajona i w sumie jest to dla mnie normalne. Po dłuższej przerwie też nie wiem, bo kawe pije w "litrach" na dzień.

Ostatnio zauważyłam, że jestem senna i bym tylko spała... choć przy paleniu analogów chodziłam ospała cały czas i się gorzej czułam.

A reed słaczki nie posiadam ;P

-- [scalono] 09 cze 2012, 13:04 --

No właśnie sobie uświadomiłam że w sumie może ja też palę za mocne liquidy? (...)

Obserwuj swój organizm. Objawy przedawkowania nikotyny dość łatwo poznać.
Najłatwiej je porównać do następstw wypicia bardzo mocnej, dużej kawy na czczo lub po dłuższej przerwie.
Kołatanie serca, pobudzenie, podenerwowanie, niepokój, "sprężyna w żołądku" itd.

Poważniejsze przedawkowanie wywołuje zatrucie. Tu już koniecznie należy wezwać lekarza, gdyż jest niebezpieczne dla życia.
Objawami zatrucia są jak wyżej oraz: bóle głowy, wymioty, palpitacje serca, utrata świadomości.

Odczuwany przy wapowaniu "kop" jest związany z zawartością nikotyny, ale przede wszystkim z ilością, składem i gęstością dymu.
Poza tym organizm e-palacza musi mieć czas, by przyzwyczaić się do nowej jakości "palenia".

hehehe.. kawe na czczo to ja piję codziennie więc jestem przyzwyczajona i w sumie jest to dla mnie normalne. Po dłuższej przerwie też nie wiem, bo kawe pije w "litrach" na dzień.

Ostatnio zauważyłam, że jestem senna i bym tylko spała... choć przy paleniu analogów chodziłam ospała cały czas i się gorzej czułam.

A reed słaczki nie posiadam ;P

[Pilot353]

Wapuj, obserwuj siebie oraz zmniejszaj moce. Trudno jest ocenic moc odpowiednią dla Ciebie, nie wiedząc ile wapujesz. Na początku tak bywa że e palenie jest takie wspaniałe, że nie możemy sie od e petka oderwać a to powoduje przyjmowanie większych dawek nikosi. Dziś może to być 6mg a za tydzień lub dwa 11. Warto mieć w domu różne moce i je dobierać do siebie. Na koniec zostaniemy przy tej odpowiedniej.

[Artanis]

według bloga "starego chemika" powinnam mieć jednak liquidy o mocy 14mg/ml cóż wypale to co mam w domu i zaopatrze sie w słabsze

No i prawda.. wapuję prawie cału czas, bo mam epka zawsze przy sobie i wszedzie mogę wapować

[Archon1]

Zaczynałem od 18 lecz po miesiącu zszedłem do 12, tak pół roku i bum 6mg, po roku ponownie 12, czemu, nie wiem ale taki miałem kaprys. Ostatnio dwunastkę palę bardzo rzadko, jeżeli już to jak gdzieś wychodzę, a tak to 4mg. Pewnie dlatego że organizm już coraz częściej dawał oznaki że za dużo nikotynki, więc 4mg jest jak najbardziej ok, dla mnie. Próbowałem kilka krotnie wapować zerówki, ale nie potrafię się do nich przyzwyczaić, więc niżej pewnie już nie zejdę.

Obserwuj swój organizm, on najlepiej Ci powie jakiej mocy płyny masz używać.

[Timi]

Zaczynałem od 18 lecz po miesiącu zszedłem do 12, tak pół roku i bum 6mg, po roku ponownie 12, czemu, nie wiem ale taki miałem kaprys.

Dokładnie tak. To kaprys lub chęć poprawienia sobie słabego samopoczucia, "dostania kopa" etc.
Miałem tak samo. Dobrze, że tylko kilka godzin.

Próbowałem kilka krotnie wapować zerówki, ale nie potrafię się do nich przyzwyczaić, więc niżej pewnie już nie zejdę.

Dlaczego sam przekreślasz możliwość pozbycia się nikotynizmu?
Jaki jest głębszy, psychologiczny sens słowa "spróbuję"? Jak działa na podświadomość?
Widzisz, że ono w sobie zawiera furtkę i usprawiedliwienie porażki?

Setki, tysiące osób potrafiły zerwać z chorobą nikotynową. Dlaczego z góry zakładasz, że przegrasz?
Pokazać Ci ich? Czym się od nich różnisz? Jesteś gorszy, słabszy? A może tak naprawdę,
gdzieś w głębi nie chcesz? Jest Ci po prostu dobrze tak, jak jest?

