- 18 sie 2015, 20:21
#1451780
Znowu, słowo się rzekło kobyłka u płotu
In'Ax Cartos - tzw. kartek (o standardowych rozmiarach krótkich kartków, tj. 35mm na wysokość) przewidziany pod mesz, ze stajni In'Ax. Centralnie umieszczony maszt wokół którego owijamy knocik meszowy pełni jednocześnie funkcję pina plusowego atomizera. Drut do pina plusowego montowany jest za pomocą takiego spiralnego nypla (w paczce mamy dwa rozmiary średnic wewnętrznych owych nypli, pod drucik 0,20 i 0,30mm), do pina minusowego za pomocą nakrętki nakręcanej na gwintowaną bazę atomizera. Przy montażu do bazy przemyślane i pomocne jest wcięcie w bazie, w którą wchodzi końcówka drutu. Dzięki temu w momencie mocowania drutu poprzez przykręcenie nakrętki nie napinamy ani nie luzujemy nawiniętego drutu - małe a cieszy Wspominając co kiedyś napisał Jacoopik o specyfice montażu zespołu knot-grzałka w tego typu parownikach, podczas budowy setupu zwracałem uwagę aby górny nypelek nie dotykał knota - jest różnica Setup prosty, zrobiony zgodnie z materiałami od In'Ax,
czyli siata #200, kawałek o rozmiarach 20x50mm, zrolowany na będącym w zestawie narzędziu pomocniczym, tj. maszciku o identycznej średnicy, jak masz/pin parownika. Finalnie otrzymujemy knocik o średnicy ok. 2,5 mm.
Parownik ma dosyć duży przeciąg, odpowiadają za to cztery otwory powietrzne przebiegające po obwodzie zewnętrznym gwintu stopki. Jako, że tak duży przeciąg nie każdemu musi pasować (a i może powodować zbyt małe podciśnienie do odpowiednio obfitego zaciągania lq z baniaka do wnętrze kartka), Athea wymyśliła kolejny ludzki pomysł, czyli możliwość zamontowania dodatkowego oringu, montowanego na stopce gwintu, ograniczającego (poprzez przesłonięcie airholes) przeciąg powietrza.
Setup nakręciłem na Kantalu A1 0,30mm, takie niepełne 4 zwoje, wyszło trochę nisko, bo 0,8 Oma (In'Ax zaleca bowiem 1,2-1,5 Oma jako przedział optymalnych oporności do kartka). Nie bawiłem się w jubilerską robotę, tylko raz-dwa i lecimy Nawija się bardzo fajnie, bo przy centralnym maszcie wreszcie nie przeszkadzają żadne śrubki ani..masz centralny. Kręcimy po prostu atomkiem przy lekko napiętym druciku. Bez żadnych problemów ani dwudniowego układania.
Jak bucha. Bucha bardzo przyjemnie, cieplutko, smakowicie i jak na takie kartkowe maleństwo niewiarygodnie wręcz gęsto. Zalane El-toro (bo tak naprawdę pod te lq zakupiłem ten diwajs), Eden - doskonałe czyste oddawania znanego smaku, z odpowiednim kopem w gardło i tak jak już wspomniałem nadspodziewanie chmurnie. Testowałem ten setup na DNA30 do 18W. Zero boberka, kartek się pięknie odpowietrza (czyli napełnia lq). Nic się specjalnie nie grzeje mimo relatywnie wymagających nastawów sterownika. Podłączyłem pod Atermona, na świeżym Soniaku VTC5...i przy dłuższym zaciągnięciu przedsmak boberka pojawia się. Nie jest to moim zdaniem absolutnie wina atomka a setupu (być może ciut mniej siaty, jakieś 40-45mm). Generalnie jestem baaaardzo zadowolony.
Garść strasznych fotek :
1. Tak to wygląda po rozpakowaniu
2. Setup nawinięty na sucho
3. Setup ułożony (pies trącał lekko mniej świecący dolny zwój)
4. Cartos wbity w S'n'P
5. Przydławiony przeciąg, miejsce montowania oringu
6. Nastawy na DNA30
7. Z Atermonem, S'n'P
Cena wszędzie ta sama : 69,90 EUR
Sklepu, w którym ja kupowałem nie polecę, gdyż na dostarczenie kartka, licząc od daty zakupu, czekałem 16 dni...a nie były to Filipiny, tylko Europa.