Przemyśl te pytania i nie odpowiadaj

[Archon1]

Zaczynałem od 18 lecz po miesiącu zszedłem do 12, tak pół roku i bum 6mg, po roku ponownie 12, czemu, nie wiem ale taki miałem kaprys.

Dokładnie tak. To kaprys lub chęć poprawienia sobie słabego samopoczucia, "dostania kopa" etc.
Miałem tak samo. Dobrze, że tylko kilka godzin.

Próbowałem kilka krotnie wapować zerówki, ale nie potrafię się do nich przyzwyczaić, więc niżej pewnie już nie zejdę.

Dlaczego sam przekreślasz możliwość pozbycia się nikotynizmu?
Jaki jest głębszy, psychologiczny sens słowa "spróbuję"? Jak działa na podświadomość?
Widzisz, że ono w sobie zawiera furtkę i usprawiedliwienie porażki?

Setki, tysiące osób potrafiły zerwać z chorobą nikotynową. Dlaczego z góry zakładasz, że przegrasz?
Pokazać Ci ich? Czym się od nich różnisz? Jesteś gorszy, słabszy? A może tak naprawdę,
gdzieś w głębi nie chcesz? Jest Ci po prostu dobrze tak, jak jest?

Przemyśl te pytania i nie odpowiadaj

Ostatniego nie rozumiem, ale mniejsza z tym. Nikotyny nie potrzebuje i nie o nikotynę chodzi, potrzebuje kopa w płuco co akurat daje nikotyna, gdyby zerówka kopała z miłą chęcią bym ją palił. A tak zerówka daje tyle co para z czajnika, czyli nic. Chętnie bym się rozstał z nikotyną, dlatego wapuje 4mg, ale jeśli dam mniej, już nie mogę tego palić i nie chodzi o potrzebę dostarczenia nikotyny tylko o to uczucie przy wdechu. Jeśli wymyślą liquid 0mg który będzie kopał jak dwunastka, będę w niebo wzięty

[Timi]

Kop OK, rozumiem. Jednak to jest są tylko programy w naszych głowach.
Skoro dało się je zaprogramować, da się przeprogramować.

[Tomba]

Nikotyna z liquidu jest wchłaniana nieco inaczej niż z analogów, a organizmy absorbują ja w różnym stopniu.
Dlatego nie istnieje dokładna metoda przeliczania. Z tego powodu musimy opierać się na obserwacji własnych reakcji
i zdrowym rozsądku.

Dokładnie tak jest. Każdy może inaczej zaabsorbować nikotynę z e-p.
Trzeba obserwować swój organizm.

[Archon1]

Kop OK, rozumiem. Jednak to jest są tylko programy w naszych głowach.
Skoro dało się je zaprogramować, da się przeprogramować.

No pewnie że się da, człowiek do wszystkiego się przyzwyczai, ale sęk w tym, że bez kopa będę nieszczęśliwy i e-palenie straci swój urok Do 4mg też ciężko się przyzwyczaić bo słabiutkie jak diabli, ale chociaż coś czuje podczas zaciągania czego o zerówkach powiedzieć nie mogę. Lubie czuć kopa i nie chcę się go pozbywać, do tego zerówki dla mnie obrzydliwe.
Trzymam też jedną buteleczkę dwunastki i czasami złapie buszka, po całym dniu wapowania czwóreczki taka dwunastka daje niesamowite uczucie

[Timi]

A może tak naprawdę, gdzieś w głębi nie chcesz? Jest Ci po prostu dobrze tak, jak jest?

=

No pewnie że się da, człowiek do wszystkiego się przyzwyczai, ale sęk w tym, że bez kopa będę nieszczęśliwy i e-palenie straci swój urok

[Archon1]

A może tak naprawdę, gdzieś w głębi nie chcesz? Jest Ci po prostu dobrze tak, jak jest?

=

No pewnie że się da, człowiek do wszystkiego się przyzwyczai, ale sęk w tym, że bez kopa będę nieszczęśliwy i e-palenie straci swój urok

A widzisz Timi, nie jest mi aż tak dobrze bo chciałbym kompletnie pozbyć się nikotyny ale zachować kop, czego jak na dzień dzisiejszy się nie da. Czekam aż wymyślą kopiącą zerówkę

[Legion]

Jak pomyślę że z 15 lat temu paliłem KLUBOWE to była extrema mocy, choć ponoć zdrowsze niż "markowe"