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Acha, przy montażu kartka w baniaku nie używajcie popychacza z Vapour Art, wchodzi za głęboko w kartka i wypycha pin plusowy Cartosa
In'Ax Cartos - tzw. kartek (o standardowych rozmiarach krótkich kartków, tj. 35mm na wysokość) przewidziany pod mesz, ze stajni In'Ax. Centralnie umieszczony maszt wokół którego owijamy knocik meszowy pełni jednocześnie funkcję pina plusowego atomizera. Drut do pina plusowego montowany jest za pomocą takiego spiralnego nypla (w paczce mamy dwa rozmiary średnic wewnętrznych owych nypli, pod drucik 0,20 i 0,30mm), do pina minusowego za pomocą nakrętki nakręcanej na gwintowaną bazę atomizera. Przy montażu do bazy przemyślane i pomocne jest wcięcie w bazie, w którą wchodzi końcówka drutu. Dzięki temu w momencie mocowania drutu poprzez przykręcenie nakrętki nie napinamy ani nie luzujemy nawiniętego drutu - małe a cieszy Wspominając co kiedyś napisał Jacoopik o specyfice montażu zespołu knot-grzałka w tego typu parownikach, podczas budowy setupu zwracałem uwagę aby górny nypelek nie dotykał knota - jest różnica Setup prosty, zrobiony zgodnie z materiałami od In'Ax,
czyli siata #200, kawałek o rozmiarach 20x50mm, zrolowany na będącym w zestawie narzędziu pomocniczym, tj. maszciku o identycznej średnicy, jak masz/pin parownika. Finalnie otrzymujemy knocik o średnicy ok. 2,5 mm.
Parownik ma dosyć duży przeciąg, odpowiadają za to cztery otwory powietrzne przebiegające po obwodzie zewnętrznym gwintu stopki. Jako, że tak duży przeciąg nie każdemu musi pasować (a i może powodować zbyt małe podciśnienie do odpowiednio obfitego zaciągania lq z baniaka do wnętrze kartka), Athea wymyśliła kolejny ludzki pomysł, czyli możliwość zamontowania dodatkowego oringu, montowanego na stopce gwintu, ograniczającego (poprzez przesłonięcie airholes) przeciąg powietrza.
Setup nakręciłem na Kantalu A1 0,30mm, takie niepełne 4 zwoje, wyszło trochę nisko, bo 0,8 Oma (In'Ax zaleca bowiem 1,2-1,5 Oma jako przedział optymalnych oporności do kartka). Nie bawiłem się w jubilerską robotę, tylko raz-dwa i lecimy Nawija się bardzo fajnie, bo przy centralnym maszcie wreszcie nie przeszkadzają żadne śrubki ani..masz centralny. Kręcimy po prostu atomkiem przy lekko napiętym druciku. Bez żadnych problemów ani dwudniowego układania.
Jak bucha. Bucha bardzo przyjemnie, cieplutko, smakowicie i jak na takie kartkowe maleństwo niewiarygodnie wręcz gęsto. Zalane El-toro (bo tak naprawdę pod te lq zakupiłem ten diwajs), Eden - doskonałe czyste oddawania znanego smaku, z odpowiednim kopem w gardło i tak jak już wspomniałem nadspodziewanie chmurnie. Testowałem ten setup na DNA30 do 18W. Zero boberka, kartek się pięknie odpowietrza (czyli napełnia lq). Nic się specjalnie nie grzeje mimo relatywnie wymagających nastawów sterownika. Podłączyłem pod Atermona, na świeżym Soniaku VTC5...i przy dłuższym zaciągnięciu przedsmak boberka pojawia się. Nie jest to moim zdaniem absolutnie wina atomka a setupu (być może ciut mniej siaty, jakieś 40-45mm). Generalnie jestem baaaardzo zadowolony.
Garść strasznych fotek :
1. Tak to wygląda po rozpakowaniu
2. Setup nawinięty na sucho
3. Setup ułożony (pies trącał lekko mniej świecący dolny zwój)
4. Cartos wbity w S'n'P
5. Przydławiony przeciąg, miejsce montowania oringu
6. Nastawy na DNA30
7. Z Atermonem, S'n'P
Cena wszędzie ta sama : 69,90 EUR
Sklepu, w którym ja kupowałem nie polecę, gdyż na dostarczenie kartka, licząc od daty zakupu, czekałem 16 dni...a nie były to Filipiny, tylko Europa.
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Acha, przy montażu kartka w baniaku nie używajcie popychacza z Vapour Art, wchodzi za głęboko w kartka i wypycha pin plusowy Cartosa